Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Furiusz

Gruzja oczami archeologa

Rekomendowane odpowiedzi

Furiusz   

Na początek może link który już tu wrzucałem

A unique discovery at the Gonio - Apsaros museum

Gonio-Apsaros to dość malowniczo położony fort - wychodząc przez obecną bramę wejściową i idąc ok 400 metrów na wprost dochodzi się do kamienistej plaży, z kolei tuż za fortem rozpoczynają się całkiem wysokie góry. To malownicze położenie w połączeniu z wysokimi temperaturami 37-41 stopni sprawiało, że było tam strasznie duszno a powietrze było niesamowicie wilgotne.

Widok na sam fort:

Fort Gonio-Apsaros

Jak widać same mury wraz z wieżami stoją do dziś. Te mury pochodzą z przełomu okresu późnorzymskiego/wczesnobizantyjskiego i w zasadzie tylko na jednej ścianie widać fragmenty starszych murów (są szersze niż te stojące), zaś korona murów jest efektem działań stacjonującej tutaj załogi osmańskiej. Fort położony jest dość strategicznie - kontroluje ujście pobliskiej rzeki (dziś uregulowanej, niedawno powstała na niej tama) stanowiącej w pewnych okresach granicę rzymskiego panowania. Fort jest też duży - ok 200x200 m. Co związane jest z tym, że stacjonowała tu dość liczna załoga (wiemy o tym z Żeglugi po Poncie Euxyńskim, Arriana). W chwili obecnej dla czasów rzymskich wyróżnia się dwie fazy przebudowy ale niektórzy podejrzewają, że istniała i trzecia jeszcze nie uchwycona.

Jak wszystko w tej części Gruzjii i Gonio ma nawiązanie do mity o Jazonie mianowicie tu pochować miano zabitego przez Jazona syna króla Kolchidy Aeetesa. Gonio to nazwa późna. Ma tu być też pochowany jeden z apostołów ale póki co, nie zweryfikowano tego. Archeologicznie najstarsze świadectwa bytności ludzkiej na które natrafiono tutaj to przełom epoki brązu i żelaza. Starsze materiały prezentowane w miejscowym muzeum pochodzą z okolic twierdzy bądź też z warstw przemieszanych. Obiekt wykorzystywano wielokrotnie, m.in. w okresie sowieckim funkcjonował tu sad pomarańczowy (ciekawa sprawa ale na terenie Gruzji w wielu twierdzach władza sowiecka utworzyła jakieś sady bądź osiedla np w Petra był sad cytrynowy). Stacjonować tu miało ok 2 tys ludzi (co nie jest niemożliwe biorąc pod uwagę dane Polibiusza), ale pamiętać też trzeba, ze wokół fortu głównego musiały być rozsiane dodatkowe strażnice umożliwiające kontrolowanie czy to samej rzeki czy podejść do fortu.

Przechodząc już do samych naszych pracy - otworzone zostały dwa wykopy. Wykop nr 2 mimo początkowo, jak się wydawało bardziej obiecujących odkryć, okazał się nieść ze sobą zabytki głównie z fazy późnej oraz z wczesnej epoki żelaza, wykop nr 1 przyniósł to co prezentowane jest na zalinkowanym filmie. Środkowy obiekt, lekko przecięty późniejszym murem, to basen na wodę - obmazany jest gliną co zapewniało mu wodoszczelność. Za nim widać wyłożone ceramicznymi płytkami pomieszczenie, w którym odkryto bardzo duże ilości szklanych naczyń, w tym niemal kompletne balsamaria. Tuż przy murze od basenu z wodą, biegł mały kanał, zapewne ściekowy, w jego końcu, przy ścianie widać, kamień będący kolankiem (Rzymianie doszli do wniosku, że ciśnienie wody rozsadza im na łączeniach ceramiczne rury i zastosowali zamiast nich kamienne łączniki) w którym nadal tkwiła rura. W samym kanale też znaleziono duże ilości szklanych naczyń. Po przeciwnej stronie widać zaś, podłogę innego pomieszczenia związanego z tym kompleksem, wyłożonego dość prostą mozaiką. Dopiero jednak dalsze badania pozwolą dokładniej wydatować ten kompleks i odpowiedzieć na pytania o funkcje konkretnych pomieszczeń.

Same te obiekty natrafiliśmy dość głęboko - bo na niemal 2 m pod powierzchnia.

Postaram się napisać jeszcze coś ciekawego, także ze zwiedzania głównych atrakcji archeologicznych Gruzji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Tuż przy murze od basenu z wodą, biegł mały kanał, zapewne ściekowy, w jego końcu, przy ścianie widać, kamień będący kolankiem (Rzymianie doszli do wniosku, że ciśnienie wody rozsadza im na łączeniach ceramiczne rury i zastosowali zamiast nich kamienne łączniki) w którym nadal tkwiła rura.

Kamień jak i ceramika to materiały kruche pękające przy ciśnieniu od środka. Więc jeżeli rury ceramiczne wytrzymywały, to kolanka powinny też. Kamień będzie się zachowywał podobnie.

Jak bym wiązał to z innym zjawiskiem, z wycieraniem zewnętrznych ścianek kolanek przez przepływający czynnik. Jeżeli jest np zapiaszczony, to wyciera zewnętrzne ścianki kolan, aż staną się tak cienkie, że pękną.

Podobny problem obecnie jest z pompami transportującymi beton. Rozwiązano go podobnie, pokrywając kolanka rurociągów do transportu od środka bazaltem.

Z jakiej skały były te kolanka ?

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Dzięki za wyjaśnienie.

Co do tego z czego to było wykonane, to szczerze mówiąc nie pamiętam, wyglądało to na jakiś rodzaj skały magmowej, ale jaki to nie wiem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Magmowa, czyli jak bazalt. Jeszcze jedno wyjaśnienie. "Zewnętrzne" w moim poprzednim poście to nie chodzi o ścianki zewnętrzne kształtki tylko zewnętrzne zakrzywienia (łuku) kształtki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jeden link z widokiem na mozaikę.

Polacy odkryli rzymskie termy

Termy - zaczynam żałować , ze IR wraz z Legionami nie przekroczyło limesu Odry a Wisły ( chyba łatwiej niż na Kaukaz ) <_<

Obok niewolnictwa i wyzysku fiskalnego , nieśli z sobą Rzymianie architekturę , cywilizacje , i inne dobra niczym tu :

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Termy - zaczynam żałować , ze IR wraz z Legionami nie przekroczyło limesu Odry a Wisły ( chyba łatwiej niż na Kaukaz )

Obok niewolnictwa i wyzysku fiskalnego , nieśli z sobą Rzymianie architekturę, cywilizacje, i inne dobra niczym tu :

U nas budowle z tego półwyspu w limesie Odry a Wisły cóś się nie sprawdziły (jak to ktoś powiedział: "sorry taki mamy klimat"):

https://forum.historia.org.pl/topic/8134-renesans-w-polsce/

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

W Baden Baden termy rzymskie powstały, wedle wikipedii, średnia temperatura grudnia i stycznia jest tam o 2 stopnie wyższa niż w Warszawie. Swoją drogą klimat też się zmieniał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.