Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
JASNY CELSTYN

Gdyby Brandenburgię zniszczono za Askańczyków...

Rekomendowane odpowiedzi

Tak ten układ na przeżycie miedzy Mazowszaninem, a Kazimierzem to dobry pomysł. Mielibyśmy za czas jakiś nowe królestwo piastowskie na wschodzie, to ono by przejęlo na siebie uderzenia kultury orientalnej, Polska pozostałaby wierna zachodowi.

bardziej prawdopodobne że to brat Bolesława Jerzego dziedziczyłby po Kazimierzu niz na odwrót.

Projekt wojny ze związkiem zaczepnoodpornym Pomorsko Meklemburskim podoba mi się, tylko jest raczej nie do spełnienia.

Polska mogłaby bez przeszkód zając ziemie Pomorskie ale w 1322 roku ( Bitwa pod Muhlgraben) tylko wchodząc do wojny po którejś ze stron walczących o koronę cesarską, Polskie oddziały pomogłyby albo Fryderykowi albo Ludwikowi w zamian za oczywiście poparte zaświadczonym dokumentem/traktatem poparcie włączenia Pomorza.

Tylko że wtedy to już mielibyśmy od jakiś 30 lat Meklemburgię w reku , może niecałą ale jednak.

A co ze Śląskiem i Czechami. Może Wacław junior niezabity w Ołomuńcu?, czy jednak Luksemburgowie zdobyli władzę, a może Habsburgowie? Co z księstwem legnickim? i jaworsko-świdnickim kogo wspierają i dlaczego? z Kim wspólpracują książęta Głogowa?

Co do księstwa legnickiego to mam pomysł.

" Jednolite dotąd księstwo wrocławsko-legnickie zostało podzielone na trzy części: wrocławską, legnicką i brzeską. Działy nie były równe - zdecydowanie najbiedniejsze było księstwo brzeskie, dlatego władca tej dzielnicy miał otrzymać od pozostałych po 32000 grzywien srebra. Bolesław III Rozrzutny, jako najstarszy miał pierwszeństwo wyboru i niespodziewanie wybrał najbiedniejszy Brzeg, co dzięki otrzymanej gotówce miało mu zapewnić stabilizacje finansową. Najmłodszy Władysław został księciem legnickim.

Jego panowanie trwało tylko niespełna rok, gdyż w 1312 roku został pozbawiony władzy nie mogąc się wywiązać z nałożonych zobowiązań finansowych, jednak oficjalnym pretekstem było niezrównoważenie psychiczne. Nieunormowana sytuacja trwała dwa lata. W 1314 roku Władysław zrezygnował z ojcowizny za sumę którą sam kiedyś miał wypłacić Bolesławowi - 32000 grzywien. Od tego momentu Władysław z poparciem braci zajął się karierą duchowną.

Kolejny ważny zwrot w życiu Władysława nastąpił około 1326 roku, kiedy niepodziewanie wyjechał na Mazowsze "

Powiedzmy że Władysław wyjechał jednak na dwór brata ciotecznego Przemysła, króla Polski. Przemysł zobowiązał sie wypłacić wielką kwotę Władysławowi i sponsorować jego rozrzutne życie w zamian za sprzedaż Polsce praw do Księstwa Legnickiego, Władysław znając swoją rozrzutność zgadza się.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

32000? Z dwóch księstw na jedno? Dużo... Hmm co do Śląska wg mnie podstawą jest zdecydować, którą opcję on popiera: proczeską, propolska, a może dołączyłby się do sojuszu z Mazowszem i Lublinem (później Rusią). Wg mnie opcja propolska byłaby dobra, jeśli Przemysł nie zabrałby im pełni władzy (tak jak z Czechami w realu).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak na Opolszczyźnie i Śląsk górnym , ale na dolnym panowała opcja polska.

Wszystko zależy od tego która strona byłaby hojniejsza lub bardziej niebezpieczna.

Zagrożenie w swych władztwach przez jedna stronę kierowaliby sie ku drugiej.

Finanse tez byłyby ważne. Henryk szósty Dobry z Wrocławia zostawił Luksemburgom dzielnicę bo nie chciał dać jej bratu, a Jan Luksemburski zaproponował mu za prawo dziedziczenia hrabstwo kłodzkie i dożywotnia wysoką rentę. Potrafisz sobie wyobrazić luksusowe życie Piastów dolnośląskich a zatem ich potrzeby.

Jesli tron czeski zajęliby na długo Habsburgowie to Polska stanęłaby w 1321 roku po stronie Wittelsbachów.

Już widzę polskie rycerstwo i piechurów idących przez Czechy w stronę Dolnej Bawarii :lol-sweat:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Książęta górnośląscy byli raczej przeciwnikami Probusa, z tego także powodu złożyli hołd lenny Wacławowi. Tak więc poparcie Dla Polaków na Górnym Śląsku można było zyskać głównie dzięki negatywnej postawie względem Probusa, albo później, po wygasnięciu Przemyślidów, szybkim zjednaniem ich sobie, lub podbojem. JA też widziałbym bardziej opcję Polska-Wittelsbachowie-Węgry kontra Czechy i Habsburgowie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
JA też widziałbym bardziej opcję Polska-Wittelsbachowie-Węgry kontra Czechy i Habsburgowie.

Hm, a co z Krzyżakami i Danią (bliskimi nam państwami), które też mogłyby zostać wciągnięte do konfliktu (szczególnie Krzyżacy).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
JA też widziałbym bardziej opcję Polska-Wittelsbachowie-Węgry kontra Czechy i Habsburgowie.

Hm, a co z Krzyżakami i Danią (bliskimi nam państwami), które też mogłyby zostać wciągnięte do konfliktu (szczególnie Krzyżacy).

Dania także za Niemcami nie przepadała więc albo poparłaby nas, albo byłaby neutralna... Krzyżacy - jak już wspomniano bez Pomorza, walczący z Litwą nie mieli miażdżącej potęgi, mogli by być najwyżej pinkiem cesarza Można by wykorzystać Mazowszan do pilnowania ich, plus zostawić na Pomorzu Gdańskim i Kujawach obsadzone pozycje, może nawet zawiązać doraźny sojusz z Litwą (jak za Łokietka w realu).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No dobra. ale powiedz co dalej.

Mamy taka sytuację, lata 30 czternastego stulecia. Polska to: cała lub południowa i wschodnia Meklemburgia, Całe wybrzeże Bałtyku od powiedzmy Lubeki do ujścia Wisły ( bez Rugii), Zdecydowana większość Połabia bez Miśni i górnych Łużyc, księstwo legnickie , kupione wrocławskie, Polska, Ziemie: łęczycka, sieradzka,Kujawy, sandomierska, krakowska.

Wstępuje nowy król, gdzie kieruje naszą politykę zagraniczną, może na morze? ;)

Dużo miast i silne porty ( stale obdarzane nowymi przywilejami handlowymi) sprawiają że skarb jest pełen, dlatego coraz większą rolę odgrywają zaciężne wojska.

Władca wpada na pomysł że można stworzyć odziały podobne, a nie wyczerpujące tak skarbu. Powstają formacje rodzime w typie szwajcarów, społeczna rola szlachty maleje, nie są już tak potrzebni. Polska potrafi juz prowadzic wojnę na sposób włoski.

Dodatkowo przez porty naplywają nowinki miedzy innymi wynalazek artylerii... ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy rola gospodarczo-technologiczna Pomorza i nadmorskich terytoriów byłaby aż tak wielka już w XIV wieku, a co dopiero latach trzydziestych. A jeśli nawet, prym wiodłaby w tym zapewne Meklemburgia z Lubeką (polskie i zachodnie Pomorze nie były jeszcze tak rozwinięte, ani za bardzo nie było czego i gdzie Wisłą spławiać i sprzedawać, te czasy ti dopiero II połowa XV wieku). co do artylerii - wg mnie przyszłaby później, skoro w Koronie mamy jej udokumentowane użycie dopiero po czasach Kazimierza Wielkiego. No chyba że postawilibyśmy na sprowadzanie wszelkich nowinek technicznych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Lubeka jest samodzielna jest miastem przygranicznym, inaczej czekalaby nas wojna z hanzą.

Wszystkie części Pomorza były juz wtedy rozwinięte, miasta były silne i bogate były członkami Hanzy. liczna ich ilosc podnosiła poziom kraju ( tak jak swa potęge podstawowo z miast i portów czerpał zakon u siebie).

Posiadalibyśmy bardzo bogate prosperujące doskonale miasta, Rostok, Stnrzałow(Stralsund), Gryfów(Greifswald), Wołogoszcz, Wkroujście(Uckermunde), Sczecin, Stargard, Kołobrzeg, Łebę, Puck,Gdańsk mielibyśmy zatem nawet lepszą sytuacje finansową od zakonu, lub przynajmniej taka samą.

Porty były w tamtych czasach ośrodkiem wymiany myśli , oknem na świat, skąd wiesz że np. w Rostoku, czy w Szczecinie nie zjawiłby się Portugalski statek, Niderlandzki, może nawet Genueński (przeciez zapuszczali sie na Bałtyk) który miałby na sprzedaż np. dwa działa, reszta juz jest prosta. Nasi ślusarze i kowale zrobiliby kopie a potem powstałby cały sektor produkcji, (król byłby tym zainteresowany ze względu na utrzymanie przewagi Polski w regionie, powstawałyby więc ManufakturY państwowe produkujące np 500 dział rocznie).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hehe już chyba trochę za bardzo pofantazjowaliśmy... owszem zgadzam sie, że z Hanzą trzeba było raczej trzymać, szczególnie by te miasta się waśnie rozwijały.

Ale w tym przecież cała zabawa. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pewnie po bezpotomnej śmierci Kazimierza wielkiego Polska za cenę nie niszczenia wschodu kraju wojną z Litwą zgodziłaby sie na oddanie jej wspomnianych przez Ciebie ziem. Myślę że dla Piastów końca 14 wieku ważniejszy byłby handel niż ekspansja terytorialna. To co wskazał Jasny Celstyn, kieruje myśli w tą stronę że gdyby historia Polski potoczyła sie właśnie tak jak w temacie, to Piastowie staliby się podobni raczej do władców Burgundzkich czy Portugalskich niż do środkowo europejskich. Niechęć do ekspansji terytorialnej i wojen (bo nie byłoby sensy niszczyć wysiłkiem wojennym z trudem wypracowanej pozycji gospodarczej) sprawiałby to, że królowie koncentrowaliby się na ulepszeniach gospodarczych itp budowie potencjału polityczno-gospodarczego zamiast na wojnach.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem bardzo uważnie ten wątek na forum i bardzo mnie zaciekawił. Postanowiłem zainspirowany kilkoma rzuconymi tu myślami tworzyć niezależnie dalszy ciąg dziejów polski pod kątem tego o czym piszecie tutaj. Z tym, że oprócz rozbioru Brandenburgii w historii XIII wieku zmieniam również to, że nie zostają na teren Prus sprowadzeni Krzyżacy. Gdyby ktokolwiek chciał ze mną współtworzyć tę alternatywną historię Polski zapraszam: http://alternate-history.weebly.com/index.html

Ciekaw jestem zwłaszcza komentarzy dot. kolejnych etapów jakie tam opisuję. Być może dzięki Waszym spostrzeżeniom wiele rzeczy byłoby bardziej realnych, niż w wersji tworzonej w pojedynkę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.