Skocz do zawartości

Smardz

Użytkownicy
  • Zawartość

    683
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Smardz


  1. SPECJAL Niepasteryzowany - szkoda czasu :(.

    Nie wiem. Byłem niedawno na Warmii i spożyłem dużo niepasteryzowanego oraz tego drugiego. Da sie przyjąć ;)

    Nie znam piwa za 2 zł, kilka lat temu chyba Harnasie były u mnie za 2 zł, ale to zamierzchła przeszłość.

    Biedronce powinieneś mieć niebieski Leżajsk w puszcze, w czworopaku, za 8zł z groszem.

    Poniżej 2zł rzeczywiście już trudno coś znaleźć i raczej na pewno będzie to sikacz :)


  2. ROTFL, tak to było za komuny.

    Od kiedy to prokuratura ma obowiazek zakończyć sledztwo w 48 h?

    Jeśli dobrze pamiętam:

    Policja, wedle swojego uznania, może zatrzymać każdego na 48h.W ciągu owych 48h ma obowiązek przekazać podejrzanego do dyspozycji sądu lub zwolnić. Sąd ma bodajże 24h od przekazania, na wystawienie aktu oskarżenia i ewentualne ograniczenie wolności albo inne rozwiązania.

    A w tej sytuacji oznacza to, że organy muszą zebrać materiał wystarczający do wystawienia aktu oskarżenia w czasie gdy podejrzany siedzi w celi, jeśli nie zdążą, to raczej muszą go z tej celi wypuścić.

    Może też warto zwrócić uwagę, że jednak regułą działania Policji jest prowadzenie śledztwa "cichego", aby zebrać wystarczający materiał dowodowy i dopiero wtedy zwrócić się o akt oskarżenia i wpaść do mieszkania podejrzanego z okrzykiem na K, a okrzyk ów nie brzmi Krowa, Koń ani Kanada.


  3. Na historii rodzinnej. Pradziad dostał sie do niewoli niemieckiej. W 1940 Niemcy wysłali go ze Stalagu IID na roboty rolne do ziemianina pod obecny Stargard Szczeciński (bodajże dawny Pyrritz czy jakoś tak? Jest to napisane w aktach z obozu). Od ziemianina pradziad wysyłał już listy do domu, więc po jakimś pół roku rodzina w końcu miała z nim kontakt.

    Przygotowali wymianę.

    Od ziemianina rodzina "wymieniła" go na innego "ochotnika" który zgłosił się w miejsce pradziada do pracy.

    Ochotnik w tajemnicy (?)był gruźlikiem, który zawodowo zgłaszał się do "wymian" za przymusowych robotników u niemieckich ziemian.

    Gdy ziemianin dowiedział się o gruźlicy zwalniał człowieka do domu.

    W ten sposób gruźlik wyciągnął jeszcze z niewoli kumpla mojego pradziada ze wsi.

    Obaj służyli we wrześniu 1939 w 8pp Leg. Pradziad w 3 kompanii strzeleckiej, I baonie.


  4. Czyli potomkowie np. Stanisława Augusta (naturalne potomstwo miał) mogą pozywać wszystkich nazywających go zdrajcą. A sąd ma orzekać, czy był zdrajcą? I potem historycy, publicyści, userzy na forach mają przestrzegać wyroku sądu?

    Trzeba by orientować się w orzecznitwie SN nt. dóbr osobistych żeby to stwierdzić.

    To są takie niuanse jak w przykładowym prawie autorskim, gdzie granice pojęć i ochrony wyznacza dane orzecznictwo.


  5. Wydaje mi się że nasze dywagacje raczej bezpodstawnie zakładają za pewnik że Królestwo Szwecji chciałoby być w unii personalnej z kimś równie silnym albo silniejszym, albo też zawrzeć sojusz z protestancką RP, żeby RP została jakimś żandarmem Europy, zabrała Śląsk, Pomorze, Prusy itp. :)

    Czy Dania została wraz ze Szwecją żandarmem środkowej Europy? Wręcz przeciwnie. Nawet podczas wojny trzydziestoletniej, o pozornie wspólne interesy, religia panująca nie była czynnikiem decydującym o decyzjach politycznych.

    Dlaczego by na przykład, Szwecja pod panowaniem Gustawa Adolfa miała nie napaść na RP tak jak w historii, wykorzystując tu jeszcze wewnętrzne konflikty na tle religijnym i zagarnąć wszystko co leży nad morzem tak jak mieli historycznie zamiar? Sytuacja mogłaby być nawet lepsza niż historycznie, bo Cesarz miałby mniej powodów by na wojnę nadbałtycką w RP wysyłać swoich żołnierzy.

    Moim zdaniem jest to bardziej racjonalne/cyniczne podejście i ośmielę się podejrzewać że tak postąpiłby szwedzki monarcha ;)


  6. Obejrzałem "Agorę". W sumie po pamiętanej przeze mnie "burzy" związanej z tym filmem spodziewałem się naprawdę czegoś stronniczego, "anty-jakiegoś" itp.

    A tu nic.

    Ładny film. Klimat społeczny epoki chyba względnie dobrze oddany.

    Dobrze że taki powstał, choć znacznej części widzów na pewno zdarzenia i zachowania przedstawionych ludzi wydawały się fantastyką i S.F.


  7. Myślę że to jeden z wielu wyrazów plemiennych instynktów gatunku ludzkiego.

    Nie żebym je rozumiał czy popierał, ale wydaje mi się że tak to działa.

    Człowiek współczesny stracił pierwotne środowisko rodu/klanu/plemienia ale instynkt pozostał.


  8. XIII Ksiege Pana Tadeusza juz tu wprawdzie ktos przytaczal,zreszta blednie przypisujac ja Adamowi Mickiewiczowi.Swintuszyl najprawdopodobniej tym tekstem jednak sam Aleksander hrabia Fredro.Proponuje posluchac z jakim to niezwyklym talentem odczytuje ja pan Daniel Olbrychski.Wielkie brawa dla hrabiego Aleksandra i pana Daniela oczywiscie. :rolleyes:

    Uczniem bedac sluchalem tego z wlasciwymi dla tego wieku wypiekami na twarzy.Krazyly te nagrania niemal w formie konspiracyjnej. Po latach wczoraj to znalazlem i usmialem sie jak malpa.

    Jest tjeszcze jedna bajka autorstwa Hrabiego,ktora pan Olbrychski z rownym talentem odczytuje,ale dosc malo cenzuralna.Bez ogolnej i moderatorskiej zgody zamiescic sie nie osmiele.

    Wspomnienia :)

    Czy owe drugie dzieło Fredry o którym piszesz to aby nie "Bajka o królowej P...e"? :)

    Pamiętam że Żeromski albo Fredro stworzył również humorystyczny poemat o tytule bodajże "o sztuce chędożenia" (czy to dziś wulgarne słowo?)


  9. Trochę trwa grzebanie się w tzw. III sektorze, ale jak pisałem projekt jest w realizacji, strona www zaczyna się pojawiać.

    Jeśli znacie rozrywkowych 50 latków chętnych na 4-tygodniowy pobyt w Estonii lub takimi jesteście, aplikujcie.

    http://www.e-warmia.pl/page3.php

    estewim@wp.pl

    Projekt został zrealizowany przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej w ramach programu „Uczenie się przez całe życie”.

    Publikacja odzwierciedla jedynie stanowisko autora i Komisja Europejska ani Narodowa Agencja nie ponoszą odpowiedzialności

    za umieszczoną w niej zawartość merytoryczną oraz za sposób wykorzystania zawartych w niej informacji


  10. A Ty bavarsky, nie zrezgnowałeś z historyków.org, z powodu pewnego doktora, lubującego się w powstaniu listopadowym? Gość nazwał jedną naszą koleżankę głupawą panienką, obraził kolegę Gronostaja, kara go nie spotkała, a teraz spamuje w dziale o RON, twierdząc, że armia I RP rozpadła się po roku 1683. Facet, ma tytuł doktora, to go nie ruszają, ale brednie wypisuje niestworzone. :thumbup:

    Jeśli omawiana osoba to rzeczywiście doktor UMCS, to sytuacje masz klarowną. Historycy.org działają na garnuszku UMCS.


  11. Ja tam nie wiem.

    Fakt, że pozostali wodzowie Punijczyków w tej kategorii też mogliby rokować nadzieje, gdyby ich postawić w miejscu Hannibala.

    Z tym, że Hazdrubal Barkas dał się złapać i zniszczyć nad Metaurusem, a Hasdrubal Gisgo dał się spalić z armią we własnym obozie. Są to pechowe zdarzenia które moga sie trafić każdemu wodzowi, ale dobry wódz "powinien mieć szczęście".

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.