SAS, LRDG, Pułk Brandenburg...

[mch90]

SAS, SBS, LRDG (Long Range Desert Group- Grupa Dalekiego Pustynnego Zwiadu) czy też, po drugiej stronie frontu, Pułk Brandenburg- najprościej mówiąc są to dywersyjne, sabotażowe jednostki działające za liniami frontu. Występowały niemalże wszędzie- w Afryce, we Włoszech, w Grecji, Francji, Belgii, Holandii, Ardenach. Jestem ciekaw, jak oceniacie ich skuteczność podczas II wojny światowej?

Czy znacie jakieś ciekawe akcje z ich udziałem?

[Lynx]

Zapomniałeś o minerach Gwardii. Ojcu Specnazu.

[mch90]

Zapomniałeś o minerach Gwardii. Ojcu Specnazu.

Niestety, nie znam tej jednostki. Gdybyś mógł przedstawić nam jej działalność, byłbym wdzięczny.

[widiowy7]

Coś mi sie kołacze, że chodziło tu o radzieckich dywersantów, podkładających na jakimś lotnisku niemieckim ładunki wybuchowe w samolotach. Maszyny wybuchały jakiś czas po starcie i Niemcy długo nie mogli dojść o co chodzi. Ale mam wrażenie, że czytałem to wieki temu, w tomiku z serii "Żółtego tygryska".

[mateusz009]

w Afryce, we Włoszech, w Grecji, Francji, Belgii, Holandii, Ardenach.

Pułki Brandenbrg brały udział również w akcjach na froncie wschodnim.

Przykład z ich udziału w walkach na froncie wschodnim: pułki Brandernburg, na czterech zdobycznych ciężarówkach radzieckich, kierowcy w sowieckich mundurach, mieli za zadanie wjechać do miasta, obsadzić mosty na Dźwinie, unieszkodliwić rosyjskie ładunki wybuchowe, oraz utrzymać się aż do przybycia głównych sił tj. 8 Armii Pancernej.

[Andreas]

Owszem. Kiedyś przeczytałem w jednej z książeczek serii 'Tygrys', pt.: ''Dywersja w obcych mundurach'', o słynnych brandenburczykach.. Wg jej autora, w 1941r. NKWD, SMIERSZ oraz jednostki ochrony pogranicza miały złapać 1569 agentów, a w maju '41, na odcinku 86. Oddziału WOP, miała sie odbyć regularna bitwa między 16 'brandenburczykami', a plutonem NKWD. Zginęło 11 Niemców, reszta poszła do niewoli. Straty Sowietow-nieznane.

[Budweiser]

Operacje Special Air Service to niezły temat. Dwie na szybko: Operacja "Titanic", która była częścią Operacji "Bodyguard" mającej na celu zmylenie Niemców, co do miejsca i czasu lądowania w Normandii. Wraz z drużynami SAS'u zrzucono 500 manekinów "udających" siły lądujące na terenie Francji.

Druga, to Operacja "Gaff", której celem było schwytanie bądź zabicie Erwina Rommla. Operację można zaliczyć do udanych, gdyż po tym jak Rommel został ranny podczas ataku RAF'u, komandosi powracając pieszo w stronę sił amerykańskich atakowali pociągi i pomniejsze siły nieprzyjaciela w tym niemiecki sztab w Mantes.