10 Brygada Kawalerii

[ciekawy]

Chciałbym rozpocząć dyskusję o naszej najnowocześniejszej formacji biorącej udział w walkach we wrześniu 1939r. Jej niezwykłość polegała na tym, iż była w 100% zmotoryzowana ! (na nasze wrześniowe realia była to naprawdę rzadkość - podobną jednostką była pospiesznie organizowana Warszawska Brygada Pancerno - Motorowa).

Mimo, iz składała się z 24 pułku ułanów (Kraśnik), oraz z 10 pułku strzelców konnych (Łańcut), nie posiadała na stanie żadnych koni. Oprócz w/w pułków, które stanowiły rdzeń Brygady, w jej skład wchodził dyon rozpoznawczy, dyon przeciwpancerny, 16 dam, 71 bateria art. plot., 121 komp. czołgów lekkich, 101 komp. rozpoznawcza, 90 zmot. baon saperów, oraz brygadowy szwadron łączności. Całością dowodził rzecz jasna płk. dypl. Stanisław Maczek. Zapraszam do wymiany poglądów na temat jej przydatności we wrześniowych walkach.

pzdr.

[Tomek91]

Uważam , ze 10 Brygada powinna wchodzić w skład Armii Łódź gdzie było główne uderzenie wosjk pancernych Rzeszy .

Co do samej brygady to ma napradę imponujący szlak bojowy . I trzeba wspomnieć też , że owa brygada była protoplastą słynnej 1 Dywizji spod Falaise .

S,P.Q.R czytałeś książkę " Brygada Motorowa płk. Maczka" ??

[ciekawy]

S,P.Q.R czytałeś książkę " Brygada Motorowa płk. Maczka" ??

Majki? Oczywiuście - Zajmuje ona czołową pozycję w mojej bibloteczce. Pza tym poleciłbym bardzo gorąco literaturę o tej arcyciekawej naszej wrześniowej formacji:

S. Maczek "Od Podwody do Czołga";

L. Ferenstein "Czarny Naramiennik";

F. Skibiński "Pierwsza Pancerna";

J. Majka "Brygada Motorowa płk. Maczka";

J. Nowakowski "Z proporczykiem na antenie"

F. Wysocki "24 Pułk Ułanów";

L. Bronisz - Pikło "Ułańska Legenda"

E. Nowak "Dywizjon Rozpoznawczy 10 BK 1938 - 1939"

Wszystkie te publikacje posiadam, zanurzam się w nie z lubością , i moim skromnym zdaniem na ich podstawie można się b. dużo dowiedzieć o formacji, ktorą Niemcy z wściekłością i respektem nazwali "Schwarze Brigade".

pzdr.

[Bejdak]

Z tego co pamiętam Maczek w swojej książce "Od podwody do Czołga" wspomina, że do brygady trafiły zamiast nowych czołgów 7TP stare Vickersy E, a wozy, które pierwotnie miały wejść w skład 10 BK walczyły w składzie Armii ".

[ciekawy]

Przy formowaniu kolejnej Brygady zmotoryzowanej - WBP-M miało dla 10BK i negatywne skutki - wzięto dla niej połowę czołgów, przeznaczoną wcześniej dla 10BK (pierwotnie 10BK miała otrzymać baon 7TP, a wszystkie "Vickersy" miały przypaść WBP-M). 13 września 1939r. 10BK walczy pod Lwowem. Do płk. Maczka zgłasza się mjr. Jerzy Łucki d-ca 21 batalionu czołgów R-35, meldując, że baon ten zostal podporządkowany brygadzie. Niestety - baon ten dostał inne rozkazy z ND, i czołgi te nigdy nie dotarły do 10BK.

pzdr.

[jarkos]

Szkoda jaka wielka szkoda że nie było przynajmniej z czterech takich jednostek jak 10 Bpancmot , jaka wielka szkoda że nie przekształcono B.K. w Dywizje lekkie jak proponował ge.Fabrycy i jaka ogromna szkoda że nie udało się z formować Samodzielnych Pułków Piechoty Zmotoryzowanej w dostatecznej ilości auuuuuuuuuuuuuuu że zawyje

[ciekawy]

Szkoda jaka wielka szkoda że nie było przynajmniej z czterech takich jednostek jak 10 Bpancmot

Dokładnie tyle, do końca 1941r. planowano zorganizować (do września 1939r. zorganizowano dwie, ale lepiej wyposażono WBP-M - posiadała m.inn. własna eskadrę towarzysząco - obserwacyjną).

jaka wielka szkoda że nie przekształcono B.K. w Dywizje lekkie jak proponował ge.Fabrycy

Niestety - nie było na to kasy (ale jak by i ona się znalazła - to skąd wziąść tyle sprzętu i pojazdów?)

jaka ogromna szkoda że nie udało się z formować Samodzielnych Pułków Piechoty Zmotoryzowanej w dostatecznej ilości

Kierunek myślenia dobry, ale pułk zmot. - to jednak trochę za słabo, jak na jednostkę zaporową (pułk ułanów odpowiadał siłą ognia mniej więcej jednemu z trzech baonów pułku piechoty). Poza tym - pluton ppanc. - uzbrojony w 4 armatki ppanc. 37mm Bofors (w/g etatu pu), to kiepściutko, jak na jednostkę, mającą na celu opóźnianie i walkę z jednostkami pancernymi npla.

auuuuuuuuuuuuuuu że zawyje

Nie wyj - lepiej pisz :roll: (bo tak mało udzielają się userzy w tym dziale).

pzdr.

[Bejdak]

jarkos napisał/a:

jaka ogromna szkoda że nie udało się z formować Samodzielnych Pułków Piechoty Zmotoryzowanej w dostatecznej ilości

Kierunek myślenia dobry, ale pułk zmot. - to jednak trochę za słabo, jak na jednostkę zaporową

Być może chodzi o to, że jednostki zmotoryzowane mogą sprawniej wycofywać się na kolejne rubieże obronne, tak jak to miało miejsce z 10BK, która nie dała się okrążyć jak niektóre inne jednostki WP.

[ciekawy]

Tak - o to generalnie chodzi. I ja też kiedyś optowałem na jednym z forów za zmotoryzowaniem pułków ułanów, tworząc z nich oddziały zaporowe Niestety - fachowcy wytknęli mi słbość takiego związku operacyjnego (mieli rację). Generalnie rzecz biorąc - błędy popełniono już w latach 1934 - 36.

pzdr.

[Kuba Pak]

wymówka była prosta, dla zorganiozwania jednej dywizji wykorzystano by 60% krajowych zapasów środków motorowych, więc trzeba było to zmienić

W 1940 roku Pzinż planowało wypuścić 40 000 ciężarówek (Pzinż 703 i 713)

do tego wojsko określiło swoje zapotrzebowanie na podwozia chevrolet 157 na liczbę 10 000 sztuk

[ciekawy]

W 1940 roku Pzinż planowało wypuścić 40 000 ciężarówek (Pzinż 703 i 713)

Z ciekawych warto tu wymienić model PZInż. 713 - wypisz, wymaluj nasz STAR "Stary", powojenny samochód, spotykany jeszcze na naszych drogach w pierwszej połowie lat 80 -tych ubiegłego wieku :roll: Ja chciałbym jednak zwrócić uwage na ciężarówkę (a w zasadzie ciągnik artyleryjski) PZInż. 342 (4x4) - cudeńko o futurystycznym kształcie, które jeszcze swobodnie mogło się poruszać 10 lat temu, nie zwracając niczyjej uwagi. !!! A wracając do tematu - 10BK posiadała samochody, ktore tylko byly w jej odpowiedniku - WBP-M. Mowa tu o doskonałych czeskich Pragach RV, 3-osiowych (o dwóch tylnych osiach napędzających). Jednym słowem - samochód idealny dla 10BK - mocny, o dobrych właściwościach trakcyjnych, palący "zaledwie" 35 l/100 km.

pzdr.

[Kuba Pak]

otrzymano ich chyba 50(100?) w ramach zapłaty za zaległe cła czeskie, płacili niemcy po zajęciu naszego sąsiada

[ciekawy]

otrzymano ich chyba 50(100?) w ramach zapłaty

Dokładnie 300 sztuk. 01.09.1939r. na stanie 10 p.s.k. było 21 szt. (po 7 na szwadron + jeden z nadwoziem warsztatowym). 22 szt. znajdowały się w 24 pułku ułanów. 1 p.s.p. z WBP - M miał ich tyle samo na stanie. Losy dalszych pojazdów są owiane rąbkiem tajemnicy, i trudne do ustalenia (choć odnalazłem w starej publikacji, że 28 sierpnia 1939r. część z nich znajdowała się w 5 baonie pancernym w Krakowie). Na pewno część (kilkanaście sztuk?) przechwycili sowieci po 17 września. Kilkadziesiąt odnalazło się na Wegrzech (przyjechały wraz z Polskim Wojskiem).

ramach zapłaty za zaległe cła czeskie, płacili niemcy po zajęciu naszego sąsiada

Są dwie wersje tego wytłumaczenia: To III Rzesza zabuliła nam nieswoimi brykami za tranzyt do Prus Wschodnich, lub też za tranzyt przez Polskę do Krajów bałtyckich towarów czeskich. Diabli wiedzą, gdzie tkwi prawda :evil:

pzdr.

[Albinos]

A ja mam krótkie pytanie do naszego eksperta od 10. BK;) Czy wiadomo, kto dokładnie dostarczył/przekazał Maczkowi rozkaz przejścia na Węgry?

[ciekawy]

Nie do końca Albinosie - wiadomo, iż płk. dypl. S. Maczek otrzymał ten rozkaz od oficera ze sztabu gen . Langera (d-cy obrony Lwowa) tuż po godz. 16.00, 17.09.1939r. Jeszcze poprzedniego dnia gen. Langer otrzymuje ten r-z ze sztabu Naczelnego Wodza, który kierował 10BK w trybie natychmiastowym do Stanisławowa. 10BK była uwikłana w ciężkie walki pod Lwowem (Zboiska) z doborową niemcką 1.Dywizją Górską (1DG), posiadająca przygniatającą przewagę.