Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Kiya

Mumie

Rekomendowane odpowiedzi

nazaa   
Tak na marginesie- niektóre z mumii są naprawde 'piękne' (Mam na myśli np. Setiego I czy Ramzesa II :grin: )

Mumia Teje również jest niczego sobie.

Wiem, że mieli taki śmieszny haczyk do tego, ale i tak nie wiem, jak to robili.

Najpierw przewiercano przegrodę nosową, a potem srebrnym haczykiem zagiętym ukośnie do góry wyjmowano z czaszki mózg, ale to dopiero po tym, jak rozpłatano brzuch, wyciągnięto wnętrzności (płuca, jelita, żołądek, wątrobę), rzekomo zawieracjące uczucia (w tym przypadku gł. głodu i pragnienia). Wnętrzności po obmyciu umieszczano w kanopach (urnach) z których każdy poświęcony był jednemu z czterech synów Horusa. Po takim przygotowaniu ciało trzymano przez pewien czas w sodzie, by usunąć wodę z organizmu, a na czas schnięcia wypychano je słomą, ziołami i materiałami by się nie zdeformowały, a potem przystępowano do balsamowania.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W pewnym momencie w Europie było tak dużo mumii, że taniej wychodziło kupic mumię i jej użyć do oświetlania tunelu górniczego niż np. nafty.

[ Dodano: 2007-08-29, 18:37 ]

A co do tego mózgu to trochę było inaczej. Wsyscy myślą, że wchodzono przez nos, a właśnie najpopularniejszą metodą byłod wywiercanie dziury po boku głowy (takie małe wgłębienie na skroniach).

Kiedyś czytałem nawet jak student historii (dawno już temu) zafascynowany dokonaniem swojego profesora wwiercił się sobie w głowę, żeby sprawdzić ''jak to było''.

Pamiętam z jego relacji (przepisanej z pamiętnika), że po zakończeniu bardzo żałował, że:

''żałowałem, że nie miałem wiertarki elektrycznej jak profesor, gdybym ową posiadał skróciłbym proces żmudnego drążenia wiertarką ręczną...Ale nie słyszałbym tego przyjemnego bulgotania pod koniec".

Świetne, szkoda tylko, że nie mam już całej książki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
nazaa   
A co do tego mózgu to trochę było inaczej. Wsyscy myślą, że wchodzono przez nos, a właśnie najpopularniejszą metodą byłod wywiercanie dziury po boku głowy (takie małe wgłębienie na skroniach).

Ciekawe, ale jakby się przyjrzeć mumiom to tych dziur nie widać, widać za to pouszkadzane nosy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.