Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Czy historia alternatywna to nauka historii?

Rekomendowane odpowiedzi

Czy może być za naukę uważana historia alternatywna skoro, tak naprawdę rozmawia się o faktach, które miejsca nie miały, nie ma źródeł, a wszystko zależy od fantazji rozmówców.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Czy może być za naukę uważana historia alternatywna

Oczywiście, że może, właściwie musi. Problem jest z określeniem jej granicy.

Historia alternatywna to po prostu środek służący ocenie jakiegoś (zwykle) wydarzenia. Niemożliwa jest całościowa ocena np. bitwy beresteckiej (ok. 60 - tysięczne wojsko polskie zostaje rozbite w pył...). Niektóre wydarzenia w realu nie zmieniły zbyt wiele, bo ich przebieg był taki jaki był. Jednak ich przebieg mógł być inny (zachowując realizm) i tym samym wpływ na historię większy - do tego służy historia alternatywna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Jesteśmy w stanie - w przypadku np. rozważania, co by się stało, gdyby daną bitwę wygrała strona x, a nie (dajmy na to w realu) strona y, należy wziąć pod uwagę:

- ilość wojsk w bitwie i wstępnie oszacować straty zwycięzcy,

- wziąć pod uwagę ilość wojsk w głębi kraju x,

- wziąć pod uwagę dalszy potencjał mobilizacyjny y,

- jak i ogólne wartości armii.

No i jakoś się da :roll: Wszystko leży w tym, by oprzeć się na realiach, oczywiście zawsze wszystko kręci się wokół wyrażeń "prawdopodobnie", "możliwe", "być może" itd. ale jakąś możliwą wizję da się zbudować.

[ Dodano: 2008-10-12, 12:24 ]

https://forum.historia.org.pl/viewtopic.php?t=3430

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale możemy przez to tylko domniemywać, bo nie ma żadnych szans na podparcie tego dowodami, nic nie odkryjemy, nic nie znajdziemy, bo rozmawiamy o czymś, co nigdy w historii nie miało miejsca.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Tak, ale często się rozmawia o tym, czego w historii nie miało miejsca - w tym przypadku są to rzeczy, w których istnienie się wątpi ;)

Oczywiście, niczego na 100% nie będziemy pewni, chodzi tylko o ustalenie najprawdopodobniejszej wersji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Historia alternatywna przede wszystkim służy do analizy historycznej i oceny zdarzeń. Np. jeśli przyjmiemy, że Mieszko I nie przyjmuje chrztu, to wtedy możemy wydedukować co by się stało i w ten sposób ocenić decyzje naszego "ojca narodu". Tak samo analizując sposób przyjęcia chrześcijaństwa (obrządek łaciński czy wschodni, od Czechów czy od Niemców, itd.). Ważne, jak zauważył Tofik, żeby się nie oderwać od rzeczywistości. Na przykład ostatnio właśnie z Tofikiem dyskutujemy o czasach Sobieskiego i potencjalnych sojuszach (Austria czy Francja). Co chwilę zahaczamy o historię alternatywną, ale tylko dzięki temu jesteśmy wstanie określić realne możliwości, korzyści, itd. Bez analizy alternatywnej nie doszlibyśmy do konstruktywnych wniosków. Bardzo poważni historycy (np. Ajnenkiel, Samsonowicz) zajmują się historią alternatywną.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Bardzo poważni historycy (np. Ajnenkiel, Samsonowicz) zajmują się historią alternatywną.

No i Wieczorkiewicz. Aczkolwiek, z historią alternatywną kiedyś musiał się zetknąć każdy poważny historyk, choć niekoniecznie się do tego przyznaje ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

J. Topolski stwierdził, że należy przestrzegać w tworzeniu alternatyw dla historii, bo można zasiąść się na kilku, a będą inne alternatywy, które tezy tamtych podważą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
J. Topolski stwierdził, że należy przestrzegać w tworzeniu alternatyw dla historii, bo można zasiąść się na kilku, a będą inne alternatywy, które tezy tamtych podważą.

Eeeee.... A o co chodzi? Czego przestrzegać?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Właśnie próbuję rozgryźć o co chodziło z tymi alternatywami w analizie teorii materializmu historycznego w Polsce powojennej w historii. Jak rozgryzę to odpowiem, chyba że ktoś mnie wyręczy.

Przepraszam, ale muszę kilkakrotnie czytać prace ś.p. Pana Profesora, bo nie za bardzo łapię jego styl pisania.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Takie zabiegi na pewno uczą myślenia przyczynowo – skutkowego i w takim przypadku jest nawet wskazane by kilka tematów w ten sposób przeprowadzić takich najbardziej kontrowersyjnych.

Jest metoda „drzewo decyzyjne”, która właściwie opiera się na tworzeniu takich alternatyw.

Co by było gdyby….

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.