Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Jan Mazurkiewicz "Radosław"

Rekomendowane odpowiedzi

Wolf   
Ciekawie całą sprawę podsumował w swojej pracy doktorskiej dr Andrzej Chmielarz' date=' przygotowywanej pod kierownictwem prof. dr hab. Andrzeja Paczkowskiego, Od AK do WiN-u:[/quote']

[i

]Rzepecki niepomny własnego stosunku do akcji ujawniania "Radosława" dążył do bezwzględnego zakończenia konspiracji.

Dla sprawiedliwości DSZ i oddziały lesne Rzepecki rozkazał rozwiązać wcześniej-jeszcze będąc na wolnosci.

Porównując obie akcje ujawniające, nietrudno zauważyć różnice
.

Owszem ale i jedno podobieństwo-obaj oficerowie decyzję o ujawnieniu podjęli już będąc w rękach MBP.Żaden nie zrobił tego pod wpływem fizycznej presji czy rozstroju nerwowego.

Notabene decyzję o ujawnieniu swojej organizacji podjął będąc już w rękach MBP także ostatni szef WiN ppłk Ciepliński.Podpisał nawet UB pewien standartowy papierek -zobowiązanie do udziału w grze wywiadowczej(WiN była w kontakcie z wywiadami zachodnimi),ujawnił swoją organizację jednak wobec niedotrzymania warunków umowy wycofał się z tego i został skatowany,osądzony i powieszony.Zaś przedostatni prezes WIN podpułkownik Kwieciński też będąc już w rękach MBP w 1947 w czasie amnestii też podpisał ulotkę -apel do swoich podwładnych o ujawnianie się ....

.

Mazurkiewicz podpisując deklarację o ujawnieniu działał w ramach ogłoszonej amnestii, starając się wynegocjować jak najkorzystniejsze warunki ujawnienia, nie zmuszając jednocześnie do tego nikogo.

Owszem chciał zmodyfikować postanowienia sierpniowej amnestii i poprzez ujawnianie się przed komisją likwidacyjną uczynić jej warunki bardziej znośne.

Akcja Rzepeckiego odbywa się na jego rozkaz, to on wydaje z więzienia rozkazy ujawnienia się, oddania sprzętu, środków finansowych

Jeżeli Rzepecki chciał definitywnie zakończyć działalność WiN,która wbrew jego intencjom szła w kierunku wojskowym -to kazał oddać radiostacje i kasę organizacji .Notabene -dlaczego wiceprezes WIN posłusznie te rozkazy wykonywał-tego Chmielarz nie napisał?

Godzi się wreszcie Rzepecki na proces

Akurat ten zarzut to jakieś curiosum-aresztant Rzepecki mial tu tyle samo tu do gadania co więzień Mazurkiewicz w latach 50.

,

który był nie tylko aktem oskarżenia całego podziemia, ale całej Armii Krajowej.

Na tym procesie nie było sfabrykowanych zarzutów,wyroki były stosunkowo niskie,głównych oskarżonych ułaskawiono w lutym 1947(3 w tym z Rzepeckim trafiło do LWP z tymże wiceprezes WiN Jachimek z przerwą na więzienie w latach 50 służył w wojsku aż do 1970 roku na stanowiskach sztabowych ),jedynego orzeczonego wyroku smierci nie wykonano zas skazano oskarżonych z zachowaniem im odznaczeń i stopni wojskowych-rzecz niespotykana w tamtym okresie.

Wyrok historii uznał za zdrajcę jednak płk. Mazurkiewicza, a nie płk. Rzepeckiego

Co to jest ten wyrok historii? List Warszyca?Pułkownik Mazurkiewicz pierwszy podjął akcję ujawniania i znacznie lepiej była ona znana opinii publicznej oraz srodowisku b.AK.Działał jawnie,pod własnym nazwiskiem a całą akcję nagłaśniały ówczesne środki przekazu-prasa i radio oraz Polska Kronika Filmowa a Rzepecki działał nieco po cichu(choć w 1947 wystąpił z transmitowanym przez radio odczytem"Wyjdz z podziemia buduj Polskę".Notabene -z przywódców WiN nie jeden tylko pułkownik Rzepecki podjął taką decyzję o ujawnianiu -ale i m.in wiceprezes WiN i 2 szefów obszarów(pułkownicy Sanojca i Szczurek Cergowski) zaś tylko dowódca obszaru centralnego Rybicki zwlekał z ujawnieniem-zajął stanowisko niejednoznaczne ).Podobnie jak Radosław wcale nie był jedynym wyższym oficerem AK(choć był najbardziej znany i o najwyższej funkcji w DSZ ) działającym w Komisji Likwidacyjnej-był tam np pułkownik Ziętarski b.dowódca okręgu Kielce AK i DSZ.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Notabene -dlaczego wiceprezes WIN posłusznie te rozkazy wykonywał-tego Chmielarz nie napisał?

A tego to nie wiem, w biografii Mazurkiewicza podany jest tylko ten jeden fragment.

Co to jest ten wyrok historii?

Autor tego nie wyjaśnił, ale można z dużym prawdopodobieństwem uznać, że chodziło o opinie historyków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Notabene -dlaczego wiceprezes WIN posłusznie te rozkazy wykonywał-tego Chmielarz nie napisał?

[

quote]A tego to nie wiem, w biografii Mazurkiewicza podany jest tylko ten jeden fragment.

Część oficerów już od dawna przemyśliwała o ujawnieniu się a niektórzy(jak ppłk Jachimek właśnie) zamierzali kontynuować zawodową służbę wojskową.I bynajmniej nie chodziło im o PSZ na zachodzie......

Co to jest ten wyrok historii?

Autor tego nie wyjaśnił, ale można z dużym prawdopodobieństwem uznać, że chodziło o opinie historyków.[/quote]

Których historyków?Generalnie nie spotkałem się z potępieniem Mazurkiewicza a wszelkie spory i konflikty w podziemiu stara się na ogół zamiatać "pod dywan"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Których historyków?

A chociażby Przygoński gdy mowa o Powstaniu. Jeśli chodzi o późniejszy okres, to chociażby dr Rybicki i z ostatnich Davies. Co prawda, ciężko w ich przypadku mówić o zdradzie, ale widać że są nieprzychylni "Radosławowi".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Których historyków?
chociażby Przygoński gdy mowa o Powstaniu
.

Chodziło mi o 1945 rok.Co do krytyki Przygońskiego-zgadzam się z nim w kwestii niewłaściwego wykorzystania potencjału Kedywu zwłaszcza w pierwszych dniach powstania ale tu wina spada raczej na KG AK .

Jeśli chodzi o późniejszy okres' date=' to chociażby dr Rybicki[/quote']

Józef Rybicki?Przecież to nie historyk.I konfabulował nierzadko.

i z ostatnich Davies.

Davis to też bardziej publicysta niż poważny historyk mimo szumnej reklamy w Polsce.W Wielkiej Brytanii traktują go jako publicystę a jego praca nie zakwalfikowała się do 10 najlepszych w ciągu roku prac historycznych .Zrzucanie odpowiedzialności za klęskę PW na Anglosasów i rzekomo za słaby ich nacisk na ZSRR to nonsens.Straty niemieckie w PW(w porównaniu z poprzednią jego pracą)ostatnio podwoił-z 10 do 20 tysięcy zabitych mimo że jest to absurdalne i sprzeczne z wszelkimi raportami niemieckimi .Co do liczebności Armii Czerwonej czy jej uzbrojenia też konfabuluje(w sensie ich wyolbrzymiania np w operacji berlińskiej).On chyba w ogóle nie zauwazył że wojna toczyła się też w Azji i kto tam niósł główny ciężar walki.A do zwycięstwa w wojnie z państwami osi(IIIRzeszą ,Japonią i Włochami plus pomniejsze) potrzebne były TRZY współpracujące mocarstwa a nie jedno jak zdaje się sugerować.

Nie wspominam juz o takich perełkach Davisa jak te o "dywizji SS Herman Goring"(!)uzbrojonej w sierpniu 1944 w czołgi T-VI(Tygrysy)(!?)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Co do krytyki Przygońskiego-zgadzam się z nim w kwestii niewłaściwego wykorzystania potencjału Kedywu zwłaszcza w pierwszych dniach powstania ale tu wina spada raczej na KG AK .

Tutaj akurat chodzi głównie o zarzuty w kwestii Stawek.

Józef Rybicki?Przecież to nie historyk.I konfabulował nierzadko.

Ale o "Radosławie" pisał.

Davis to też bardziej publicysta niż poważny historyk mimo szumnej reklamy w Polsce.

Niemniej ludzie czytają, i widzą co pisze. A że Ty wiesz, że ja wiem, że nie należy Daviesa traktować jako autorytetu, to nie znaczy, że inni też o tym wiedzą ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Józef Rybicki?Przecież to nie historyk.I konfabulował nierzadko.
Ale o "Radosławie" pisał
.

Co właściwie Rybicki napisał o decyzji o ujawnieniu podjętej przez swojego byłego zwierzchnika i poprzednika na stanowisku dowódcy obszaru centralnego?

Wiem że pisał krytycznie-ale co konkretnie zarzucał Radosławowi w tej konkretnej kwestii(lato 1945)?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

A chociażby propozycję złożoną listownie Rzepeckiemu i jemu, aby przyszli do niego do więzienia na rozmowy z Gomułką, który obiecuje im list żelazny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Kilka miesięcy temu, na pewnym forum, natrafiłem na fragment dotyczący postawy "Radosława" w Powstaniu. Otóż autor wypowiedzi zasugerował, iż dowódca KeDywu zachowywał się wówczas niemalże jak udzielny watażka. I tak się właśnie zastanawiam, czy istotnie można go określać w ten sposób, czy jednak jest to daleko idące nadużycie i nadinterpretacja faktów?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Już jutro minie dokładnie 21 lat od momentu śmierci generała Jana Mazurkiewicza "Radosława", żołnierza I Brygady Józefa Piłsudskiego, uczestnika walk o niepodległość lat 1914-1920, uczestnika walk wrześniowych 1939 roku, założyciela Tajnej Organizacji Wojskowej, zastępcy twórcy i dowódcy KeDywu gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila", następcy "Nila" na tym stanowisku, dowódcy Zgrupowania "Radosław" w Powstaniu Warszawskim, Szefa Obszaru Centralnego DSZ na Kraj, Przewodniczącego Komisji Likwidacyjnej AK, więźnia politycznego w latach 1945-1956, wiceprezesa ZG ZBoWiD, człowieka czynnie działającego na rzecz byłych żołnierzy AK.

Cześć Jego Pamięci!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Ciekawą sprawą w przypadku "Radosława", jest kwestia przyjęcia awansu generalskiego. Częściowo łączy go to z podejściem płk. Iranka-Osmeckiego:

Z czysto oportunistycznych względów pogodził się z niechcianym awansem na generała brygady, czego inicjatorem zapewne był Moczar. Szczerze przyzwyczaił się do "pułkownika Radosława" i przez wiele lat kategorycznie odrzucał wszelkie pomysły tego rodzaju. Ostatecznie stopień pułkownika brzmiał bardziej "liniowo", generalstwo mniej mu pasowało.

Za: Mazurkiewicz S., Jan Mazurkiewicz "Radosław", "Sęp", "Zagłoba", Warszawa 1994, s. 412.

Ogólnie wytłumaczenia dla takiego a nie innego podejścia "Radosława" do sprawy generalstwa, są dwa. Przede wszystkim zawsze czuł się oficerem liniowym, znacznie lepiej odnajdywał się w roli dowódcy pełniącego służbę w ogniu walki, niż sztabowca, za którymi nie do końca przepadał. Druga sprawa, to jego podejście go ekipy rządzącej Polską w momencie, gdy dostał awans. Co prawda nie wspierał w działaniach gen. Jaruzelskiego, ale nie ukrywał, że jego podejście znacznie bardziej mu się podoba. Sam nie był ulubieńcem "Solidarności". Jego stosunek do jej działań zmieniał się. Początkowo podchodził do niej sympatią, z czasem z rezerwą. Doszło w końcu do niechęci. Uznał ją za siłę destrukcyjną. A on dalej działał dla uchwalenia Warszawskiego Krzyża Powstańczego, i budowy pomnika Powstania Warszawskiego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Jedną z ciekawszych spraw w życiorysie gen. Mazurkiewicza jest niewątpliwie ilość KW, którymi został odznaczony. Przyznano mu ich bowiem aż 11 (słownie: jedenaście!), co o ile się nie mylę, jest absolutnym rekordem. Cztery za okres 1914-1920, kolejne cztery za Wrzesień '39 i trzy za Powstanie Warszawskie. I teraz pytanie, czy dysponuje ktoś pełnym wykazem, tych odznaczeń, za co konkretnie i kiedy zostały mu nadane?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Jedną z ciekawszych spraw w życiorysie gen. Mazurkiewicza jest niewątpliwie ilość KW, którymi został odznaczony. Przyznano mu ich bowiem aż 11 (słownie: jedenaście!), co o ile się nie mylę, jest absolutnym rekordem. Cztery za okres 1914-1920, kolejne cztery za Wrzesień '39 i trzy za Powstanie Warszawskie. I teraz pytanie, czy dysponuje ktoś pełnym wykazem, tych odznaczeń, za co konkretnie i kiedy zostały mu nadane?

Co do życiorysu gen .Mazurkiewicza-czy z okresu kwiecień 1945-1 sierpień 1945 a więc działalności w DSZ na stanowisku dowódcy obszaru centralnego zachowały się jakieś jego wspomnienia czy relacje ?

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Jeszcze nie udało mi się trafić na coś takiego. Ogólnie stosunkowo niewiele jest na ten temat w literaturze. W jego biografii są o tym może cztery strony (w tym relacja "Kmity" nt. rozpoznania w marcu '45 obozu w Rembertowie, gdzie przetrzymywano gen. Fieldorfa). Ale to jest właśnie dowód na to, że "Radosław" tak na dobrą sprawę nie doczekał się jeszcze porządnej pracy o sobie. I obawiam się, że długo jeszcze się nie doczeka. Odnoszę wrażenie, że z racji swojej powojennej działalności dla wielu jest kiepskim materiałem na bohatera.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.