Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Vanitas

Chrystianizacja

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Koledzy, nie zapominajcie proszę, że ten temat dotyczy chrystianizacji, a ta miała miejsce nie tylko w okresie krucjat. Mam nieodparte wrażenie, że jakoś o niczym inym nie piszemy. Krucjaty bez wątpienia miały jakiś efekt chrystianizacyjny, ale nie to leżało chyba u podstawy powstania tej koncepcji. Zresztą, zdefiniujmy może najpierw, co rozumiemy pod pojęciem chrystianizacji, a potem dopiero analizujmy krucjaty. To chyba bardziej właściwa kolejność :)

Czy pod pojęciem chrystianizacji rozumiemy nawracanie pogan? Czy może pomnażanie chrześcijańskich terenów? Czy może jedno i drugie, albo jeszcze coś innego? Odpowiedzmy sobie może najpierw na te pytania...

W kwestii "Argumentum ex silentio", to myślę, że jak będziemy uznanymi w świecie nauki autorytetami w dziedzinie historii (czego Wam życzę z całego serca), to będziemy się mogli do tego w dyskusji autorytatywnie odwoływać. Na razie to sobie możemy pogdybać i polemizować. Tak mi się wydaje, że czasem przydałoby się nam więcej pokory :arrow:

Pozdrawiam.

P.s.: Zarzucanie komuś ignorancji, mimo intencji zarzucającego, nie jest jednak zbyt grzeczne. Wydaje mi się, że nie powinno się w dyskusji na Forum wyrażać werbalnie takich osądów. Ja przynajmniej, bez względu na to, co bym myślał, nie pozwoliłbym sobie jednak na poczynienie takiej uwagi. Przepraszam najmocniej, że się wtrącam i moralizuję :arrow:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

My się już z chaemuasatem porozumieliśmy się co do tamtej kwestii i nie ma już zarzewia konfliktu, Vissegard.

A przynajmniej z mojej strony.

Słyszał może ktoś o chrystianizacji Żydów na Płw. Kaukaskim? Nie była ona dominująca, bo głównie judaizm tam zapanował we wczesnym średniowieczu, ale jednak paru chrześcijan również tam się znajduje. Ma ktoś więcej informacji na ten temat? :arrow:

(To tak aby odejść od wątku krucjat w chrystianizacji.)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Słyszał może ktoś o chrystianizacji Żydów na Płw. Kaukaskim? Nie była ona dominująca, bo głównie judaizm tam zapanował we wczesnym średniowieczu, ale jednak paru chrześcijan również tam się znajduje. Ma ktoś więcej informacji na ten temat? :arrow:
Naryo to nie byli żydzi. Owszem byli to wyznawcy judaizmu ale etnicznie byli oni ludem pochodzenia tureckiego - mowa o Chazarach. Stworzyli oni w IX - XI w. silny kaganat, którego podstawą bytową był handel.

Co do chrześcijan wśród Chazarów, to, no cóż, jest to dość śliski temat. Sami Chazarowie (a bynajmniej elity) były wyznawcami religii mojżeszowej, lecz pod ich rządami znaleźli się zarówno chrześcijanie, muzułmanie, jak i poganie. Zanotowano nawet w źródłach przypadek jednego z nadzorców prowincji (który nie był Chazarem), który w piątek modlił się zwrócony w stronę Mekki do Allacha, w sobotę pilnie przestrzegał szabatu, zaś w niedzielę uczęszczał na mszę chrześcijańską. Wynika z tego, że był wyznawcą trzech religii, ale kto wie co robił w pozostałe dni tygodnia :razz: :arrow:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Wiem, że to nie byli rdzenni Żydzi, tak ich określiłem jako wyznawców judaizmu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że to nie byli rdzenni Żydzi, tak ich określiłem jako wyznawców judaizmu.
Spokojnie. Wiem, że po ostatniej awanturze jesteś ostrożny ale ja chciałem jedynie rozwinąć temat i wyjaśnić niektóre sprawy innym. :mrgreen:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.04.2008 o 5:33 PM, Narya napisał:

Wyprawa przeciw heretykom sama w sobie nie jest chrystianizacją, bo heretycy byli chrześcijanami.

I chrystianizacja nie jest nawróceniem - patrz cytat z SJP PWN.

 

Zależy jaki miała charakter, ale formalnie, gdzieś na końcu miała właśnie taki cel. Słownik internetowy PWN nie jest szczególnie przydatnym narzędziem do rozważania tak skomplikowanych zagadnień, jak to: co kryło się realnie i symbolicznie w różnych średniowiecznych przedsięwzięciach militarno-religijnych. Czy każda krucjata była wyprawą krzyżową? Czy każda misja chrystianizacyjna miała na celu ewangelizację? Czy między ewangelizacją a chrystianizacją nie ma różnić?

 

W dniu 22.04.2008 o 2:23 AM, Vissegerd napisał:

Zresztą, zdefiniujmy może najpierw, co rozumiemy pod pojęciem chrystianizacji, a potem dopiero analizujmy krucjaty. To chyba bardziej właściwa kolejność :)

 

Baa, w końcu lat 90-tych XX wieku zaczęto wydawać poszczególne tomy monumentalnego  opracowania o chrystianizacji "Histoire du Christianisme des origines à nos jours", liczącego w sumie czternaście tomów. Trudno i w tej publikacji o jedną, powszechnie akceptowaną definicję, nawet jeśli chodzi tylko o chrystianizację w średniowieczu.

Definicja Bruno Dumézila cieszy się pewną popularnością (zaproponowana w: "Chrześcijańskie korzenie Europy"), powiada on, że należy rozróżniać ewangelizację - jako upowszechnianie myśli chrześcijańskiej pośród pogan a chrystianizację, która ma się tyczyć postępów chrześcijaństwa na obszarach już ewangelizowanych, czyli tam gdzie formalnie większość przyjęła już chrześcijaństwo.

Tylko czy to trafna definicja? A ta zaproponowana w dyskusji przez redaktorów "Kwartalnika Historycznego" w 2015 roku?

A może prawo (a ścisłej - jego zmiana) jest tym elementem, który jest istotny dla chrystianizacji?

Czy augustyńskie: "credere non potest homo nisi volens" ma tu znaczenie?

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.