Marcin
Użytkownicy-
Zawartość
304 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Marcin
-
Ponoć jeden z nich ma, a drugie nie ma pieprzyka na twarzy, w4w! Z ludzi roku 2006 (wszak to już ten rok, bądźmy na bieżąco) wybiorę kaczorków. Żeby przy takich poglądach, takich działaniach, takich głupotach, takich czarno-białych zamieszaniach trzymać poparcie w okolicach 26 %! Niesamowite. Na prawdę należy się podziw, nawet ode mnie - wiernego opozycjonisty.
-
Ulubiona postać z mitologii
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
A może coś innego - Odyseusz. Jakoś tak budzi u mnie respekt. A właściwie nie on, a jego dokonania. -
Ogólnie na samo słowo tyrania kojarzą nam się rządy jednostki oparte na przemocy i terrorze, ale przecież w starożytnej Grecji oznaczało to tylko formę rządów w wyniku obalenia istniejącego porządku politycznego i przejęcia władzy przez tyrana, czyli jedynowładcę, który dochodził do władzy przez właśnie zamach stanu. Niesamowite jak ewoluuje znaczenie słów na przestrzeni wieków. A przecież biorąc za przykład choćby ten okres tyrania może wpłynąć bardzo pozytywnie na dalszy rozwój państwa.
-
A propos MTWII Najlepszy jest RTW i klasyka gatunku - Star Craft.
-
Moja ulubiona gra to...
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Akademie im. Jana Czochralskiego
Rome: Total War. Jest odrobinę lepszy od tego z dodatkiem Barbarian Invasion, w którym utracono krztynę klimatu. Na drugim miejscu jest klasyka - Star Craft. Kto w to nie grał... -
Cossacks: The Art of War - problem z dmcr.exe
Marcin odpowiedział Sepco → temat → Akademie im. Jana Czochralskiego
Problem jest dosyć powszechny i dotyczy nie pełnej godności gry z systemem XP, który jak widzę, posiadasz. Problem z windowsem XP można rozwiązać w sposób następujący: 1) zmienić nazwę folderu Video na Video1 2) zmienić rozdzielczość ekranu na 1024*768 To umożliwi odpalenie Art of War i European Wars na XP'eku. Można jeszcze ruszać w trybie zgodności z Windows'em 98, ale tam trzeba pamiętać, ze z ikonki skrótu gra sie wtedy nie uruchomi, tylko bezpośrednio z dcmr. Ps Kliknij "pomógł", żebym dostał punkta. -
Pytanie: Świąte hufce. Bitwa pod Cheroną.
Marcin odpowiedział kwasny1410 → temat → Starożytna Grecja
Był bardziej powszechny i akceptowany, ale znacznie częściej spotykany był biseksualizm. Ale o życiu seksualnym antycznych greków lepiej zrobić oddzielny temat. -
Pytanie: Świąte hufce. Bitwa pod Cheroną.
Marcin odpowiedział kwasny1410 → temat → Starożytna Grecja
Nie umiem Ci odpowiedzieć na to pytanie Władku IV Wazo. Musiałbym poszukać, ale na to właśnie wygląda. W końcu to nie tak hop znaleźć rzeszę homoseksualistów gotowych do walki. Jak i rozbito, to znikali, aż ktoś znowu ich nie nazbierał. -
Pytanie: Świąte hufce. Bitwa pod Cheroną.
Marcin odpowiedział kwasny1410 → temat → Starożytna Grecja
Ciekawostkę tę wyjaśnia częściowo inny cytat: -
Największy dowódca starożytności
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Może i nie, ale może i tak. Mogli dogłębnie zbadać strukturę władzy w Rzymie i stworzyć u siebie podobną (ale na pewno nie identyczną). Lepiej porzucić ten temat, bo nic z tego nie wyniknie. -
Legion czy Falanga?
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Nie do końca. Kąt na początku zwiększał się aż uzyskiwał około 45 stopni, czasem więcej. Najlepiej widać to poniżej: Takie ułożenie "kijków" miało zapewnić większą ochronę przed pociskami z np. proc. Kamień niejednokrotnie uderzał o drewno, przez co tracił impet i jego uderzenie nie było aż tak szkodliwe. Oczywiście nie było to doskonałe i do falangi nadal strzelano, ale straty były choć trochę mniejsze. Zapomniałeś też o doskonałych dowódcach. Zły naczelny dowódca eliminował praktycznie falangę z działania. Wybrałem jednak legion, który praktycznie nie potrzebował jednostek pomocniczych (takowe oczywiście posiadał i nie raz uratowały skórę, ale nie były niezbędne) w przeciwieństwie do falangi, która sama wystawiona do walki bez jednostek sojuszniczych poważnie traciła na wartości. Również uniwersalność legionu skłoniła mnie do jego wyboru. Gwoli jasności: Pancerz to IMHO zbytnie uproszczenie, gdyż ten ewoluował na przestrzeni wieków. Najpierw mieliśmy odczynienia z tzw. pectorale, a w pierwszej połowie II wieku p.n.e. pojawił się lorica hamata, a około połowy I wieku n.e. pojawiły się skrócone loricae hamatae, lżejsze od dotychczas stosowanych, gdyż ich waga została obniżona do 5-6 kilogramów. W pierwszych latach panowania Trajana pojawił się jeszcze lorica segmenta. Pancerze tego typu były w użyciu do początku III wieku n.e., kiedy to zostały wyparte przez lorica squamata. Jak można zauważyć pancerz legionisty ewoluował, zmieniał się, więc z czasem "opancerzenie" legionisty było co raz lepsze. Tarczą legionisty było natomiast Scutum, które tylko nieznacznie ewoluowało. Najpierw owalne, potem je odrobinę skrócono zmniejszając jej ciężar, następnie w użyciu są scutum prostokątne (tak popularne na filmach), jednak później znów wrócono do owalu. Co ciekawe poza legionami scutum używane było tylko w niektórych oddziałach pomocniczych, co znajdowało wyraz w ich oficjalnych nazwach - oddziały takie nosiły przydomek scutata. Jeśli chodzi o Gladiusa, to jako ciekawostkę wspomnę, że pewną charakterystyczną osobliwością, którą potwierdzają źródła ikonograficzne, było noszenie miecza po prawej stronie ciała, a nie jak to błędnie podaje w swym opasie Józef Flawiusz - po lewej. Taka jego pozycja podyktowana była względami praktycznymi - w lewej ręce legionista trzymał tarczę i umieszczenie miecza z tej samej strony w dość istotny sposób ograniczyłoby swobodę jego ruchów. Do lewego boku był przytroczony jedynie krótki sztylet o szerokim ostrzu (pugio). Jeśli zaś chodzi o pilum, to legionista miał na wyposażeniu aż trzy. Dobrze rzucone przebijało każdą tarczę, każdy pancerz. Przypomnę, że dobry legionista rzucał pilum na odległość 26 metrów i 22 metrów, zależnie czy była to cięższa odmiana, czy lżejsza. Czasami legionista był wyposażony w hastę, która jednak w okresie cesarstwa została niemalże całkowicie wycofana i pozostała m. in. w służbach wartowniczych. Napisałem to by podkreślić, że Legion i legioniści cały czas ewoluowali przystosowując się do nowych warunków i nowych osiągnięć. Uwidacznia to wyjątkową uniwersalność legionu. -
Pytanie: Świąte hufce. Bitwa pod Cheroną.
Marcin odpowiedział kwasny1410 → temat → Starożytna Grecja
Tylko, że ja się przyczepiłem artykułu Wikipedii, w którym ani słowem sie nie wspomniana o jakichkolwiek innych takich antycznych zastępach. Zdaję sobie sprawę o co pytał kwasny, Władysławie, ale zirytowała mnie wąska interpretacja tego hasła w Wikipedii i nie mogłem się oprzeć, żeby wrzucić coś o drugim najsłynniejszym Świętym Zastępie tamtych czasów. Tamta wiadomość miała charakter informacyjny mający też poszerzyć wiedzę autora tego tematu o dodatkowe informacje umożliwiające porównanie hufca tebańskiego z kartagińskim, a także poinformowaniu, że w ogóle taki istniał. -
Ach... Problem wyniknął w momencie, gdy uznałem, że twoja poprzednia wiadomość była skierowana do mnie, a była w gruncie rzeczy niezależna. Czy byłbyś tak uprzejmy i rozwinąłbyś myśl, że "nie wszyscy z tej listy zasługują do kandydowania na najwybitniejszego greckiego polityka"? Kto konkretnie i dlaczego?
-
Największy dowódca starożytności
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Równie dobrze Kartagina mogła utworzyć nowe imperium w Afryce i zlewa Europę. Kilka set lat później królestwa europejskie (plemiona barbarzyńskie już po ustabilizowaniu się politycznie) wspólnie wypowiadają wojnę Kartaginie, która je podbija. Konserwatywni Kartagińczycy hamują rozwój nowych technologii i odrzucają wszystko co nowe. Dzisiaj jesteśmy zacofani o pięćset lat. To nie ma sensu. Za dużo zmiennych i nieprzewidywalnych. -
Jaka filozofia ci pasuje?
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Stoicyzm, drodzy państwo. -
Największy dowódca starożytności
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Niekoniecznie. Musiałbyś trafić na odpowiednio mądrych ludzi. Jest nazbyt dużo zmiennych by móc powiedzieć o tym cokolwiek, Władysławie IV Wazo. A cokolwiek o tym powiesz i tak nie będzie miało żadnego związku z historią. -
Przecież napisałem "też". Nie wykluczałem innym Władysławie. I też ostatecznie wskazałem Peryklesa.
-
Pytanie: Świąte hufce. Bitwa pod Cheroną.
Marcin odpowiedział kwasny1410 → temat → Starożytna Grecja
Jak zwykle Wikipeida o czymś zapomniała. Święty Zastęp był też elitarną jednostką Kartaginy: -
IMHO Alkibiades też zasługuje na uznanie. Kto, jak nie on potrafił tak zręcznie lawirować pomiędzy kolejnym władcami? Ostatecznie zagłosuję jednak na Peryklesa za rozsądne reformy.
-
Największy dowódca starożytności
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Ciekawiej to znaczy zaorana i zasolona ziemia na miejscu byłego Rzymu i centrum świata w Kartaginie? Wolę to centrum w Rzymie choćby ze względu na tańsze bilety lotnicze. Mój typ Aleksander Macedoński zwany Wielkim. Za co? Proszę sprawdzić w pierwszej lepszej encyklopedii. -
Kto według ciebie był najwybitniejszym cesarzem?
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytny Rzym
Oktawian August. Choćby za pomysłowość jaką wykazał w rozwiązaniu problemu, jaki zaistniał po śmierci Cezara. -
O ile się dobrze orientuję takowi byli. Np dosyć rozsądny Quintus Fabius Maximus Cunctator starał się unikać otwartej walki z Hannibalem, wiedząc, że ten długo na ich ziemiach nie pociągnie wciąż nękany walką podjazdową. Rzymianie uznali, że to dosyć tchórzliwe i wbrew jego woli (już nie był dyktatorem) rozegrała się bitwa. Największym winowajcą był Gaius Terentius Varro, który zdobył poparcie prawiąc o szybkim rozprawieniu się z Hannibalem, mimo iż drugi konsul, o ile dobrze pamiętam, mu to odradzał.
-
Ale ani słowa, że biskup, że przepowiedział, że Oświęcim na protestantyzm... To nie on.
-
Kto według ciebie był najgorszym cesarzem?
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytny Rzym
Mówią, że prawda jest jak du** - każdy ma własną. Bez obrazy naturalnie. Myślę, że to doskonały przykład, że plotki trudno obalić. Nawet te już przez historyków (no bo gdzie za czasów plotkującego) obalone utrwalają się w naszej świadomości. -
Do tego można jeszcze doliczyć obozy szkoleniowe dla dzieciaków, gdzie żyły w spartańskich warunkach. Nic tylko żyć i nie umierać...