Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ciekawy

Walki WP we Wrześniu 1939r.

Rekomendowane odpowiedzi

ciekawy   

Przeglądając jakieś stronki niemieckiej wikipedii, natknąłem sie na coś takiego - szarża pod Krojantami, widziana oczyma Niemców:

Gefecht bei Krojanty

"Das Gefecht bei Krojanty fand am 1. September 1939 bei Krojanty (Krojanten) nördlich von Chojnice (Konitz) im Polnischen Korridor statt, wo das polnische 18. Ulanen-Regiment auf Teile der deutschen 20. Infanterie-Division traf. Aus diesem Gefecht entstand später der Mythos, dass polnische Kavallerie vorsätzlich deutsche Panzer mit blanken Säbeln angegriffen habe.

Schon am ersten Tag des Polenfeldzuges sollte das deutsche XIX. Armeekorps unter General Heinz Guderian den Polnischen Korridor durchstoßen und den Fluss Brda (Brahe) erreichen. Der motorisierten 20. Infanterie-Division (Generalleutnant Mauritz von Wiktorin), die zu diesem Korps gehörte, fiel die Aufgabe zu, auf dem Weg zur Brahe auch den Eisenbahnknotenpunkt Konitz zu erobern. Dieser Ort wurde nach harten Kämpfen am frühen Nachmittag eingenommen. Die polnischen Truppen, Teile der 9. Infanterie-Division und der Obrona Narodowa wichen nun langsam, geordnet und kämpfend vor der 20. ID (mot.) nach Nordosten zurück. Da ihre Verbände jedoch nicht motorisiert waren, drängten die Deutschen schneller nach, als die Polen im Stande waren ihre Absetzbewegung auszuführen. Die Nachhut geriet immer stärker unter Druck. In dieser Situation erhielt Oberst Kazimierz Mastalerz, Kommandeur des polnischen 18. Ulanen-Regiments (18. Pułk Ułanów Pomorskich), am späten Nachmittag den Auftrag, durch einen örtlichen Entlastungsangriff auf die deutschen Verfolger den sich zurückziehenden Infanterieeinheiten Zeit zu verschaffen.

Verlauf des Gefechtes

Mastalerz hatte sein eigenes 18. Ulanen-Regiment der Kavallerie-Brigade “Pomorska“, die Tanketten der Brigade sowie einige Infanterieeinheiten aus Konitz zur Verfügung. Das Ziel des begrenzten Gegenangriffes sollte eine Eisenbahnkreuzung nahe dem Dorf Krojanty (ca. 7 km nördlich Konitz) sein, die kurz zuvor von der deutschen Infanterie eingenommen worden war. Bei diesen Truppen handelte es sich um ein Bataillon des Infanterie-Regimentes (mot.) 76 von Oberst Hans Gollnick (etwa 800 Mann).

Mastalerz fand die deutschen Truppen in offenem Gelände vor einem Wald. Er befahl daraufhin dem Rittmeister Eugeniusz Świeściak, dem Führer der 1. Schwadron, mit seiner und einer weiteren Schwadron (ca. 250 Mann von 600 Mann) einen Kavallerieangriff auszuführen. Die verbleibenden 2 Schwadronen des Regiments blieben mit den Tanketten in den Ausgangsstellungen als Reserve zurück.

Der Angriff begann um 19.00 Uhr und kam für die Deutschen überraschend. Die 1. Schwadron galoppierte mit blankem Säbel durch das Abwehrfeuer und konnte im Verbund mit der etwas verzögert angreifenden 2. Schwadron ohne größere Verluste die deutsche Infanterie zurückwerfen. Aber noch während des Angriffs tauchten deutsche Panzerfahrzeuge (wahrscheinlich Teile der Aufklärungs-Abteilung 20) aus dem Wald hinter einer Straßenbiegung auf. Sie eröffneten aus Maschinenwaffen das Feuer auf die Schwadronen Swiesciaks, die sich nun ihrerseits auf dem offenen Gelände befanden und die Pferde nicht so schnell wenden konnten. Als der Rittmeister fiel, griff Oberst Mastalerz mit einigen Reitern ein, um ihn zu retten, wobei auch er fiel. Die Ulanen zogen sich fluchtartig vor den deutschen Spähwagen zurück, doch bis dahin war bereits jeder dritte polnische Reiter tot oder verwundet.

Der Angriff blieb nicht ohne Folgen. Tatsächlich gewann die Attacke genügend Zeit für das polnische 1. Schützenbataillon und die Operationsgruppe „Czersk“, um sich zur Brahe zurückzuziehen. Die 20. Infanterie-Division (mot.) wagte an diesem Tag keine ernsthafte Verfolgung der Polen mehr. Aber der Angriff hatte bei den deutschen Soldaten Eindruck hinterlassen. Heinz Guderian berichtete später, dass ihm gegen Mitternacht der Kommandeur der 2. ID (mot.) angerufen habe, um ihm zu melden, dass er gezwungen sei vor polnischer Kavallerie zurückzuweichen. Der kommandierende General musste ihn erst zum Halten seiner Stellung überreden. Die Panik des ersten Kriegstages sei jedoch bald überwunden worden.

Am 2. September besuchte General Stanisław Grzmot-Skotnicki (1894–1939), der Kommandeur der Operationsgruppe „Czersk“, die Überreste des 18. Ulanen-Regimentes und verlieh der Einheit symbolisch seinen eigenen Virtuti Militari-Orden. Das Regiment nahm in den nächsten Wochen noch an der Schlacht in der Tucheler Heide und in der Schlacht an der Bzura teil. In letzterer wurde es fast vollständig aufgerieben."

Mój niemiecki jest zbyt slaby, by precyzyjnie (z idiomami) oddac treść tłumaczenia, ale moze ktoś sie podejmie ? Spróbujemy to skonfrontować z naszą wersją wydarzeń ...

http://de.wikipedia.org/wiki/Gefecht_bei_Krojanty

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leuthen   

Postaram się to przetłumaczyć w ciągu najbliższych 7 dni podczas wyjazdu w góry (biorę do plecaka kartkę z tym tekstem i słownik :P ).

[ Dodano: 2008-08-29, 21:06 ]

Zgodnie z obietnicą wrzucam tłumaczenie:

Potyczka pod Krojantami

„Potyczka pod Krojantami odbyła się 1 września 1939 r. pod Krojantami na północ od Chojnic w Polskim Korytarzu, gdzie polski 18 Pułk Ułanów natknął się na części niemieckiej 20 Dywizji Piechoty. Z tej potyczki powstał później mit, że polska kawaleria rozmyślnie atakowała lśniącymi szablami niemieckie czołgi.

Już pierwszego dnia kampanii w Polsce XIX Korpus Armijny pod dowództwem generała Heinza Guderiana powinien był przebić Polski Korytarz i osiągnąć rzekę Brdę. Zmotoryzowana 20 Dywizja Piechoty (generał porucznik Mauritz von Wiktorin), która należała do tego korpusu, otrzymała za zadanie zdobycie na drodze do Brdy także węzła kolejowego Chojnice. Ta miejscowość została wzięta po zażartych walkach wczesnym popołudniem. Polskie oddziały, części 9 Dywizji Piechoty i Obrona Narodowa cofały się teraz powoli na północny-wschód , uporządkowane i walczące przed 20 DP (zmot.). Ponieważ jednak nie były zmotoryzowane, Niemcy parli naprzód szybciej, niż Polacy byli w stanie wykonać swój ruch odwrotowy. Straż tylna znajdowała się pod coraz silniejszym naciskiem. W tej sytuacji pułkownik Kazimierz Mastalerz, dowódca polskiego 18 Pułku Ułanów Pomorskich, otrzymał późnym popołudniem zadanie, by przez miejscowy atak odciążający na niemieckich prześladowców zapewnić czas wycofującym się polskim jednostkom piechoty.

Przebieg potyczki

Mastalerz miał do dyspozycji własny 18 Pułk Ułanów z Pomorskiej Brygady Kawalerii, tankietki brygady, jak również kilka jednostek piechoty z Chojnic. Celem ograniczonego kontrataku powinno było być skrzyżowanie torów kolejowych w pobliżu wsi Krojanty (ok. 7 km na północ od Chojnic), które krótko przedtem zostało zdobyte przez niemiecką piechotę. Przy tych oddziałach chodziło o batalion 76 (zmot.) Pułku Piechoty pułkownika Hansa Gollnicka.

Mastalerz odnalazł niemieckie oddziały w otwartym terenie przed lasem. Rozkazał on na skutek tego rotmistrzowi Eugeniuszowi Świeściakowi, dowódcy 1. szwadronu, przeprowadzić atak kawalerii [szarżę] własnym i innym szwadronem (ok. 250 z 600 ludzi). Pozostałe 2 szwadrony pułku pozostały w tyle z tankietkami na pozycjach wyjściowych jako rezerwa.

Atak rozpoczął się o godzinie 19 i był dla Niemców zaskakujący. 1 szwadron galopował z lśniącymi szablami przez ogień obronny i mógł wraz z nieco zwlekającym w ataku 2. szwadronem odrzucić niemiecką piechotę bez większych strat. Ale jeszcze podczas ataku wynurzyły się z lasu za zakrętem drogi niemieckie pojazdy pancerne (prawdopodobnie części 20 Batalionu Rozpoznawczego). Otworzyły one z broni maszynowej ogień na szwadron Świeściaka, który teraz od ich strony znajdował się na otwartym terenie i konie nie mogły tak szybko zawrócić. Gdy rotmistrz poległ, zaatakował pułkownik Mastalerz z nielicznymi jeźdźcami, aby go ratować, przy czym także on poległ. Ułani wycofali się pospiesznie przed niemieckimi pojazdami rozpoznawczymi, jednak dotąd już 1/3 polskich jeźdźców była zabita lub ranna.

Atak nie pozostał bez skutków. Faktycznie atak zapewnił wystarczająco dużo czasu dla polskiego 1 Batalionu Strzelców i Grupy Operacyjnej „Czersk” na wycofanie się nad Brdę. 20 (zmot.) Dywizja Piechoty nie odważyła się już tego dnia na dalsze atakowanie Polaków. Ale atak wywarł na niemieckich żołnierzach wrażenie. Heinz Guderian relacjonował później, że około północy zatelefonował do niego dowódca 2 DP (zmot.), aby mu zameldować, że jest zmuszony do odwrotu przed polską kawalerią. Dowodzący generał musiał go najpierw namówić do trzymania swej pozycji. Panika pierwszego wojennego dnia została jednak wkrótce przezwyciężona.

2 września generał Stanisław Grzmot-Skotnicki (1894-1939), dowódca Grupy Operacyjnej „Czersk”, wizytował pozostałości 18 Pułku Ułanów i udekorował jednostkę symbolicznie swym orderem Virtuti Militari. Pułk wziął jeszcze udział w następnych tygodniach w bitwie w Borach Tucholskich i w bitwie nad Bzurą. W tej ostatniej został on niemal doszczętnie zniszczony.”

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Wielkie dzięki Leuthen za trud - kawał dobrej roboty ;) . Refleksja: od razu rzuca się w oczy niemal całkowita zgodność z polską wersją tego incydentu. Przyznam się szczerze - czytając (i dyskutując) z Emmerlingiem, odwykłem od tego typu zakończenia konfrontacji. Skoro jesteśmy przy Armii "Pomorze" - znalazłem u Szubańskiego ciekawy fragment wspmnień kpt. Schneidera - Kostalskiego, z 3DPanc.:

"Batalion nasz kontynuował natarcie na Polskie Łąki. Jechałem na czele 2 kompanii. Por. Buchterkirch, który znalazł się przede mną, zameldował o pojawieniu się polskiej kawalerii. W tym momencie przez otwartą szczelinę dostrzeglem na wschód od nas, na drodze Różanna - Blednów, w odległości ok. 300m prostopadle do naszego kierunku jazdy, jadące z prędkością conajmniej 30 km/ godz. polskie Czołgi.

Jak na poligonie dałem rozkaz:

"Odległość 300, czołgi z prawej, ognia !" i otworzyłem sam ogień z działka. Pierwsze strzały padły za polskim czołgiem - nie doceniłem jego szybkości - za to następne trafiły pierwszy czołg, przy czym, jak mogłem potem stwierdzić - z sześciu pocisków 5 przebiło jego kadłub. Po wybuchu ukazała się nad nim chmura białego dymu. Wóz jechał jeszcze przez chwilę, aż wreszcie zatrzymał się na skraju szosy. Pod koniec dnia mogłem sie przekonać, że wypalił się całkowicie. Jeden z pocisków strzaskał kolano kierowcy. Wydostał się on jeszcze jakoś z wozu, zapalił papierosa, i zmarł później z ran. Co się stało ze strzelcem - nie wiadomo" *

____________________________________________

* "Panzer packen Polen", Berlin 1940, str. 43.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leuthen   
Refleksja: od razu rzuca się w oczy niemal całkowita zgodność z polską wersją tego incydentu.

Ja podczas tłumaczenia odniosłem wrażenie, że autorem tego hasła jest po prostu Polak (wszak nikt nie zabrania nam edytować haseł w wikipediach innych państw) i stąd się bierze owa precyzja w przedstawieniu wydarzeń spod Krojant od strony polskiej - bardzo rzadka w opracowaniach niemieckojęzycznych (sam kiedyś wysyłałem przewodniczącemu niemieckiego związku weteranów 83 pułku piechoty informacje nt. walk o wieś Ulów pod Tomaszowem Lubelskim, zaczerpnięte ze wspomnień Władysława Adamczyka; jego podkomedni z 201 rez. PP 55 rez. DP bronili wsi, a atakowali ją żołnierze z w/w niemieckiego pułku, wchodzącego w skład 28 DP).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.