Marcin
Użytkownicy-
Zawartość
304 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Marcin
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10
-
Fascynacja Starożytnym rzymem na podstawie książki i filmu
Marcin odpowiedział Raffal → temat → Starożytny Rzym
taaak... Rzym faktycznie może spowodować, że zafascynujemy sie starożytnością. O Rzymie temat jest tu: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=746 -
A ja wnioskuję za dodaniem do ankiety Szkła, albo chociaż opcji "Inny program".
-
Przydałaby sie opcja trzech odpowiedzi, bo trudno się zdecydować. Ja wybrałem TVN za fakty i co fajniejsze filmy jakie się czasem w tvn pojawiają.
-
No tak, ale uważam, że autor mógłby potraktować czytelników bardziej poważnie i nie pisać bzdur wyssanych z palca. Wystarczyłoby, ze poświeciłby książce trochę czasu i unikał opisywania rzeczy zbędnych i błędnych, a książkę od razu lepiej by sie czytało.
-
Ale te błędy były widoczne dla mnie na pierwszy rzut oka, choć nie jestem ekspertem w podanych dziedzinach. po prostu za dużo fantasy. Za bardzo są irytujące. Nie można się na fabule kupić. I jak jeszcze pomyślę, że ktoś traktuje Kod poważnie, to mnie ze śmiechu rozpiera.
-
czemu nie aniołki? otóż szczęka mi opadła gdy zaczałem liczyc błedy rzeczowe na palcach obu rąk podczas czytania. bez większego wyiłku przekroczylem ilość palców będących pod ręką. Po prostu tam aż roi sie od błędów, które są wyjatkowo wkurzające. może parę przytoczę: nazwanie ośrodka CERN szwajacarskim[*]przypisanie CERN'owi posiadania Boeinga X-33 [*]w góle istnienie takiego Boeinga; de facto jet to samolot projektowany przez NASA i ma tyle wspólnego z Boeingiem co ogólna idea latania [*]mamy tam antymaterię o wadze 1/4 g, a wyprodukowanie tej ilości zajęło by, bagatela, 500 mln lat; choć tu mozna przymknąć oko, bo bez tego nie byłoby książki [*]. Autor podaje, że 1g antymaterii podczas anihilacji miałby podobną siłę destrukcji jak bomba zrzucona na Hiroszimę, co jest kolejnym błędem Browna (notabene jest synem matematyka wyróżnionego Nagrodą Prezydencką), gdyż taką siłę miałoby niewiele mniej jak 0,5g antymaterii. [*]BTW czy taka antymateria dałaby się zamknąć w pułapce elektromagnetycznej? I to jeszcze przezroczystej?? najnowocześniejsze tego typu wynalazki "gubią" antymaterię zaskakująco szybko... O ile mnie pamięć nie myli w pojemniku były pozytrony. czy nie uważacie, że zaczęły by sie odpychać tak długo, aż by dotknęły ścianek pojemnika? [*]W książce Robert leciał do Genewy jedną godzinę w samolocie Boeing X-33, który miał osiągać 15 machów. To zabawne, bo najpotężniejsze silniki rakietowe pozwalają osiągnąć prędkość około 13 machów. A nawet, jeśli doszłoby do takiej prędkości, to podliczając czas potrzebny na rozpędzenie, wyhamowanie samolotu i wreszcie sam lot, byłby dłuższy niż podana godzina. [*]CERN posiada budynek z czerwonej cegły... :shock: [*]1/4 materii miała zniszczyć obszar o promieniu 1 km. W rzeczywistości ten obszar byłby znacznie większy. [*]Carl wyniósł substancję helikopterem na wysokość 5-6 tys. metrów. Co jest kolejną ciekawostką, gdyż maksymalny pułap większości śmigłowców oscyluje wokół 4 200 metrów przy idealnych warunkach. Oznaczałoby to, że Watykan dysponuje dwu-wirnikowym helikopterem klasy wojskowego Bristol’a 192. Problem tylko jest taki, że załoga takiej maszyny składa się z trzech osób ( w książce wystarczył jeden ksiądz). Ponadto długość tej klasy transportera wojskowego, to około 16 metrów. Z pewnością nie pasuje to do opisu podanego w książce. Oczywiście być może istnieją małe śmigłowce, które latają na tak wysokim pułapie i są w posiadaniu Watykanu, ale jakoś nie mogłem wyszukać info jakimi jednostki dysponuje państwo kościelne. [*]Błędy rzeczowe w rubryczce FAKTY. Jak kto chce tez mogę je podać. Były jeszcze inne błędy, które mniej lub bardziej wkurzały podczas czytania książki.
-
A ja nie polecam "Aniołów i Demonów" pewnego znanego autora. Jeśli kogoś to interesuje, to mogę też napisać dlaczego.
-
hmm... długo byłeś tam w Egipcie? miesiąc? Dwa? To chyba minimum, żeby mówić, żeby zwiedzić na tyle dużo, by zostało mniej niezwiedzonych niż zwiedzonych. tak czy inaczej nie wiem czemu piramidy Cię rozczarowały 9poza tym irytującym amfiteatrem, czy jakmutambyło, po lewej, co psuł zdjęcia... . Co bym wyróżnił? trudno powiedzieć. Wszystko jest cudowne i oryginalne. wyróżniłbym jednak podobnie jak autor tematu Karnak i Gizę. No bo niewiele równie pięknych rzeczy się zachowało.
-
Kaczor Donald to klasyka. przeglądając starze numery można zauważyć zupełnie inną kreskę czy kolory. Co ciekawe w kaczorze Donaldzie pamiętam, że kiedyś znalazłem auto-plagiat. I to nie jeden. mam na myśli to, ze w jakimś numerze zamieszczona komiks, który był już np. jakieś 3 lata wcześniej. Stare dzieje. Wyjątkowy wydawał mi się 9ale teraz juz nie wiem dlaczego [zbyt dawno temu]) Sknerus. pewien szczególny tom Sknerusa opowiadający o jego życiu od dzieciństwa. Co do innych komiksów, to Asterix i Obeliks zawsze były ciekawe, a Kajko i Kokosz, to praktycznie polskie arcydziełko. nawet teraz jak coś mi wpadnie w ręce, to jestem w stanie poświęcić te 5 minut na przejrzenie odcinka, jeśli takowy mi wpadnie w ręce. Aktualnie od długich lat niczego takiego juz nie czytam (poza tymi sporadycznymi sytuacjami).
-
Przyczyna powstania Imperium Rzymskiego
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
To ja bym zmienił temat, bo "przyczyny powstania imperium" nie brzmi najlepiej (tak jagbyś się pytał, a po kiego licha powstało imperium), choć oczywiście wiem o co Ci chodzi. Dlaczego taki mały prowincjonalny Rzym stał się imperium? Uważam, że na całej tej drodze nie było jakichś szczególnych punków kulminacyjnych, ale po prostu państwo się stopniowo rozwijało (jak to państwa mają w zwyczaju jeżeli na tronie ni zasiądzie baran) i zdobywało co raz to więcej, gdyż na czele armii stali ludzie przeważnie rozsądni (podkreślam przeważnie). Nie widzę teraz jakichś specjalnych przyczyn dla jakich Rzym stał się potęgą poza tym, że był dosyć stabilny (no wojny domowe się zdarzały, nie przeczę, ale były z rzadka nie katastrofalne) i miał irytującą (z punktu widzenia wroga) tradycję, aby po zmasakrowaniu swoich wszystkich sił skupić się solidnie i zmobilizować sprawnie tyle ludzi ile to miało sens, a potem jeszcze sprawne nimi dowodzenie. Tak to zdecydowanie sprawiło, że Rzymianie zaleźli niejednemu za skórę... zatem stawiam na niezwykłą zdolność mobilizacji. -
Kto według ciebie był najgorszym cesarzem?
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytny Rzym
Hmm.... IMHO są większe zbrodnie... No, ale jak sobie chcesz... -
No Kraków niby ma swój klimat, ale jak tam przyjechałem, to byłem niestety rozczarowany również w kwestii nastroju. No niby nie najgorzej, ale odnoszę ciągłe wrażenie, że takie miasta jak Gdańsk (uczciwie) tworzy lepszy nastrój. Byłem też mile zaskoczony Krynicą Górską (być może dlatego, że za górami przepadam). Ale to tylko moje subiektywne uczucie. BTW jednak nic nie umywa się do miast takich jak np. ST Andrews, gdzie klimatu z pewnością nie brakuje...
-
Lustracja to ciężki problem, niewątpliwie. Ale nasz Kaczyński zapowiedział strategię (tu cytat): "abolicyjno-amnezyjną". Zaraz, zaraz, czy to właśnie nie jest elegancki eufemizm od polityki "grubej kreski"? Tak, panowie. Niewiele ma się zmienić w tej kwestii w naszym państwie. przewrotów nie będzie, a jedynie krótkie afery na korzyść "grupy trzymającej władzę". Ale nie tej o jakiej mówią Wielcy-mali Bracia, a tej która faktycznie władzę trzyma - PiS. Ileż ironii w tej jakie krótkiej nazwie partii...
-
Tolkien jako paleoantropolog
Marcin odpowiedział Galdrias → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
No cóż. twoim zadaniem jest przedstawienie opinii tego naukowca, który, jak sądzisz, ma rację. -
Tolkien jako paleoantropolog
Marcin odpowiedział Galdrias → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Hmm... każde szanuje się pismo naukowe wyprowadziło fascynujący wykład wyjaśniając naszego hobbita. :0 O ile się nie mylę najpopularniejszą tezą było skarlenie z powodu małej ilości pożywienia, czy jakoś tak. Poprzeglądaj archiwa, pójdź do bibliotek. Na prawdę sporo informacji znajdziesz. -
Fascynacja Starożytnym rzymem na podstawie książki i filmu
Marcin odpowiedział Raffal → temat → Starożytny Rzym
Od razu też koniecznie napomnkij o standardowych zafaszowaniach historycznych jakie się pojawiają w tego typu filmach i książkach. Somo podpalenie Rzymu przez Nerona (Quo vadis) mozna obalać swobodnie prez 5 minut. -
Św Graal to synonim jakiegoś wyższego celu, wyzwania. każdy z nas powinien mieć swojego własnego Graala, znaczy tyle, że każdy z nas powinien mieć jakiś wyższy cel w życiu do którego cały czas dąży. Dobrym przykładem będzie zapewne szczęśliwa rodzina.
-
Dlaczego starożytni Grecy nie utworzyli jednego państwa?
Marcin odpowiedział beata_poznann → temat → Starożytna Grecja
Owszem, ale powody mogły się zmieniać. nie zawsze chodziło, a właściwie mogło chodzić o wróżbitów. Powtarzam, nie jestem dosyć mocny na tym polu, aby poważnie argumentować, ale obstaję przy swoim, ze nie o lenistwo, czy brak ambicji chodziło. I lepiej skończyć ten watek, bo ja mówię "nie" ty mówisz 'tak", a obaj nie mamy argumentów poza argumentami opierającymi się na zbijaniu argumentów wroga. To żadna historyczne dysputa, a zwykłe gdybanie. -
Dlaczego starożytni Grecy nie utworzyli jednego państwa?
Marcin odpowiedział beata_poznann → temat → Starożytna Grecja
Cóż zabrakło zdecydowania - fakt, ale nastroje społeczne też z pewnością miały na to wpływ. Nigdy nie ma jasnej, albo ciemnej stronty. wszystko jest w półcieniu, a wszelakie rzeczy opowiadane w szkołach to tzw. kłamstwa dla dzieci, czyli rzeczy na tyle uproszczone, że w gruncie rzeczy błędne, ale jedyne zrozumiałe na pewnym etapie edukacji. z biegiem czasu odkrywasz, ze 2+2 to niekoniecznie 4, i że zwycięstwo, czy klęska to nie tylko kwestia jednego dostatecznie odważne człowieka, który by stanął na czele państwa. To, że coś jest oczywiste to wcale nie znaczy, że jest prawdą. Zawsze jest jakaś druga strona medalu. Nie pisałem żadnych prac na temat ambicji Aten, więc nie wiem jakie dokładnie były powody takich decyzji, ale domyślam się, że był jakiś powód oprócz braku inicjatywy, choć nie jestem w stanie go pokazać palce. Być może chodzi o nastroje społeczne, nieprzyjazne wróżby, czekanie na ustabilizowanie się tych czy innych spraw, nie wiem. Ale coś musiało być na pewno. -
A łokietek dokładnie od tego, że przeciętnemu mężczyźnie miał sięgać do łokcia. Oczywiście to tylko niepewne teoria, ale jedna z niewielu wyjaśniająca przydomek.
-
Elektrowania atomowa w Polsce
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Eee... Przesadzasz tak źle by nie było. Byłyby petycje i demonstracje. Być może kilku fanatyków Green Peace'u bedzie probowało się wysadzić, ale nic wielkiego. Gorzej (dla mnie lepiej), że gdyby wyszedł z tym PiS przegrałby na pewno z PO w wyborach. -
Dlaczego starożytni Grecy nie utworzyli jednego państwa?
Marcin odpowiedział beata_poznann → temat → Starożytna Grecja
Na pewno popełnili parę błędów, których byśmy unikneli, ale my znamy bieg historii! Podejmowali te decyzje, które uważali za najsłuszniejsze. Czasem coś ryzykowali. nie zawsze wszystko sie udaje i nie zawsze wszystko idzie tak jak powinno. Myślę, że zrobili kawał dobrej roboty w kierunku hegemonii nad Grecją i popełnili ledwie kilka fatalnych błędów. To nawet całkiem nieźle.. -
Elektrowania atomowa w Polsce
Marcin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Albo bać się drugoplanowych inwestycji... Co więcej taka decyzja sprawiłaby wyszczuplenie się elektoratu dowolnej partii o kilka ładnych procent, a od kliku lat w Polsce nie ma dość stabilnej sytuacji politycznej aby sobie na to pozwolić (z punktu widzenia partii). -
A to ciekawe. Niby czemu nie? Prawa ustanawiają ludzie' date=' ludzie ich przestrzegają (bądź nie), zaś moralność postępków nie może być sadzona wobec ponadczasowych norm, w oderwaniu od realiów.[/quote'] Och oczywiście, że osądziłem wedle dzisiejszych norm. Nie raz już się spierałem, że nie wolno przykładać ludzi starożytnych do naszej miarki. Oczywiście, że ich prawo tego nie zakazywało. Oczywiście, że było to dla nich naturalne. To bła tylko moja skromna refleksja na ten temat, Andresie.
-
Jeśli znaleźli odpowiedni klucz mniej lub bardziej błędny, czyli być może pływanie, to czemu nie? Pytanie zasadnicze powinno raczej brzmieć czy mieli prawo to robić. Tu odpowiedz brzmi nie.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10