Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Taranowanie Panter i Tygrysów przez T-34

Rekomendowane odpowiedzi

Czy to prawda, że Radzieckie czołgi były tak słabe, że np. w bitwie na łuku kurskim łatwiej było im staranować Niemiecki czołg niż go trafić pociskiem? Niby ZSRR miało tyle czołgów, które mogłyby zajechać Niemieckie, ale czy tak było? Druga kwestia jak czołg może staranować czołg :roll: ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
remaj   

Sklejając modele, mam porównanie. Pantera czy też Tygrys [przy okazji - Tygrys mimo wszystko jest mniejszy od Pantery] są zbyt duże do staranowania.

Taranować, to można co najwyżej działo [też, chociaż nie każde] lub jakiś pojazd pół-gąsiennicowy/ciężarówkę.

Z drugiej strony, później, Niemcy nie mieli AŻ tylu czołgów, żeby T34/85 miały tak poważne problemy z nimi. Nie zapominajmy, że Sowieci nie zwojowali Niemców tylko dzieki T34/85. Byly też takie czolgi jak IS2, czy KW2. - tych już niemcy się obawiali.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Witmann   

Witam

remaj napisał:

są zbyt duże do staranowania.

Taranować, to można co najwyżej działo [też, chociaż nie każde] lub jakiś pojazd pół-gąsiennicowy/ciężarówkę.

Z drugiej strony, później, Niemcy nie mieli AŻ tylu czołgów, żeby T34/85 miały tak poważne problemy z nimi. Nie zapominajmy, że Sowieci nie zwojowali Niemców tylko dzieki T34/85. Byly też takie czolgi jak IS2, czy KW2. - tych już niemcy się obawiali.

Czemu nie można staranować czołgu ???? może samo słowo "taranowanie" jest nie tutaj właściwe, ale zdarzało się tak podczas bitwy na łuku kurskim, gdzie sowieckie T34 gdy wyczerpały zapas amunicji wjeżdżały z dużą prędkością w np. Tygrysy, co powodowało stratę obu czołgów.

remaj---->Odnośnie KW2 to rzeczywiście one były, ale było ich nieporównywalnie mniej niż T34 czy chociażby IS2 i walczyły one raczej w początkowym okresie walk na froncie wschodnim.

Pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Slyszalem o przypadku na łuku kurskim, kiedy tygrys oddal strzal z niewielkiej odleglosci w T34, ten zapalil sie, zaloga mogla sie uratowc, ale determinacja zwzciezyla, kierowca wbil jedynke i z calej sily wbil sie w tygrysa, wybuchajac spowodowal jego zniszczenie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Trochę odbiegnę od tematu. Nie tylko na froncie wschodnim dochodziło do sytuacji, gdy jeden czołg taranował drugi. Jest co najmniej jednak potwierdzona i udokumentowana relacja z frontu zachodniego, kiedy dowodzący Shermanem por. Gorman z 2. Batalionu Irish Guards, 18 lipca koło Cagny (trwa operacja "Goodwood") staranował Królewskiego Tygrysa (z 503. Batalionu Czołgów Ciężkich), wyłączając go z walki. Tak tą sytuację wspomina sam porucznik:

"(...) gdy spojrzałem w lewo, zobaczyłem ku swemu przerażeniu charakterystyczną sylwetkę Tygrysa Królewskiego wyjeżdżającego zza żywopłotu w odległości mniejszej niż 200 metrów. Rozkazałem celowniczemu: w lewo, cel, ognia! Strzelił. Rozczarowany patrzyłem, jak pocisk kalibru 75mm uderza w Tygrysa, odbija się od przedniego pancerza i rykoszetuje do góry. Rozkazałem celowniczemu strzelić ponownie, ale w odpowiedzi dobiegł mnie głucho brzmiący głos: Działo się zacięło, panie poruczniku. (...) spojrzałem ponownie na Tygrysa. Przyglądałem się z przerażeniem, jak jego lufa obraca się powoli w moim kierunku. (...) kazałem mechanikowi ruszać na pełnym gazie przed siebie i staranować Tygrysa. Wyrwaliśmy do przodu, nabierając szybkości i rąbnęliśmy w sam jego środek. (...) Czołgiści obu załóg wyskoczyli ze swoich czołgów, a ponieważ miejsce znajdowało się pod silnym ostrzałem, ukryli się za najbliższą osłoną".

Następnie radiotelegrafista Shermana o nazwisku Agnew, który opuścił maszynę jako ostatni, przez pomyłkę wskoczył do okopu zajmowanego przez niemiecką załogę, przeczekał razem z nimi ostrzał i wziął ich do niewoli. Niecodzienna historia :D

Za: "Caen. Droga do zwycięstwa" Alexander McKee, str. 248-49

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Następnie radiotelegrafista Shermana o nazwisku Agnew, który opuścił maszynę jako ostatni, przez pomyłkę wskoczył do okopu zajmowanego przez niemiecką załogę, przeczekał razem z nimi ostrzał i wziął ich do niewoli. Niecodzienna historia :D

Ciekawe, naprawdę ciekawe czemu kilku niemców poddało się jednemu amerykanowi??!!

Może już mieli dość wojny?? Tak jak wielu innych??

Czytałem niedawno gdzieś o próbie staranowania Panthery przez shermana... Kierowca dodał gazu iwjechał w bok pantery, niestety nic im z tego nie przyszło, zerwali tylko cztery ekrany pancerne. Pantera na wstecznym wycofała się i z odłegłości 150 m oddała strzał w shermana(miał on zablokowaną wieżę, więc nie mógł pierwszy oddać strzału). W rzeczywistości takich desperackich decyzji podejmowano wiele, ale nie zawsze to skutkowało.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   
Ciekawe, naprawdę ciekawe czemu kilku niemców poddało się jednemu amerykanowi??!!

Anglikowi jeśli już :D Prawdopodobnie poddali się pod wpływem szoki i szybkości reakcji Angewa, który wziął całą załogę na muszkę, gdy tylko ucichł ostrzał.

Te historie są bardzo ciekawe, bo doskonale oddają dramatyzm, jaki nieraz panuje na polu bitwy oraz determinację walczących załóg. To raczej rzadko spotykane, by jeden czołg taranował drugi, wiedząc, że równa się to ze zniszczeniem obu maszyn.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą, jednak załogi rosyjskich T34/76 dość często w stosunku do możliwych sytuacji, wybierały staranowanie. Na froncie zachodnim zdażało się to rzadziej, aczkolwiek się zdażały. Wracając do Rosjan np. załogi T34/85 już wolały podjechać i strzelić, niż staranować, ale strzał z T34/76 nie byłskuteczny w walce z Tygrysem, lub Panterą więc mieli 3 wyjścia: próba ucieczki, staranowanie lub daremna próba przestrzelenia ich pancerza. Znając zasadę panującą w rosyjskiej armii: "ani kroku w tył" zakładam że pierwsza opcja była wybierana najżadziej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Ciekawą sytuację opisuje Jewgienij Biessonow, który w sierpniu 1943 roku, podczas ofensywy pod Orłem, atakował umocnione wzgórze w asyście trzech T-34. Pisze on, że "żołnierze ewakuowali się z maszyn, zanim jeszcze zostały trafione, i puste czołgi toczyły się w stronę Niemców".

"Tankista" Jewgienij Biessonow, str. 34

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ratel   

Właśnie, zastanowiłbym się nad terminem "taranowanie". Jeżeli ma to oznaczać zniszczenie przeszkody z wykorzystaniem własnej masy i prędkości to bym polemizował... T-34 z całą masą dobrych chęci mógłby oczywiście się rozpędzić i uderzyć w Tygrysa, co najwyżej uszkadzając jego układ jezdny, a w najlepszym przypadku uszkadzając działo. Pomijam przypadki gdy taki czołg był okopany, bo odpowiedź nasuwa się sama. Zniszczenie czołgu w ten sposób jest niemożliwe w mojej ocenie. Podejrzewam, że eksplozja pocisków i paliwa w T-34 stojącym tuż obok Tygrysa niewiele by wzruszyła niemiecką załogę. Mogłoby to tylko doprowadzić do unieruchomienia niemieckiego czołgu. Poza tym brałbym dużą poprawkę na różnego rodzaju podejrzane historie opisywane przez radzieckich dowódców i żołnierzy, które wychodziły przeważnie w latach 50-tych i 60-tych...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
riv   

Wielu autorów pisze, że to całe taranowanie to wymysł propagandy w ogóle nie możliwy do zrealizowania, pisze o tym mnin. Syndor w ŻOŁNIERZE ZAGŁADY Dywizja SS TOTENKOPF .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Takie taranowanie teoretycznie było możliwe.

http://www.powstanie-warszawskie-1944.ac.pl/aa2/tan_a.jpg

Wygląda na tym zdjęciu, że T-34 podjął próbę staranowanie niemieckiego T-IV.

. T-34 z całą masą dobrych chęci mógłby oczywiście się rozpędzić i uderzyć w Tygrysa, co najwyżej uszkadzając jego układ jezdny, a w najlepszym przypadku uszkadzając działo.

Takie uderzenie, powoduje duże "szarpnięcie". Czołg nie ma przecież strefy kontrolowanego zgniotu. Według mnie, załogi obydwu pojazdów, miałyby pourywane wnętrzności.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
aldrin   
Wygląda na tym zdjęciu, że T-34 podjął próbę staranowanie niemieckiego T-IV.

Zdjęcie jest faktycznie interesujące, ale to nie T-IV tylko StuG III. Pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Mushasi   

Troszke odgrzeje temat. Moj kumpel byl w brygadzie pancernej w Orzyszu bodajrze, i chodzila tam historia o zderzeniu oczywiscie przypadkowym dwóch T-72, czolgi oczywiscie o lata swietlne odlegle od Tygrysa itd, ale do sedna.. zalogi po tym zderzeniu wygrzebywano z wnetrza łyzeczkami, pytanie o ile T 72 jest ciezszy od czołgów z czasów 2 WŚ. ???

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   
pytanie o ile T 72 jest ciezszy od czołgów z czasów 2 WŚ. ???

T-72 ważył (w zależności od wersji) od 41 do 44,5 ton- tyle wynosi jego masa bojowa. Dla porównania, M4 Sherman ok. 30-31 ton, Pzkpfw VI Tiger 56-57 ton (wcześniejsze wersje były lżejsze), natomiast Pantera- ok. 43-45 ton. Z kolei masa bojowa radzieckich T-34/76 wynosiła mniej-więcej 27 ton, a T-34/85- 32 tony.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.