Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
poldas

Akcja pruszkowska

Rekomendowane odpowiedzi

poldas   

Akcja Pruszkowska?

Ciekawa sprawa;

Na mocy punktu 10 porozumienia kapitulacyjnego, warszawskie dobra kultury miały być przewiezione do Rzeszy.

Stanisław Lorentz tym zarządzał?

Jestem ciekawy jak go Niemcy pilnowali.

Wiesz coś więcej na ten temat?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Odpowiadając na dwie kwestie:

Stanisław Lorentz tym zarządzał?

Do spółki ze Stanisławem Podwińskim.

Jestem ciekawy jak go Niemcy pilnowali.

W dużym skrócie. Formalnie rzecz biorąc każdy z uczestników akcji wynajdywania zbiorów do wywiezienia w głąb Niemiec miał pracować pod nadzorem przydzielonego Niemca. Rano przywożono ich do Warszawy, rozwożono po miejscach, w których mieli pracować w zespołach kilkuosobowych, następnie odwożono do obozu. W drodze powrotnej teoretycznie sprawdzano, czy czegoś nie wywożą, ale robiono to na tyle "skutecznie", że taki Lorentz niejedno zabrał ze sobą, oddając później właścicielom (miał sporo indywidualnych zamówień na jakieś mniejsze rzeczy do uratowania). Tutaj warto nadmienić, że Lorentz poruszał się osobnym samochodem z szoferem. Ale tak on, jak i reszta uczestników akcji, na tyle skutecznie obłaskawili swoich Niemców, że ci specjalnie im nie przeszkadzali. Sam Lorentz mówił, że wystarczyła wódka, gęś i znalezienie im jakiegoś względnie ciepłego pomieszczenia.

Co do szerszego opisu, to chwilowo mogę jedynie polecić lekturę właśnie notatek Borowego ze "Stolicy", Rozmowy z Lorentzem Roberta Jarockiego, jak i wspomnienia Mariana Łodyńskiego, Tadeusza Makowieckiego i Bohdana Korzeniewskiego, opublikowane w drugim tomie Walki o dobra kultury.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Obłaskawianie.

Przepraszam, ale...

Naszła mnie konkluzja iż Naród Panów różnił się od Polaków jedynie językiem.

Lorentzowi przydzielono pojazd i kierowcę.

Moim zdaniem - Żelewski ładnie się zachował.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Lorentzowi przydzielono pojazd i kierowcę.

Moim zdaniem - Żelewski ładnie się zachował.

A co on miał wspólnego z przydzielaniem Lorentzowi samochodu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Na razie czytelnie myślę.

Według Ciebie - Kto ten wywóz dóbr kulturalnych nadzorował?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Poldasie, zadałem proste pytanie: co von dem Bach miał wspólnego z przydzielaniem samochodu Lorentzowi. Nie baw się w jakieś dziwne podchody, tylko udziel jasnej i konkretnej odpowiedzi. Co do Twojego pytania, to lista osób, które odpowiadały za nadzór nad akcją ze strony niemieckiej, jest znana z relacji Lorentza. Tutaj nie ma miejsca na żadne "według Ciebie".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Nie wiem.

Na razie spekuluję.

Jednak obiecuję ten temat zgłębić.

Może komendant "Festung Warschau"?

Za mało wiem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Von dem Bach nie mógł mieć z tym nic wspólnego z tego względu, że już go nie było w Warszawie, którą opuścił krótko po kapitulacji Powstania. Pomijam już to, że trudno wyobrazić sobie aby ktoś ze "specjalnością" von dem Bacha bawił się w takie rzeczy. Tak czy inaczej, ze strony niemieckiej w całą akcję zaangażowani byli Ludwig Fischer, Otto Geibel, Alfred Schellenberg, Gustav Abb, Himpel i Branig (imion niestety nie znam), przy czym według Łodyńskiego tymi, którzy zajmowali się nią bezpośrednio, byli Abb i Himpel, czasem wspierani przez Schellenberga. Dowodzić tego miałaby ich regularna obecność na zbiórkach polskich pracowników każdego ranka w Pruszkowie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co spekulować i tworzyć supozycji, że Polaków (wówczas) różnił tylko język.

Kto zajrzał do odpowiedniej literatury wie, że wywózki nie zarządził: " komendant "Festung Warschau".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Co poldas napisał?

Naszła mnie konkluzja iż Naród Panów różnił się od Polaków jedynie językiem.

Nie ma co spekulować i tworzyć supozycji, że Polaków (wówczas) różnił tylko język

Klasyczny przykład odpowiedzi niemerytorycznej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mam takie podejrzenie, że Polaków od Niemców różnił nie tylko język, także wizja jaką rolę w przyszłości ma pełnić nasza nacja. Podejrzewam również, że polscy uczestnicy akcji pruszkowskiej mieli cokolwiek inny pomysł gdzie ostatecznie powinny się znaleźć dzieła sztuki będące naszym dorobkiem kulturowym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie będę w stanie podać, cała ówczesna działalność Polaków, np. stworzenie konspiracji, ukrywanie dzieł sztuki - wskazuje, że Polacy niczym się nie różnili od Niemców prócz języka.

(...)

Gustav Abb, Himpel i Branig (imion niestety nie znam)

(...)

Czy aby Ablinosie nie chodziło dr. Alexandra Himpela?

Jego wspomnienia zostały zawarte w: "Biblioteki naukowe w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939-1945" w oprac. Andrzeja Mężyńskiego, a ów "Braning" - to może dr. Hans Braning, który wcześniej zawiadywał AP w Radomiu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Nie da się wykluczyć. Braning (z materiałów Lorentza i Łodyńskiego znam wersję Branig) nawet by pasował, jako odpowiedzialny wówczas za nadzór nad archiwami.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tak celem uściślenia, samochód został przydzielony po rozmowie na którą został wezwany Lorentz (2 listopada) do Sochaczewa. Tam przedstawił on dezyderaty polskie gubernatorowi Fischerowi i Paulowi Otto Geiblowi po czym zapadła decyzja o upoważnieniu do rozpoczęcia robót ewakuacyjnych i do wjazdu do Warszawy.

Wątek wydzieliłem z tematu: "Powroty 1945".

secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W innym temacie Albinos napisał;

(...)

Bolesne dopełnienie dylematów towarzyszących "akcji pruszkowskiej"*, zamykających się, żeby znowu odwołać się do profesora Borowego, w słowach przytoczonych przez Roberta Jarockiego w jego Sztuce i krwi: Mam decydować, biorę to, a tamto na zniszczenie?!

(...)

Podobnie zauważał Tadeusz Makowiecki:

"Z tysiąca różnych dzieł można było wybrać i dać szanse ocalenia trzem czy pięciu. Resztę przeznaczało się na zagładę"

/tegoż, "W obronie zbiorów bibliotecznych. Wspomnienie z 1944", w: "Walka o dobra kultury. Warszawa 1939-1945. Księga zbiorowa...", red. S. Lorentz, Warszawa 1970, T. 1, s. 251/

Ciekawe, że BN miała inną metodę selekcjonowania zbiorów niźli BU.

I takie pytanie do Albinosa: jaką rolę (i ew. funkcję) pełnił w tej akcji Podwiński?

Jak oceniać działania Adama Lewaka?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.