Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

zyxu   

1. Co do twórców, to zgodzę się, że Sławek był ideologiem, ("ojcem chrzestnym" :) ), choć jego poglądy były podobne do zapatrywań innych.

A co do realizatorów, to sprawa jest bardziej skomplikowana. Jak wspomina Bohdan Podoski:

„Projekt redagował Car, dyskutując ze mną kolejno każdy zaproponowany przez siebie przepis. Pracowaliśmy całe dnie do kolacji z przerwą na obiad, który spożywaliśmy przeważnie wspólnie z prezydentem [w Spale - przyp. zyxu]. Car przejmował się bardzo każdą moją krytyczną uwagą. Potrafił zarwać nocy, przemyśliwując nad doskonalszym sformułowaniem zaproponowanego przepisu. Świadczy to wyraźnie, jak wielką wagę przywiązywał do jak najlepszego wywiązania się z zadania, którego się podjął. Powróciliśmy do Warszawy, z gotowym projektem nowej ustawy konstytucyjnej za wyjątkiem rozdziału zatytułowanego później «Rzeczpospolita Polska»” B. Podoski, Prace nad konstytucją kwietniową, „Niepodległość” 1979, t. XII, Nowy Jork – Londyn.

Część «Rzeczpospolita Polska» została opracowana już w stolicy przez kilka różnych osób, w tym Sławka (art. 1.), Podoskiego (art. 8.) i Cara (art. 2. i 3., a więc zapis o odpowiedzialności przed Bogiem i historią). Tak, więc Car przepychał tezy przez sejm i konkretyzował zapisy, ale ojców było co najmniej kilku.

2. "Czy na tle całej konstytucji kwietniowej można w ogóle mówić o trójpodziale władzy?"

Widać wyraźną przewagę władzy wykonawczej. Prezydent, jedno z ogniw władzy wykonawczej, był organem zwierzchnim wobec innych elementów ustroju. Np. "harmonizował" funkcjonowanie ustroju również poprzez możność rozwiązania parlamentu w wielu przypadkach. A przywoływany tu Car ewoluował od obrony montestkiuszowskiego trójpodziału, przez jego poprawę, po odrzucenie.

3. "czy w takim razie należy uznać Konstytucję Kwietniową za nielegalną, a zapisy za niebyłe?"

Konstytucja kwietniowa weszła w życie via facti, choć prawo zostało naruszone/złamane/czy jak kto woli to nazywać.

A co do kwestii wykorzystania "nielegalności" konstytucji kwietniowej przez sowietów - nie łudźmy się, to tylko pretekst.Zresztą nawet gdyby nie było naruszeń proceduralnych to Stalin mógłby uznać, że sam fakt uchwalenia jej przez faszystowską sanację rządzącą od zamachu '26 daje dowód nielegalności. Inna rzecz, że jeśli konstytucja uchwalona z naruszeniem prawa była nielegalna, to jakim cudem legalny był Bierut... no ale zwycięzcy piszą historię.

Czy w II RP protestowano przeciw konstytucji? Pewnie, u nas nie wysyłano na białe niedźwiedzie.

4. "Jeśli Konstytucja Marcowa wprowadzała pewne prawo, to czy Konstytucja Kwietniowa je znosiła, jeśli nic o tym nie było? A jeśli potem już nigdy o tym nie mówiono, to jak będzie teraz? Będą obowiązywały postanowienia Konstytucji Marcowej czy Kwietniowej?"

Art. 81. pkt. 2: "Jednocześnie uchyla się ustawę z dnia 17 marca 1921 r. (Dz. U. R. P. Nr. 44, poz. 267) wraz ze zmianami, wprowadzonemi ustawą z dnia 2 sierpnia 1926 r. (Dz. U. R. P. Nr. 78, poz. 442) z wyjątkiem art. 99, 109—118 oraz 120"

5. Art. 24. - choć zapewniał ciągłość władz na czas wojny (czego nie ma dzisiaj), to faktycznie, jak napisał Bruno Wątpliwy, nie wiele to dało. A i pod koniec wojny mało kogo (liczącego się) obchodził jakiś tam zapis konstytucji.

6. W umowie paryskiej Raczkiewicz stwierdził: „ w ramach konstytucji kwietniowej postanowiłem te jej przepisy, które uprawniają mnie do samodzielnego działania, wykonywać w ścisłym porozumieniu z Prezesem Rady Ministrów”. Choć powszechnie uznaje się to za faktyczną zmianę konstytucji, to coś mi to przypomina sprawę interpretacji sformułowania o powoływaniu rządu przez Naczelnika Państwa w porozumieniu z Sejmem. Tyle, że schorowany Raczkiewicz nie mógł jak silny Piłsudski wykłócać się o swoją interpretację.

Żeby było jeszcze ciekawiej Sikorski w pewnym momencie zaczął się bać, że jeśli Sosnkowski zastąpi Raczkiewicza, to anuluje umowę paryską. Tak więc chyba ówcześni nie traktowali umowy jako modyfikacji konstytucji, a raczej jako koncesję (tymczasową?).

P.S. co do tego, że nie pracowali w próżni intelektualnej. Ja bym raczej powiedział o fermencie intelektualnym :) tak ze względu na projekty, jak i spotkania dot. przyszłej konstytucji. a i przed konstytucją marcową pojawiały się ciekawe projekty :)

Edytowane przez zyxu

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
zyxu   

Choćby konferencja z przełomu lipca i sierpnia '28 r. Wzięli w niej udział m. in. Wacław Makowski, Janusz Radziwiłł, Adam Piasecki, Bukowiecki, Prystor, Świtalski i Car. Wtedy omawiano wyniki ankiety rozpisanej przez Sławka i przedstawione wcześniej referaty i projekty konstytucji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.