F1 2007

[Jarpen Zigrin]

Wow... widzieliście wczorajszy wypadek Kubicy. Skręcił kostkę... Senna miał bardzo podobny wypadek, ale nie miał tyle szczęścia. Ten sezon Kubica ma bardzo dobry, tylko te kłopoty z bolidem. Ciekawe czy za tydzień wystartuje w Indianapolis.

[Albinos]

Wow... widzieliście wczorajszy wypadek Kubicy.

Makabryczny.

Skręcił kostkę... Senna miał bardzo podobny wypadek, ale nie miał tyle szczęścia.

Jednak od 2003 roku stosowany jest specjalny system, mający zabezpieczać kierowców. W ogóle aktualnie bolidy F1 to prawdziwe cacka jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Jeszcze 10 lat temu taki wypadek najpewniej zakończyłby się śmiercią kierowcy.

Ten sezon Kubica ma bardzo dobry, tylko te kłopoty z bolidem.

Jak na pierwszy sezon, w którym startuje od początku istotnie nie jest źle.

Ciekawe czy za tydzień wystartuje w Indianapolis.

Lekarze mówią, że ma szanse.

[Jarpen Zigrin]

Kubica jeśli przejdzie test 5 sekund najprawdopodobniej wystartuje w Indianapolis. Jeśli tak okaże się być niesamowitym wojownikiem i szczęściarzem zarazem. Jestem ciekaw jak mu pójdzie na tamtym torze.

[Panna Karolina]

W ogóle aktualnie bolidy F1 to prawdziwe cacka jeśli chodzi o bezpieczeństwo

Naprawdę musza być bezpieczne… Myślałam, że będzie gorzej jeżeli chodzi o stan zdrowia Kubicy po wypadku – a skręcił tylko kostkę. Nieprawdopodobne.

[Albinos]

No to jednak Kubica nie wystartuje na torze w Indianapolis. Testy trwające około półtorej godziny okazały się niepomyślne dla Polaka. Może to i dobrze, w końcu ostatnio sporo osób znających się na rzeczy odradzało mu jazdę kilka dni po takim wypadku.

[Jarpen Zigrin]

Sezon się kończy Kubica będzie na pewno 6. Ciekawe czy odejdzie, a za niego Alonso... najlepiej jakby odszedł do McLarena... z takim autem i swoimi umiejętnościami w tamtym zespole miałby szanse sięgnąć po Mistrzostwo Świata.

[lester]

Wybory w naszym kraju przysłoniły finisz tegorocznego sezonu formuły 1, a w ostatnim wyścigu wiele się działo.Prowadzący przez większą część sezonu Lewis Hamilton stracił prowadzenie na rzecz Kimiego Raikkonena z Ferrari.Ekipa McLarena próbuje jeszcze składać protesty, które zmieniłyby wyniki GP Brazyli, a co za tym idzie końcową klasyfikację.We wczorajszym , bardzo emocjonującym wyścigu piąte miejsce zajął Robert Kubica, który znów popisał się kilkoma udanymi manewrami, np. udany atak na Alonso.Ogólnie sezon dla Polaka całkiem udany jednak nie był. Sporo punktów uciekło, głównie z powodu częstych awarii bolidu i błędów teamu.Oby w sezonie 2008 było lepiej.

[Jarpen Zigrin]

Kibicowałem Alonso... Hamiltona nie lubię, szkoda... może za rok Alonso wygra? A może Kubica i BMW będzie mocniejsze?

[Zorro]

... o ile Kubica zostanie w BMW

[jachu]

Ostatni wyścig oglądałem z wielkimi emocjami. Liczyłem na zwycięstwo Raikonena albo Alonso. Tak w tym wyścigu, jak i ogólnej klasyfikacji. Po prostu za te wszystkie przekręty i faworyzowanie Hamilton nie mógł wygrać. To nie byłoby sprawiedliwe. Dlatego cieszyłem się jak dziecko gdy na początku bolid Hamiltona doznał awarii, ale też zacząłem się poważnie denerwować, jak Hamilton wrócił do gry i zaczął odrabiać straty. Na szczęście nie udało mu się to do końca :mrgreen:

Na uwagę zasługuje akcja Kubicy gdzie jednym manewrem wyprzedził dwóch walczących rywali - Heidfelda i, chyba, Trulliego. Perełka! 8)

[Rycerz1984]

Myslałem, że się tego nie doczekam, ale ostatni wyścig sezonu był super. Wróciły wspomnienia z początku lat 90-tych gdy jeździła wielka trójka Senna, Prost, Mansell, emocje porównywalne. Może, coś się ruszy w tym sporcie, bo chociaż uważam, że prawdziwa F1 umarła wraz z Senną, to jeszcze czasami zdarzy się wyścig, który przyprawi o szybsze bicie serca.

[deBeriere]

F1 Kibicuje Alonso, bo on kibicuje Realowi Madryt, a do tego jestem za McLarenem, albo właściwie byłem Hamiltona nieznosze, a sposób potraktowania go był ochydny, dlatego kibicuje BMW już nie tylko ze względu na Kubice.

[zaque]

Szkoda, że ostatni sezon był tak bardzo zdominowany przez dwa teamy mam tylko nadzieję, że kolejny 2008 przyniesie tyle emocji ile ostatni wyścig sezonu 2007.

Poza tym formuła 1 wiele się zmieniła od lat 90-tych kiedy jeździli Hill, Schumacher, Vileneuve(nie bardzo wiem jak to się pisze), Prost, Alesi. Teraz wystarczy mieć dobry bolid i nawet kierowca bez nazwiska będzie wygrywał wyścig za wyścigiem(przykładem może być tu Massa czy Raikonnen, którzy jeżdżąc w słabszych zespołach nic nie pokazali).

Szkoda tylko, że w Polsce nie ma toru do F1, w końcu mamy tam swojego reprezentanta. Pozdr.