nazaa

Tak, tak, ja wiem, ale w pierwszym poście napisałeś: Stąd też moje pytanie o co pytasz.

Zaraz, zaraz, bo się pogubiłam - Tofik, o co Ty właściwie pytasz? O datę końca rozbicia dzielnicowego czy o datę końca średniowiecza w Polsce?

Ano właśnie nie Czwarty z Ptolemeuszy nosił przydomek Filopator, piąty zaś Epifanes.

Mumia Teje również jest niczego sobie. Najpierw przewiercano przegrodę nosową, a potem srebrnym haczykiem zagiętym ukośnie do góry wyjmowano z czaszki mózg, ale to dopiero po tym, jak rozpłatano brzuch, wyciągnięto wnętrzności (płuca, jelita, żołądek, wątrobę), rzekomo zawieracjące uczucia (w tym przypadku gł. głodu i pragnienia). Wnętrzności po obmyciu umieszczano w kanopach (urnach) z których każdy poświęcony był jednemu z czterech synów Horusa. Po takim przygotowaniu ciało trzymano przez pewien czas w sodzie, by usunąć wodę z organizmu, a na czas schnięcia wypychano je słomą, ziołami i materiałami by się nie zdeformowały, a potem przystępowano do balsamowania.

Filozofia Super! Na pewno pójdzie dobrze, trzymam kciuki

Tak dla porównania - w Łodzi w zeszłym roku przyjmowali od 380 pkt, a dolny próg na prawie wynosił 445 pkt. Tak jest i nie inaczej

Hmm, skąd ja to znam?

Chyba raczej konie Poza tym usuwały okruchy skalne, które stoczyły się na drogę, przewracały palisady, zgniatały bramy miast etc. Arystoteles w swojej "Zoologii" podaje, że "Indowie dosiadają niektórych słoni oswojonych i ruszają na poszukiwanie dzikiego stada. Gdy na nie natrafią, wydają rozkaz słoniom, na których siedzą, bicia dzikich słoni, aż te padają w końcu z wyczerpania i pozwalają się zapędzić do czworokątnej zagrody otoczonej pniami drzew. Miotającym się zwierzętom pęta się przednie nogi, żeby się uspokoiły".

Są dwa obrazy - na jednym jest Zygmunt III Waza, na drugim Władysław IV. Już na pierwszy rzut oka widać, że obrazy są podobne, ale nie o to mi chodzi. Zastanawiają mnie te wstążki (?) na lewym ramieniu - czy były wiązane w jakimś konkretnym celu, czy też tak sobie, tylko dla ozdoby? :wink:

A autor?

Hmm, strzelam - Aleksander Wielki?

Mnie też kiedyś nie interesowało, ale z wiekiem zmieniło mi się podejście. Tobie też się pewnie zmieni

Lipiec i sierpień spędzę na kursowaniu między Dreznem a Łodzią, ponieważ i tu, i tu pracuję, poza tym jak mi się jakimś cudem uda wygospodarować parę wolnych chwil to mam zamiar odwiedzić znajomych z różnych części Polski i oczywiście zajrzeć do babci na Mazury, dzięki czemu być może będzie mnie można spotkać 15.07 pod Grunwaldem Na prawdziwe wakacje wybiorę się jednak dopiero we wrześniu, kiedy czeka mnie tydzień w Hiszpanii i tydzień w Rumunii na szlaku hrabiego Draculii :mrgreen: Już się nie mogę doczekać Czas wakacji mam zamiar wykorzystać jak najlepiej, nie tylko trudniąc się zarabianiem pieniędzy i urządzaniem mieszkania. Przede wszystkim mam zamiar się uczyć - od lipca zapisałam się na intensywny kurs języka francuskiego, poza tym chciałabym kontynować naukę runów i zapisać się na capoeirę, a oprócz tego oczywiście będę dużo czytać, bo mam zaległości, szlifować niemiecki, grać w siatkówkę na plaży (może znowu uda się coś wygrać ), zwiedzać województwo podczas rowerowych wycieczek i jak mi starczy czasu, a musi starczyć, to zostanę wolontariuszem. W tym tempie mam nadzieję, że lipiec i sierpień zlecą raz, dwa i będę mogła udać się do Madrytu, a potem do Wlada Palownika

Poproszę o źródło z którego pochodzi ta informacja, bo jestem go bardzo ciekawa.

Tak, domyślamy się Najlepsze to było jak kiedyś powiedział, że do końca meczu zostały "czydzieści czy minuty", ale i tak go lubię

Taa, niestety nie dla mnie. Za te gafy i dodatkowo drobną wadę wymowy ja go właśnie lubię, poza tym ma niesamowitą wiedzą nt. Bundesligii.

Nie, wcale tak nie mieliśmy, skądże znowu Estero, my musieliśmy wybierać poziomy, które chcemy pisać i nas ten głupi przelicznik również obowiązywał :|

Gratuluję serdecznie, naprawdę świetny wynik. Ja historię zawaliłam, właściwie to nie historię, tylko jak zwykle esej :cry: :cry: :cry: Do końcowego wyniku się za żadne skarby świata nie przyznam.

Czy tylko mi tak nie do końca dobrze poszło, bo nikt się nie chwali?

Przyczyną wybuchu wojny trojańskiej było porwanie Heleny przez Parysa.

Hannibal: "Uwolnijmy Rzymian od niepokoju, skoro twierdzą, że zbyt długo jest czekać na śmierć starego człowieka"

To już było znane w starożytności, czasem posługiwano się innymi metalami niż srebro.

Hmm, mi się wydaje, że z Travianem to on za wiele wspólnego nie ma, ale może się mylę Zajrzałam z ciekawości, ale grać nie będę, bo gra mi się zwyczajnie nie podoba :|

Tak, napisz jeszcze tylko czyją była córką i pytanie jest Twoje

Też nie.