Alex WS
Użytkownicy-
Zawartość
341 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Alex WS
-
Pogratulować wiedzy. Co do p. Gertrudy to gdyby zostało opisane iż została wywieziona, a skoro tak by się stało to w tej opowieści pewnie zostałoby to ujęte, to z pewnością secesjonista by o tym wspomniał gdyż w szerszym aspekcie chodziło o donoszenie i wzajemne animozje pomiędzy polską a pozostałą jeszcze, niemiecką częścią ludności. Nic nowego. Oryginał sprzed kilku dni był bardziej właściwy. Rozumiem, że to wniosek z naszych dyskusji. No to żegnam i pozdrawiam. Szare życie i jego obowiązki wzywają.
-
Zadziwiająca logika. Rozumiem iż secesjonista wie już czy to było 26 czy 90 tys. osób. Zdziwienie przerodziło się w rozbawienie. Nie rozumiem braku zrozumienia secesjonisty do powiązania bardzo prostych faktów. O ile pamiętam wyraziłem wątpliwość czy omawiana osoba, mam nadzieję, że nie, została wywieziona. Bodajże o kołdry chodziło, nieprawdaż ?
-
Powrót egzaminów wstępnych na studia? Czy potrzebujemy tylu studentów?
Alex WS odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Matura z historii, olimpiady i studia historyczne
Interesujące spostrzeżenia przedstawiają komentatorzy. Wydaje mi się iż głównie kierunki ogólne czy humanistyczne więc może z pepspektywy pierwszego kierunku, politechnicznego, kilka spotrzeżeń. Na niektóre kierunki egzaminy były - oczywiście te bardziej oblegane - a na inne trzeba było spełniać podstawowe warunki. Jako, że kierunki ścisłe więc matematyka i fizyka z zakresu szkoły średniej. Pierwsze 3-4 semestry to matematyka, fizyka, języki głównie. Następował naturalny odsiew. Na każdym semetrze był przedmiot - kosa, więc czy to zaliczenie z ćwiczeń czy z laboratorium, o dopuszczeniu do egzaminu nie wspominając wiązało się ze zrozumiemieniem i swobodnym operowaniem w danym zakresie - wykuć matematykę czy fizykę raczej ciężko - więc dany delikwent albo to opanował albo ... Bardzo czytelny i rozsądny układ. Trudno dalej w las bez posiadania podstawowych narzędzi. W przypadku studiów technicznych egzaminy wydaje mi się są konieczne na kierunki o dużej ilości chętnych, na te słabiej oblegane raczej nie. Nie wiem jak teraz ale kiedyś tak było i się sprawdzało. Jako ciekawostkę dodam iż zaczynało nas chyba ze 150 osób a do egzaminów po 5-tym roku dotrwało z 30-40 osób. -
Szerszy kontekst przedstawiam cały czas a w tym wątku to już tak szczególnie. Podkreślam, w moim mniemaniu źle się wyraził, jednak długo będę miał w pamięci wytłuszczony fragment z postu #97. Pewne kwestie do wyjaśnienia: Śląsk - Zagłębie - nie jest to już tak odczuwalne jak dawniej, jednak o pewnych sprawach się pamięta. Zagłębiak może powiedzieć to samo, tylko to będzie wrzucanie, ponowne, wszystkich Ślązaków do jednego worka. Polski, niemiecki, co tam, wsio rawno. Tragedia Górnośląska to tak jak Bereza Kartuska. Cicho o tym, nikt nic nie mówi, nawet wyjazd delegacji na Ukrainę został tak trochę przemilczany (?) a ludzie nie ginęli szybko, tylko powoli w nieludzkich warunkach. Jak dla mnie grupa etnograficzna, może godząc większość już pod kątem zwykłych praw jakie za tym idą grupa etniczna tylko w każdej opcji prawo do nauczania o historii tego regionu, mowa Ślązaków, rozliczenie Zgody, Tragedii Górnośląskiej. Piszę to z perspektywy nie tego li tylko Ślązaka, czy Deutsche-Oberschlesier ale polskiego Ślązaka, która uczciwie wykonuje swoje obowiązki obywatelskie.
-
Mnie jak najbardziej. Dawno temu pisałem o gwarze niemieckiej na Górnym Śląsku. Raczej pod Bielskiem czy dawnym Bielitz. Biała to Małopolska. Przykładowo dialekt na Śląsku Cieszyńskim to dla mnie http://pl.wikipedia.org/wiki/Gwary_laskie
-
Zdążyłem się zapoznać z oryginalną wersją. Trzeba było zostawić. Jakoś tak dobrze się komponowała. Pozdrawiam.
-
Swego czasu pisałem o pewnym paradoksie. Nie zgadzając się z ideą tworzenia narodu, nie zgadzam się nie tyle z orzeczeniem co z informacją prasową zamieszczoną na stronach Sądu Najwyższego a dokładnie z tym. "...Trybunał przypomniał, że pluralizm i demokracja są, z natury rzeczy, oparte na kompromisie, który wymaga różnych ustępstw od jednostek i grup jednostek. Obywatele muszą czasami być przygotowani na ograniczenie niektórych z ich wolności, aby zapewnić większą stabilność kraju jako całości..." Szczepan Twardoch w moim mniemaniu źle się wyraził, jednak rozpatrujmy to w szerszym kontekście.
-
Proponuję poczytać wypowiedzi na forum takiego onet, thx szybko kasowane. Secesjonista udaje, że żyje w innym wymiarze bo teraz już się zgubiłem. Poprostu jesteśmy rózni. Ani lepsi ani gorsi, rózni. Chyba to będzie najlepsza puenta.
-
Jaka jest ta najwłaściwsza polska racja stanu ? secesjonista folguje sobie w kasowaniu czy odpowiadaniu na moje wypowiedzi więc tak krótko. Gdzie ci Polacy w wywózce Górnoślązaków ? To tak primo. Wszystkie wpisy tyczące się zmiany brzmienia innego tematu będą tutaj rzeczywiście kasowane. secesjonista
-
Proszę raz jeszcze aby w tytule tematu o obywatelstwie dodać Stollarzowitz czy może Stillersfeld wg. hitlerowskiego nazewnictwa. O to prosiłem od wczoraj. Jak się okazało Königshütte O/S nie do końca dotyczy omawianych tematów. A zdaniem administracji - dotyczy. BigBearPL pytał się o przynależność Königshütte gdzie urodził się jego pradziadek i przynależność Stolarzowic gdzie urodził się jego dziadek. Odpowiedziałem na P.W. na wniosek Alex WS, zdania nie zmieniłem. A ten temat nie jest odpowiednim miejscem na apelowanie do administracji w zakresie innych tematów, kolejne wpisy nie tyczące się zagadnienia mniejszości etnicznej śląskiej - zostaną usunięte. secesjonista.
-
No ok, przywrócimy to do dawnej postaci.
-
Jakoś tak o zaufaniu pisałem. Traktujmy to dosłownie. Pozdrawiam.
-
Lepiej zabić Ślązaka niż kurczaka. Podobno takie wracały. Czy to prawda niech IPN sprawdzi. Czyli bez "bełkotu", pełna polonizacja. Skoro czujesz się Ślązakiem to gramy w jednej drużynie. Super i świetnie. Zakładam iż po ślonsku poradzisz, jako ten Ślązak. PS. Czy gdybym to napisał po niemiecku czy angielsku także byłoby passe ? Bez powodu administrator chyba usunął pewne wypowiedzi. Dlaczego ?
-
No tak. Od 1945 jako ta milicja, zawsze w w zacnych celach przyjeżdżali. Obecnie CZERWONE róże na S86 musimy zwyczajowo kłaść. Osobiście ja zatrudniam. Tylko tak dodam. Pieron wie. Pewnie i podatek będą chcieli. Widać za mało było z podatków Grabskiego, na COP i Gdynię tak przy okazji. No to mamy relacje wzajemne, na ile się zmieniły ? No to może ktoś to powie. Nie lubicie nas Ślązaków. Tak szczerze, prosto w twarz. O Polskę walczyli moi przodkowie. Tylko nie o taką im chodziło. Nie w wydaniu Piłsudskiego, PRL, centralizmu. Marzyli o Polsce otwartej na każdego, wielokulturowej, takiej dla każdego szukającego azylu. Za dużo chcieli. Palenie budek, patriotyczna młodzież, marsze z pochodniami. Polska zapominając o wszystkich swych obywatelach jest na najlepszej drodze do samozagłady. Okolice Wrocławia, Szczecina, dawnych Prus Wschodnich w czyim władaniu już są ? Czuję się jakbym dyskutował ze szlachcicem z wąsem tylko w ostrogach ale zawsze na Moskali. Teraz to ja bym prosił. 1. Czy gdyby Szczepan Twardoch nie był Ślązakiem sprawa byłaby tak samo nagłośniona ? Tak z ludzkiego punktu widzenia, zakładam iż we wróżki się bawimy. 2. Jako, że secesjonista lepiej lub gorzej, w moim pojęciu zanegował moją polskość, zadam pytanie. Jak obecnie tłumaczyć polską rację stanu ? Każdy to może widzieć inaczej więc słucham. Nie ukrywam iż chciałbym na te w części ponawiane pytania uzyskać odpowiedź.
-
Logika. Skoro tak secesjonista to rozumie to trudno. Zapraszam na 2 tygodnie na Śląsk. Okolicę pokaże, zwyczaje wytłumaczę, może to wszystko bardziej czytelne się stanie. PS. Czy secesjonista traktuje prawdziwie te pogłoski iż Sosnowiec to jakoby dzielnica Warszawy i stąd to oburzenie ? PS1. Jak budowa pomnika Wojciecha Korfantego na Mokotowie ? Ostatnio usłyszałem iż prosto nie jest. Zrzutę na niego trzeba, w sensie na pomnik. edit do PS1. za własne pieniądze czyli Ślązaków ponoć ma być wybudowany.
-
Spójrzmy na to z punktu widzenia logiki abstrahując od innych pytań secesjonisty. Norwegia, Narvik czy Finlandia a może chodzi o coś innego ? Faktem jest, że był u Andersa a o czasach wojny rozmawiać nie lubił. W 1942 został powołany, we 1946 roku wrócił. Jeżeli secesjonista dalej chce mnie za konfabulanta uważać to sprawa tegoż. Może jednak się wypowie i odpowie na moje pytania.
-
9. RAŚ, SONŚ, Związek Górnośląski czyli szeroko rozumiana polityka w wykonaniu - no własnie - kogo ? Zamiast tworzyć siłę regionu to poszli w jakieś dziwne kierunki. Może właściwszym pytaniem byłoby, kto powinien się zajmować polityką. To pytanie dotyczy także ogólnopolskiej polityki. 10. Ludzie z Zagłębia na Śląsku. Z pewnością dla niektórych Gierek kojarzy się dobrze, dla niektórych może także Szarawarski. Kiedyś przeczytałem o przepływie ruchu pomiędzy Katowicami a Sosnowcem tak w czasach obecnych, bodajże S86. Czerwono rano w relacji Sosnowiec do Katowic i w godzinach popołudniowych w odwrotną stronę. Prawda taka, że Ślązak tego Zagłębiaka nie zaakceptuje w relacjach przełożony - podwładny. Nie doświadczyłem ale raczej z opowieści. 11. Ślązak w Warszawie. Praca to praca. Ekipę tych szefów projektów to miałem szacowną. Chorzów, Bydgoszcz, Puławy no i rdzenny Warszawiak się znalazł. Tworzyliśmy naprawdę zgraną ekipę. Żarty między nami co do miejsca urodzenia były rzeczą normalną ale na zewnątrz mówiliśmy jednym głosem. Głównie spędzaliśmy czas po pracy w klubach bilardowych, pewnie dlatego dostałem na pożegnanie taką czarną "8" z napisem "sięgaj tam gdzie wzrok nie sięga". Kręgle na Pięknej w ramach dokształcania także się zdarzały. Te przyjaźnie są do dzisiaj. Przyjechali na studia do Warszawy i tak im się ostało. Ja wiedziałem, że wrócę z uwagi na relacje damsko - męskie.. do Krakowa. Wnioski ?
-
Domen przytoczył jednego autora, ten li tylko Ślązak może przytoczyć Jana Długosza. Grupa etniczna czy grupa etnograficzna ? Jak dla mnie etnograficzna ale szanując poczucie reszty to pojęcie grupy etnicznej może by i było najtrafniejsze. Jednak nie o tym chciałbym napisać. Wczorajsze odpowiedzi użytkownikowi zainteresowanemu uzyskaniu niemieckiego obywatelstwa tak dały mi do myślenia czy nie napisać - oczywiście z mojego punktu widzenia - o pewnych mitach, stereotypach. Tak szukając genezy pewnych spraw, swoją opinie wyraziłem w odpowiedzi https://forum.historia.org.pl/topic/9986-narod-slaski-narodowosc-slaska-autonomia-slaska/page__view__findpost__p__233106 Swego czasu zostałem oskarżony o konfabulacje w pewnym z wątków więc osoby tak uważające, poniższą wypowiedź niech uważają za kolejny klocek w układance, idąc tym tokiem rozumowania. 1. Czy tereny Śląska były pod zaborami czy zostały oddane około 700 lat temu ? Powszechna opinia to oczywiście zabór, jednak czy było tak naprawdę ? Czy może to także nie warunkowało i warunkuje pewnych postaw obecnie. 2. Czy na Górnym Śląsku zachowała się polskość ? Polskość się zachowała, jednak przez setki wykształciła się prawdopodobnie inna mentalność pomiędzy Ślązakami a resztą Polaków. Niemcy byli kolonizatorami, taka rzeczywista germanizacja to czasy Bismarcka. Najogólniej to ujmując ludność autochtoniczna była polskojęzyczna (dialekty), traktowana w hierarchii społecznej niżej niż Niemcy. Wyjątkiem potwierdzającym regułę był Karol Godula. 3. "...dupowatość to genetyczna cecha Ślązaków, których przez pokolenia zmuszano do uległości i potulności..." stwierdził swego czasu znany reżyser ale czy miał rację ? No i tutaj ten tylko Ślązak się uśmiechnie i powie, że genetycznie jesteśmy różni od Polaków co tylko potwierdza jego tezy abstrahując od kontekstu. Natomiast dla mnie to coś głębszego. Czy czasami to oddanie Śląska nie miało trochę wpływu na tą postawę, może i mało aktualną obecnie ? 4. Skoro dupowaci to skąd Powstania - ostatecznie skuteczne, jak do tego miał się katolicyzm i jak się to potoczyło pomiędzy Ślązakami z terenów austriackich tzw. Cysaroków i z terenów pruskich czyli efekt kontrreformacji. Wiara trochę podzieliła Ślązaków w czasach wcześniejszych, jednak katolicyzm i związana w dużej części z nim Polskość w obszarach pruskich pozwoliła na urzeczywistnienie swoich planów, posłowi do Reichstagu czyli Wojciechowi Korfantemu ( Adalbert Korfanty ), urodzonemu w obecnych Siemianowicach Śląskich. 5. Czy można oddzielić Niemców od historii ziem śląskich ? Wszystko można ale jak to słusznie napisał Tomasz N "Da się, ale jakoś tak połowicznie". Dla mnie, tak dosadniej, to jest w każdej odmianie czasowej typowy erzac. Ten sposób postępowania był błędny. A propos wypowiedzi Tomasz N odnośnie "cepelii", co na tamten moment trochę mnie oburzyło. Po przemyśleniu rozumiem jego punkt widzenia. Tylko strasznie szkoda. Zwyczajowo chodzę w garniturze i traktuję go jako strój roboczy ale w strój ludowy także bym się ubrał, traktując go odświętnie. Jedno nie przeczy drugiemu. 6. Tragedia Górnośląska a co za tym idzie wzajemne zaufanie. Większość Niemców, szczególnie tych obawiających się chęci odwetu już uciekła. Na czas owych deportacji z terenów Górnego Śląska pozostali ci raczej niewinni i co najgorsze polscy Ślązacy. Jak najbardziej i do końca powinno to być wyjaśnione przez IPN. Bez niedomówień, półprawd bo zazwyczaj prawda jest najlepsza. 7. Wyjazdy do Niemiec i prawdy z tym związane. Większość Niemców czy raczej Reichdeutsche z częścią Volksdeutsche uciekła przed Armią Czerwoną. PRL zachował część specjalistów, którzy pozostali aby skutecznie pomóc w wywózce części przemysłu lub do zachowania bieżącego utrzymania działającego przemysłu. Powoli także wyjeżdżali tak jak niemiecka część mojej rodziny w latach 60-tych. Prawdziwy bum nastąpił w latach 80-tych gdy czy to przez Austrię czy w ramach wycieczek emigrowali Górnoślązacy. Tutaj powody bywały różne i wolałbym tego nie rozwijać. Co chciałbym zauważyć a zdecydowanie to mogę napisać. Nie chcę się odnosić do części zamieszkiwanej obecnie przez mniejszość niemiecką, raczej o ten tzw. czorny Ślonsk mi chodzi. Prawda taka iż Niemcy uważają ich za Polaków. Jako część kolejną w wolnej chwili dopiszę o dialekcie śląskim lub rozwinę punkty powyższe. 7. PRL. Górnicy, PZPR, starania o niepodległą Polskę, książeczki G. Górnicy to nie byli i prawdopodobnie obecnie nie są to tylko Ślązacy. Konsekwencją Tragedii Górnośląskiej była potrzeba uzupełnienia a i wg.sposobu działań twórcy obecnych granic Polski i zgodnie z jego sposobem postępowania, wymieszanie ludności. Nikt z mojej rodziny nie pracował w górnictwie, kopalnie widuję z bezpiecznej odległości więc traktujmy to jako mit, tych górników, jako tylko rdzennych mieszkańców tych ziem. W tamtych czasach, czyli PRL, Ślązacy dostali dobrze w 4 litery. Do partii nie wstępowali, brak zaufania po czasach jeszcze zaszłych, jak to usłyszałem, wręcz był w powietrzu. Pracownicy, inżynierowie a nie CEO. Skoro nie do końca ich traktowano jako tych Polaków to i ta walka wyglądała podobnie. Nie wiem czy prawdą czy mitem są te transporty z Pomorza z obraźliwymi stwierdzeniami w stronę Ślązaków. Może bezpieka może nie. Sprawa dla IPN. Przywileje, książeczki górnicze, taki początek animozji w czasach wolnej Polski. 8. Dialekty śląskie czy bardziej prawdziwiej ślonsko godka. Passe ? Dla niektórych to wstyd czy jak to przeczytałem kiedyś "bełkot", dla mnie jak najbardziej świetna sprawa. Konkurs na Ślązaka roku to takie światełko w tunelu. Musiałbym zaprzeczyć części swojej osobowości aby nawet w ten sposób pomyśleć. Zginęła w katastrofie smoleńskiej także senator Krystyna Bochenek, prekursorka dyktand, żona świetnego kardiologa, piewczyni śląskiego punktu widzenia. Warto i ją przypomnieć w tych moich dywagacjach. Swego czasu usłyszałem o wręcz prześladowaniach za posługiwanie się śląskimi dialektami. Ja tego nie odczułem więc nie wiem czy to prawda, jednak do sprawdzenia jak najbardziej. Polityka i wynikające z tego wnioski w kolejnej części.
-
1907 r. - przynależność Königshütte?
Alex WS odpowiedział BigBearPL → temat → Pomoc (zadania, prace domowe, wypracowania)
Tak, masz szansę. Stolarzowice były w granicach Rzeszy w wymaganym okresie. To co napisałem to taki warunek sine qua non. -
1907 r. - przynależność Königshütte?
Alex WS odpowiedział BigBearPL → temat → Pomoc (zadania, prace domowe, wypracowania)
Kwestie socjalne przykładowo. Ja także posiadam tylko polskie ale powody raczej natury tożsamościowo - historycznej. Polska i niemiecka część rodziny dosyć czytelna. Co jednakże nie przeszkadza mi mieć joint-venture z niemieckim kuzynem i sporo czasu tam spędzać. Praca to praca, inne sprawy to inne sprawy. Jednak ten temat wyjazdów od dzieciństwa mi się przed nosem przemykał, multum ludzi w latach 80-tych wyjechała, tak z połowa klasy ze szkoły podstawowej więc jakoś realia znam. -
1907 r. - przynależność Königshütte?
Alex WS odpowiedział BigBearPL → temat → Pomoc (zadania, prace domowe, wypracowania)
Mam nadzieję iż administrator się nie obrazi ale trochę w tym temacie społecznym odpowiem. Jeżeli pradziadek, dziadek, ze strony ojca lub matki urodzili się w granicach Rzeszy do 1937 roku lub w/w posiadali DVL I czy II nie rodząc się do 1937 w terenie przynależnym do Rzeszy to dostaniesz to obywatelstwo. Zakładam iż urodziłeś się po 1975 roku skoro mowa o pradziadku. -
No właśnie o to chodzi, że chyba się domyślam dlatego odpowiadam na te pytania. Kwestia moich odczuć to już inna sprawa. Z pewnością ktoś dokładnie rozszyfruje te mundury gdyż specjalistów wszelakich tutaj sporo.
-
1907 r. - przynależność Königshütte?
Alex WS odpowiedział BigBearPL → temat → Pomoc (zadania, prace domowe, wypracowania)
Königshütte O/S w owym czasie należała do Prus.. -
Wydaje mi się iż sam sobie odpowiedziałeś. Skoro był żołnierzem Wehrmachtu to nie mógł być członkiem Waffen SS więc możesz spać spokojnie.
-
1907 r. - przynależność Königshütte?
Alex WS odpowiedział BigBearPL → temat → Pomoc (zadania, prace domowe, wypracowania)
Polska wróciła na mapy w 1918 roku, a cześć Górnego Śląska w tym Königshütte O/S > Królewska Huta stała jej częścią w 1922 roku. Coś dzisiaj strasznie ubogie te wyszukiwarki ale chwali się, że forum historyczne znalazłeś.