Polski złoty wiek

[Norton]

To nie jest kwestia lubienia władcy, to jest kwestia jego oceny. Radziłbym zaglądnąć do tematu o Zygmuncie III Wazie.

Lubienia drogi Tofiku, bo co do faktów nie widzę sporu, ale jest co do ich oceny, a jak Ty go lubisz to oceniasz je na tak, a jak ktoś go nie lubi to ocenia na nie i całą filozofia, ale to temat o złotym wieku, ale jednak jest konsensu, co do nazwania złotym wiekiem wieku XVI.

[Tofik]

Lubienia drogi Tofiku, bo co do faktów nie widzę sporu, ale jest co do ich oceny, a jak Ty go lubisz to oceniasz je na tak

Nie, to nie jest kwestia oceniania faktów. To jest kwestia pomijania co niektórych faktów przez stronę krytykującą Zyzia i jego rządy - nie dostrzega się tego np. w kwestii polityki zagranicznej czy tolerancji władcy.

[Norton]

Lubienia drogi Tofiku, bo co do faktów nie widzę sporu, ale jest co do ich oceny, a jak Ty go lubisz to oceniasz je na tak

Nie, to nie jest kwestia oceniania faktów. To jest kwestia pomijania co niektórych faktów przez stronę krytykującą Zyzia i jego rządy - nie dostrzega się tego np. w kwestii polityki zagranicznej czy tolerancji władcy.

To jest strona również kwestia wyolbrzymiania i nadinterpretacji faktów zwolenników Szweda. Nie dostrzegającą np. niemożliwości osiągania celów w polityce zagranicznej, a tylko doraźnych korzyści oraz ignorowanie masy sygnałów dt. nietolerancji tego króla.

[Tofik]

To jest strona również kwestia wyolbrzymiania i nadinterpretacji faktów zwolenników Szweda. Nie dostrzegającą np. niemożliwości osiągania celów w polityce zagranicznej, a tylko doraźnych korzyści oraz ignorowanie masy sygnałów dt. nietolerancji tego króla.

To jest kwestia dostrzegania ówczesnych możliwości w tamtych realiach.

Ale do przedstawienia zarzutów zapraszam do tematu o Zygmuncie III Wazie.