Europa jednym państwem?

[ArekII]

Witam. Słyszałem że Europa chciałaby stworzyć jedno państwo. Wszystkie Państwa były by jednym państwem. Bez granic, jeden język, ta sama polityka to same wojsko itp. Coś o tym słyszeliście?

[Narya]

Unia Europejska po akcesie Traktatu Lizbońskiego? .....

[Andreas]

Był kiedyś taki kraj, co miał ochotę zrobić cały świat na czerwono.

I mu nie wyszło.

[secesjonista]

Witam. Słyszałem że Europa chciałaby stworzyć jedno państwo. Wszystkie Państwa były by jednym państwem. Bez granic, jeden język, ta sama polityka to same wojsko itp. Coś o tym słyszeliście?

A gdzie to i u kogo słyszałeś?

[coloman]

Teorię przyszłej Unii Europejskiej jako jednego państwa kreują niektórzy futurolodzy. Pierwszy raz zetknąłem się z nią bodajże w jakiejś książce do geografii. Tzw. ,,Stany Zjednoczone Europy'' miałyby być państwem na wzór USA, gdzie pomniejsze kraje będą częściami składowymi większego tworu państwowego, zachowując swą odrębność prawną, językową i kulturową, mając jednocześnie wspólną walutę, rząd, gospodarkę i wojsko.

Miałby to być następny krok integracji europejskiej.

Jeden język? Bzdura. Co najwyżej kilka urzędowych.

Jednakże jest to scenariusz, który może się ziścić dopiero za kilkadziesiąt, albo i sto lat.

Jednak cała ta teoria jest bardzo mglista, bo kto wie, co stanie z Unią w najbliższej przyszłości (przypominam, że za 3 lata koniec świata ).

[Gwaldrik]

W zasadzie zgadzam sie z tym co napisal Coloman. W interesie krajow czlonkowskich jest glebsza integracja, by sprostac wyzwaniom nowego swiata, w ktorym coraz wieksza ekonomiczna role odgrywac beda Chiny, Indie, Brazylia, w pewnym sensie kosztem pozycji Europy. Pytanie tylko na ile gleboka bedzie ta integracja i jak szybko bedzie przebiegac.

Kolega ArekII jest jedyna osoba, ktora formuluje pomysl "jednego jezyka". Nigdy wczesniej o czyms takim nie slyszalem.

[Narya]

Faktycznie w UE posługuje się językiem angielskim. Nie jest on urzędowym, ale...

[ArekII]

Ktoś mi może powiedzieć dlaczego Polska nie jest zapisana do kosmicznej agencji Europejskiej?

[Don Pedrosso]

Był kiedyś taki kraj, co miał ochotę zrobić cały świat na czerwono.

I mu nie wyszło.

Przeczytałem Twoją wypowiedź Andreasie i tak mi się przypomniało:

[Samuel]

Myślę że cały ten problem z UE sprowadza się do człowieka - jest on (jego mentalność) dokładnie taki sam

jak w roku 1655, 1772, 1917 czy w 1945, zmienia się tylko technologia.

Jeśli by tak spojrzeć na całą historię ludzkości to uświadomimy sobie że okresy jako takiej stabilizacji trwały

bardzo krótko, cała reszta to wojny itp.

[Don Pedrosso]

Faktycznie w UE posługuje się językiem angielskim. Nie jest on urzędowym, ale...

W UE mamy 23 języki urzędowe.

W kwestii Europa jednym państwem - mieliśmy już projekt quasi konstytucji, który został odrzucony przez Francję i Niemcy, i który później wykorzystano w dużym stopniu przy pisaniu traktatu lizbońskiego. Wspólne wojsko także istnieje (co prawda na papierze, ale jest ) - Europejskie Siły Szybkiego Reagowania (ang. European Union Rapid Reaction Force - ERRF)

[Narya]

W UE mamy 23 języki urzędowe.

Wiem, ale w komunikacji posługują się angielskim lub tłumaczami. I nie napisałem, że jest urzędowym..

[Don Pedrosso]

Wiem, ale w komunikacji posługują się angielskim lub tłumaczami.

A to źle?

[Narya]

Nie napisałem, że źle... chodziło mi o popularność angielskiego.. dżisys..

[Don Pedrosso]

Nie napisałem, że źle... chodziło mi o popularność angielskiego.. dżisys..

W takim razie przepraszam, po prostu odebrałem to jako swego rodzaju wyrzut