Skocz do zawartości

Smardz

Użytkownicy
  • Zawartość

    683
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Smardz

  1. No i z czegoś wzięła się geneza starej angielskiej pieśni (?) o roboczym tytule "Greensleeves" (Zielone rękawy). Niektórzy badacze twierdzą, iż owa główna bohaterka z owymi "zielonymi rękawami" to w renesansowej Anglii przenośne określenie kobiety, która sporo czasu spędza dobrowolnie leżąc na trawie...
  2. Temat tak "pocieszny", że czekać tylko aż będzie zamknięty Tym bardziej że inicjator wydaje się być trollem Chyba źle w zeszycie napisane.
  3. Armia włoska

    Temat zrobił się całkiem ciekawy. Ale czy na pewno to o czym piszesz to nie te "chwalebne wyjątki"? Czy Włosi mając ten potencjał gospodarczy nie powinni byli działać skuteczniej? Przypomnijmy, dla ubarwienia, że Włosi mieli możliwość nabywania bojowego doświadczenia - w ciągu 45 lat, dwie wojny abisyńskie, inwazja Libii oraz jej wieloletnia pacyfikacja, żeby nie wspomnieć o IWŚ.
  4. łochocho Już widzę tych wszystkich "czarnopodniebiennych" (jak mawiał pewien mój śp. znajomy z kozaków dońskich) Ukraińców, którzy spokojnie patrzą na włączenie do Polski Obwodu Lwowskiego i reszty Twojej "sporej części Ukrainy". W Obwodzie Lwowskim żyje mniej niż 1% Polaków. Znam wprawdzie parę osób z zachodniej Ukrainy (np. Równe, Krzemieniec) które rzeczywiście umieją nieźle mówić po polsku (bo np. uczył ich polski ksiądz, albo w rodzinie ktoś mówi po polsku), ale oni SĄ Ukraińcami. Teraz leci konkluzyja - Nie uważaj wszystkich, którzy myślą inaczej od Twojego idola, za kretynów.
  5. Opowieści z Narnii vs. Władca Pierścieni vs. Harry Potter

    Moim zdaniem, choć film nie oddaje tego tak dobrze jak książka, dzieła Tolkiena i pani Rowling bardzo się różnią. Zarówno sposobem przedstawienia świata jak i stylem i czym tam jeszcze, co można nazwać literacko. No i ja wybrałbym Tolkiena, a nawet bardziej Sapkowskiego
  6. Przykłady zdarzeń związanych ze świadomością narodową można znaleźć, np. Łokietkowe pogromy w imię "Soczewica, koło, miele, młyn". Za Kazimierza Wielkiego też mamy pojęcie "Corona Regni Poloniae" odnoszące się do ziem nie tylko pod panowaniem Kazimierza, więc ktoś tam w pojęcie jakiegoś abstrakcyjnego bytu wierzył.
  7. Wielki Test nudny że ja pierdziele. Pytania, owszem, ciekawe, ale co chwile pierdzielenie. No i Big Cyc jako przedstawiciele kultury też nie dali popisu. No i dlaczego nie było w studiu nikogo ze starej lewicy? Wtedy byłoby to ciekawsze.
  8. A o co sie sprzeczacie. Był z pochodzenia (czy jak to w przedrozbiorowej określano - "z mowy") Niemcem, a według kryterium poddaństwa, poddanym króla polskiego. Niech sobie go nazywają Niemcem, ale taki był z niego "niemiecki" Niemiec, jak z kniazia Ostrogskiego rosyjski Rusin.
  9. Ocena wypraw krzyżowych

    W tym momencie próbujesz udowodnić, że posiadanie ciastka jest gorsze od jego nieposiadania. Mówisz pewnie o rycesrkim Reginaldzie z Chatillon.... Ile razy ten kwiat rycerstwa upokarzał muzułmańskie armie?? Dokonując rajdów z Zajordanii i mordując muzułmańskich pielgrzymów? Dyskusja z Tobą nie ma sensu. Pa.
  10. Ocena wypraw krzyżowych

    "Dzieje wypraw krzyżowych" Runcimana skłoniły Cie do napisania wcześniejszego postu? O "baśniowości" krzyżowców? Nie czytałem, ale nie dowierzam, by autor zapomniał dodać, że papież Urban przed swoim "płomiennym i żarliwym wystąpieniem" dobrze przygotował grunt pod wyprawę i odwiedził m.in Rajmunda z Tuluzy. Papież Urban, wydaje się nie być romantykiem, lecz pragmatykiem, który w trakcie wielkiej "walki" Papiestwa z Cesarstwem zauważył, że Ziemia Święta daje okazję na nowy, zwycięski teatr wojny. Baśniowość została dodana raczej na pokaz, w trakcie i po wyprawie. Chyba, że wierzysz w świętą włócznię znalezioną w przeddzień bitwy krzyżowców pod Antiochią z Kurbugą z Mosulu? Racja, chyba Tankred był pod Jerozolimą. Szczerze wątpię by był to Boemund, który stawiając krucjatę na ostrzu noża wydarł kolegom Europejczykom władztwo Antiochii. Godtfryd był trochę inny. Rajmund z Tuluzy, zdaje się, że był jedynym spośród wodzów krucjaty, który starali się wypełniać obietnice dane cesarzowi Aleksemu Komnenowi. Jeśli dobrze kojarzę, oddał Bizantyjczykom Laodyceę, na północy Ziemi Świętej, a później udaremniał próby zdobycia jej przez Normanów właśnie. Normanowie zaś zajęci byli tyle walką z niewiernymi, co walką z Bizantyjczykami. Co do zdobycia Jerozolimy, wrzucanie jeńców muzułmańskich "back into the city" za pomocą katapult było rycerskie ? A na poważnie, przeżyli tylko ci którzy poddali się Rajmundowi z Tuluzy, w jego sektorze. Hrabia nie zdobył jednak wielkiego prestiżu wśród ówczesnych Chrześcijan, tak jak i jego następcy władający hr. Trypolisu. Wiem, argument poniżej pasa, ale Saladyn w 1187r nie wymordował mieszkańców Zgodził się na wypuszczenie ich za okupem. Taki miłosierny drań był z niego.
  11. Epizody z działań 1. konarmii Budionnego

    Wiadomo sporo. Z lżejszych lektur (bo na inne nie mam czasu ) "Sąd boży 1920" by Bohdan Skaradziński ma pare fragmentów.
  12. Turecka wyprawa na Wiedeń

    Bo coś takiego nie istniało...? Eugeniusz Sabaudzki w 1683 roku był dwudziestoletnim imigrantem, który sobie przybył do Austrii za karierą. Może zasugerowałeś się "nazwiskiem", ale Eugeniusz Sabaudzki nie był władcą Sabaudii (Savoy, jeśli wolisz).
  13. Francja dlaczego tak szybko?

    A bój sie Boga Belgowie nawet nie uzgodnili z Francuzami wspólnej strategii, na wypadek niemieckiej inwazji, do maja 1940r, gdy widmo inwazji powinno być już dla nich realne. Francuskie wojska "kontr-inwazyjne" i towarzyszący im BEF, wchodzące w maju 1940 do Belgii nie zastały tam niczego co mogliby porównać do swoich pozycji przygotowanych w czasie "Sitzkriegu" Holendrzy pilnowali swojej neutralności jeszcze bardziej - jeszcze mniej byli gotowi do wojny.
  14. Ocena wypraw krzyżowych

    Wiesz, dla poznania tematu od strony "ludzkiej" zdecydowanie powinieneś sięgnąć po jakieś opracowanie historyczne. Ja mogę polecić raczej krótkie "W obronie grobu Chrystusa" pary czeskich historyków. To na co chciałbym zwrócić Ci uwagę to: - Boemund i Tankred należeli do typowych średniowiecznych watażków. Nie wiem czy wiesz, ale Boemund organizował na początku XIIw. "krucjatę" z Italii przeciwko temu samemu cesarzowi bizantyjskiemu. Tankred, gdy Boemund dostał się do tureckiej niewoli, prawdopodobnie nawet nie podjął próby wykupu owego. Obaj, jeśli dobrze pamiętam, nie dotarli do Jerozolimy, bo zadowolili się posiadłościami na północy i wypięli się na krucjatę. - Krzyżowcy wymordowali Jerozolimę gdy ją zdobyli. - Na tle wszystkich wodzów rzeczywiście wyróżniał się szlachetnością Rajmund z Tuluzy. Ogólnie, możliwe że I krucjata nie osiągnęłaby takiego wyniku, gdyby nie obecność kilku wyróżniających się wodzów ze zdeterminowanym wojskiem, ale większość z nich na pewno nie należała do świętych. Od Ludwika IX, chyba bardziej przysłużył się wyklęty cesarz rzymski Fryderyk Hohenstauf, bo to on odzyskał Jerozolimę na krótki okres.
  15. Symbol orła bez korony

    To trochę tak jakby pogardzać żołnierzami (oraz ich potomkami) z pułków strzelców podhalańskich WP. Kto nie wie jak wyglądały znaki polskich psp niech poszuka w googlach.
  16. Religia to "nauka", czy "nie nauka" ?

    Byłoby idealnie gdybyś mógł się zapytać innych proroków czemu nie wierzą w opowieści innych. Ja nie rozwijam tematu bo raczej mi wisi.
  17. Generał Bołdin i jego GKZ w czerwcu 1941r.

    To nic merytorycznie nie wniesie, ale może Bołdin swego czasu, jak to sie mówi, pił z kim trzeba?
  18. Zdziwisz się ale datą "utraty niepodległości" nie opiera się na traktacie lizbońskim. Wiesz co to? To jeden z artykułów TWE. Obowiązujący w Polsce od 2004 r. Traktat lizboński zmienił m.in. nazwę TWE na TfUE.
  19. To najlepiej dowodzi faktu, że J.Kaczyński żyje w innym świecie. Kolejny raz powtarzam, że Polska "utraciła" suwerenność w roku 2004, wstępując do UE, bo zgodnie z konstytucją oddała część kompetencji organizacji ponadnarodowej.
  20. Religia to "nauka", czy "nie nauka" ?

    Ja pierdziele, o czym wy tu dyskutujecie? Teologia to nauka o bogach. Religia to powieść przygodowa w której autentyczność sie wierzy albo nie.
  21. Ocena wypraw krzyżowych

    No, papież Klemens był posadzony przez Filipa na Piotrowym stolcu więc i nic dziwnego że nie stawił skutecznego oporu. No i prawna likwidacja Zakonu oznaczała kasacje długów oraz (przypuszczam) przejęcie nieruchomości, więc pal licho te statki. No i co to ma do krucjat
  22. Ocena wypraw krzyżowych

    Gubię się. Co, komu, kiedy??
  23. Ocena wypraw krzyżowych

    Ja bym powiedział że ludobójstwa wewnątrz-chrześcijańskie są znacznie większą zbrodnią. Chyba że mówimy o krucjatach w sensie szerokim czyli włączając wszystkie wyprawy pod znakiem krzyża.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.