Rzeczpospolita Polska i mniejszości.

[fejszter]

Nie wiem też dlaczego jak tylko się pojawi temat o mniejszościach w Polsce to wciąż wałkowany jest głównie temat Śląska.

Może warto porównać status Polaków w Niemczech i Niemców w Polsce, fejszter jako Niemiec zapewne wiele nam o tym może opowiedzieć.

Największy wpływ na to ma niemiecki rząd, a i fejszter jako Niemiec może przecież monitować w tym zakresie odpowiednich polityków, istnieje coś takiego jak inicjatywa społeczna. No, ale zawsze lepiej krytykować innych niż zająć się sytuacją na własnym podwórku.

Temat podnoszę jako Ślązak bo jest mi najbliższy. Jeżeli założy tu konto Czech, Litwin, Ukrainiec to przedstawi swoją opinię. Spokojnie, spokojnie. Czyli ja mam w imieniu Polaków w Niemczech podnosić ich sprawy czy oni sami to powinni zrobić mając poparcie osób takich jak ja aby nie było tej asymetrii ? Pragnę jednak zauważyć te ruchy w sprawie granic co może mieć pewne znaczenie w pojęciu mniejszości czy mniejszości zarobkowej. Zmierzmy się z pojęciem mniejszości zarobkowej a nie zastałej na terenie obecnych Niemiec.

[Furiusz]

Ci którzy przed dojściem Hitlera do władzy tworzyli związek Polaków też sa emigracją zarobkową? Tak przy okazji wiesz, ze mniejszość niemiecka w Polsce to też mieszkańcy Podkarpacia? Przykro mi - Niemcy jako wzór europejskości mają ten problem, że mniejszości narodowych to nie szanują. Jak przedstawia się kwestia Duńczyków albo Holendrów w Niemczech? Mają jakieś prawa? A jak to jest np w przypadku Litwinów w Polsce? Polak może się uczyć w Niemczech po polsku? Litwin w Polsce może po Litewsku.

[secesjonista]

Mniejszości zarobkowej nie jest potrzebny status mniejszości narodowej zatem nie ma potrzeby w tym temacie z czymś takim się mierzyć. Zmiany granic nic do rzeczy nie mają, proponuję zapoznać się z historią Polaków w Niemczech i psrawdzić jak zmienił się ich status.

W imieniu Polaków polskie władze i środowiska polonijne od dawna występują w kwestii nadania Polakom w Niemczech odpowiedniego statusu, coś chyba mało fejszter wie o tych staraniach. Z niewiadomych powodów Niemcy nie prezentują w tym zakresie postawy iście europejskiej.

"Zmierzmy się z pojęciem mniejszości zarobkowej a nie zastałej na terenie obecnych Niemiec".

A dlaczego? Bo to drugie jest zbyt trudnym do przełknięcia?

[fejszter]

Zmiany granic nic do rzeczy nie mają, proponuję zapoznać się z historią Polaków w Niemczech i psrawdzić jak zmienił się ich status.

W imieniu Polaków polskie władze i środowiska polonijne od dawna występują w kwestii nadania Polakom w Niemczech odpowiedniego statusu, coś chyba mało fejszter wie o tych staraniach. Z niewiadomych powodów Niemcy nie prezentują w tym zakresie postawy iście europejskiej.

"Zmierzmy się z pojęciem mniejszości zarobkowej a nie zastałej na terenie obecnych Niemiec".

A dlaczego? Bo to drugie jest zbyt trudnym do przełknięcia?

Zmiany granic mają bardzo dużo do rzeczy. Kiedyś osoby uważające się za Polaków miały swoją reprezentację w Reichstagu. Chyba III Rzesza to zniszczyła i ja, jako ja popieram usankcjonowanie polskiej mniejszości w Niemczech.

Gdyby tak spojrzeć globalnie to rząd w Berlinie może nie tyle, że kreuje ale w pewien sposób kieruje Europą. Ma w tym zakresie sukcesy i ma i porażki.

[Furiusz]

Jakie sukcesy w zakresie praw mniejszości polskiej w Niemczech ma rząd w Berlinie?

[fejszter]

Ci którzy przed dojściem Hitlera do władzy tworzyli związek Polaków też sa emigracją zarobkową? Tak przy okazji wiesz, ze mniejszość niemiecka w Polsce to też mieszkańcy Podkarpacia? Przykro mi - Niemcy jako wzór europejskości mają ten problem, że mniejszości narodowych to nie szanują. Jak przedstawia się kwestia Duńczyków albo Holendrów w Niemczech? Mają jakieś prawa? A jak to jest np w przypadku Litwinów w Polsce? Polak może się uczyć w Niemczech po polsku? Litwin w Polsce może po Litewsku.

Patrzę na świat ze swojej perspektywy, w Europie powstają różne mniejszości oprócz tych zastałych patrząc na European Free Alliance i nie tylko Niemcy tworząc nieudane multikulti trochę o tym zapomnieli. Tworzymy prawa na nowo ? To jest nas dwóch.

[Furiusz]

Wybacz nie rozumiem. Jak to jest, że mniejszość polska w Niemczech przed wojną mieszkająca np w Zagłębiu Ruhry nie może w Niemczech uczyć się po polsku a mniejszość niemiecka i litewska w Polsce może uczyć się w swoich językach narodowych?

To kto ma tu problemy z europejskością?

a co do polskich starań

MSW Niemiec odrzuca wniosek o rejestracje mniejszości polskiej

[fejszter]

Wybacz nie rozumiem. Jak to jest, że mniejszość polska w Niemczech przed wojną mieszkająca np w Zagłębiu Ruhry nie może w Niemczech uczyć się po polsku a mniejszość niemiecka i litewska w Polsce może uczyć się w swoich językach narodowych?

To kto ma tu problemy z europejskością?

a co do polskich starań

MSW Niemiec odrzuca wniosek o rejestracje mniejszości polskiej

Cytując z artykułu "W odpowiedzi na polski wniosek niemieckie MSW zwraca uwagę, że zapisy traktatu z 1991 roku są dowodem na to, że zarówno Berlin jak i Warszawa uznały, iż w Niemczech nie ma polskiej mniejszości. " więc albo artykuł był lakoniczny albo te starania nie były nadmierne. W przypadku Niemców Polska nie miała problemów z europejskością ale pytanie dlaczego ? Nawet teraz Bundeswehra z Leopardami II wkracza na ćwiczenia i nikomu to nie przeszkadza, sojusz to sojusz.

Furiusz, ja to popieram i napiszę to po raz n-ty ale nie mam na to wpływu.

[Furiusz]

Cytując z artykułu "W odpowiedzi na polski wniosek niemieckie MSW zwraca uwagę, że zapisy traktatu z 1991 roku są dowodem na to, że zarówno Berlin jak i Warszawa uznały, iż w Niemczech nie ma polskiej mniejszości. "

Widzisz, a wniosek złożyli obywatele niemieccy a nie polskie MSZ.

W przypadku Niemców Polska nie miała problemów z europejskością ale pytanie dlaczego ?

Może dlatego, że jako naród to my jesteśmy całkiem tolerancyjni?

Odwróćmy pytanie w przypadku Polaków Niemcy mają problem z europejskością - pytanie dlaczego? Jako Niemiec jesteś w stanie powiedzieć?

Furiusz, ja to popieram i napiszę to po raz n-ty ale nie mam na to wpływu.

Hmm ok. Mam pytanie jak teraz wyglądają Twoje słowa o tym jak to Polska nie dorosła do Europy?

[fejszter]

Widzisz, a wniosek złożyli obywatele niemieccy a nie polskie MSZ.

Może dlatego, że jako naród to my jesteśmy całkiem tolerancyjni?

Odwróćmy pytanie w przypadku Polaków Niemcy mają problem z europejskością - pytanie dlaczego? Jako Niemiec jesteś w stanie powiedzieć?

Hmm ok. Mam pytanie jak teraz wyglądają Twoje słowa o tym jak to Polska nie dorosła do Europy?

Tylko na ten naród czy raczej obywateli składają się nie tylko Polacy. No prawie w każdym komentarzu czytam "jako Niemiec", czy nie możemy tego uznać jako pewnik w gronie kilku tu się wypowiadających osób bo zaczynam to dziwnie traktować.

Możemy tak się szturchać do białego rana bo "Wy Polacy" w czasach PZPR do której należało wielu Polaków skutecznie odmawiało mojej rodzinie paszportu aby mogli do rodziny wyjechać i bardzo enigmatycznie nie upubliczniono takich osób współpracujących czy kooperujących jak to miało miejsce w DDR.

[Furiusz]

Tylko na ten naród czy raczej obywateli składają się nie tylko Polacy.

Pomińmy, że nie rozumiesz znaczenia słowa naród - bo akurat na naród niemiecki składają się Niemcy, na naród polski składają się Polacy a na naród litewski Litwini.

Niemieckie społeczeństwo też składa się z różnych narodowości - w tym mniejszości polskiej. My uznajemy prawa mniejszości narodowych w Polsce, Niemcy nie uznają praw mniejszości narodowych w Niemczech. Widzisz różnice?

czy nie możemy tego uznać jako pewnik w gronie kilku tu się wypowiadających osób bo zaczynam to dziwnie traktować.

Nie rozumiem, jesteś Niemcem, ja się nie obraziłbym gdyby ktoś się zapytał mnie jako Polaka o coś. Jestem Polakiem. Jeśli wolisz - nie będę nazywał Ciebie Niemcem.

Możemy tak się szturchać do białego rana bo "Wy Polacy" w czasach PZPR do której należało wielu Polaków skutecznie odmawiało mojej rodzinie paszportu aby mogli do rodziny wyjechać i bardzo enigmatycznie nie upubliczniono takich osób współpracujących czy kooperujących jak to miało miejsce w DDR.

Widzisz absurd tego Twojego porównania polega na tym, że ani DDR ani PRL ani Czechosłowacja to nie były wolne kraje. Od upadku komunizmu jesteśmy wolnym krajem. Rozmawiajmy zatem na równych warunkach. Poza tym nie tylko Niemcom władze PRLu odmawiały paszportu. Polakom także.

[fejszter]

Pomińmy, że nie rozumiesz znaczenia słowa naród - bo akurat na naród niemiecki składają się Niemcy, na naród polski składają się Polacy a na naród litewski Litwini.

Niemieckie społeczeństwo też składa się z różnych narodowości - w tym mniejszości polskiej. My uznajemy prawa mniejszości narodowych w Polsce, Niemcy nie uznają praw mniejszości narodowych w Niemczech. Widzisz różnice?

Nie rozumiem, jesteś Niemcem, ja się nie obraziłbym gdyby ktoś się zapytał mnie jako Polaka o coś. Jestem Polakiem. Jeśli wolisz - nie będę nazywał Ciebie Niemcem.

Widzisz absurd tego Twojego porównania polega na tym, że ani DDR ani PRL ani Czechosłowacja to nie były wolne kraje. Od upadku komunizmu jesteśmy wolnym krajem. Rozmawiajmy zatem na równych warunkach. Poza tym nie tylko Niemcom władze PRLu odmawiały paszportu. Polakom także.

Furiusz, ja wiem kim jestem i nie trzeba mi tego przypominać na każdym kroku. W pewnym momencie zacząłem to odbierać jako felher.

Może absurd a może i nie całkiem. DDR się rozliczył a PRL nie i o to do mnie pretensji mieć nie można jako tego Niemca.

[Furiusz]

Furiusz, ja wiem kim jestem i nie trzeba mi tego przypominać na każdym kroku. W pewnym momencie zacząłem to odbierać jako felher.

Ok

Może absurd a może i nie całkiem. DDR się rozliczył a PRL nie i o to do mnie pretensji mieć nie można jako tego Niemca.

Prawda - tyle, że

- DDR rozliczyło RFN które wchłonęło DDR, Polska takiej możliwości nie miała

- PRL tak jak i DDR działało na szkodę swoich obywateli

- do PZPR należeli także Niemcy by daleko nie szukać niejaki Dieter Josef Przewdzing (ten którego zamordowano), więc jak chcesz się bawić w rozliczenia tego typu to rozlicz najpierw swoich

- ja jak najbardziej jestem za ostrym potraktowaniem członków PZPR o ile dopuścili się realnych przewin

Nie zmienia to jednak jednego - jeśli chcemy mówić o sytuacji mniejszości narodowych w Polsce to warto to porównać do czegoś by mieć jakiś ogląd sytuacji. Naturalnym wyborem jest nasz sąsiad, lepiej rozwinięty gospodarczo i w dodatku sąsiad który miał 60 lat historii bez komunizmu u siebie, członek UE od samego początku istnienia UE. Porównanie wypada bardzo na korzyść Polski bo u nas istnieją mniejszości narodowe - niemiecka, litewska i inne, których prawa są respektowane. Tymczasem w Niemczech nie można zarejestrować mniejszości polskiej ani nic z tym zrobić. Pod tym względem okazujemy się europejscy a Niemcy okazują się zamordystami.

[fejszter]

Prawda - tyle, że

- DDR rozliczyło RFN które wchłonęło DDR, Polska takiej możliwości nie miała

- PRL tak jak i DDR działało na szkodę swoich obywateli

- do PZPR należeli także Niemcy by daleko nie szukać niejaki Dieter Josef Przewdzing (ten którego zamordowano), więc jak chcesz się bawić w rozliczenia tego typu to rozlicz najpierw swoich

- ja jak najbardziej jestem za ostrym potraktowaniem członków PZPR o ile dopuścili się realnych przewin

Nie zmienia to jednak jednego - jeśli chcemy mówić o sytuacji mniejszości narodowych w Polsce to warto to porównać do czegoś by mieć jakiś ogląd sytuacji. Naturalnym wyborem jest nasz sąsiad, lepiej rozwinięty gospodarczo i w dodatku sąsiad który miał 60 lat historii bez komunizmu u siebie, członek UE od samego początku istnienia UE. Porównanie wypada bardzo na korzyść Polski bo u nas istnieją mniejszości narodowe - niemiecka, litewska i inne, których prawa są respektowane. Tymczasem w Niemczech nie można zarejestrować mniejszości polskiej ani nic z tym zrobić. Pod tym względem okazujemy się europejscy a Niemcy okazują się zamordystami.

Już chciałem napisać, że znowu mamy punkty zbieżne a tu nagle mi wskoczyła reszta komentarza bez adnotacji o edycji. Piszemy prawie online, mam prawa tylko zwykłego użytkownika ale może rzeczywiście powinienem trochę czasu rodzicom poświęcić bo już zaczynają dziwnie na tego stukającego w klawiaturę patrzeć. Proponuję przerwę.

[poldas]

Fejszter;

Ale co Ty konkretnie chcesz?

Bo mnie się Ślązacy podobają (i ślązaczki najbardziej).