Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Kadrinazi

Zwyczaj wywieszania flagi kraju który się wizytuje

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie będzie z gatunku dziwnych, ale kwestia mnie zaciekawiła, a rzecz zupełnie nie z mojej parafii. W porcie Leith, który mam nieomal za oknem, od kilku dni kotwiczy francuska fregata De Grasse (D 612). Mam nadzieję, że tym razem nie straciła sonaru ;) No ale ja nie o tym. Dzielni marynarze Marine Nationale na rufie wywiesili sobie ogromną francuską flagę, jednak na maszcie dumnie powiewa Union Jack. Czy jest to tylko kurtuazja ze strony Francuzów (zwyczaj że obcy okręt wojenny kotwiczący w porcie należącym do innego kraju wywiesza flagę tegoż kraju) czy też jest to jakoś regulowane prawnie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amica   

Nie wiem czy jest to tylko zwyczaj czy norma prawna jednak okręt który wywiesza flagę kraju u wód którego zacumował informuje wszem i wobec iż przybywa w celach pokojowych - tak należy to bynajmniej odczytywać ;) ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To Francuzi, wystarczyłoby żeby wywiesili tradycyjny bojowy sztandar francuski czyli biały krzyż na białym tle :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No nie do końca tak ;)

To międzynarodowa praktyka, której hołdują zarówno statki cywilne, jak i okręty wojenne.

Na statkach cywilnych podnosi się na rei przedniego masztu flagę państwa, na którego wodach aktualnie się przebywa. Flaga ta wisi przez czas pobytu jednostki w porcie i jest to zewnętrzną oznaką podporządkowania się załogi statku przepisom prawa miejscowego oraz miejscowym organom władzy w zakresie porządku i bezpieczeństwa.

Natomiast na okrętach wojennych jest to li tylko akt czystej kurtuazji, bowiem okręt wojenny jest eksterytorialny. W rewanżu za to, w porcie podnosi się na maszcie flagę państwa, do którego okręt należy.

Dux :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Akurat co do statków cywilnych to, przynajmniej z tego co tu widzę, nie zawsze jest to przestrzegane. Muszę się jednak przejść i sprawdzić czy Szkoci francuską flagę gdzieś podnieśli, bo nie kojarzę :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj proszę, że to nie jest prawo, a jedynie dobry obyczaj :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W stosunku co do statków cywilnych, a przynajmniej żaglowców - jest to akurat prawo, a nie - obyczaj.

W krótkim omówieniu etykiety flagowej (na:

http://fri.info.pl/od-etykiety-do-flagi-grenlandii/

) wyraźnie autor zaznaczył:

"Kecz w drodze pod żaglami, nosi banderę na topie bezanmasztu i to niezależnie czy wspomaga się silnikiem.

Każdy jacht płynący wyłącznie na silniku, stojący na kotwicy lub cumujący w porcie, nosi banderę na flagsztoku zamocowanym na rufie.

Bandery nie wystawia się podczas postoju jachtu w porcie bez zaokrętowanej załogi.

Podczas postoju w porcie i w trakcie żeglugi na pełnym morzu banderę opuszcza się o zachodzie, a stawia się o h0800 czasu okrętowego. Natomiast podczas żeglugi na wodach wewnętrznych i terytorialnych, banderę nosi się niezależnie od pory dnia.

Pod prawym salingiem grotmasztu wywiesza się banderę odwiedzanego kraju na jego wodach terytorialnych (jest to wymóg prawny) lub banderę odwiedzonego państwa, podczas powrotu na wodach polskich, w drodze do macierzystego portu (zwyczaj – tradycja)".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Niestety mylisz się. Czy też raczej autor "opracowania", na które się powołałeś.

W stosunku do jednostek żaglowych obyczaje są nieco inne, to prawda. Ale to wciąż tylko obyczaje Drogi Secesjonisto, nie wprowadzaj ludzi w błąd ;)

W krótkim omówieniu etykiety flagowej (na:

http://fri.info.pl/od-etykiety-do-flagi-grenlandii/

) wyraźnie autor zaznaczył:

(...) Pod prawym salingiem grotmasztu wywiesza się banderę odwiedzanego kraju na jego wodach terytorialnych (jest to wymóg prawny) lub banderę odwiedzonego państwa,(...)

W takim razie ja poproszę o podanie konkretnego przepisu międzynarodowego, który to reguluje, wraz z jego przytoczeniem w pełnej treści :)

Nie wiem skąd niejaki pan Wacek Sałaban, autor artykułu na podanej stronie internetowej, czerpał swoją wiedzę, bynajmniej nie z międzynarodowych regulacji prawnych. Tak dla przypomnienia, międzynarodowe prawo morskie regulowane jest min. przez:

- deklarację barcelońską,

- konwencje o bezpieczeństwie życia na morzu,

- konwencja o liniach ładunkowych,

- konwencja o Międzyrządowej Morskiej Organizacji Doradczej,

- konwencje brukselskie (i te są dla naszej dyskusji najważniejsze, było ich łącznie kilkanaście, pierwszą wydano w 1910),

- konwencje genewskie.

Praktyka wieszania bandery państwa, na którego wody terytorialne się wpływa, bądź zawija do portu jest li tylko prawem zwyczajowym. Jak ktoś nie chce zawiesić, to nie zawiesi i żadnych konsekwencji nie poniesie. Najwyżej go obgadają i tyle, bo to praktyka i dobry obyczaj tylko.

A skoro mamy się przerzucać cytatami, to proszę bardzo:

Statek handlowy, znajdujący się na wodach wewnętrznych, a w szczególności w portach obcego państwa podlega jako całość miejscowemu prawu. Zewnętrzną oznaką tego jest zwyczajowo praktykowane niekiedy podnoszenie flagi tego państwa na przednim maszcie wchodzącego do portu statku; flaga ta wisi zazwyczaj na maszcie przez cały okres postoju statku w porcie. Statek w porcie zagranicznym nie przestaje jednak podlegać równocześnie prawu swojej bandery, które reguluje jego stosunki wewnętrzne.

Źródło: Jan Łopuski: Poradnik prawny dla kapitanów i oficerów morskich statków handlowych, Wyd. Komunikacyjne, Warszawa 1956, s. 17.

Podobnież o tym w: E. Koczorowski, J. Koziarski, R. Pluta: Zwyczaje i ceremoniał morski, Wyd. Morskie, Gdańsk 1972, ss. 49-50.

Jedynym obowiązującym wszystkich prawem w kwestii bandery jest konwencja genewska z 29.04.1958 o morzu pełnym, dokładnie reguluje to art. 4 konwencji. Wcześniejsze ustalenia pochodziły z konwencji barcelońskiej z 1921. Każdy statek musi posiadać przynależność państwową, a zewnętrzną oznaką tego jest bandera. I to wszystko, nic więcej nie ma, bo być nie może.

Źródło: Stanisław Matysik: Podręcznik prawa morskiego, PWN, Warszawa 1963, ss. 82-83.

I nie musisz mi Drogi Secesjonisto wytłuszczać w tekście pojedynczych słów czy zdań, czytać umiem (netykieta się kłania). Pomijam, że wytłuściłeś informacje nieprawdziwe. Niestety, źródła internetowe są często ułomne, a żeglarze (bo przypuszczam, że pan Wacek Sałaban jest żeglarzem) mają już taką tendencję do wypisywania rzeczy, które nie do końca są prawdziwe ;)

Inną kwestią jest, że teoretycznie taki wymóg może być narzucony przez prawo miejscowe danego kraju, ale to zupełnie inna historia.

Z bardziej dostępnych i jednocześnie przystępnych źródeł odnośnie regulacji prawnych polecam: Edmund J. Osmańczyk: Encyklopiedia Spraw Międzynarodowych i ONZ, PWN, Warszawa 1974, ss. 72-73, hasło - Bandera.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No to sprawa rozwiązana - obyczaj, a nie wymóg prawny.

W zakresie aktów prawnych... to trochę bardziej skomplikowane.

Na ten przykład "salutowanie banderą" przez jednostki handlowe w Polsce reguluje rozporządzenie ministra właściwego do spraw gospodarki morskiej (w myśl Art 65. § 2. w myśl ustawy o Kodeksie Morskim), zaś krajowych miłośników yachtingu dodatkowo obowiązują (chyba?) wewnętrzne przepisy PZŻ.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Każde państwo wprowadza szereg regulacji prawnych dotyczących prawa morskiego, w tym i Polska. Są to prawa wewnętrzne, dotyczące jednostek, które pływają pod ściśle określoną, czyli danego państwa banderą. W Polsce tych przepisów jest całkiem sporo, długo by wymieniać. Do tego dochodzą przepisy wewnętrzne armatora.

Wymóg jest tylko jeden, nie mogą stać w sprzeczności z regulacjami międzynarodowymi. Ja odniosłem się w poprzednim poście tylko do tych ostatnich, bo jak rozumiem, o takich rozmawiamy tutaj. Yachtingiem się nie interesowałem, więc nie wiem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Trochę o czym innym, ale nie chciałem zakładać dla takiego drobiazgu nowego wątku.

W prasie z XIX w. znalazłem notkę (styczeń 1830 r.), iż w Trieście, stojące w porcie statki greckie podniosły własne flagi,

co mocno zdziwiło wszystkich, jako że miały to zakazane. Co zrozumiałe - Grecja niepodległość uzyskała w lutym tego roku.

Atoli mnie zastanawia pod jaką banderą mogły wpłynąć do portu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
Pod prawym salingiem grotmasztu wywiesza się banderę odwiedzanego kraju na jego wodach terytorialnych (jest to wymóg prawny) lub banderę odwiedzonego państwa, podczas powrotu na wodach polskich, w drodze do macierzystego portu

A w takiej Arabii Saudyjskiej to ze wschodem słońca trza wciągnąć saudyjską flagę na przedni maszt a z zachodem słońca ją opuścić. I biada jeśli podczas tej operacji flaga dotknie pokładu!

W sumie wszystko to w XXI wieku nieco anachroniczne i co tu nie mówić upierdliwe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jest to tylko zwyczaj czy norma prawna jednak okręt który wywiesza flagę kraju u wód którego zacumował informuje wszem i wobec iż przybywa w celach pokojowych - tak należy to bynajmniej odczytywać ;) ;)

Istnieje też inna interpretacja - symbolizuje to poddanie się pod prawo kraju, do portu którego się wpływa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.