20 września 1792 r. - Valmy

[Estera]

Jak oceniacię tę bitwę? Jak wyglądała? Dlaczego Francuzi zwyciężyli? Jakie miała konsekwencje?

[Amilkar]

Nareszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! miałem zrobić taki temat , ale zapomniałem czy coś i wreszcie dzięki naszej lwicy.

Otóż można rzec , że uratowała ta bitwa Francję i rewolucję. Aczkolwiek przypisuje sie jej małe znaczenie i propaganda przesadza w skutkach zwycięstwa. Jednak coś tak dziwnego jak zatrzymanie Pruskich maszyn do zabijania i musztry oraz sankiulockie twarde "stanie" pod młynem Valmy jest bardzo chwalebnym i przykuwającym uwagę wydarzeniem.

[Estera]

wreszcie dzięki naszej lwicy

A jak! :arrow:

Jednak coś tak dziwnego jak zatrzymanie Pruskich maszyn do zabijania i musztry

Otóż to! To było przede wszystkim moralne zwycięstwo Francuzów. Starą armię pokonały dzieci rewolucji. To Prusacy i Austriacy cofnęli się.

Macdonell ciekawie pisze o tej bitwie: "Jako bitwa, kanonada pod Valmy zakrwawała na kpiny, jako zdarzenie, mało miała sobie równych."

Trzeba podkreslić fakt, że Francuzami dowodził gen. Dumouriez. Wykazał się wielką odwagą zajmując stanowisko pod młynem. Jak zawsze skromny :arrow: Bonaparte tak to skomentował: "Sądze, że ja, chociaż byłem najśmielszym ze wszystkich wodzów, nie ośmieliłbym się zająć tego stanowiska.".

[Tofik]

Bonaparte tak to skomentował: "Sądze, że ja, chociaż byłem najśmielszym ze wszystkich wodzów, nie ośmieliłbym się zająć tego stanowiska.".

Jakież samochwalstwo i przeczenie faktom zarazem - a Arcole?

Oczywiście moralne zwycięstwo, symbol, który uratował rewolucję. Jak wiadomo jednak największym wrogiem pruskim i austriackim była czerwonka.

[Estera]

Jakież samochwalstwo i przeczenie faktom zarazem - a Arcole?

Arcole pół biedy. Wielka Przełęcz Św. Bernarda...

Oczywiście moralne zwycięstwo, symbol, który uratował rewolucję.

Valmy- czyli zwycięstwa na froncie + zwycięstwo jakobinów wyborach w 1792 = sprawa monarchii przesądzona :arrow:

[Amilkar]

Trzeba podkreslić fakt, że Francuzami dowodził gen. Dumouriez. Wykazał się wielką odwagą zajmując stanowisko pod młynem. Jak zawsze skromny :arrow: Bonaparte tak to skomentował: "Sądze, że ja, chociaż byłem najśmielszym ze wszystkich wodzów, nie ośmieliłbym się zająć tego stanowiska.".

Albo moja pamięć zawodzi , albo to Kellerman stary chciał właśnie takiej pozycji. Może się mylę.

[Estera]

Macdonell dość niejasno potraktował tę sprawę...