Stefan Starzyński

[Albinos]

Bodajże najsłynniejszy prezydent Warszawy, człowiek posiadający wiele zalet, i niemało wad. Bohaterski obrońca Warszawy we wrześniu '39. Według ankiety przeprowadzonej w 1972 roku przez "Życie Warszawy", Instytut Historii PAN, Instytut Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego i Towarzystwo Przyjaciół Warszawy, przeprowadzonej wśród 1400 respondentów, głównie pracowników umysłowych i inteligencji twórczej, Stefan Starzyński był najbardziej popularnym bohaterem Warszawy dla 30% ankietowanych. Wśród opinii znajdujemy słowa Zygmunta Stępińskiego:

Miałem przyjemność poznać w pracy tego Człowieka, gdy jako młody architekt współpracowałem przy organizowaniu wystawy "Warszawa wczoraj, dziś i jutro" w 1938 r. Z jakim zapałem i wiarą potrafił Prezydent Starzyński snuć wizję przyszłej, piękniejszej Warszawy, której realizację rozpoczął tuż przed wybuchem wojny! I z jakąż później wiarą w zwycięstwo zachęcał mieszkańców miasta do walki z wrogiem, choć wiedział, że obrona Warszawy samej Warszawy nie uratuje.

Cyt. za Drozdowski M.M., Stefan Starzyński prezydent Warszawy, Warszawa 1976, s. 337.

Jak oceniacie postać prezydenta Stefana Starzyńskiego? Jak wpłynął na rozwój Warszawy? Czy możemy powiedzieć coś pewnego, na temat jego śmierci?

[Gnome]

Stefan Starzyński bez wątpienia sprawdził się w ciężkich chwilach września 1939 r. jak i początków okupacji, jednak mam wrażenie, że wydarzenia te trochę przesłaniają całokształt (a może i dobrze).

No cóż w dobie II RP Starzyński nie był chyba tak bardzo lubiany, był jakby to rzecz doktrynerem, mocno związanym z OZN (stał na czele 'pionu' miejskiego o ile mnie pamięć nie myli), ale w godzinie próby wytrwał na posterunku i za to należą mu się słowa uznania.

[dzionga]

Czy możemy powiedzieć coś pewnego, na temat jego śmierci?

Wiedział, że jest na niego wyrok, zdawał sobie sprawę także z tego, że jest śledzony, zresztą Niemcy jakoś szczególnie się z tym nie kryli. Przed śmiercią odwiedził jeszcze swoją bratową i jej syna- Krzysztofa, zostawił im pieniądze na wymianę okien, wtedy widzieli go po raz ostatni. Został zamordowany zapewne w jednym z warszawskich pierścieni śmierci Może w Palmirach?

[Albinos]

Został zamordowany zapewne w jednym z warszawskich pierścieni śmierci Może w Palmirach?

A można poznać źródło tych przypuszczeń? Sprawa śmierci prezydenta Starzyńskiego jest badana przez IPN, brane jest pod uwagę siedem hipotez (Dachau 17 sierpnia/października '43, fabryka w Wittenberge nad Łabą marzec/kwiecień '45, obóz w Baalberge powiat Bernurg wiosna '44, Spandau w Berlinie '43, więzienie Moabit w Berlinie koniec '43, obóz we Flossenburgu kwiecień '45, obóz koncentracyjny w Sachsenhausen lub Oranieburgu), ale żadna nie jest związana z Warszawą.

[dzionga]

A można poznać źródło tych przypuszczeń?

Tak sobie wymyśliłam szczerze mówiąc Nawet bym nie wiedziałam, że Go gdzieś wywieźli... Może mi się z Ratajem pokręcił, bo Rataj chyba został zamordowany w Palmirach (mam nadzieję, że nie strzeliłam teraz kolejnej gafy).

[Rycerz1984]

Postać nietuzinkowa, może przed wrześniem 1939 roku rzeczywiście uchodził za doktrynera, ale na zawsze pozostanie symbolem obrony stolicy. Jakże inny był Starzyński od większości sanacyjnych dygnitarzy wiejących gdzie pieprz rośnie, on jednak wytrwał na stanowisku. Lepszego prezydenta Warszawa we wrześniu 1939 roku nie mogła sobie wymarzyć.

[FSO]

Witam;

mam gdzieś w biblioteczce książeczkę p.t. "Pięć lat rozwoju Pragi" bodajże do '38 r, plus dalsze plany na lata '39 i dalsze. Przemawia przez nią osoba, która czuje się gospodarzem miasta.

Za sam fakt obrony Warszawy i tego jak się zachowywal należą mu się pomniki i zmazanie wszelkich win jakie mial wcześniej

pozdr

[Jarpen Zigrin]

Masz rację Albinosie najbardziej znany prezydent Warszawy. Szacunek mu się zależy, że w przeciwieństwie do władz nie uciekł, ale pozostał w Warszawie sprawował funkcję komisarza cywilnego przy Dowództwie Obrony Warszawy. Potem organizował podziemie. Słyną z tego, że był świetnym organizatorem.

[Albinos]

Potem organizował podziemie.

Czy organizował podziemie... Jak dla mnie, to jednak trochę za dużo powiedziane. Dał pewien impuls do jego stworzenia, ale do organizowania go, to jednak trochę brakowało.

[Albinos]

Dokładnie 75 lat temu Stefan Starzyński został komisarycznym prezydentem Warszawy: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95190,6..._w_stolicy.html