Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
piterzx

Zdrowie Napoleona (także psychiczne)

Rekomendowane odpowiedzi

Estera   

Podyskutujmy o tym zagadnieniu uwzględniając całe życie Napoleona, nie tylko ostatnie lata życia Cesarza. Jakim zdrowiem cieszył się Napoleon? Jakie miewał dolegliwości? Jak sobie z nimi radził? W jakim był stanie w ostatnich latach panowania i na Wyspie św. Heleny?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   

Świeżb , zaraził się biorąc do rąk wycior po zabitym artylerzyście w czasie oblężenia Tulonu.

Wyleczył się w 1812 , ciekawe czy to mróz mu pomógł :D :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

Wróciłam do tej dyskusji i stwierdzam, że pełno tu zbyt daleko idących uproszczeń. Myliłam się. Nie można powiedzieć, że Napoleon był chory. Czym są normy? Czym są choroby psychiczne? Co jest normą w sytuacji w jakiej znalazł się Napoleon? Potrzebna jest szersza perspektywa i porównanie z innym tego typu przypadkami w historii. Psychika Napoleona to kwestia niezwykle szeroka i jej by była możliwa jej rzetelna analiza potrzeba sporo materiałów i wysiłku. Stwierdzenie, że był chory brzmi źle. Raczej zmieniał się, wahał- ale to przecież nie choroba! Analizy wynikają jego stany emocjonalne. Nie był chory.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie znosił lekarzy, na tyle, że nazywał ich szarlatanami, a na dowód podawał  szereg przykładów ich niekompetencji, a gdy prawdziwych mu zbrakło, kolejne po prostu zmyślał. Znana jest jego metafora ciała ludzkiego jako zegarka (z memoriału, jaki sporządził hr. Emmanuel de Las Cases) , który nakręcony będzie chodzić jakiś czas. Jak wywodził Korsykanin, nie należy go "przeciążać lekami", a zegarmistrz nie powinien go otwierać w próbie naprawienia. Jako że jest on jak osoba działająca po omacku, z zawiązanymi oczami:

"Iluż to na jednego szczęśliwca, który maltretując zegarek za pomocą osobliwych instrumentów, zdoła go w końcu naprawić, przypada ignorantów, którzy go zepsują, etc.…".

/K. Szadkowski "Dzień z życia Napoleona — Cesarza Francuzów", w: "Historia - w drodze ku przyszłości", Pamiętnik XXIII Ogólnopolskiego Zjazdu Historyków Studentów Toruń, 21-25 IV 2015 , T. II, pod red. M. Zmudzińskiego, Toruń 2016, s. 141/

 

Jak się zdaje, jego przysłowiowy krótki sen, wcale nie był dlań wystarczającym i nie prowadził do niezbędnej regeneracji. Jego poranki nie wyglądały szczególnie zachęcająco:

"... a w zależności od tego jak minęła mu noc skarżył się, że źle spał albo że nie wygląda za dobrze. Często spoglądał w lustro by przekonać się o tym empirycznie. Fryderyk Masson w swej pracy, o której wspominałem [chodzi o: "Napoleon we własnym domu. Życie codzienne cesarza w pałacu Tuileries"] we wstępie pisze, że do Napoleona przychodzono pomiędzy szóstą, a siódmą oraz że przebudzenie Cesarza było bardzo ponure i bolesne".

/tamże, s. 139/

 

Zgodnie z przekazem jego osobistego kamerdynera Louis’a Constanta Wairy’ego, podstawowy zestaw leków na często trapiące Napoleona bóle brzucha, które on sam akceptował, był dość skromny: "rosół z kurczaka, napar z cykorii lub soli winnikowej".

Cóż to mogą być te: sole? O "soli winniowej" wiem tyle, że Armand Trousseau uważał wskutek niedokładnej przeróbki materii odkładają się one we krwi i są przyczyną złogów artretycznych (za broszurą: "Skaza dnawa w świetle historii: studjum retrospektywne", cz. 1; Paryż 1925). Czy chodzić może o tzw. winny kamień?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.