Tulon - bitwa

[Amilkar]

A tak- przerabialiśmy to, więc tu nie będę odpowiadać.

TO się nazywa konsekwencja w wykonywaniu swoich obowiązków do których należy nie offtopowanie.

To tyle , o samym Tulonie? Nic ciekawego ktoś nie dorzuci?

[Estera]

TO się nazywa konsekwencja w wykonywaniu swoich obowiązków do których należy nie offtopowanie

Ojej, profensjonalizmem tutaj tak zawiało :wink:

A ja dorzuce od siebie, że Tulon wiąże się także z psychiką Napoleona. Dzięki tem zwycięstwu uwiezrył w siebie, uwierzył, że może dużo zrobić. Do tej pory ciągle przegrywał. Tulon to takie światełko w tunelu.

[Amilkar]

A ja dorzuce od siebie, że Tulon wiąże się także z psychiką Napoleona. Dzięki tem zwycięstwu uwiezrył w siebie, uwierzył, że może dużo zrobić. Do tej pory ciągle przegrywał. Tulon to takie światełko w tunelu.

O i bardzo ważny argument. Może nie super przekonujacy co do roli Tulonu w zyciu Napa, ale jednak jakiś. Racja , dało mu to poczucie jak każdemu człowiekowi zrobienie pierwszego kroku.

[Lizander]

Czyli nie zrobił nic szczególnego, tylko uwierzył w siebie;] OK, na to mogę się zgodzić.

[Estera]

Czyli nie zrobił nic szczególnego

No tak nic oprócz wygrania bitwy. Faktycznie nic szczególnego. Co to takiego wygrać bitwę- każdy pierwszy z brzegu kapitan czy generał wygrywają bitwy. Każdy pierwszy lepszy żołnierz spisuje się na medal. Hm...

[Lizander]

Co to takiego wygrać bitwę- każdy pierwszy z brzegu kapitan czy generał wygrywają bitwy.

Zdarza się tak bardzo często. Napoleon miał fart być jednym z niewielu wykształconych oficerów w armii i tyle.

[Estera]

Napoleon miał fart być jednym z niewielu wykształconych oficerów

Dobrze, pójdźmy zatem dalej tym właśnie tokiem rozumowania. Z całą pewnością wykształcenie Napoleon zdobył np. sypiając z książkami pod poduszką. Nic go to nie kosztowało. Zero wysiłku. A i chyba był bogaty- więc szkoła- co to za problem, tak? A zdolności to z nieba mu spadły- w pigułkach. Hm...

[Amilkar]

I oczywiście fakt ataku na fort pod Toulonem w którym wykazał się odwagą i opanowaniem sytuacji.

[Lizander]

Nie neguję tego że pracował, by zdobyć wykształcenie, a jego rodzinę stać było na sfinansowanie jego nauki - choć nie zbywało mu, trzeba to przyznać. Pod Toulonem zrobił tylko to, czego można oczekiwać od każdego absolwenta szkoły artylerzystów.

[Estera]

Pod Toulonem zrobił tylko to, czego można oczekiwać od każdego absolwenta szkoły artylerzystów.

Ale nie każdy absolwent by tego dokonał. Prawda jest taka, że wielu kolegów Napoleona było nieukami.

A jego rodzina to nie miała za dużo środków finansowych...Potrzebowali wsparcia gubernatora wyspy jak dobrze pamiętam, by pozyskać fundusze.

[Lizander]

Masz swoją prawdę, Estero, i chcesz dopasować do niej rzeczywistość. Co mnie obchodzą fundusze rodziny Bonapartego albo postawa jego kolegów?

[Estera]

Masz swoją prawdę, Estero, i chcesz dopasować do niej rzeczywistość

Ja myślałam, że Ty tak robisz...

Ale to nie tylko ja tak wysoko cenie, to co zrobił wtedy Napoleon wiele źródeł przypisuje mu nadzwyczajne zasługi dla zwycięstwa. Czemu nikt wcześniej nie wpadł na to co on? Gdyby w sztabie nie pojawił się Bonaparte bitwa nie zakończyłaby się sukcesem.

[Lizander]

Niewątpliwie, ale do jasnej pogody nie karz mi chwalić kogoś, ze robi dokładnie to do czego był szkolony. Co innego Ulm czy Austerlitz, a także Jena, a co innego Toulon.

[Estera]

do jasnej pogody nie karz mi chwalić kogoś,

Przecież nie musisz go chwalić. Ja przedstwaim swoje zdanie, Ty swoje i tak toczy się dyskusja. Koniec OT.

[Amilkar]

Niewątpliwie, ale do jasnej pogody nie karz mi chwalić kogoś, ze robi dokładnie to do czego był szkolony. Co innego Ulm czy Austerlitz, a także Jena, a co innego Toulon.

I drugi raz muszę się zgodzić z Lizandrem wow! . Nie przeceniajmy Estero zasług pod Toulonem ale też nie róbmy z tego zwykłego doświadczenia wojennego. Toulon był sprawdzianem umiejętności i działania na polu walki Napoleona. Skutecznie zadziałał w swojej dziedzinie aby ostrzeliwać okręty brytyjskie. Oraz wykazał się podczas ataku na fort.

Było to wykazanie się pierwsze Napoleona i dawało jego podwładnym informacje że warto docenić go. To tyle , ma ktoś coś jeszcze?