Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
secesjonista

Normy żywieniowe, racje i ogólnie o żywności na frontach

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 26.02.2008 o 9:02 AM, Alessandro napisał:

(...)

Jedzennie -konserwy(często przeterminowane).

(...)

 

No właśnie konserwy...

A jak wyglądało to z normami żywieniowymi w poszczególnych armiach?

Wedle odczytu wygłoszonego w lutym przed Paryską Akademią Nauk przez prof. Armanda Gautiera racja żołnierza francuskiego to:

chleb: 750 g (lub chleba wojennego 600 g) - 60,0 substancji białkowych, 9,0 tłuszczów, 897,0 węglowodzianów

Mięsa świeżego surowego: 500 g (czyli 400 g mięsa bez kości, lub 280 g konserw) - 75,0 substancji białkowych, 20,25 tłuszczów, 1,4 węglowodzianów

Rosołu skondensowanego: 50 g - 2,7 substancji białkowych, 14,40 tłuszczów, 21,0 węglowodzianów

Jarzyn suchych lub ryżu: 100 g - 18,7 substancji białkowych, 1,70 tłuszczów, 38,0 węglowodzianów

Cukru: 31 g - 30,5 węglowodzianów

Słoniny lub tłuszczu: 30 g - 0,3 substancji białkowych, 20,0 tłuszczów

Kawy palonej: 24 g - 0,8 substancji białkowych, 2,6 węglowodzianów

Wina 10-stop.: 250 cm3 (lub wódki: 62 cm3) - 0,7 substancji białkowych, 35,0 węglowodzianów

Rachunek tej racyi w ciepłostkach:

Subsatancye białkowe 585,3

Tłuszcze 555,0

Weglowodziany 2049,4

Ogółem ciepł. 3189,7

 

W dniu 27.03.2008 o 3:55 PM, Andreas napisał:

Oprócz tego woda chlorowana wapnem, smakujaca niczym basenowa. Po przegotowaniu nadal tak samo. Ci9ekawe dlaczego było tak? Nie mogli jej filtrowac?

 

A to już było kilka postów wcześniej:

 

W dniu 24.02.2008 o 3:45 PM, Andreas napisał:

Straszliwie...pili wodę chlorowaną wapnem, przez co smakowala jak woda z basenu.

(...)

 

Móc to i mogli, ale filtrowanie nie czyni większej szkody drobnoustrojom, a metoda stosowana jest do dziś, do szybkiego i masowego odkażenia wody wciąż używa się wapna chlorowanego.

 

W dniu 7.04.2009 o 12:16 AM, Andreas napisał:

Ciekawą sprawą były paczki przysyłane przez rodziny walczącym żólnierzom. Żołnierze tak ichn ienawidzili, że po prostu wyrzucali je na ziemię niczyją. Co blo w tych paczkach? Ano marmolada, tudzież ciasta pieczone przez rodziny.

(...)

 

A z tym różnie bywało, wspomniany profesor analizując ilość kalorii jakie miał do swej dyspozycji francuski żołnierz w porównaniu do rodzin chłopskich na południu Francji, robotników kolejowych i wieśniaków belgijskich doszedł do wniosku, że żołnierzom dostarczano mniej kaloryczne pożywienie.

Racje pracowników cywilnych to 3950 do 4000 "ciepłoty", zastanawiając się nad tym jak żołnierze mogli podołać trudom wojennym, jako jedną z przyczyn podał - właśnie owe paczki.

Zresztą jak długo mógł trwać stan, że rodzina wysyła wciąż te same a mało przydatne produkty?

W kolejnym liście żołnierz mógł napisać czego najbardziej potrzebuje.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Orientacyjna racja żywnościowa w C.K. Armii dla piechoty:

"Racya pełna wynosi na żołnierza:

2 konserwy kawowe - 92 grm.

Mięsa - 400 g.

Jarzyn - 140 g.

Przyprawy (tłuszcz, sól, cebula itp.) - 58 i 1/2 g.

Wino - 1/2 l.

Tytoń 36 g.

Razem około 2 kg. (z sucharami 1 i 8/4 kg.)

Racya normalna:

Jarzyn - 100 g.

Tytoniu 18 g.

Przypraw - 51 i 1/2 g.

Wina - -

Zresztą, jak racja pełna.

Racja rezerwowa:

2 konserwy kawowe - 92 g.

Konserwa mięsna 200 g., z puszką - 355 g.

Suchary - 200 g.

Tytoń - 18 g.

Sól - 30 g.

Każdy żołnierz nosi w tornistrze całą rację rezerwową (ewent. drugą w chlebaku), jako t. zw. rację żelazną, której nie wolno mu bez rozkazu naruszyć, oraz część racji normalnej. Mianowicie: w tornistrze całą racje żelazną (konserwa mięsna i kawowa, suchary, tytoń i sól), w chlebaku część racji normalnej na bieżący dzień (chleb, kawę we we flaszce, tytoń).

Na kompanijnym wozie prowiantowym znajduje się cała racja rezerwowa dla 250 ludzi, reszta racji normalnej dla 250 ludzi (mięso, jarzyny, przyprawy) oraz zapas, uzupełniający rację normalną do pełnej (wino, reszta jarzyn itd.) wreszcie furaż dla koni kompanijnych, prowiant oficerski itp.

Na kuchni polowej, t. zw. nadmiar, znajduje się racja normalna lub pełna (bez tytoniu jednak i kawy) oraz dodatki, jak herbata i cukier.

W ten sposób przy kompanji znajdują się: 2 (ewent. 3) racje rezerwowe (żelazne) i (prawie) 2 normalne ewent. pełne.

Koniecznie znajdować się muszą: 1 racja normalna i 2 rezerwowe (t. zw. zapas podstawowy)".

/"Armja Austro-Węgierska" : (na podstawie H. Schmida: Heerwesen. 2, Teil) oprac. A. Skwarczyński, Warszawa 1916, s. 25-26/

Dla kawalerii tenże autor podał:

"Racje dzienne: pełna, normalna i rezerwowa - takie same jak w piechocie, z tą różnicą, że racja rezerwowa w zamian 200 ma 400 gr. sucharów (czyli 700 gr. chleba).

Przy sobie oraz w taborze bojowym i prowiantowym ma żołnierz 4 racje rezerwowe, oraz zapasy uzupełniające je do racji normalnej lub pełnej, nabyte z kraju.

Kawalerja przydzielona do dywizji piechoty, ma prócz tego jeszcze 2 racje normalne: chleb, tytoń, kawa z jednej racji w lewej torbie, mięso i cala racja druga na wozie".

/tamże: s. 41/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

chleb: 750 g (lub chleba wojennego 600 g) - 60,0 substancji białkowych, 9,0 tłuszczów, 897,0 węglowodzianów

Jako chemika z wykształcenia, któremu przez lata wpajano prawo zachowania masy, nieco mnie bulwersuje informacja, że w 750 g chleba było 897 g węglowodanów.

Rosołu skondensowanego: 50 g - 2,7 substancji białkowych, 14,40 tłuszczów, 21,0 węglowodzianów

Co daje minimum 76% suchej masy - znaczy to bardziej musiało przypominać nam współczesna kostkę rosołową, niż zupę. Bardzo ciekawa informacja.

Rachunek tej racyi w ciepłostkach

Ciekawe, co to są te "ciepłostki"? Wiesz, jak to było w oryginale?

Nie mogli, filtrowanie nie czyni szkody drobnoustrojom, a metoda stosowana jest do dziś, do szybkiego i masowego odkażenia wody wciąż używa się wapna chlorowanego.

Obecnie to raczej podchlorynu sodu, znaczy tak mnie w wojsku uczyli.

Co do tych paczek, to trochę się dziwię, dlaczegóż to marmolada lub ciasto miało być nieprzydatne? Podejrzewam, że wynikało to stąd, że paczki szły długo, a produkty były już spleśniałe.

Nie wiem, jakie były wówczas domowe sposoby konserwacji potraw we Francji. Słoje Wecka już istniały, ale czy były popularne? Wątpię, ponadto czy szkło docierało na front całe?

Chyba należało wysyłać suchary i suszone owoce, suszone kiełbasy - toć to francuska specjalność, twarde sery - w sumie nie taki mały asortyment.

Tak sobie snuję rozważania, żeby wyobrazić sobie, z czego żołnierz na froncie by się ucieszył.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W dniu 7.11.2012 o 10:25 PM, jancet napisał:

Jako chemika z wykształcenia, któremu przez lata wpajano prawo zachowania masy, nieco mnie bulwersuje informacja, że w 750 g chleba było 897 g węglowodanów.

Ciekawe, co to są te "ciepłostki"? Wiesz, jak to było w oryginale?

(...)

 

Podejrzewam, że powinno być około 397.

Ciepłostki - tak nazywano wcześniej kalorie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wojskowa kuchnia i racje żywnościowe zawsze były obiektem utyskiwań żołnierzy, jak i źródłem do ujawnienia ich inwencji słowotwórczej.Na przełomie 1914 i 1915 r. wojskom brytyjskim zaczęto wydawać rum, który był dostarczany w ceramicznych butlach przypominających wielkie słoiki bądź dzbany. Sygnowane one były skrótem: "SRD" - Service Ration Depot. Co dowcipnie przerabiano na: "Sergeants Rarely Deliver", "Soon Run Dry", "Soldier's Real Delight", "Service Rum Diluted" czy "Seldom Reaches Destination". Mnie się najbardziej podoba to ostatnie: "Rzadko dociera do celu".

/za: N. Ferguson "The First World War: A Miscellany"/

 

Bywały określenia, dość proste i  podobne po "obu stronach" konfliktu, jak w przypadku masła (czy margaryny) określanej przez Brytyjczyków jako: "axlegrease" i niemieckie "Wagenschmiere". Bywały jednak i takie, których etymologia trudna jest do wskazania, Julian Walker współautor książki "Trench Talk: Words of the First World War" (napisanej wraz z Peterem Doylem, autorem m.in. "Tommy's War: British Military Memorabilia, 1914-1918"), w swym artykule podaje ciekawe określenie, jakiego brytyjscy żołnierze używali na nazwanie gulaszu bądź gęstego sosu: "Gippo". Słowo może mieć korzenie w XVIII i XIX wieku, kiedy w ten sposób określano kuchcika.

/tegoż, "Slang terms at the Front"; tekst dostępny na stronie  British Library/

 

 

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jak angielscy żołnierze to oczywiście kwestia herbaty...

Arthur Guy Empey był Amerykaninem, który postanowił udać się na europejski (po tym jak usłyszał o zatopieniu "Lusitanii") front zanim to uczynił jego kraj. Swymi doświadczeniami z tego frontu jak i z obcowania z Tommy's postanowił się podzielić ze swymi rodakami, czego efektem była wydana po raz pierwszy w 1917 r. książeczka  pt. "Over the Top" (z podtytułem: "By An American Soldier Who Went"), w której zawarł również krótki słownik "Tommy's Dictionary of the Trenches".

Amerykanom, choć z punktu widzenia mieszkańców Albionu to tacy nieokrzesani gorsi kuzyni, herbaciany napój nie był przecież obcy, jednakże Empey postanowił przybliżyć swym rodakom znaczenie tego napoju dla Brytyjczyków. Warto zwrócić uwagę, że nie napisał o napoju, a o "leku":

"Tea. A dark brown drug, which Tommy has to have at certain periods of the day. Battles have been known to have been stopped to enable Tommy to get his tea, or "char" as it is commonly called".

/tegoż "Over...", New York and London 1918, s. 310/

 

Z innych zawartych tam opisów; jak łatwo się przekonać konstruowanych z pewnym przymrużeniem oka; dotyczących niektórych kwestii aprowizacyjnych:

"Char. A black poisonous brew which Tommy calls tea.

Cook. A soldier detailed to spoil Tommy's rations. He is generally picked because he was a blacksmith in civil life.

Haversack. A canvas bag forming part of Tommy's equipment, carried on the left side. Its original use was intended for the carrying of emergency rations and small kit. It is generally filled with a miscellaneous assortment of tobacco, pipes, bread crumbs, letters, and a lot of useless souvenirs.

Iron Rations. A tin of bully beef, two biscuits, and a tin containing tea, sugar, and Oxo cubes. These are not supposed to be eaten until you die of starvation

Maconochie. A ration of meat, vegetables, and soapy water, contained in a tin. Mr. Maconochie, the chemist who compounded this mess, intends to commit "hari kari" before the boys return from the front. He is wise.

Ration Party. Men detailed to carry rations to the front line; pick out a black, cold, and rainy night; put a fifty-pound box on your shoulder; sling your rifle and carry one hundred twenty rounds of ammunition. Then go through a communication trench, with the mud up to your knees, down this trench for a half-mile, and then find your mates swearing in seven different languages; duck a few shells and bullets, and then ask Tommy for his definition of a "ration party." You will be surprised to learn that it is the same as yours.

Supper. Tommy's fourth meal, generally eaten just before "lights out." It is composed of the remains of the day's rations. There are a lot of Tommies who never eat supper. There is a reason.

"Top Hats at Home," Tommy's name for Parliament when his application for leave has been turned down or when no strawberry jam arrives with the rations".

/tamże, s. 286 i n./

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.