nazaa
Użytkownicy-
Zawartość
1,092 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez nazaa
-
W Polsce jest 59 osób o tym nazwisku. Zamieszkują oni w 19 różnych powiatach i miastach. Najwięcej zameldowanych jest w m. Łódź ,a dokładnie 13. Dalsze powiaty/miasta ze szczególnie dużą liczbą osób o tym nazwisku Zgierz (13), Warszawa (6), Inowrocław (5), Kępno (3), Łask (2), m. Poznań (2), Gdańsk (2), Sieradz (2) i Gostyń z liczbą wpisów 2. Kompletnie nie rozumiem, czemu na tej liście nie mam mojej rodzinnej miejscowości, gdzie osób o moim nazwisku naliczyłam 20 i to w dodatku w pośpiechu. Wg spisu ludności moje nazwisko nosi w Polsce 120 osób, więc nie wiem czemu na moikrewni.pl uśmiercowono drugą połowę
-
Quiz Starożytność
nazaa odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Tak. -
Quiz - Polska pod Zaborami
nazaa odpowiedział piterzx → temat → Polska pod zaborami (1795 r. - 1918 r.)
Uwaga, strzelam - 1878. -
Bo to taka smutna prawda, że TVP jest telewizją dla bezrobotnych :?
-
Dla moherów? Mohery z pewnością nie oglądają, bo za dużo tam roznegliżowanych gwiazdek ;P
-
Ten przydomek nie wziął się z księżyca, Iwan naprawdę był groźny.
-
Quiz Starożytność
nazaa odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Prawie dobrze, ale jednego jeszcze brakuje. Jednego przyrodniego. -
Xlukass nie śpij, bo Cię ukradną ;P
-
Tak też myślałam. Dzięki za odpowiedź
-
Jedyne słuszne radio to radio Zet :wink: :wink:
-
Ja też mam pytanie - czy to prawda (pewnie, nie, ale zapytam), że Napoleon sypiał ze swoją siostrą Pauliną? Czy jakieś źródła o tym mówią?
-
Quiz Starożytność
nazaa odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
To w takim razie by tej wiary nie zachwiać nie będę mówić jak trafiłam na prawidłową odpowiedź Jak nazywali się bracia Filipa II Macedońskiego? Chodzi mi o dwóch rodzonych i trzech przyrodnich :wink: -
Quiz Starożytność
nazaa odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Odpowiem ja, ale jak znowu źle, to ja się załamuję - Lamia? -
Do dzisiaj jeszcze można obserwować rój Lirydów na północno-wschodnim horyzoncie. Co prawda szczyt aktywności roju był parę dni temu, ale ponieważ Pancerny narzeka, że nikt się nie interesuje astronomią postanowiłam wyprowadzić go z błędu i interweniować Tak przy okazji - dziś mija 18 lat od umieszczenia na orbicie okołoziemskiej teleskopu Hubble'a :wink:
-
Jeszcze jej nie przeczytałam, zdążyłam tylko tak z grubsza przejrzeć, więc póki co się wypowiadać nie będę Mam nadzieję, że dziś w nocy uda mi się ją przeczytać, więc rano zostawię Ci recenzję Hej, czy to jakaś sugestia, że mnie interesuje? :oops: Wzięłam tę książkę, bo była pierwsza z brzegu, a potrzebowałam jakiejś żeby wypożyczyć maksymalną dozwoloną liczbę książek, czyli pięć. Nie wiem dlaczego, ale tak zawsze mam, że jak coś wypożyczam to zawsze w ilości pięciu sztuk :wink: [ Dodano: 2008-04-25, 10:28 ] Ok, przeczytałam, więc mogę się wypowiedzieć - dobrze Tofik, że nie kupiłeś tej książki, bo choć tak całkiem beznadziejna to ona nie jest, to jednak zdecydowanie lepiej zakupić coś innego, a ją tylko wypożyczyć. Wbrew temu co mówi tytuł w książce nie ma ani słowa o metodach tych igraszek, jest za to przegląd faworytów caryc, sytuacji jaka panowała na ich dworach i w Rosji na przełomie XVII i XVIII wieku. Język jest prosty, czasem pojawiają się kolokwializmy i regionalizmy, co jednak nie wpływa na jakość czytania, bo książkę czyta się dobrze aż do postaci carycy Katarzyny Wielkiej, bo przedstawienie życiorysów co ważniejszych jej kochanków nieco mnie znużyło, ale to może moja subiektywna ocena podyktowana tym, że był to ostatni rodział książki i późna godzina :wink: Autorka przyłożyła się do pracy, spędzając długie lata w archiwach i bibliotekach moskiewskich, wpadła nawet na genialny pomysł włączenia do książki przykładów życia w starożytnym Rzymie, bo doszukała się wielu podobieństw ze stylem życia opisywanej przez nią Rosji. Pomysł świetny, ale wykonanie skopane, bowiem nie mam pojęcia czemu, być może w pogonii za tanią sensacją, autorka nie dokonuje analizy swych źródeł i dzięki temu po raz kolejny mogłam naczytać się o tym jakim to szaleńcem był Kaligula etc. Dostało się zresztą nie tylko jemu, ale i wielu innym, bo w książce znalazłam taką informację jakoby Napoleon sypiał z własną siostrą Pauliną, a której niestety nigdzie indziej nie udało mi się potwierdzić. Autorka podaje takie i inne rewelacje, ale nie podaje odnośników do źródeł przez co trudno ustalić z której książki pochodziły, bo bibliografia jest długa i szeroka. Podsumowując moje wypociny - czytać tak, ale jak się ma dużo czasu, bo książka poza masą ciekawostek i odmalowanego obrazu Rosji XVII i XVIII wieku za wiele nowego nie wnosi i nie kupować, bo szkoda pieniędzy, gdy na świecie są lepsze książki.
-
Nie, na studiach
-
Jakie wrażenia? Pytam, bo nie wiem czy się za to brać :arrow: Ja teraz czytam "Draculę" M. Cezacu i "Miłosne igraszki rosyjskich caryc" E. Watały.
-
Quiz Starożytność
nazaa odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Thais chyba :arrow: -
Tak jest, zadajesz! :arrow:
-
Języki starożytne
nazaa odpowiedział darkelf → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
No i co wiesz? -
Tak samo daleko, ale chodziło mi o historię... Wobec tego, że Tybet i Polska leżą tam, gdzie leżą o żadnej pomocy nie mogło być mowy. Dziś jest lepiej jeśli chodzi o nas, bo u Tybetańczyków za wiele się nie zmieniło. Niewielu ma jakieś pojęcie o Polsce. Tak akurat się składa, że protesty w tych miejscach będą najbardziej nagłośnione, a o to przede wszystkim chodzi. O nie, grubo przesadzasz, do Chińczyków im jeszcze daleko, bardzo daleko. Oni np. nikogo nie modrują, nie torturują etc.
-
Tofik no nie przesadzaj, nie bronią przecież każdych i nie najgorszych, a poza tym jeśli to robię to nie dla nich, a przeciwko karze śmierci. Jakim to sposobem Tybetańczycy mieli nas wspomagać? Tybet trochę daleko od Polski leży...
-
Taaa, tyle tylko, że Filip Piękny wcale nie był piękny :roll: No, ale rozumiem, wtedy były inne gusty ;P
-
Ale jak ją oceniać? Nie zrobiła nic, bo faktyczną władzę sprawował Filip. Można jej zarzucić te ekscesy, ale przecież wynikały one z jej choroby, a nie zepsucia, ekstrawaganckiego charakteru etc.