Włochy po stronie państw centralnych

[vanbrovar]

Jak wyglądałaby wojna, gdyby Włosi w zamian za uzyskanie np. Tunezji, Korsyki i Sabaudii stanęli w wojnie po stronie Niemiec? jak wyglądałyby działania wojenne na zachodzie, wschodzie i Afryce?

[lurtz88]

Ja osobiście mam niską opinię o wojsku włoskim... wydaje się że nie wpłyneliby znacząco na przebieg wojny

[vanbrovar]

W każdym razie otworzyłoby to front w Sabaudii i Prowansji - i byłoby to obciążenie dla dla Francji.

[Cyniczny77]

Akurat w I wojnie to bili sie calkiem, calkiem.

Mysle, ze mogliby przewazyc szale.

Raz - przez otwarcie drugiego frontu z Francuzami;

Dwa - przez zwolnienie sporych przeciez sil ausro-wegierskich, ktore przeciez brali na siebie.

Pzdr

[Andreas]

Wlosi wpłynęliby na szalę? :wink: Tak, to bardzo bitny naród, wystarczy spojrzeć na ich zdobycze terytorialne. Nawet we wlasnym terenie nie potrafili się bronić. Nie istniał tzw. otwarty drugi front: jeden fronty-na Wschodzie i drugi front był na Zachodzie. I na tym się kończy. A Austro-Węgrzy też byli takimi dobrymi, austriackimi wojakami? Tam większość sił stanowili Polacy, Węgrzy, Czesi, Słowacy, Chorwaci, Serbowie i Bośniacy. Austriacy często nie mogli sobie poradzić bez pomocy Niemców i ich atak na Zachód byłby chyba z marnym wynikiem. Wbrew Twojemu przekonaniu, na froncie wloskim wcale nie było większości sił, bo większośc była na Wschodzie, gdzie wspomagała Niemcow w Galicji.

[Cyniczny77]

Owszem, masz racje, ze nie chcieli sie bic. Troche wojsk austrackich jednak wiazali - to raz.

Dwa - otwierajac drugi front zwiazali by troche wojsk alianckich.

A przypominam Ci jak zazarte byly walki pod Verdun.

Gdyby choc troche tych jednostek zabraklo - wynik bitwy moglby wygladac calkiem inaczej.

Trzy - nawet troche wiecej wojsk austrackich na froncie wschodnim moglo oznaczac, ze troche wczesniej Rosja wycofuje sie z wojny.

Zalozmy - ze w styczniu, a nie w marcu.

I jesli ostatnia ofensywe niemiecka powstarzymalo tylko te masy Amerykanow (latem co miesiac 300 tys "bhoysow", to majac ekstra dwa miesiace - Niemcy mieli szanse zdobyc Paryz.

Pzdr

[Andreas]

Zakończenie wojny na Wschodzie wiązało się tylko i wyłącznie z powodzeniem rewolucji bolszewickiej, nie działań na froncie.

Austriacy pod Verdun? Zapewniam Cię, że 95% zdezerterowałoby z pola walki i to bardzo szybko, bo większość z nich nie chciała nadstawiać karku za cesarza i walczyć z Francuzami. Po drugie: ja Ci przypomninam, ze nie ma czegoś takiego jak otwarcie drugiego frontu. Tak twierdzą ci, którzy uważają, że front wschodni byl jedynym frontem. A ja mówię, że był front zachodni, to jest pierwszy front i front wschodni-drugi front.

Co do powstrzymania Niemcow-to nie ilości wojsk wyłącznie sie przyczyniły, Niemcom brakowalo czołgów(60 szt.!), które miały walczyc przeciw około 3000 czołgów alianckich, oprócz tego masy zaopatrzenia, jakie dostarczyli Amerykanie, była przygniatająca. Tu potrzebni byliby fanatycy, coś w rodzaju HJ czy SS by powstrzymać takei masy, a nie zmęczeni i wygłodniali żołnierze.

[Cyniczny77]

A z czego wynikal sukces rewolucji bolszewickiej? Wlasnie ze zmeczenia narodu wojna i jej kosztami.

To chyba oczywiste, prawda?

Austriacy wcale nie musieli isc pod Verdun. Wystarczy, ze wiazaliby razem z Wlochami czesc alianckich od strony Wloch idacych.

Co do powstrzymania Niemcow - moj drogi, wiec ja po raz kolejny przypomne, ze gros sprzetu i zolnierzy amerykanskich zaczal trafiac do Francji od polowy wiosny, a tak naprawde dopiero od lata.

Wiec teraz wyobraz sobie, ze Niemcy atakuja 3 miesiace wczesniej niz w rzeczywistosci - bo dzieki ekstra silom austriackim nie wiazanym przez Wlochow i wiekszemu mantu jakie spuszczano dzieki temu armii rosyjskiej rewolucja w Rosji wybucha wczesniej.

Ze ofensywa zaczyna sie juz w lutym - kiedy praktycznie we Francji nie ma wojsk amerykanskich, a na dodatek czesc sil alianckich jest wiazana na odcinku wloskim frontu zachodniego (zeby nie bylo, ze ide na kompromis :wink:

Przypominam, ze na poczatku ostatniej ofensywy - mimo duzej juz wtedy ilosci Amerykanow mielismy 192 dywizje niemieckie przeciw 173 alianckim.

Gdyby byla ona wczesniej - nie byloby powiedzmy 10 dywizji amerykanskich, alianci mieliby 163 dywizje.

Zalozmy, ze nawet tylko 20 z nich byloby potrzebnych na odcinku wloskim.

Daje nam to 143 dywizje przeciw 192.

Naprawde Niemcy posuneli sie w tej ofensywie 100 km.

Ich glownym celem bylo wbicie klina miedzy wojska angielskie i francuskie i odciecie portow na polnocy skad splywalo amerykanskie zaopatrzenie.

Jak myslisz? Czy brak tych 30 dywizji nie przewazylby szali?

Pzdr

[Andreas]

Spójrz na mapę w rejonie południowej Francji. Widzisz co tam jest? Tam są Alpy, tam są góry i walki nie byłyby tam jakieś ekstra, tylko takie same pozycyjne jak austriacko-wloskie. Po drugie, Włosi i Austriacy-idealne połączenie. Jestem ciekaw ilu z nich by uciekło, a ilu żołnierzy Foch przeznaczyłby do oborny? Dwie dywizje, trzy? Więcej nie trzebaby było.

[Cyniczny77]

Uparty jestes :wink:

Ale wez no mi przypomnij, ile wojsk wloskich walczylo przeciw Austro-Wegrom i ile wojsk A-W one wiazaly?

Z tego co wiem, w wyniku tych walk zginelo ponad milion zolnierzy.

I teraz wyobraz sobie ten milion - chocby i trzeciego sortu stojacy nad granica z Francja.

Wiec prosze, nie pisz, ze wystarczylyby 2-3 dywizje.

Pzdr