Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Widłobrody

Perspektywy Akowca

Rekomendowane odpowiedzi

Czy został opracowany następujący temat. Jak statystycznie wyglądał los akowca w PRLu, jeśli się ujawnił? Bo mógł być różny. Wiadomo co spotkało Nila - KS. Ale przecież mamy też przykład Tadeusza Manteuffla, Stefana Kieniewicza, Aleksandra Gieysztora. Wszyscy trzej byli w AK bardzo wysoko. Tworzyli Biuro Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK. Wedle mej wiedzy nie spotkały ich po wojnie żadne represje. Zrobili wspaniałe kariery, które trudno nazwać kolaboracją.

Na ile ryzykownym krokiem było ujawnienie? Ilu procentowo akowców, którzy się na ten krok zdecydowali, spotkały represje. Ilu i na jak długo trafiło za kraty? Ilu trafiło na białe niedźwiedzie? Ilu stracono?

Edytowane przez Widłobrody

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wedle mojej wiedzy, szczegółowych badań statystycznych, odnośnie do powojennych losów całej, kilkusettysięcznej grupy członków AK nie przeprowadzono. Jeżeli było inaczej - i ktoś odpowiednimi danymi statystycznymi dysponuje, ja także chętnie z takowymi się zapoznam. [bTW - pomijam tu obecny w innych miejscach na forum wątek - na ile liczba AK-owców, sięgająca według niektórych opinii 400-tysięcy, była rzeczywistością i realną siłą, a na ile "potiomkinowską wioską"? I czy rzeczywiście była to największa, tudzież najlepiej zorganizowana armią podziemna Europy, jak chce chociażby Wikipedia?]

Wedle mojej cząstkowej wiedzy, jest dosyć oczywiste, jeżeli skoro przyjmuje się, że np. w apogeum stalinizmu (1952) było w Polsce około 50.000 więźniów politycznych (tak ocenia np. Friszke), to zakładając, iż wśród nich była wielka rzesza osób bez AK-owskiej przeszłości (od "przedwojennych", przez żołnierzy PSZ na Zachodzie, "powojennych", po represjonowanych komunistów), to przyjąć wypada "odkrywczą prawdę", że statystyczny AK-owiec raczej nie siedział, choć niewątpliwie mógł siedzieć. Przyjąć także można, że wśród uwięzionych, jakaś - pewnie "wyraźnie zauważalna" - część rzeczywiście walczyła z nową władzą (bronią, słowem, innym czynem), a nie siedziała wyłącznie z racji sfabrykowanych dowodów. Dochodzimy zatem do kolejnego odkrywczego wnioski, iż akowiec rezygnujący z kariery "żołnierza wyklętego" w ogóle, lub w odpowiednim czasie, czy generalnie lojalny wobec nowego państwa, lub tylko "nie wychylający się", miał dużo większe szanse nie siedzieć.

Poza powyższą "oczywistą oczywistością" mamy wiele tysięcy ludzkich życiorysów. Różnych. W latach stalinowskich członkostwo w AK było potencjalną rysą na CV, prowadzącą - mówiąc oględnie do utrudnienia samorealizacji, czy kariery - ale w kraju głodnym fachowców i inteligencji, wcale takową być nie musiało. Na co służę wieloma przykładami.

I tyle, aby sobie pogadać ;) , pozwolę sobie ponowić apel o ewentualne dane statystyczne.

Dopisek:

Podana wyżej ogólna skala represji może być podważana. Na przykład A. Garlicki, 1815-2004. Historia Polska i świat, Warszawa 2005, s. 511, podaje, że "w latach Panu Sześcioletniego aresztowano ponad 40 tys. osób, z czego skazano blisko 28 tys". Czyli liczby nieco mniejsze niż ww., albowiem "rozłożone" na kilka lat. Inna sprawa, że z kontekstu wypowiedzi tego autora wynika, iż liczba ta nie obejmuje represji wobec wojskowych i chłopów - za niewywiązywanie się z dostaw obowiązkowych.

Oczywiście, powyższe nie narusza sensu generalnej konstatacji, że dawna przynależność do AK nie musiała automatycznie skutkować pobytem w stalinowskim więzieniu, czy innymi represjami.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.