Gdyby nie było Jezusa...

[adam1234]

"Niezbite dowody" - chyba nie ma czegoś takiego? :wink:

[amon]

Dzionga :

A co by było gdyby teraz wyszły na jaw niezbite dowody, że Jezusa nigdy nie było?

Jeżeli pamięć mnie nie myli to sowieccy historycy " prawie " to udowodnili ale to na marginesie .

Gdyby nie uznano Jezusa za Mesjasza ??? Pytanie z gatunku s/f , wszak uznano :wink: Po Jezusie był Bar Kochba , też Mesjasz , Mani , też Mesjasz i Mahomet , Prorok , jednak równie skuteczny .

[Lu Tzy]

Jak więc wyglądałby świat gdyby nie było Jezusa?

A był? W żadnym współczesnym Mu, poza Ewangeliami, źródle nie ma o nim wzmianki.

Gdyby też nie działaność misjonarska, większość ludzi świata dłużej żyłaby w dziczy i swoich religiach politeistycznych

Jak Grecy, Rzymianie, Egipcjanie, Hindusi, Chińczycy itd. no dzicz całkowita tam była.

bez chrześcijaństwa byłoby więcej przemocy,

A wojny religijne to odbywały się tak bez ofiar.

bo kto by pomyślał, że drugi człowiek też czuje i cierpi wskutek czynienia zła

Uświęcone przez Kościół tortury były bezbolesne i nie zadawały cierpienia, bo Kościół jest miłosierny.

Kościół kiedyś wciskał głupotę, że Ziemia była płaska i w centrum świata,

To akurat nie był wymysł tylko Kościoła, starożytni mówili dokładnie to samo.

W imię tego Boga- Jahwe

Nie w imię Jahwe tylko w imię Chrystusa.

kosciol by powstal. Inny, ale taki sam

Czy byłby taki sam? Śmiem wątpić.

najgorszym - politycznie - wypadku Islam.

Ale czy Islam by powstał? Nie zapominaj, że wyrósł między innymi z Chrześcijaństwa.

A jak wyglądałby świat? Prawdopodobnie inaczej. :wink:

Cytuje caly post Capricorna, bo sie praktycznie moge podpisac pod nim wszystkiemi konczynami .

Zas by odpowiedziec na do siebie skierowane fragmenta:

Faktycznie, Islam to efekt dlugotrwalego oddzialywania na Arabie chrzescijanstwa z prowincji IR. Zwlaszcza monofizytyzmu.

Jednak nadal trzymam sie twierdzenia, ze jesli nie to, to cos innego by wzielo gore. I oddzialywalo by az milo, ze - znowu - innym, ale takim samym efektem.

W koncu co w Islamie najprzykrzejsze, to pamiatki liczne po plemiennym ustroju spolecznym, zakonserwowane poprzez wlaczenie ich do swietego tekstu. Czyli to, co strawnym i atrakcyjnym czynilo nauki Muhammada dla plemion pustyni.

"Kosciol inny, ale taki sam". Ty - watpisz.

Oczywiscie, ze cala teodycea, teologia, dogmaty i inne ozdobniki bylyby inne. Tyle, ze to nie jest za bardzo istotne. O znaczenie kazdej z dwunastu prac Herkulesa mozna sie spierac rownie zajadle i z takimi samymi efektami, jak o istote Chrystusa. Te efekty sa istotne. Oraz tlo socjologiczne i polityczne religii. Imperium Romanum. Ono by nadalo bardzo podobny ton kazdej z religii, jakie podowczas ze soba konkurowaly i mialy zadatki na stanie sie kultem powszechnym (co, nawiasem mowiac, wyklucza np. mithraizm).

Kult Herkulesa, Izydy, jakas - dla nas - egzotyczna sekta gnostycko-chrzescijanska w stylu Szymona Maga - zostaly by tak samo jak chrzescijanstwo przetrawione i przeksztalcone przez rzymska Oikumene. No i grecka filozofie.

[amon]

Faktycznie, Islam to efekt dlugotrwalego oddzialywania na Arabie chrzescijanstwa z prowincji IR. Zwlaszcza monofizytyzmu.

O gminie żydowskiej nie zapominajmy , pierwotnie świętym dniem nowo powstałej religii była wszak sobota , szabas jak nic :wink: Po namyśle i kontakcie z bogiem Mahomet zmienił zdanie , dobrze że był wolny piątek .

[Lu Tzy]

Faktycznie, Islam to efekt dlugotrwalego oddzialywania na Arabie chrzescijanstwa z prowincji IR. Zwlaszcza monofizytyzmu.

O gminie żydowskiej nie zapominajmy , pierwotnie świętym dniem nowo powstałej religii była wszak sobota , szabas jak nic :wink: Po namyśle i kontakcie z bogiem Mahomet zmienił zdanie , dobrze że był wolny piątek .

Oczywiscie. Muhammad siegnal i do zrodel. Jednak to chrzescijanstwo bylo medium, ktore judaizm zanioslo w okolice Mekki i Medyny .

Zanim powstal islam, i to wieki wczesniej, byly sobie w rzymskiej Arabii i poza jej granicami plemiona arabskie wyznajace chrzescijanstwo. Przewaznie monofizyckie, co do dzis w Koranie widac...

[amon]

Isa , Isa , Isa :wink: Aby się nie wymądrzać chodzi o Jezusa .

Jak powiedział abbasydzki kalif Dawud Ibn Ali : " Wiedzcie tedy , że prawo to do nas należy i zostanie nam odjęte dopiero w chwili , kiedy przekażemy je Isie, synowi Marjam - niech Bóg go bogosławi ! "

Podaję za :" Burzliwe dzieje kalifatu bagdadzkiego " autorstwa Jerzego Hauzińskiego strona 44/45 , PWN , Kraków 1993

[Lu Tzy]

Isa , Isa , Isa :wink: Aby się nie wymądrzać chodzi o Jezusa .

Jak powiedział abbasydzki kalif Dawud Ibn Ali : " Wiedzcie tedy , że prawo to do nas należy i zostanie nam odjęte dopiero w chwili , kiedy przekażemy je Isie, synowi Marjam - niech Bóg go bogosławi ! "

Podaję za :" Burzliwe dzieje kalifatu bagdadzkiego " autorstwa Jerzego Hauzińskiego strona 44/45 , PWN , Kraków 1993

A dowodzi to, ze...?

[amon]

A to jest dowód na wpływy chrześcijańskie , jak wcześniej raczyłeś zauważyć , Lu Tzy . Takie uzupełnienie Twojej wypowiedzi .

[Lu Tzy]

OK.

NTak ogolnie, to zabawne, ze te dyskusje kontynuuje dwojka ateuszy... :roll: :wink:

[amon]

Życie , życie drogi Lu Tzy , na bezrybiu i ateusz ryba.

[Vissegerd]

Żeby nie było za długo, w zasadzie podpisuję się pod wypowiedziami Capricornusa, Lu Tzy i amona. Może poza byciem ateistą :wink:

Skoro już wiemy więc o wpływie religii na siebie, powiązaniach przyczynowo-skutkowych, skali czasowej, sposobie funkcjonowania religii, to może spróbujmy sobie pogdybać...

Zbliża się koniec uprzedniej ery i nie ma mesjasza. Co się dalej dzieje? Zacznijmy może od czasów Juliusza Cezara. Co Wy na to?

Pozdrawiam.

[widiowy7]

Najbliższe kilkaset lat mamy załatwione.

Ta mała sekta, nie istnieje.

Póżniej najazdy barbarzyńców, upada Rzym.

I co? Nie ma nic, co mogłoby spajać cywilizację europejską.

[Lu Tzy]

Najbliższe kilkaset lat mamy załatwione.

Ta mała sekta, nie istnieje.

Póżniej najazdy barbarzyńców, upada Rzym.

I co? Nie ma nic, co mogłoby spajać cywilizację europejską.

Niezupelnie

Bylo kilka kultow i pradow filozoficznych gotowych do przyjecia takiej samej roli, jaka odegralo chrzescijanstwo.

Herkules. Izyda. Magna Mater. Sarapis. Gnoza. Sol Invictus.

Ktores by sie wybilo na pewno. Moze by troche wiecej czasu to zajelo, a moze nie.

[amon]

Herkules. Izyda. Magna Mater. Sarapis. Gnoza. Sol Invictus.

Jednak stawiałbym na klasyczny monoteizm . Tylko Żydzi z ich izolacją narodu wybranego , nadal nie powodują aby moja teoria była prawdziwa :roll: Czyli nadal mesjasz z człowiekiem formatu Paweł z Tarsu , łącznikiem dwóch światów. Bez tego łącznika nadal wierzylibyście w 1000 bogów , chrześcijanie .

[Lu Tzy]

Ja takze uwazam, ze czas wymagal monoteizmu. Kazdy z wymienionych przeze mnie kultow/filozofii byl potencjalnie monoteistyczny. A jakas krwawa ofiara-symbol na pewno by sie znalazla.