Średniowiecze - ciekawostki

[Blanka]

Heja! Proponuję zamieszczać tutaj ciekawostki odnośnie średniowiecza

Ja zaczynam

Czy wiecie, dlaczego królewskie płaszcze miały kolor czerwony, a nie np. błękitny?? Czerwony był jednym z najdroższych barwników. Wiadomo, że np. różowy powstanie przez lekkie zabarwienie białego sukna purpurowym barwnikiem. Na stworzenie bardziej intensywnych barw potrzebowano większych ilości tego barwnika.

Sprawa podobnie ma się z doborem kolorów w ubiorze. Na obrazach często widzimy stroje, których zestawienie kolorystyczne jest wręcz odpychające, np. czerwony+niebieski. Wiadomo, że strój odzwierciedlał pozycję społeczną, więc naturalnym dla ludzi bogatych było używanie barwników intensywnych i drogich, tak jak właśnie czerwień i niebieski

Inną ciekawostką były suknie ślubne. Dzisiaj tradycją jest noszenie białych sukien, jednak kiedyś stosowano fioletowy materiał!

I najbardziej makabryczne: kobiety kiedyś do depilacji używały

smoły, a koszule były szyte na nich samych, więc nie można było ich zdjąć. W efekcie noszono przez dłuuugi okres tę samą odzież bez zdejmowania...

Temat wydaje mi się warty przyklejenia./Nar

[w4w]

Przestępce przykłuwano do ściany. Do naczynia wrzucano węże. Naczynie było zakończone lejkiem, lejek umieszczano w zaszczytnym miejscu skazanego. Naczynie podgrzewano. Węże w panice uciekały do lejka a potem do odbytu skazanego. Potem wygryzały sobie dziurę w skazanym i wychodziły.

[Anonimowy]

Piwo wareckie było znane już w średniowieczu. Wielbicielem tego piwa był m.in. nuncjusz papieski Gaetano. Po powrocie do Rzymu zachorował poważnie na wrzód w gardle. Majacząc w gorączce wyszeptał: Biera di Warka (Piwo z Warki). Obecni przy tym duchowni sądząc, że chodzi o jakąś mało znaną świętą zaczęli się głośno modlić "Santa Biera di Warka ora pro nobis" (czyli: "święte piwo z Warki módl się za nami"). Gaetano wybuchnął śmiechem (pękł wówczas wrzód) i dzięki temu wyzdrowiał...

[Capricornus]

Przestępce przykłuwano do ściany. Do naczynia wrzucano węże. Naczynie było zakończone lejkiem, lejek umieszczano w zaszczytnym miejscu skazanego. Naczynie podgrzewano. Węże w panice uciekały do lejka a potem do odbytu skazanego. Potem wygryzały sobie dziurę w skazanym i wychodziły.

Z tego, co wiem o anatomii węży budowa ich szczęk nie pozwala na taki manewr jak wygryzanie się. Węże jadowite mogą ukąsić w tym czasie wpuszczają jad a potem połykają ofiarę w całości, węże dusiciele chwytają ofiarę w szczęki duszą ją oplatając się dookoła jej ciała własnym ciałem a potem połykają ją w całości, w dodatku węże nie posiadają siekaczy i zębów trzonowych, co najwyżej w tyle szczęki haczykowate zęby przytrzymujące pokarm, ale w ogóle nienadające się do gryzienia. Biorąc pod uwagę powyższe wiadomości zabieg przez ciebie opisany uważam za niewykonalny.

[szpek_chomik]

zgadza się wkradała się pewna nieścisłość w opisanych przez w4w torturach węże wychodziły na świat przemieżając cały układ pokarmowy...

[Capricornus]

Przemierzając cały układ pokarmowy? To ładnych parę metrów do pokonania nie podusiły się? A żołądek i kwas solny w nim się znajdujący nie szkodził wężom? Wybaczcie, ale ta opowieść nadal wydaje mi się mocno naciągana.

[Złomiarz]

Z tego, co udało mi się ustalić, w chrześcijańskiej Europie stosowano jedynie tortury mechaniczne i termiczne, by tak to ująć. Należy przy tym wyróżnić tortury mające na celu wymuszenie zeznań, i bolesne sposoby wykonywania wyroku śmierci - były to dwa różne zestawy zabaw.

Wszelkie opowieści o szczurach, wężach, bambusach i kroplach wody należy łączyć z Dalekim Wschodem, o ile w ogóle są prawdopodobne.

[RoksiSK]

Do łaźni w Krakowie (były 4) ludzie biegli najczęściej nago w ręczniku z powodu kradzieży pozostawianych ubrań. Łaźnie odwiedzano dwa razy w tygodniu - tam pito, urządzano imprezy. Państwo młodzi przed ślubem odwiedzali łaźnię - panna młoda z 15 pannami a pan młody z 10 kawalerami.

[Jimmi]

Co do węży... To wyglądalo to tak... Kolesia przyszpilano do stolu podlogi itp.. Brano garnek

na brzuchu kladziono szczura 1 moze z 2 nakrywano garnkiem ktory potem podgrzewano...

a reszta prawie sie zgadza szczury staraly sie uciec.... To musialo cholernie bolec....

[Tofik]

Życzenie "na zdrowie" po kichnięciu wzięło się z Francji, z czasów, gdy w Europie szalała "czarna śmierć". Zarażonych dżumą męczyło kichanie, kichającemu więc życzono "na zdrowie" by kichanie nie było objawem choroby.

[nuage]

Katar w sredniowieczu leczono wkladajac choremu do nosa cebule z musztarda.

//JKM zaczynamy od dużej litery, interpunkcja

[emotikonek]

Z tym szczurem do dokładnie taki manewr można oglądać W za szybkich i za wściekłych

[ Dodano: 2007-08-30, 13:00 ]

Chrobry bardzo często zapraszał przestępców, którzy osobiście mu zawinili do łaźni i bił ich do utraty przytomności. Następnie kazał opatrzyć rany i ... obdarowywał delikwenta cennymi darami.

W Londynie radni postanowili zbudować w poprzek rzeki Fleet - latryny, których zawartość opadała od razu do rzeki, a czasem na płynącą barkę.

W Anglii istniał ponury zwyczaj testowania dzieci urodzonych w piątek - gdyż uważano, że osoba urodzona tego dnia będzie wiodła ponure życie.

Dlatego dziecko sadzano w niebezpiecznym miejscu - np. na wysokiej gałęzi i czekano. Jeżeli zaczynało płakać, było uznawane za nieprzydatne i zabijane, jeżeli się śmiało mogło dalej żyć.

W Anglii (w innych częściach Europy pewnie też) wiejskie dzieci były nagie do czasu gdy zaczynały chodzić (dopiero wtedy robiono im ciuchy). Jeżeli było zimno dziecko kładziono przy ogniu. Jednak dzieci często ulegały wypadkom, o czym świadczy fakt istnienia prawa, które mówiło: jeżeli kobieta położy dziecię przy ogniu, a mężczyzna będzie na tym ogniu grzał wodę i ta woda wykipi, parząc dziecię na śmierć, kobieta winna być ukarana.

A żebracy ? A żebracy często łamali dzieciom nogi i ręce, by przechodnie dawali hojniejsza jałmużnę.

[riv]

Znany dziś gest - wyprostowany środkowy palec, pochodzi z czasów wojny stuletniej. Pokazywali go Łucznicy angielscy Francuzom( co oznaczało wtedy, po prostu, że ich zabiją- Francuzi wziętym do niewoli łucznikom obcinali właśnie ten palec)

[szpek_chomik]

To nie do końca tak było Obcinano dwa palce - środkowy i wskazujący aby delikwent nie mógł naciągać łuku, toteż tym obraźliwym gestem było ułożenie palców w kształcie litery V.

[Achilles]

Ciekawe bardzo było wyrywanie zębów. xD

Wstąpił jeden mieszczanin do rzemieślnika i poprosił o "usługę". Ten brał obcęgi i gwałtownym ruchem wyrywał ubytek.

Szczerze: ogromny szacun dla tych, którym wyrywano zęby w średniowieczu...