Euro 2008 - Polska

[Jarpen Zigrin]

Lepiej Błaszczykowski na 60 minut niż gra bez niego. Łobodziński mógłby te 30 minut pociągnąć na pewno.

[Tofik]

Lepiej Błaszczykowski na 60 minut niż gra bez niego. Łobodziński mógłby te 30 minut pociągnąć na pewno.

Dokładnie. Taka godzina z Kubą byłaby na wagę złota.

Jednak mamy Krzynówka, Smolarka, Żurawskiego, który przeżywa drugą młodość, także ja wierze w naszych zawodników i Leo.

Dodajmy, że żaden nie znaczy na prawej stronie tyle co Błaszczykowski. Krzynówek i Smolarek owszem to jedne z najmocniejszych punktów kadry, jednak nie rozumiem tych opinii Żurawskiego. Żurawski "odradzał się" już w taki sposób kilkakrotnie. Mimo wszystko na pozycji napastnika Żurawski jest w tej chwili najlepszym zawodnikiem (z wyjątkiem Smolarka), ale nie przesadzajmy mówiąc, że przeżywa drugą młodość, bo do tego daleko, ani tym bardziej, że będzie mesjaszem polskiego futbolu :razz:

[Don Pedrosso]

Lepiej Błaszczykowski na 60 minut niż gra bez niego

Tylko jeszcze jak by zagrał te 60 minut.

[Jarpen Zigrin]

Moim zdaniem lepiej od Łobodzińskiego i Piszczka. Co do Żurawia moim zdaniem Roger winien grać za Smolarkiem jeśli gramy z 1 napastnikiem. Bardzo mi się podoba gra Rogera. Garguła, Majewski, Murawski mu nie dorównują pod względem kreatywności, pomysłowości i gry do przodu. Lewandowski z Dudką, który świetnie potrafi grać prostopadłe piłki i Roger z przodu moim zdaniem najlepszy wariant.

[Albinos]

Moim zdaniem lepiej od Łobodzińskiego i Piszczka.

Jeśli jest kontuzjowany, to nie wiem czy lepiej. Przyznam szczerze wolę, by wyleczył się do końca i grał w eliminacjach do MŚ, a nie żeby jednym występem miał sobie karierę załatwić na jakiś czas. W takim meczu nie byłoby zmiłuj, więc i szansa na poważniejszy uraz znacznie większa.

[Jarpen Zigrin]

Nie ma w ogóle o czymś takim mowy. Ale mogę też powiedzieć, że nie odnowiła mi się kontuzja. Najpierw usłyszałem, że nie zagrałbym w meczu z Niemcami, a później lekarz stwierdził, że w kolejnych spotkaniach też wystąpię. O tym, że mam wracać zadecydował trener... To wszystko...

Ehh... czyli jednak, a Benhaker będzie mówił o jakimś czymś, że media atmosferę psują, a widać miały rację.

Szkoda, że nie ma Jelenia on na zeszłych MŚ grał najlepiej wraz ze Smolarkiem. Zobaczycie, że lewa strona Niemiecka będzie szaleć w niedzielę.

[Albinos]

Ehh... czyli jednak, a Benhaker będzie mówił o jakimś czymś, że media atmosferę psują, a widać miały rację.

Gdyby Błaszczykowski był zdrowy UEFA nie wydała by zgody na zmianę. To lekarz wyznaczany przez UEFA podejmuje ostateczną decyzję, czy piłkarz może zostać zmieniony. Ma to zapobiec wszelkim kombinacjom. Poza tym taka decyzja Beenhakkera oznaczałaby, że pozbywa się piłkarza ot tak sobie. Piłkarza na którego stawiał długi czas, i na którego liczył. Coś musiało się stać z Błaszczykowskim.

[Jarpen Zigrin]

Coś musiało się stać z Błaszczykowskim.

Czyli on sobie konfabuluje, że to nie przez kontuzję? Moim zdaniem nie.

Ponadto zobaczcie jak gra Łobodziński, naprawdę lewą stroną Niemcy będą piłować. Na środku mam Dudkę i Lewandowskiego, więc będą mieli trudno, ale lewą stronę przy słabo broniącym Łobodziński i Wasilewskim, który gra agresywnie i może wylecieć za czerwień, a z Niemcami będzie miał dużo pracy to czarno to widzę... Ponadto Błaszczykowski tak jak z Portugalią potrafił uderzyć z daleka, do tego często wywalczał stałe fragmenty gry, strasznie szybko przemieszczał się z piłką, bez Błaszczykowskie osłabienie naszej ofensywy jest ogromne, bo gramy tylko z 1 napastnikiem. A już z innej beczki Błaszczykowski gra bardzo efektownie, więc i dla oka popatrzeć fajnie.

[Albinos]

Czyli on sobie konfabuluje, że to nie przez kontuzję? Moim zdaniem nie.

A słyszałeś całą wypowiedź Błaszczykowskiego? Bo ja nie. Ten fragment pochodzi z SE, a nie od dzisiaj wiadomo, że SE potrafi różne numery robić aby tylko znaleźć sensację. Poza tym w tym fragmencie nie ma powiedziane, że to nie przez kontuzję. Powiedział że kontuzja mu się nie odnowiła, co nie znaczy, że nie miał z nią problemu przez cały czas. Poza tym skoro uważasz, że Kuba był zdrowy, to wyjaśnij mi jedną rzecz. W jaki sposób UEFA zgodziła się na zmianę zawodnika? Poza tym nie podejrzewał bym Beenhakkera o taką głupotę, jak wywalanie zawodnika za nic.

[Tofik]

Zobaczycie, że lewa strona Niemiecka będzie szaleć w niedzielę.

Tym bardziej, że pozycję lewego obrońcy pewnie zajmie Lahm - prawonożny lewy obrońca. Na dodatek umie uderzyć.

[Col. Frost]

Moim zdaniem lepiej od Łobodzińskiego i Piszczka.

A moim zdaniem zdrowy Łobodziński jest w stanie rozegrać lepsze spotkanie od kontuzjowanego Kuby. Nie przesadzajmy, pomocnik Wisły nie jest taki słaby. Fakt, że Błaszczykowski jest lepszy i jego brak jest sporym osłabieniem, ale wypowiedzi co poniektórych wskazują na to, że Łobodziński jest kompletnym zerem, a moim zdaniem, w meczu z Danią pokazał się z bardzo dobrej strony.

Co do Żurawia moim zdaniem Roger winien grać za Smolarkiem jeśli gramy z 1 napastnikiem. Bardzo mi się podoba gra Rogera.

Bardzo Ci się podoba gra Rogera?! Co Ci się w niej podoba, bo ja jakoś nie zauważyłem chociaż jednego pozytywnego aspektu w jego dwóch meczach i na chwilę obecną, według mnie, jest to zmarnowane miejsce w reprezentacji. Gdyby grał tak jak rok temu w Ekstraklasie byłbym za, ale w tym sezonie to już zupełnie inny zawodnik, nie pokazujący zbyt wiele.

[Albinos]

A moim zdaniem zdrowy Łobodziński jest w stanie rozegrać lepsze spotkanie od kontuzjowanego Kuby.

Zgadzam się w pełni. Dodatkowo dochodzi jeszcze do tego fakt, iż Kuba jak na zawodnika bazującego w dużej mierze na szybkości jest dość podatny na kontuzje. Przypomnijcie sobie przypadki Olisadebe czy też Citki. Obaj podobni pod tym względem do Kuby. Citko przez takie wystawianie go mimo niedawnych kontuzji w końcu stracił szansę na naprawdę dużą karierę. Podejrzewam, że gdyby zamiast Beenhakkera trenerem reprezentacji był któryś z naszych trenerów, Błaszczykowski zagrałby na Euro, ze szkodą dla siebie i reprezentacji.

Bardzo Ci się podoba gra Rogera?! Co Ci się w niej podoba, bo ja jakoś nie zauważyłem chociaż jednego pozytywnego aspektu w jego dwóch meczach i na chwilę obecną, według mnie, jest to zmarnowane miejsce w reprezentacji.

Już bez przesady. Roger nic nie pokazuje? Jak dla mnie w ostatnich dwóch spotkaniach zagrał całkiem nieźle. Miał kilka niezłych akcji, kilka ciekawych podań. Jest na pewno lepiej technicznie wyszkolony niż którykolwiek z Polaków. Ma dużą łatwość w operowaniu piłką. Jego dośrodkowania w meczu z Danią stwarzały znacznie większe zagrożenie, niż te w wykonaniu Garguły. A grał tylko dwa razy po 45 minut. A czy w tym sezonie nic nie pokazywał, to bym polemizował. Końcówkę miał całkiem udaną. Chociażby dwa spotkania z Wisłą pod koniec sezonu, kiedy kierował grą Legii. Jeśli o mnie chodzi, to jestem zadowolony z obecności Rogera w kadrze.

[Jarpen Zigrin]

Bardzo Ci się podoba gra Rogera?! Co Ci się w niej podoba, bo ja jakoś nie zauważyłem chociaż jednego pozytywnego aspektu w jego dwóch meczach i na chwilę obecną, według mnie, jest to zmarnowane miejsce w reprezentacji.

Bo co nie jest od urodzenia Polakiem to trzeba krytykować...

Już bez przesady. Roger nic nie pokazuje? Jak dla mnie w ostatnich dwóch spotkaniach zagrał całkiem nieźle. Miał kilka niezłych akcji, kilka ciekawych podań. Jest na pewno lepiej technicznie wyszkolony niż którykolwiek z Polaków. Ma dużą łatwość w operowaniu piłką. Jego dośrodkowania w meczu z Danią stwarzały znacznie większe zagrożenie, niż te w wykonaniu Garguły.

Dlatego uważam, że jest najlepszym środkowym ofensywnym Polakiem.

Jeśli o mnie chodzi, to jestem zadowolony z obecności Rogera w kadrze.

Ja też, jest lepszy od Żurawia, który gra ciągle tyłem od bramki i nie jest kreatywny.

Tym bardziej, że pozycję lewego obrońcy pewnie zajmie Lahm - prawonożny lewy obrońca. Na dodatek umie uderzyć.

Po jego stronie gra jeszcze Schweinstainger, więc jestem sceptyczny.

[Tofik]

No i znowu 2:0 na powitanie. Chyba potwierdza się zasada, że Polska gra zawsze na wielkich imprezach trzy mecze. Jakie - wiadomo. Jedyny zawodnik jakiemu nie mogę nic zarzucić to (o dziwo, szczerze mówiąc) Roger. Miał kilka dobrych podań, Niemcy mieli duży problem z jego dryblingiem. Od biedy jeszcze Piszczek, ale ten nie miał zbyt wielu okazji do pokazania się. Saganowski w ogóle się nie pokazywał, podobnie jak Smolarek. Żurawski jest chyba antybohaterem, żeby w takiej sytuacji nieczysto trafić w piłkę i zawalać każdą sytuację, trzeba mieć niezły talent. Krzynówek też nie rozegrał dobrego meczu, czasami gubił piłkę, czasami w ogóle miał problemy z przyjęciem. Para stoperów grała całkiem nieźle, ale skrajni obrońcy są winni obydwu bramek. W pierwszej Wasilewski nie zdążył się ustawić w równej linii z resztą, w drugiej Golański popełnił fatalny błąd. Boruc jak zwykle bez zarzutu. Dudka mecz taki sobie, czasem nieźle, czasem fatalnie, jak zwykle. Lewandowski, w pierwszej połowie najlepszy z Polaków, kilka razy strzelał, dobra destrukcja, ale w drugiej zupełnie niewidoczny. Łobodziński poza wywalczeniem sytuacji dla Żurawskiego nie zrobił nic.

[Darkman]

Można by rzec, że "Polacy Polakom zgotowali ten los".Emigranci ( lub wg uznania, wnerwienia i upojenia volksdeutsche) napukali nam.Należy się cieszyć że tylko dwa do zera bo mogło być więcej.

Ale rodacy nie traćmy nadziei, jeszcze minimum dwa mecze przed nami.