Polacy a (l)WP

[Wolf]

Sugerujesz' date=' że w większości byli to Polacy?

[u']W kadrze oficerskiej wojsk lądowych i w I armii WP ?[/u]

Oczywiście.

Słyszałeś coś kiedyś o szkole oficerskiej w Riazaniu a pózniej szkołach oficerskich m.in w Chełmie?

A o mobilizacji do wojska prowadzonej od VIII 1944(oficerowie rezerwy do lat 50,oficerowie zawodowi do lat 60) w Polsce Lubelskiej?

To wytłumacz mi przytłaczającą większośc z nich o rosyjskich nazwiskach?

Jaka znowu przytłaczająca większość?

Kieniewicz ,Radziwanowicz czy Rotkiewicz to rosyjskie nazwiska?

A może Tałdykin to też Polak według Ciebie?

Nie-Rosjanin..

W lotnictwie w czasie wojny 80% personelu latającego stanowili obywatele radzieccy na ogół niepolskiego pochodzenia.Polskich podchorązych-pilotów nie zdążono przeszkolić przed końcem wojny(ukończyli szkolenie w VI 1945 ) zaś mobilizowanych pilotów -rezerwistów też trzeba było długo szkolić na radzieckich samolotach po minimum kilku latach przerwy w lataniu.Najszybciej w parę miesiecy szkolono strzelców pokładowych i to ich było najwięcej.Natomiast J. Korczak stwierdził, że w Wałczu leży 4, 5 tysiąca Polaków na cmentarzu wojsk.

A Popławski to Polak był?

Owszem-był obywatelem radzieckim narodowości polskiej-jednym z ponad 700 tysięcy obywateli radzieckich narodowości polskiej i tysięcy żołnierzy i oficerów Armii Czerwonej którzy w czasie przedwojennych spisów ludności w ZSRR(ostatni w I 1939) zadeklarowali tę narodowość i mieli ją wpisywaną do dokumentów.Niektórzy zresztą(jak przyszli generałowie Korczyc czy Radziwanowicz )dosyć drogo za to płacili w okresie nasilenia represji stalinowskich a inni(jak pózniejszy generał Rotkiewicz) wylatywali z wojska

[Andreas]

Wolf, a dlaczego w LLP nie było Polaków? Bo Stalin wszystkich pomordował w Katyniu, a Popławski żadnym Polakiem nie był. Zdrajca, który na ochotnika w 1921 pojechał na front polski. Mówisz, długo trzeba było szkolic ich? Nieprawda, na PO-2 można było pilota wyszkolic błyskawicznie. Mówiłem zresztą o zwykłych oficerach a nie generałach, chociaż Wsiewołod Strażewskij to bardzo polskie nazwisko... Zadeklarowali tą narodowośc cz y mieli lufy NKWD przytknięte do pleców? A ja Ci powiem, że lotnków I. PLM wyszkolono od podstaw w ciągu 13 miesięcy. Mówisz, że do lat 60? No to to sie nazywa porządna armia, Volkssturm normalnie.

P.S. po co zawsze podkreślasz swój tekst? Przecież to psuje widok i nie można się rozczytac, a cytaty powinny byc w białych ramkach.

[Wolf]

Wolf' date=' a dlaczego w LLP nie było Polaków? Bo Stalin wszystkich pomordował w Katyniu, a Popławski żadnym Polakiem nie był.

[u']Podawał systematycznie taką narodowość w spisach ludności i taką miał w dokumentach.

Przy okazji-nie napisałem że w LLP nie było Polaków[/u]

Mówisz, długo trzeba było szkolic ich? Nieprawda, na PO-2 można było pilota wyszkolic błyskawicznie.

Odróżniasz dwupłatowe Po-2 od samolotów nowoczesnych?To dlatego pułk lotnictwa(nocnych bombowców) "Kraków"latający właśnie na Po-2 miał głównie polską obsadę.

Mówiłem zresztą o zwykłych oficerach a nie generałach, chociaż Wsiewołod Strażewskij to bardzo polskie nazwisko... Zadeklarowali tą narodowośc cz y mieli lufy NKWD przytknięte do pleców?

Sugerujesz że NKWD w latach 30 nakłaniało obywateli ZSRR do deklarowania narodowości polskiej?Ciekawa teza nigdy się z taką nie zetknąłem.

A ja Ci powiem, że lotnków I. PLM wyszkolono od podstaw w ciągu 13 miesięcy.

To mało czasu?

Mówisz, że do lat 60? No to to sie nazywa porządna armia, Volkssturm normalnie.

Skąś trzeba było oficerów dla gwałtownie rozbudowującego się liczebnie wojska brać a oficerów zawodowych powoływano w czasie wojny do lat 60.Trwał zresztą co najmniej do jesieni 1944 zarządzony przez AK bojkot mobilizacji do wojska co wpływało na stawiennictwo .Pisano w ulotkach że "zgłoszenie stanowić będzie zbrodnię zdrady stanu i karane będzie śmiercią".

[Andreas]

Wolf, to strasznie mało czasu. Niemcy czy Amerykanie szkolili swoich przed wojną nawet 3 lata, a wszasie wojny- 2. Ja nie mówię, że NKWD nakłaniało ich do przyjmowania obywatelstwa, ale nie powiesz, że Polacy na tyerenach wcielonych do ZSRR dobrowolnie przyjmowali obywatelstwo radzieckie? Ja też nie powiedziałem, że nie było tam Polaków: Konieczny, Wierbicki, Bujewicz, Wierzchnicki, Kalinowski, Chaustowicz, Szwarc i Chromy to tylko niektóre z nazwisk zdolnych pilotów. Zresztą, wiele pułków nocnych bombowców były wyposażone w PO-2

[Wolf]

Jeszcze raz-PRZED WOJNĄ żyło w ZSRR ponad 700 tysięcy Polaków -obywateli ZSRR narodowości polskiej a należał do nich m.in wymieniony pilot-Kalinowski.

Jak wszyscy obywatele ZSRR odbywali oni obowiązkową zasadniczą służbę wojskową zaś niektórzy(przyszli generałowie Korczyc,Kieniewicz itd)podejmowali zawodową słuzbę wojskową.Wielu z nich było zresztą represjonowanych w latach 30 jak wspomniany przeze mnie kilkakroć Korczyc.

[Albinos]

Temat wydzieliłem aby nie robić zamieszania.

[ak_2107]

W kontekscie "rusyfikacji" LWP warto wspomniec o paru faktach - w okresie formowania

jednostek polskich na zajetych przez AC terenach Polski, liczba Polakow uchylajacych

sie od sluzby wojskowej siegala ponad 24 000 osob - w 1944 roku, na wschod od

Wisly. Miedzy styczniem i majem 1945 liczba Polakow - Patryjotow, ktorzy zadekowali sie

gdzies po strychach i stodolach w oczekiwaniu na koniec wojny siegala zapewne

stanu kilku dywizji....Czesc z pewnoscia z przyczyn ideologicznych, reszta z czystego

pragmatyzmu....Dzisiaj wszyscy robia za bohaterow i ofiary rezimu komunistycznego.....

A obecnosc Rosjan w LWP jest logiczna konsekwencja historii formowania tych jednostek.

Od Katynia poprzez Andersa po AK NIE.

Dyskredytowanie Polakow, obywateli Zwiazku Radzieckiego sluzacych w LWP.....????.

Sa tacy, ktorym sie to dzisiaj najwyrazniej nie podoba....

Pewnie. Mozna byc bardziej dumnym z Polakow, przedstawicieli Polonii obu Ameryk,

ktorzy masowo "wypieli sie" na apele o wstepowanie do "slusznych" przeciez

PSZ na Zachodzie. Rekrutacja wsrod tej grupy przyniosla znikome rezultaty.....