-
Zawartość
731 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Widłobrody
-
Jak dzisiaj można uzyskać herb?
Widłobrody odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauki pomocnicze historii
I masz pełne prawo do używania tych tytułów. Nie ma podstaw, by tego zabronić. Nie przypuszczam też, byś wszedł w spór z kimś innym, kto twierdzi, że to jemu i tylko jemu przysługują te tytuły. Bo obecnie nie ma takiego statusu w polskim prawie. Każdy może się szlachcicem mienić. Czy miał przodka szlachcica czy nie. Ewentualnie może być szlachcicem w państwie, w którym, wedle ichnego prawa, takowe tytuły obowiązują. -
Jak dzisiaj można uzyskać herb?
Widłobrody odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauki pomocnicze historii
Czy jest obecnie w polskim państwie organ, który jest uprawniony do nadania, odebrania, zweryfikowania szlachectwa? Nie ma. Jak nadasz sobie herb, to go masz. Że ktoś może patrzeć na to krzywo? Jego prawo. Fałszem byłoby, gdybyś twierdził, że twój dziad miał prawo do owego herbu, o ile żył w miejscu i czasie, gdzie były regulacje prawne dotyczące herbów, a on owych uprawnień nie miał. -
Różewicz z tej trójki jak najbardziej zasługuje. Też prawda.
-
Uzasadnienie Komitetu Noblowskiego możesz wyguglać. Jak je przeczytasz, to możesz zauważyć, ze bynajmniej nie za juwenalia (których najpewniej członkowie komitetu nie znają, bo nie tłumaczono ich na szwedzki) Szymborska otrzymała Nobla. Podobnie jak Mickiewicz nie trafił na Wawel za Odę do pożaru ani za rozwiązłość seksualną ani za kolaborację. Uważasz, że Szymborska do kolaborantka i zbrodniarka. Co w działaniu Szymborskiej uznajesz za kolaborację, się domyślam. Inna sprawa, że nie masz racji. Ale jakie zbrodnie popełniła?
-
Tylko głupota? Moskwa była przekonana, o zwycięstwie swoich ludzi w Hiszpanii, czy raczej wcale jej nie zależało na utrzymaniu tam republiki?
-
Henryk Sienkiewicz: czy epatował sadyzmem i był rasistą?
Widłobrody odpowiedział carantuhill → temat → Biblioteka im. Józefa Ossolińskiego
Faktycznie ani Georg Kolbe ani Maksymilian Kolbe, (bo nie wiem, o którego Ci chodzi) nie byli reprezentantami kultury papuaskiej. Z Twego postu wynika, że widzisz w jednym z nich nazistowskie zaprzeczenie cywilizacji europejskiej. Chyba nie o to Ci chodziło. -
Henryk Sienkiewicz: czy epatował sadyzmem i był rasistą?
Widłobrody odpowiedział carantuhill → temat → Biblioteka im. Józefa Ossolińskiego
Które? Bo zdobycze cywilizacji jakimi dysponowano w Europie w 1939 jakoś mordowaniu nie zapobiegły. A i potem dobrze nie było i nie jest, choć zdobyczy cywilizacji przyrosło nam i przyrasta lawinowo. A kto owego zaprzeczenia dokonał? Nagle Papuasi czy jakiś inny egzotyczny lud z drugiego końca świata dokonał desantu w centrum Europy i poszalał ze swym rdzennym nazizmem? Bo wedle mej wiedzy nazizm jest tworem na wskroś europejskim, jak najbardziej rodzimym. -
Henryk Sienkiewicz: czy epatował sadyzmem i był rasistą?
Widłobrody odpowiedział carantuhill → temat → Biblioteka im. Józefa Ossolińskiego
Spytaj sie kogoś, kto jest przekonany o czystości moralnej Afrkanów. I ile kogos takiego znasz. Czyżbyś miał dane, że nie jest to przejaw europejskiej cywilizacji? To jakiej? Afrykańskiej? Azjatyckiej? Dla niezorientowanych, to było ironicznie. Napisałeś: Nie tyle gorsza, ile niższa cywilizacyjnie, co było oczywistą oczywistością dla każdego Europejczyka w XIX wieku, a i gołym (przepraszam za pornografię!) okiem widoczne. Duzo gorzej tam pokazana jest cywilizacja Arabów, ale prosze mi wykazać że tak nie było, patrząc choćby na wyczyny potomków Gebhra i Idrysa w Sudanie Południowym. ... Znowu jeśli chodzi o wyższość cywilizacyjną tak wiele się nie zmieniło... W wyczynach Arabów obecnie w południowym Sudanie widzisz więc niższość tamtejszej cywilizacji. Bo nie mają takiej wydajności jaką osiągano w Auschwitz? -
Można. Bo niby czemu nie można? Patriotyzm – postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar; pełna gotowość do jej obrony, w każdej chwili. Charakteryzuje się też przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste, a także gotowością do pracy dla jej dobra i poświęcenia dla niej własnego zdrowia lub życia. Patriotyzm to również umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury czy języka. Patriotyzm oparty jest na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społecznością. Czy Michnik nie spełnia powyższych kryteriów? IMO spełnia. Z tego, że jego pomysł na Polskę nie jest pomysłem zgodnym z niektórymi głoszącymi patriotyzm, nijak nie wynika, że patriotą nie jest. Patriotyzm nie polega na odebraniu miana patrioty tym, którzy widzą dobro ojczyzny inaczej. Czy uznanie Dmowskiego za patriotę wyklucza patriotyzm Piłsudskiego? Przecież ci panowie widzieli dobro ojczyzny odmiennie i się nienawidzili. Jak jeden był patriotą, to drugi nie? Jeśli patriotą był Lech Kaczyński to nie mogą nim być ci, z którymi był na ostre? Niby dlaczego? ????? A możesz podać konkretnie jaką to władzę i ile pieniędzy dostał i z którymi to największymi antysemitami się skumał dla owej władzy i kasy? Z Adolfem Hitlerem? Leszkiem Bublem? Sajjidem Hassanem Nasrallahem? Bo zaliczania Jaruzelskiego do największych antysemitów nie da się utrzymać. Kilka antysemickich (acz bardzo zawoalowanych) wypowiedzi i czystki w wojsku w 1968 r. to na tle innych antysemitów pikuś. Ani nie sądzę, byś wykazał jaką to kasę i władzę otrzymał Michnik za nazwanie tego gościa człowiekiem honoru. Niby dlaczego nie napisał tak, bo właśnie tak sądził? Że wielu zaszkodził, to pewne. Nie bez powodu był w latach 70. i 80. uważany przez władze za wroga publicznego nr 1 (obok Kuronia) i nie bez powodu w Naszym Dzienniku czy Gazecie Polskiej czy innych podobnych kręgach jest widziany jako demon o nadludzkich możliwościach. Czy paskuda? Faktycznie nie ma nachalnej urody.
-
Owszem. Twierdziłes dziś o 18.16. w poprzednim poście. Gotfryd chce: W innym, idealnym świecie przed trybunałem stawiamy nie tylko nazistów, ale i ich kolegów spod znaku "sierpa i młota". Kogo z historii XX wieku należy postawić i osądzić za zbrodnie, oraz gospodarczą ruinę?. Ja się pytam z jakiego paragrafu za gospodarczą ruinę. Na co Ty odpowiadasz: Z tych samych co ludzi z zarządu i spartan IG Farben - choćby. A co ma na celu te stawianie tez i się ich wypieranie? Przecież je podałem. Jak więcej to tu np. masz cały wyrok: http://www.bufata-chemie.de/reader/ig_farben/0503.html Widzę, że wątek nie rokuje nic ciekawego. Dla mnie EOT.
-
Zostali skazani z paragrafu za gospodarczą ruinę? Nic z tych rzeczy. Zostali skazani za rabunek i grabież, zniewolenia, deportacje do pracy przymusowej, złe traktowanie, terroryzowanie, torturowanie i zamordowanie osób wziętych do niewoli.
-
Henryk Sienkiewicz: czy epatował sadyzmem i był rasistą?
Widłobrody odpowiedział carantuhill → temat → Biblioteka im. Józefa Ossolińskiego
W Listach z Ameryki o Indianach nie ma wiele. Przy opisie Cahuijja widzi ich degenrację w wyniku naporu z cywilizacji przemysłowej. Biedni ci półdzicy są przy tym niezmiernie łakomi na wszystko, co nie jest ich własnością. Mój bowie-knife, rewolwer, strzelba, słowem: wszystko aż do psa, toporka i worków było przedmiotem ustawicznej ich pożądliwości. Jeden przez drugiego starał się ode mnie coś wymanić. Czasem pochlebiano mi rozmaitymi nazwami, czasami ten i ów zuchwalszy oświadczał, że "blada twarz" musi mu darować ten lub ów przedmiot, ale jedno surowsze spojrzenie przywoływało tchórzliwego zuchwalca do porządku. Niemniej wstrętne jest postępowanie ich z kobietami. Mężczyzna poluje tylko, a gdy nie poluje, leży przed wigwamem w śmieciach, nic nie robiąc; kobieta zaś, często jeszcze z dzieckiem na plecach, zamkniętym do szyi w łubianej kobiałce, spełnia najtrudniejsze roboty, za co otrzymuje wymysły i szturchańce. Mąż żonę, ojciec córkę oddaje tu pierwszemu lepszemu przechodniowi za byle co: za kawał drutu, scyzoryk lub starą kamizelkę. Wracając do Cahuijjów, kilkodniowy pobyt mój między nimi, mimo licznych ich wad, zostawił mi jednak pełne współczucia dla tych biedaków wspomnienie. Współczuję im z tej prostej przyczyny, że są nieszczęśliwi. Wojny w Kalifornii nie ma już z czerwonoskórymi, a prawdę rzekłszy, wojny wytępienia nigdy nie było, pokolenia bowiem tutejsze nie odznaczały się ani takim męstwem, ani zaciętością, jak pokolenia terytoriów stepowych. Biali nie dopuszczają się na nich żadnych gwałtów, przeciwnie jak na północy, gdzie w chwili, gdy to piszę, wre zacięta walka nie tylko między Siouxami a białymi, albo w Ajdaho (Idaho) między starszym pokoleniem "Przekłutych nosów" a wdzierającymi się w ich posiadłości pionierami. Tam wodzowie: Siedzący Byk (Sitting Buli) i Biały Ptak (White Bird), ubroczyli już po rękojeście swe wojenne siekiery we krwi mężczyzn, kobiet i dzieci; tam między skalpami zdartymi z głów białych powiewa u pasa Siedzącego Byka długowłosy skalp generała Custera i wszystkich jego żołnierzy; tu o skalpach nikt nie słyszał, wszędzie cisza i spokój, a jednak nieubłagany palec cywilizacji ściera i te spokojne pokolenia z powierzchni ziemi. Może to nieuniknione, może konieczne, a jednak jest w głębi natury ludzkiej jakieś poczucie głębszej sprawiedliwości, któremu dzieje się w ten sposób krzywda; więc mimo woli w imię tego uczucia pragnie się nieraz powiedzieć "goddam!" na ową cywilizację, co dla słabych i ciemnych jest takim przewodnikiem, nauczycielem, jakim byłby wilk dla owiec. Potem pisze jeszcze nieco o wojnach ze Siuksami. Nie wspominajac o masakrach dokonywanych przez jankesów. Funkcjonuje model znany z Coopera. -
W 1966 Tito ogłosił Nowy socjalizm, wedle którego komuniści mieli rządzić Jugosławią dzięki sile argumentów, a nie dyktaturze. Była liberalizacja. Zmniejszono zatrudnienie w UDBA do 5000 pracowników i wyleciał z niej Aleksandar „Leka“ Ranković. Zawarto umowę z Watykanem. Dzięki niej poprawiła się sytuacja Kościoła katolickiego, zagwarantowano częściową wolność katechizacji i otwierania seminariów. Tito szeroko otworzył swoje granice dla cudzoziemców i zniósł wizy.
-
Zamordyzm był w Jugosławii do 1966 r. I jak to zamordyzm dotykał rzeczywistych i urojonych przeciwników wszelkich maści.
-
Zbrodniarzy. Tylko nie wiem, czemu ograniczać się tylko do nazistów i komunistów. Z jakiego paragrafu?
-
Odznaczenia bojowe III Rzeczpospolitej
Widłobrody odpowiedział Lelek → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Dziwny pomysł. Przecież jednego roku może być zasługujących na VM dwudziestu a następnego nikt. -
Henryk Sienkiewicz: czy epatował sadyzmem i był rasistą?
Widłobrody odpowiedział carantuhill → temat → Biblioteka im. Józefa Ossolińskiego
Obraz Indian był w kulturze Białych w XIX w. był bardziej różnorodny. Obok wizji dziczy do wytępienia mieliśmy też motyw szlachetnego Unkasa. Motyw niszczenia szlachetnego ludu żyjącego zgodnie z naturą, niszczonego przez cywilizację Białych. Powieści Coopera zapewne Sienkiewicz znał. "Sachem" powtarza motyw Chingachgooka. Czy była literatura podobnie ukazująca Murzynów w Afryce? I to jeszcze mająca oddźwięk podobny do pięcioksiągu przygód Sokolego Oka? Nie znam takich. Aczkolwiek u Coopera i wielu innych autorów (choćby May) mamy dobre i złe plemiona. Szlachetni Mohikanie i wredni Irokezi. Szlachetni Siuksowie i wredni Paunisi. Szlachetni Apacze i wredni Komancze. -
O ile nie mam danych, że psychika ludzi 800 lat temu była inna niż obecnych, to zakładam, że była podobna. Skoro teraz widzę, ze to samo współczesne wydarzenie jest opisywane przez różnych autorów w sposób drastycznie różny, to czemu mam zakładać, że 800 lat temu było inaczej? Tym bardziej, ze mam sporo przykładów na taka rozbieżność w przeszłości. Propaganda i jej sposoby to zjawisko znane od głębokiej Starożytności. Szkoda, że nie mamy relacji spisanej na zamówienie np. syna Zbigniewa.
-
Czemu właśnie ona? I chodzi Tobie o cały świat, czy tylko o polska jazdę? Skoro była doskonała, to czemu używano po niej innych? Czemu reszta świata nie przyjęła tego modelu, skoro jest najdoskonalszy? No nie. Były potem inne modele. Choćby szaszka.
-
Obecnie mamy od groma przykładów, gdy na temat wydarzeń sprzed paru lat politycy i historycy, co nawet w nich uczestniczyli, opowiadają niestworzone bajki. Nawet na temat tego co się dzieje obecnie mamy zupełnie różne wersje. Ta sama postać dla jednych jest bohaterem, dla drugich zdrajcą i zbrodniarzem. To samo wydarzenie dla jednych jest wspaniałe, dla innych podłe. I przebieg miało diametralnie odmienny w różnych opisach. Ba. Opisy naszego państwa są tak diametralnie różne, że trudno znaleźć elementy wspólne. Dlatego nie widzę powodu uznawać, że w XII wyglądało to inaczej. A jaka była recepcja dzieła Galla u mu współczesnych? Jaki był target? Kto je znał? Kto czytał? Czy autor musiał uwzględniać ich opinię? Może musiał uwzględniać jedynie życzenia zamawiającego?
-
Po Ottonie III to raczej sojuszników nie miał. Był skonfliktowany ze wszystkimi sąsiadami. Nie lepiej było złożyć hołd z Czech i odpuścić sobie Łużyce, by mieć dobre stosunki z cesarzem zamiast długiej wojny?
-
Wedle mej wiedzy sprawa harkis go nie obciąża. O ile chodzi ci o niezabranie ich na pokład i zostawienie ich w Algierii. Generała, który był winien osądzono. A CdG miał sporo grzechów na sumieniu. Choćby śmierć Darlana. Pisałem, że nie oczekuję tu ideału i rozumiem, że wymogi stają często w sprzeczności ze sobą i konieczne tu są kompromisy. Wyszyńskiemu też można łatki przyczepić, nie tylko juwenalia przytoczone przez Łaszcza. JPII też bez skazy nie był. Ani Lincoln. Ani Churchill. Ideały to są tylko w platońskiej filozofii. IMHO etyczna. Czy skuteczna? IMHO tak.
-
Łączenie polityki z moralnością. Nie znam niczego, co by temu przeczyło. No może poza geremkowym komunizmem w młodości. Za to wiele za. Choćby misja Mazowieckiego w Bośni, opozycyjna działalność Geremka. itd. Tu akurat wszyscy trzej się wykazali nonkonformizmem. Choćby propaństwowe decyzje Belki, na których traciło SLD. Choćby osiąganie stanowisk, które osiągnęli. Jakieś wątpliwości? Dmowski IMO nie spełnia kryteriów. Antysemityzm jako instrument walki politycznej to nieetyczne. Miał sukces z Paderewskim w Wersalu (wtedy jakoś goście, co przyszli z różnych kręgów i się wręcz nienawidzili potrafili współpracować w odbudowie państwa) ale poza tym?
-
Bo w sporym stopniu spełniają kryteria, jakie uznałem za sensowne dla nazwania osobnika mężem stanu.
-
Odznaczenia bojowe III Rzeczpospolitej
Widłobrody odpowiedział Lelek → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
I na ten temat napisałem wyraźnie w swoim pierwszym tu poście. VM czy KW nie powinny być przyznawane za cel walk, tylko to jak ową walkę żołnierz przeprowadzał.