Choroby, uzależnienia przywódców III Rzeszy

[Kadrinazi]

Miała to być część kuracji przepisanej przez osobistego lekarza (raczej szamana...) Hitlera, dr. Morrella. Kał zawierał bakterię Multaflor która wraz ze specyfikiem Vitamultin (mieszanka autorstwa Morella - koktajl witamin, ziół i amfetaminy...) miała leczyć żółtaczkę, z którą jakoby borykał się Hitler.

[Leonard L. Heston, The Medical Casebook of Adolf Hitler, New York 1979]

[ewusz]

Wyczytałam właśnie, że Hitler swoje problemy żołądkowe leczył smarem do czyszczenia karabinowych luf. Był to sposób, którego najprawdopodobniej nauczył się w okopach, gdyż stosowali go niemieccy żołnierze w czasie I wojny światowej. Ale był on toksyczny i na dłuższą metę jego stosowanie powodowało: mdłości, podwójne widzenie, dzwonienie w uszach, bóle głowy. I co jeszcze ciekawszego... boleści jelit Adolf za pomocą swojego lekarza leczył za pomocą herbaty z rumianku podawanej przez... odbyt.