Broń

[Estera]

Jaka była broń epoki napoleońskiej? Która armia dysponowała najlepszą?

[Jarpen Zigrin]

Jaka była broń epoki napoleońskiej? Która armia dysponowała najlepszą?

Właśnie, które karabiny tak się to nazywało? Miały najdalszy zasięg?

[Lizander]

Bezdyskusyjnie Anglia. Za Sztucery Baker'a, Szrapnele, Rakiety (tak!)...

Austryjacy i Prusacy mieli lepsze (poczatkowo) działa od Francuzów - 6-funtówki okazały się dużo bardziej uniwersalne niż tachanie 4- i 8- funtówek.

[Amilkar]

Właśnie, które karabiny tak się to nazywało? Miały najdalszy zasięg?

Karabiny! Jaśnie nam panujący . Tak się to nazywało już nie muszkiety (choć niektórzy tak je jeszcze nazywali)a karabiny.

Powszechnie używanym był AN 1777 karabin francuski który używany był przez Francuzów Polaków i innych sprzymierzeńców lub nie Napoleona.

Po za tym Rosja Austria Prusy i Anglia robiły własne karabiny o konstrukcji zbliżonej do wzoru z 1777 roku . ( Szwecja bodajże też sama je wyrabiała , ale może Lizander coś o tym wie).

Sztucery Baker'a

O! chyba najskuteczniejszy sztucer tamtych czasów jeśli się nie mylę. Skuteczna broń do tyraliery dla większych oddziałów. ( ANglia stosowała zielone mundury(niektóre oddziały) dzięki czemu mieli małe "kamo" i wraz z takimi sztucerami zaczęli przypominać partyzantkę).

Rakiety (tak!).

Chyba właśnie Brytyjczycy pierwsi ich użyli , odegrał potem jakże ważną rolę dla Polaków

w Olszynce Grochowskiej ( szarża rosyjskich kirasjerów).

Bagnet ! mordercza broń jakże skuteczna w tamtych czasach kiedy salwa nie miała takiej skuteczności jeszcze.

[Lizander]

Karabiny! Jaśnie nam panujący . Tak się to nazywało już nie muszkiety (choć niektórzy tak je jeszcze nazywali)a karabiny.

Powszechnie używanym był AN 1777 karabin francuski który używany był przez Francuzów Polaków i innych sprzymierzeńców lub nie Napoleona.

Po za tym Rosja Austria Prusy i Anglia robiły własne karabiny o konstrukcji zbliżonej do wzoru z 1777 roku . ( Szwecja bodajże też sama je wyrabiała , ale może Lizander coś o tym wie).

O szwedzkich karabinach - nie. Natomiast zawierucha z nazewnictwem - karabin czy muszkiet - przerasta moją biedną głowę. Ale raczej optuję za "karabin".

O! chyba najskuteczniejszy sztucer tamtych czasów jeśli się nie mylę. Skuteczna broń do tyraliery dla większych oddziałów. ( ANglia stosowała zielone mundury(niektóre oddziały) dzięki czemu mieli małe "kamo" i wraz z takimi sztucerami zaczęli przypominać partyzantkę).

Tzn. wiesz - standardem był poczciwy Brown Bess wz. 1794, a w jednostkach lekkich Brown Bess wz. 1802, W Bakery przezbrajano lekką piechotę od 1813 r. osobną sprawą były regimenty strzeleckie "Rifles" i inne oddziały strzeleckie. Te miały specjalny status - należały do nich 95 reg. piechoty i 5 batalion 60 reg ("rifles"), a także "Royal Americans" (Krolewscy Amerykanie), kompanie lekkie KGL (KRolewskiego Legionu Niemieckiego), strzelcy brunszwiccy, strzlecy Nassau.

Bagnet ! mordercza broń jakże skuteczna w tamtych czasach kiedy salwa nie miała takiej skuteczności jeszcze.

"Kula - durna, bagnet zuch".

[Lynx]

Francja miała najlepszą broń strzelecką, karabin wz. 1777 AN IX. Był to cały system broni "le system 1777/AN IX" w skład którego wchodziły oprócz karabinów, pistolety, bagnety i broń sieczna. Najbardziej rewolucyjnym rozwiązaniem tej broni było wprowadzenie bączków mocujących, podczas gdy reszta państw nadal używała kołków lub przetyczek do mocowania lufy z osadą.

W porównaniu z pruskim karabinem wz. 1805, AN IX był dużo celniejszy (na dystansie 100 kroków/ 75 metrów, do sylwetki człowieka 1,68x0,5m) odsetek trafień wynosił odpowiednio 46% do 75%.

Karabin Francuski był kopiowany w wielu krajach: austryjacki wz.1798, pruski wz.1809 i amerykański wz.1816.

[Lizander]

Francja miała najlepszą broń strzelecką

Taaa... bo sztucery Bakera nie są warte uwagi, tak?

[Marcin R.]

Baker stworzył fajną broń. gwintowana lufa i duża celność. Czytałem, że spece z 95 Riffles osiągali szybkostrzelność 4 strzałów na minutę.

[Amilkar]

Francja miała najlepszą broń strzelecką, karabin wz. 1777 AN IX. Był to cały system broni "le system 1777/AN IX" w skład którego wchodziły oprócz karabinów, pistolety, bagnety i broń sieczna. Najbardziej rewolucyjnym rozwiązaniem tej broni było wprowadzenie bączków mocujących, podczas gdy reszta państw nadal używała kołków lub przetyczek do mocowania lufy z osadą.

W porównaniu z pruskim karabinem wz. 1805, AN IX był dużo celniejszy (na dystansie 100 kroków/ 75 metrów, do sylwetki człowieka 1,68x0,5m) odsetek trafień wynosił odpowiednio 46% do 75%.

Karabin Francuski był kopiowany w wielu krajach: austryjacki wz.1798, pruski wz.1809 i amerykański wz.1816.

Z tą celnością bym spekulował , gdyż czytałem gdzieś że AN IX wz.1777 pudłował nawet na bliskich odległościach , czasem. Co najważniejsze sprzęt strzelecki Francji zawsze był zrobiony z porządnej stali , elementy starano się dobrze dopasować , a sprzęt zawsze był przedniej jakości , przykładem jest AN IX czy choćby Chassepot wprowadzony w 1866r.

Taaa... bo sztucery Bakera nie są warte uwagi, tak?

Baker stworzył fajną broń. gwintowana lufa i duża celność. Czytałem, że spece z 95 Riffles osiągali szybkostrzelność 4 strzałów na minutę.

Piechota brytyjska ogólnie była trenowana gruntownie w ładowaniu broni, a stawiali oni na siłę ognia bardziej niż na bagnet , o czym świadczy takie szkolenie i wprowadzenie świetnego sztucera Baker'a , jednostki elitarne były gruntownie przeszkolone w tej czynności.

[Lu Tzy]

Francja miała najlepszą broń strzelecką, karabin wz. 1777 AN IX. Był to cały system broni "le system 1777/AN IX" w skład którego wchodziły oprócz karabinów, pistolety, bagnety i broń sieczna. Najbardziej rewolucyjnym rozwiązaniem tej broni było wprowadzenie bączków mocujących, podczas gdy reszta państw nadal używała kołków lub przetyczek do mocowania lufy z osadą.

W porównaniu z pruskim karabinem wz. 1805, AN IX był dużo celniejszy (na dystansie 100 kroków/ 75 metrów, do sylwetki człowieka 1,68x0,5m) odsetek trafień wynosił odpowiednio 46% do 75%.

Karabin Francuski był kopiowany w wielu krajach: austryjacki wz.1798, pruski wz.1809 i amerykański wz.1816.

Doprawdy? Brakuje mi tu porownania z bronia piechoty brytyjskiej.

'Brown Bess'. Nie wypisuje charakterystyk, bo je latwo mozna znalezc.

[widiowy7]

W ówczesnych sztucerach gwintowanych, był problem z wbijaniem kuli do lufy. Z tego powodu były mniej szybkostrzelne od karabinów gładkolufowych.

Znowu celność tych ostatnich była tragiczna.

[Amilkar]

Znowu celność tych ostatnich była tragiczna.

Oficerowie zawsze powtarzali rekrutom , żeby strzelali dopiero jak widzą gałki oczu wroga , wtedy strzał był ostrożny ( odpowiednia odległość) ale dość trafny przy dobrym mierzeniu.

Dokłada się do niecelności to , że rekruci trzęśli się ze strachu i nerwów , koncentracja spadała , instynkty przetrwania grały rolę.

[widiowy7]

A z najciekawszych broni epoki napoleońskiej, to ja bym uznał polską lancę ułańską.

Gdy cała ówczesna jazda, dawno pozbyła się "przeżytków" rycerstwa, czyli broni drzewcowej, tu wyskakuje naraz formacja która jest zabójczo skuteczna w walce.

Pewne początkowe niezrozumienie tej broni, wynikało z tego, że po angielsku i francusku wyraz "lance" oznaczał...kopię rycerską.

[Amilkar]

A z najciekawszych broni epoki napoleońskiej, to ja bym uznał polską lancę ułańską.

Gdy cała ówczesna jazda, dawno pozbyła się "przeżytków" rycerstwa, czyli broni drzewcowej, tu wyskakuje naraz formacja która jest zabójczo skuteczna w walce.

Pewne początkowe niezrozumienie tej broni, wynikało z tego, że po angielsku i francusku wyraz "lance" oznaczał...kopię rycerską.

Lanca to moja ulubiona broń tego okresu. Myślano , że to przeżytek , Fryderyk Wielki odrzucił lansjerów to był błąd. Ale przetrwała tylko nielicznie do czasów Napoleona i co ? Nagle Polacy używają jej tak jakby kirys był cienkim patykiem ,a bagnet słomką.

Wyczyny na gali polskiego ułana jak zrzuca z siodła drugim końcem drzewca dwóch kirasjerów są niesamowite. A Krakusi ? toż wzięto ich za kozaków u porwali generała Austriackiego pod Lipskiem i baterię dział , nasuwa się tylko jeden wers na myśl :jedna szarża , do nieba wzwyż , jeden order nad grobem krzyż" ( polecam piosenkę Lao Che "Godzina W" świetne). Anglicy szybko połapali się o co chodzi w jeździe która używa lanc , tak samo jak inne armie i tworzono oddziały podobne do polskich ułanów.

[widiowy7]

Anglicy szybko połapali się o co chodzi w jeździe która używa lanc , tak samo jak inne armie i tworzono oddziały podobne do polskich ułanów.

Co jest najdziwniejsze, tylko Anglicy połapali się, o co naprawdę chodzi z lansjerami.

Lanca jest bronią lekką, możliwa jest nią szermierka.

Widziałem/czytałem kiedyś broszurkę instruktażową z początków Królestwa Polskiego.

Wśród licznych rysunków był taki, że ułan atakuje lancą ZNAD głowy, trzymając drzewce w TRZECH palcach.

Po wojnach napoleońskich, właśnie tylko Anglicy używali lekkich lanc.