Jud Süss - Veita Harlana.

[lancaster]

Witam ,

Ciekaw jestem zdania Szanownych Forumowych Kolegów , na osławiony film Veita Harlana z 1940 roku pt"Jud Süss" , przez wiele lat nie znając ww tytułu pewien bylem , ze to " dzieło "niemieckiej propagandy jest szalenie antysemickie w treści i formie , i jako takie , współodpowiedzialne jest za wzrost nastrojów antysemickich .

Obejrzawszy film Harlana po raz pierwszy bylem bardzo zdziwiony ( nauka na przyszłość , osadzaj samemu , nie opieraj się na opiniach innych ) , owszem są tam elementy antysemickie , ale IMHO cały film to pochwala żydowskiego geniuszu i jego przewag nad ślamazarnymi i tępymi Niemcami .

Spójrzmy na obsadę , tytułowego Żyda gra : Ferdinand Marian - świetny aktor ( obok również grającego Żyda Wernera Kraussa ) jeden z dwóch dobrych aktorów w tej obsadzie , nadal granej przez siebie postaci rys diaboliczny , jego Joseph Süß Oppenheimer - jest przystojny , inteligentny , bezkompromisowy , to postać żywa , emanująca energia i wiara w przyszłość .

Jak na tym tle prezentują się przedstawiciele "Rasy Panów ":

książę Karol Aleksander Wirtemberski - grany przez Heinricha Georgea - to tłusty nierozgarnięty matoł , erotoman a idiota .

Herr Sturm, radca stanów krajowych, ojciec Dorothei - cóż szlachetny , aż nieprawdziwy .

Dorothea - o nie , coś za łatwo urokowi Semity ulega , o grze aktorskiej nie wspomnę , no może jednak wspomnę , bo jej filmowy narzeczony grał z wdziękiem deski w tartaku , wiec pani Kristina Söderbaum grała deczko lepiej .

Jeśli nie znacie tego filmu , to warto go obejrzeć i samemu wyrobić sobie opinie

[secesjonista]

Co to by było gdyby główną rolę zagrał Gustaf Gründgens?

Czy ja wiem, że nietrafiony ideologicznie?

A przejawiająca się chciwość i scena golenia...

Edytowane 21 Maj 2011 przez secesjonista

[lancaster]

Gustaf Gründgens?

miał zagrać Oppenheimera , podobno sam Dicke Herman go od tej roli wybronił , ale wracając do filmu , warto zauważyć ze Żydów miała grac śmietanka aktorska III Rzeszy , a role "aryjskie "powierzono drewnianym kuglarzom - i jak tu w syjonistyczny spisek nie wierzyć

a tak na poważnie jak oceniacie inne propagandowe filmy III Rzeszy

Edytowane 21 Maj 2011 przez lancaster

[secesjonista]

O filmach jest odrębny temat.

Atoli nie odpowiedziałeś na zasugerowany wątek chciwości.

[lancaster]

O filmach jest odrębny temat.

Atoli nie odpowiedziałeś na zasugerowany wątek chciwości.

Chciwość .... rzecz względna , ktoś kiedyś powiedział "Paryż wart jest mszy ...."

A Wittenberga brody i chałata ....

[secesjonista]

Może i względna, ale w tym filmie została wyeksponowana, jako składnik immanentny danej rasy... nie sądzisz?

Edytowane 21 Maj 2011 przez secesjonista

[lancaster]

Zgadzam sie z Twoim twierdzeniem , jak pisałem w psocie wprowadzającym film zawiera elementy antysemickie , jednak Harlan celowo lub mimo woli , rozminął się z przesłaniem nazistów , czyli nie pokazał Żydów jako niższej rasy , w moich oczach to Niemcy na takich w filmie wychodzą .

Zupełnie inaczej to samo zagadnienie , wygląda w innej niemieckiej propagandówce"Der ewige Jude "

http://www.youtube.com/watch?v=EmL9zF2r8cE&feature=related

Gdzie Żydzi są przedstawieni w godny pogardy sposób .