Ignorancja Jankesów

[fraszka]

Oj Tyberiuszu, jestem zaściankowa ale to ja mówię o sobie, nie mam ochoty byś Ty lub inna osoba tak mówiła, bo to mnie obrazi. Proste. Skoro Ty jesteś nietolerancyjny, bo tak mówisz, to sobie mów, nic mi do tego, ale nie mów, że Polacy są nietolerancyjni, bo kogo masz na myśli? Janceta? Czy Secesjonsitę? A może mnie?

Co do Wrocławia, nie wiem skąd wiadomo kogo kukła przypominała. Mówisz, że Żyda, to pewnie pejsy miała, a może jarmułkę? Byłeś tam, widziałeś? Bo ja nie wiem, nie oglądam TV, a temat dla mnie na tyle nieistotny, że nie chciało mi się czytać w necie.

Ludzie mają prawo protestować przeciwko narzucaniu przez obcych woli, z którą się nie identyfikują. Homoseksualiści robią to w wyuzdanych strojach, żądając wolności dla swoich przekonań seksualnych, nacjonaliści krzycząc o cudzoziemskiej dziczy, nie chcąc tych czy innych na swojej ziemi, a katolicy zawodząc pieśni maryjne, próbując zamanifestować, sama nie wiem co. Czy to złe? Pewnie tak, dla jednych. Dla drugich pewnie nie. Na tym polega moja tolerancja. Ja pozwalam innym ludziom wyrażać swoje opinie. Byle zachowywali ciszę nocną No i nie wyrywali kamieni. Bo to dewastacja.

Secesjonisto, skoro lubisz by Twój kraj i naród był przez obcych traktowany jak ubogi krewny, Twój wybór. Ja osobiście nie chcę. A swoja drogą, znajdź w Onecie z 5 artykułów w ostatnich kilku miesiącach, gdzie MY Polacy, jesteśmy przedstawieni pozytywnie. Z góry dziękuję. I sprawdź, jeśli możesz (a wierzę, że możesz) czy w USA piszą źle(zwłaszcza media inne niż amerykańskie) o Stanach Zjednoczonych, generalizując w typie - oj, Amerykanie to tacy beznadziejni są. Nawet łyżki nie umieją trzymać poprawnie.

Edytowane 20 Listopad 2015 przez fraszka

[amon]

ale nie mów, że Polacy są nietolerancyjni, bo kogo masz na myśli? Janceta? Czy Secesjonsitę? A może mnie?

Ależ Polacy są nietolerancyjni. I nie chodzi tu o nasze forum. Nietolerancja wynika z NIEZNAJOMOŚCI historii, tradycji i kultury innej nacji. Nic więcej.

Wyraźnie widać, że fraszka ma z tym problem. Sposób pojmowania tego problemu, ująłem w któtkim acz treściwym zdaniu powyżej.

Edytowane 20 Listopad 2015 przez amon

[gregski]

Nietolerancja wynika z NIEZNAJOMOŚCI historii, tradycji i kultury innej nacji.

Amonie, w moim poprzednim rejsie płynęliśmy wzdłuż Skagerraku. Podczas przerwy na kawę rzuciłem zdanie, że płyniemy przez pole bitwy. Moi koledzy, Anglicy, zaczęli pytać co mam na myśli. Opowiedziałem pokrótce o tej bitwie. Bardzo im się podobało. Na koniec trzeci mechanik zapytał kiedy w końcu ta hitlerowska flota została zatopiona?

To byli wykształceni ludzie....

[fraszka]

Amonie, z czym mam problem? Z tolerancją? Absolutnie nie. Pozwalam robić każdemu co chce, dopóki nie narusza mojej wolności, mojej strefy prywatności.

I nie znoszę, wręcz chronicznie, narzucania mi przez kogokolwiek swojej woli. Ze mną można po dobroci. Inaczej mój opór będzie rósł z każdą chwilą nacisku.

I ja w tym widzę problem. Imigranci i kilka osób z Unii chce mi narzucić obecność obcych ludzi. Z tym się nie zgadzam. Gdyby Polacy chcieli obcych, witali ich chlebem i solą, też nie miałabym nic przeciwko. Może nie witałabym, ale też nie byłabym tak przeciwna jakimś tam "kwotom ludzi"* jak jestem obecnie.

* (potworek językowy naszych pseudopolityków)

Edytowane 20 Listopad 2015 przez fraszka

[amon]

Gregski. Ignorancja historyczna dotyczy WSZYSTKICH nacji. Wykształcenie nic tu nie ma do rzeczy. Przecież "ściśli" zwykle o dawnych bojach wiedzą tyle, co ja o teorii Maxa Plancka. Dla nich, w tym kontekście też jestem analfabetą.

[Furiusz]

Ignorancja ludzi to zjawisko dość typowe i tykające się wszystkich - zdaje sobie sprawę, że w wielu kwestiach jestem kompletnym ignorantem a moja wiedza jest taka, że dla osoby jedynie nieco lepiej zorientowanej w temacie jestem śmieszny. Mam braki w wiedzy w zakresie który powinienem mieć jako tako opanowany, a skoro nawet na tzw własnym poletku człowiek ma braki to co dopiero w innych dziedzinach. Dla przykładu sam przyporządkuję jeszcze nazwy do krajów afrykańskich ale stolic do nich już na pewno nie. Ba podejrzewam, że sporo ludzi z wykształceniem wyższym, którzy studia kończyli przed 1991 będzie miało problem zrobić to z mapą ... Europy - zważywszy na rozpad Jugosławii choćby nie mówiąc już nic o tym, że zdecydowana większość ludzi w Polsce na pytanie o stolicę Lichtensteinu odpowie Lichtenstein. Pod tym względem wiele się od Amerykanów nie różnimy.

[amon]

Gdyby Polacy chcieli obcych, witali ich chlebem i solą, też nie miałabym nic przeciwko.

No patrz, o tym własnie mówię. Polska międzywojenna była państwem wielonarodowym. I jak się to skończyło? Sumując, Polacy są nietolerancyjni wobec innych nacji.

[fraszka]

a czy to źle Amonie? Dlaczego tolerancja na całkowitą odrębność ma być cnotą? Dla wielu będzie głupotą i brakiem zdolności przewidywania.

[amon]

a czy to źle Amonie? Dlaczego tolerancja na całkowitą odrębność ma być cnotą? Dla wielu będzie głupotą i brakiem zdolności przewidywania.

Źle, jeżeli chodzi o eliminację danej nacji z naszego społeczeństwa. Polacy na emigracji też tworzą jakąś wspólnotę z autochtonami, i oczekują tolerancji. Czyli Polacy też są EMIGRANTAMI. Do tego z konkretnymi roszczeniami i rządaniami.

Tobie przeszkadzają, o ile dobrze rozumiem sens wcześniejszych postów, wszyscy inni, których samo istnienie, kłóci się z poczuciem spokoju.

Mnie krzykliwość innych nie przeszkadza bowiem jest ich prawem do wolności sumienia, orientacji i przekonań.

Edytowane 20 Listopad 2015 przez amon