Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Amilkar

Ucieczka Neya w iście nowoczesny sposób

Rekomendowane odpowiedzi

Amilkar   

Oponuję bardziej iż jest to mit no ale najpierw opowiem:

Michel Ney , marszałek Francji ktory został skazany po 100 dniach za zdrade stanu w procesie nazywanym "parodią sprawiedliwości" , rozstrzelany został nieopodal pałacu Luxembourg.

Pochowano go na cmentarzu w Pere-Lachaise.Ale ! w USA na cmentarzu w Third Creek kolo Statesville w Połnocnej Karolinie na jednym z grobów wyryty jest napis: "Pamięci urodzonego we Francji Piotra Stuarta Neya, żołnierza w służbie Rewolucji Francuskiej i Napoleona BOnaparte" I data jego śmierci 1846r.! We francji po egzekucji zaczęto szeptac że Ney żyje na emigracji w USa!. Otóż Fouche przygotowaywał paszport dla NEya do USA jeszcze w roku 1815.

W roku 1816 w osadzie Cheraw w stanach pojawil się osobnik podobny do NEya jak ulał i tak samo się nazywał. Uczył dzieci w obu karolinach, świetnie strzelał i jeździł konno.Miał rzekomo powiedzieć w stanie upojenia alkoholem że to on jest tym marszałekiem Ney'em :shock: heh.

Podobnież boleśnie przeżył śmierć Napoleona i chcial popelnic samobojstwo ale zrobil tylko portret Napoleona.Okładał się również książkami na temat techniki wojennej tamtych czasów.

Mówiono iż przechodził koło grabarza ktory robil trumne i miał rzekomo powiedzieć: "Już raz wierzyli że mają mnie w trumnie!"

W pamietnikach Pani Idy Saint-Elme (kochanki Neya) znjadują się informacje iż to ona uratowala życie Ney'owi.Miała się oddać w łaski Wellingtonowi a ten miał zaaranżować wszystko: Ślepe kule w karabinach plutonu egzekucyjnego, Ney mial mieć pęcherzyk z czerowyn roztworem krwi , ktory mial rozbic uderzajac o klatke piersiową ,kiedy mówil :"Towarzysze , prosto w serce". Poźniej kontroler ktory umaczal chustke w ranach też był w spisku. A następnie zakonnica Teresa pomagala potem pod pozorem obymwania ciala po śmierci.

Ney i Wellington byli wyoskiej rangi masonami co oprócz wzgledów pani Idy mogło mieć znaczenie.W kręgach masońskich mialo się podobnież mówić że jeden z "braci" wyjechal z Bordeaux do CHarelston i ktos mial go tam rozpoznac jako Marszałka Neya.

Mieszkańcy Third Creek wierzyli święcie że ich nauczyciel był "najwaleczniejszym z walecznych" i odbyła się w rozniece jego śmierci parada nad jego grobem z żołnierzami francuskimi i amerykańskimi !

(Infromacje te wziąłem z "Empirowego Pasjansu" Łysiaka)

Sam Łysiak podważa tą hipoteze twierdząc iż badano przestrzeliny w ciele Ney'a, również to że nie chcial "amerykański Ney" sprowadzić do siebie żony Aglae, nie wrócil po roku 1830 do Francji gdy zwrócono honory bonapartystowskim dowódcom, nie był na ślubie własnego syna z córką Jakuba Laffite'a -premiera rządu.

Są jeszcze ludzie którzy myslą że Ney nie zginął wtedy, ale można uważać że był to zręczny sobowtór który namieszał ludziom w glowach.

A wy co o tym myślicie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

Pierwsze słysze...ludzie zawsze wymyślą jakieś sensacje- dla niektórych przyjęcie wersji, że ktoś został zabity to mało. Trzeba wymyśleć legende. Mało to ludzi podaje się za kogoś znanego z historii- pamiętacie historię Anastazji Romanow- ile było oszustek, znających szczegóły z życia rodziny carskiej i mówiących, że to właśnie one są księżniczką, która ocalała...Historia ciekawa, ale mi trudno oszacować- prawda czy nie- Ney był jaki był (ja go generalnie lubie), ale czy uciekłby tak...No może...Niech wypowie się ktoś, kto lepiej zna Neya :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   

Napoleona powiedział o nim że oprócz odwagi to nie posiada innych zalet.Jego decyzje były malo inteligentne.A jak juz schodzi na Rosję : To podobnież mnich któy przebywał na Syberii mial sie okazać carem Aleksnadrem I ! heh pismo mial takie samo , pamietal Napoelona dobrze,znał sekrety carskie i państwa rosyjskiego i wiedze wojskową miał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Ten "amerykański Ney" to może zwykły oszust po prostu. Mógł to być jakiś adiutant Neya lub jakiegoś innego marszałka i sobowtórem Neya zarazem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   

I takie są ogólne przypuszczenia ,to specyficzna farsa z udziałem sobowtóra.Swiadczą otym słowa Wellingtona który opowiadal przed smiercia ze proponowano mu fiksowanie zabójstwa , ale nie podjął się tego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.