Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Premier Tusk - debata

Debatę wygrał:  

22 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Donald Tusk
      10
    • Jaros?aw Kaczy?ski
      1
    • Pad? remis
      0
    • Nie mam zdania
      0


Rekomendowane odpowiedzi

Przesada... 39% dla PO? Czy był to sondaż przeprowadzony wśród internautów?
Gdyby był przeprowadzany wśród internautów, to przewaga PO byłaby zdecydowanie większa :P

Niemniej do sondaży trzeba podchodzić z pewnym dystansem i traktować je z przymrużeniem oka. Dwa czy trzy tygodnie temu sondaż z "Wprost" mówił, że PiS ma 41% poparcia... Bzdura :)

Znaczy się tak raczej takiej przewagi nikt nie uzyska, ale jeśli dzień przed wyborami byłby ten sondaż to PO by wygrało...

Ciekawe czy Kaczyński wie, że przegrał? Czy może jest tak odizolowany, że wszyscy dookoła mu mówią, wygrałeś premierze, to media i układ mówią tylko o naszej porażce, a naprawdę było świetnie etc.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Z czym przesada? Wyczuwam znowu lekceważanie PO... był to sondaż SMK/KRC dla "Faktów" TVN. Pewnie telefoniczny. Po prostu PO ma tak świetnego przywódcę, a PiS tak marnego, ale dopiero teraz ludzie to dostrzegli i dlatego taki wynik sondażu kolejne pewnie będą tylko potwierdzać tą tendencję, Tusk jeszcze sam wygra tą kampanię.

Ja tutaj wyczuwam lekceważenie dla PiS :P i przewartościowanie Tuska. Nie życzę PO źle, wręcz przeciwnie, ale po prostu nie wierzę żeby skoczyło im poparcie o 10% z dnia na dzień tylko dlatego że Tusk był lepszy od Kaczyńskiego w debacie telewizyjnej. Na pewno można mówić o wzroście poparcia dla PO, ale nie takim wielkim. Poza tym jeśli ktoś krytykuje sondaż WPROST (41% dla PiSu), mówiąc że jest nieobiektywny, to ja krytykuję ten sondaż przeprowadzony dla TVN - zdecydowanie antypisowskiej stacji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tak masz rację ja nie wierze, że to się utrzyma, ale takie wachnięcia czasem są. Niestety 10% przewagi PO mieć nie będzie, ale... mając 10% w sondażacj to, one aż o tyle się nie mylą, ale zostało 7 dni kampanii na pewno w piątek w sondażu ostatnim pewnie dla Faktów podyskutujemy ile z tej przewagi po debacie zostało.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wołodia   

W moim miescie (sondaze dla GW)sytuacja wyglada nieco inaczej:

PiS: stabilnie w okolicach 40% (normalnie tylko sobie kulke w leb strzelic)

PO: w porywach 28-32%

PSL: stabilne kilkanascie procent

LiD: kolo 8%

Dodam tylko ze jeszcze bardziej kompromitujace wyniki byly 2 lata temu

PiS(3mandaty) przed SAMBOBRONĄ (2 mandaty) PO i SLD (po jednym mandacie)

Coz sympatycy PO, PSLu LiDu do wyborow a mohery niech zostana w domu - pora skonczyc z oszczerstwami i pomowieniami

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Coz sympatycy PO, PSLu LiDu do wyborow a mohery niech zostana w domu - pora skonczyc z oszczerstwami i pomowieniami

Sorry za offa, ale nie mogę się powstrzymać. Gdy przeczytałem Twoją wypowiedź Wołodia aż mną telepnęło. Jak możesz pisać coś takiego? O ile się orientuję żyjemy w państwie demokratycznym, gdzie każdy ma prawo głosować na tego, na kogo ma ochotę. Pisząc "a mohery niech zostaną w domu" jednoznacznie pokazujesz, że dla Ciebie pewna grupa ludzi nie powinna głosować. A czemu te "mohery" mają nie głosować? Są takimi samymi obywatelami jak każdy z nas, nawet jeśli będą głosować na tak znienawidzony przez Ciebie PiS. Co do sympatyków PO, PSL i LiD-u, skoro oni mają iść głosować, to ja jako sympatyk UPR-u mam zostać w domu?

Jeszcze raz sorry za to odejście od tematu, ale są pewne sprawy których nie trawię, musiałem to napisać:P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wołodia   
Sorry za offa, ale nie mogę się powstrzymać. Gdy przeczytałem Twoją wypowiedź Wołodia aż mną telepnęło. Jak możesz pisać coś takiego? O ile się orientuję żyjemy w państwie demokratycznym, gdzie każdy ma prawo głosować na tego, na kogo ma ochotę.

Nalezy wziac pod uwage frekwencje wybiórcza rzedu 40% wiec nie sa to rzady ludzi wybranych przez wiekszosc!!! Wystarczy policzyc PiS uzyskal 26.99% glosow przy frekwencji 40,57% (dane za wikipedia.pl) daje to w przyblizeniu 10,94% ludzi uprawnionych do glosowania - oto Twoja wiekszosc!

Moj pomysl rozwiazania problemu: Obowiazek uczestniczenia w wyborach najlepiej zapisany w konstytucji wtedy wybierze wiekszosc i nikt nie bedzie mial prawa protestowac!

Pisząc "a mohery niech zostaną w domu" jednoznacznie pokazujesz, że dla Ciebie pewna grupa ludzi nie powinna głosować.

Przyznaje wypowiedzialem sie nieodpowiednio pod wzgledem poprawnosci politycznej. Nie bylo moim celem urazic nikogo wlaczxajac w to grupe tzw. moherow.

Oczywiscie, konstytucja RP daje prawo uczestniczenia w wyborach wszystkim pelnoletnim obytwatelom Polski (poza wyjatkowymi wyjatkami :-)) i nie mam prawa zadnej grupie odbierac tyuch praw (przypominam III a nie jakiejs wyimaginowanej IV)

Moja wypowiedz byla przejawem bezsilnosci (nie mam wszak 18 lat i nie moge glosowac) i frustracji (to co dzieje sie aktualnie w Polsce...). Albinos jezeli poczules sie urazony moja wypowiedzia to szczerze za nia przepraszam - mam nadzieje ze to cie satysfakcjonuje

Jeszcze raz sorry za to odejście od tematu, ale są pewne sprawy których nie trawię, musiałem to napisać:P

Miales do tego pelne prawo i wielkie dzieki ze zwrociles mi na to uwage.

No hard feelings

Btw. Czy na forum obowiazuje cisza przedwyborcza?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
daje to w przyblizeniu 10,94% ludzi uprawnionych do glosowania - oto Twoja wiekszosc!

Gdzie ja pisałem o większości? Napisałem, że każdy ma prawo głosować na tego na kogo chce, a to jest różnica, i to niemała.

Moj pomysl rozwiazania problemu: Obowiazek uczestniczenia w wyborach najlepiej zapisany w konstytucji wtedy wybierze wiekszosc i nikt nie bedzie mial prawa protestowac!

Zły pomysł, z resztą przerabialiśmy to ostatnio na forum.

PS. Prosiłbym admina o wydzielenia wątku, nie ma sensu robić offa:)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jachu   
A czemu te "mohery" mają nie głosować?
Choćby dlatego, że w sporej ilości są to ludzie o piekielnie niskim poziomie inteligencji głosujący na populistów, co jest czystym idiotyzmem szkodzącym całej Polsce - także mi, tobie i wszystkim innym Polakom. Chociaż mój stan posiadania jest niewielki, to i tak czuję sprzeciw i opór przeciwko działaniom partii populistycznych, które najchętniej rozdałyby moje ciężko zarobione pieniądze leniom i ludziom, którzy uważają, że "im się należy"...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Choćby dlatego, że w sporej ilości są to ludzie o piekielnie niskim poziomie inteligencji głosujący na populistów, co jest czystym idiotyzmem szkodzącym całej Polsce - także mi, tobie i wszystkim innym Polakom.

Jednak mają takie same prawa jak Ty czy ja. Osobiście nie widzę powodu, dla którego części obywateli miano by odbierać prawo głosu. Z resztą na jakiej zasadzie miano by to ustalić czy ktoś ma odpowiednio wysoki poziom inteligencji, który uprawniał by go do głosowania?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wołodia   
Choćby dlatego, że w sporej ilości są to ludzie o piekielnie niskim poziomie inteligencji głosujący na populistów, co jest czystym idiotyzmem szkodzącym całej Polsce - także mi, tobie i wszystkim innym Polakom. Chociaż mój stan posiadania jest niewielki, to i tak czuję sprzeciw i opór przeciwko działaniom partii populistycznych, które najchętniej rozdałyby moje ciężko zarobione pieniądze leniom i ludziom, którzy uważają, że "im się należy"...

Ujalbym to moze nieco inaczej ale w gruncie rzeczy zgadzam sie z Toba. O ile sie nie myle taka PPP ma w programie m.in place minimalna na poziomie 50% placy sredniej. Troske o najubozszych kosztem zahamowania wzrostu gospodarczego etc. Powiem tak jestem ZA stworzeniem wiekszej ilosci miejsc pracy (banal, kazdy jest za, ale to na to powinny isc pieniadze kazdy kto chce powinien moc znalezc prace) ale zdecydowanie przeciw zwiekszaniu nakladow na pomoc socjalna. Dajmy tym ludziom wedke a nie rybe a kto nie chce pracowac (nie chce a nie nie moze) niech nie je.

O ile się orientuję żyjemy w państwie demokratycznym, gdzie każdy ma prawo głosować
Gdzie ja pisałem o większości? Napisałem, że każdy ma prawo głosować na tego na kogo chce, a to jest różnica, i to niemała.

"Demos kratos" - wladza ludu- z zasady chodzi o realizowanie woli wiekszosci (choc oczywiscie w Atenach to mniejszosc miala prawo glosu) wydaje mi sie wiec ze moja uwaga jest jak najbardziej na miejscu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
"Demos kratos" - wladza ludu- z zasady chodzi o realizowanie woli wiekszosci (choc oczywiscie w Atenach to mniejszosc miala prawo glosu) wydaje mi sie wiec ze moja uwaga jest jak najbardziej na miejscu.

Chyba nie bardzo rozumiesz o co mi chodzi. Napisałeś "oto Twoja większość". Jaka moja? Nawet słowem nie pisnąłem na temat większości.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jachu   
Jednak mają takie same prawa jak Ty czy ja.
Oczywiście, masz rację, z tym że niekoniecznie musi to być dobre dla ogółu :P Bo moim zdaniem trochę nie fair jest sytuacja w której więcej do powiedzenia mają babinki (których jest więcej) chcące darmowej służby zdrowia, wysokich emerytur i policjanta na każdym rogu, przez co hamują rozwój gospodarki. Jak tak dalej będzie, to nasz kraj się nieprędko podźwignie. GOSPODARKA jest rzeczą najważniejszą, a w danym momencie decyduje o niej banda staruszków przesycona socjalizmem i nakręconych przez ojca Grzybka.
Osobiście nie widzę powodu, dla którego części obywateli miano by odbierać prawo głosu.
A widzisz, ty jesteś przekonany, że ludzie chcą mieć głos - to jest twój błąd, bo człowiek, któremu nikt nie wmówił, że prawo do głosowania jest mu niezbędne do życia wcale tego głosu nie chce. Przeciętny człowiek głosu nie chce, polityką się brzydzi, a cała jego aktywność w tym zakresie ogranicza się do narzekania. Ideał powszechnej demokracji opiera się na przekonaniu, że każdy się interesuje polityką, każdy ma w tej kwestii poglądy. W tej wierze każdy ma prawo do głosu - większość społeczeństwa nie ma poglądów politycznych, a jeżeli ma, to raczej niespójne i niekonsekwentne.
Z resztą na jakiej zasadzie miano by to ustalić czy ktoś ma odpowiednio wysoki poziom inteligencji, który uprawniał by go do głosowania?
Ja zrobiłbym jakieś egzaminy na obywatela 8) Trzeba byłoby zrobić kurs z działania systemu władzy i z zasad budżetu państwa i zdać egzamin państwowy. Dopiero po zdaniu egzaminu dostawałoby się prawo wyborcze. To by trochę ukróciło cudowne obiecanki wyborcze polityków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
A widzisz, ty jesteś przekonany, że ludzie chcą mieć głos - to jest twój błąd,

Jak dla mnie jest to delikatna nadinterpretacja tego co chciałem powiedzieć (napisać?), albo się nie zrozumieliśmy. Mi nie chodzi o to, że każdy chce mieć prawo głosu. Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że gro ludzi u nas polityką interesuje się tylko raz od święta. Jednak jeśli ktoś chce głosować, interesuje się polityką, ale jest "moherem" głosującym na PiS, czyli wedle tego co napisałeś, wyrządza szkodę temu państwu, to czemu ma się takiej osobie odbierać prawo głosu. Mamy w końcu wolne państwo czy państwo, w którym, parafrazując Adasia M., jest jedna racja, a każdy kto wyznaje inną rację jest be?

Jak tak dalej będzie, to nasz kraj się nieprędko podźwignie. GOSPODARKA jest rzeczą najważniejszą, a w danym momencie decyduje o niej banda staruszków przesycona socjalizmem i nakręconych przez ojca Grzybka.

To może należy jakoś zneutralizować działania tego Grzybka i wszystkich innych tworów na nim robiących kariery? Załatwienie sprawy na zasadzie "Ty nie idziesz na wybory bo głosujesz na PiS" jest w moim odczuciu zbyt radykalnym działaniem.

Ja zrobiłbym jakieś egzaminy na obywatela 8) Trzeba byłoby zrobić kurs z działania systemu władzy i z zasad budżetu państwa i zdać egzamin państwowy. Dopiero po zdaniu egzaminu dostawałoby się prawo wyborcze. To by trochę ukróciło cudowne obiecanki wyborcze polityków.

Nie wiem czy to jest taki znowu dobry pomysł :wink: . Znam wcale niemało osób znających się zarówno na polityce jak i na gospodarce, a które głosowały, bądź też będą głosować na PiS.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   
Choćby dlatego, że w sporej ilości są to ludzie o piekielnie niskim poziomie inteligencji głosujący na populistów, co jest czystym idiotyzmem szkodzącym całej Polsce

Osobiscie uważam, że tzw. "zelazny elektorat SLD" ma bardzo podobny poziom inteligencji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jachu   
czyli wedle tego co napisałeś, wyrządza szkodę temu państwu, to czemu ma się takiej osobie odbierać prawo głosu.
Ale ja nigdzie nie napisałem, że jestem za odebraniem prawa wyborczego :wink: Po prostu odpowiedziałem na twoje pytanie dlaczego mohery nie powinny głosować :) Dla mnie też nie powinni głosować ludzie, którzy są biedni i żyją z zasiłku od państwa. Zdecydowanie bardziej wolę aby głosowali bogaci idioci (a zdarzają się tacy), bo oni nie zagłosują na populistów, bo będą się bali o swój majątek. Biedni są na to bardziej podatni - bo jedyne co ryzykują, to to, że politycy po prostu nie spełnią ich obietnic :wink: A co do majętnych, to nie mówię tu o ludziach o ogromnych majątkach, tylko o ludziach powyżej jakiegoś tam wyższego poziomu klasy średniej - czyli powiedzmy, klasa przedsiębiorcza.
Załatwienie sprawy na zasadzie "Ty nie idziesz na wybory bo głosujesz na PiS" jest w moim odczuciu zbyt radykalnym działaniem.
Jasne :wink: Ja sobie przecież tylko gdybałem. Doskonale sobie zdaję sprawę, że demokracja polega na równoważeniu różnych elementów politycznych, a moja wizja zakłada praktycznie oligarchię (ostatnio modne słowo :mrgreen:). Obecnie zaś, gdy każda klasa społeczna ma prawo do swojego wyboru, nie ma ryzyka pełnego przejęcia władzy przez którąś opcję polityczną dzięki czemu dba się mniej więcej o interesy wszystkich.
Nie wiem czy to jest taki znowu dobry pomysł :wink: . Znam wcale niemało osób znających się zarówno na polityce jak i na gospodarce, a które głosowały, bądź też będą głosować na PiS.
Mówisz pewnie o spaczonych ideowcach pozostających w oderwaniu od rzeczywistości :wink: Wiesz dlaczego w poprzednich wyborach wygrał PiS? - bo dużo obiecał i przede wszystkim obiecał, że zrobi porządek na scenie politycznej i skończy z korupcją. Reszta programu była porównywalna z programem PO. PiS postawił na dobrego konia w obiecankach. Bo wszyscy mają dosyć ciągłych afer, podstolnego załatwiania interesów itd. Chcą stabilizacji, świętego spokoju i dobrobytu we "własnych garnkach"... PiS to obiecywał i potrafił dobrze sprzedać. I ku zaskoczeniu PO wygrał. I tyle dobrego, bo później nastąpiło zderzenie z rzeczywistością i okazało się, że to najgorszy rząd po transformacji ustrojowej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.