-
Zawartość
683 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Smardz
-
Poza załączonym wyżej linkiem nic nie znam, ale jeśliby Twoja chęć poznawcza była bardzo duża, to zawsze możesz poczytać ocalałe pisma rzymskich prawników oraz cesarskie akty prawne Poza tym, raczej trudno określić kiedy dana "instytucja" prawa pojawiła się w prawie zwyczajowym.
-
Członkowie Estońskiego Rządu zamordowani przez Sowietów.
Smardz odpowiedział suomeksi → temat → Historia ogólnie
A u nas mordowali i Niemcy i Sowieci, coś nowego? Chcesz żebyśmy się uczyli estońskich nazwisk na pamięć? -
Żeby służyć w SS chyba trzeba było mieć coś z postrzeganiem świata, więc o czym tu deliberować? Podejrzewam, że każdy z walczących w bałtyckich jednostkach SS wiedział na czym polega "samorządność" jego ojczyzny i o co walczy.
-
Ekscentryczne. Muszę sprzedać Czad. W piłkę pograj.
-
Kolejna reforma szkolnictwa - koniec liceów ogólnokształcących?
Smardz odpowiedział Albinos → temat → Szkoła
Może się to nie podobać, ale ja naprawdę nie uważam by wszechstronne wykształcenie tu omawiane było komukolwiek potrzebne. Człowiekowi naprawdę się nie przydaje w życiu wiedza o Nowej Fali Francuskiej (kino/polonistyka) jeśli jest w stanie robić karierę tylko w kolsenter i sprzedaży. Nabijamy się trochę z amerykanizacji szkolnictwa, ale jednak USA to jest kraj gdzie powstają "Simpsonowie", "Southpark" itp. będące mniej lub bardziej ekscentrycznym sposobem ośmieszania rzeczywistości, a w naszej Najjaśniejszej wycofano nawet "Małą Brytanię" przez jej zawartość. A tak dla radości: Pytanie brzmi, kto by mi za to zapłacił -
Kolejna reforma szkolnictwa - koniec liceów ogólnokształcących?
Smardz odpowiedział Albinos → temat → Szkoła
Chyba też to chciałem powiedzieć. A nuż, może będzie lepiej. Z jednej strony wrzawa że poziom wiedzy licealistów sie "zamerykanizuje" itp., ale z drugiej strony na kij im ta wiedza potrzebna. Rynek pracy i tak ma już dosyć młodych,wszechstronnie wykształconych bezrobotnych. -
Co alianci powinni/mogli zrobić w Teheranie i w Jałcie?
Smardz odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Jeśli rzeczywiście masz wykształćenie prawnicze, doskonale wiesz, że wspomniany wyżej punkt 3 umowy, ma nadrzędne znaczenie nad "realiami" które opisujesz i które nie stanowią uzasadnienia dla złamania tegoż. Wielka Brytania zobowiązała się do takiego wykonywania umów, w tym umów z ZSRR, by "nigdy nie naruszyło ani suwerenności ani terytorialnej nienaruszalności" Polski Wobec Semena Petlury Polska też zachowała się brzydko, o czym wszyscy wiemy, a Józef Piłsudski nawet przeprosił, ale to inny temat. A polski rząd na wygnaniu, jak wiesz, nadal prawnie posiadał parę metrów kwadratowych terytorium. Wszystkie polskie okręty były jego terytorium państwowym. Choć w tym przypadku rzeczywiście o wiele lepiej prezentowała się sytuacja Norwegii, która po przegranej wojnie obronnej zachowała ogromną flotę handlową. -
Co alianci powinni/mogli zrobić w Teheranie i w Jałcie?
Smardz odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Ten punkt chyba burzy światopogląd kol. Wolfa. Proponuje by kolega Wolf go sobie skopiował do wszystkich swoich niekończących się tyrad o zachowaniu aliantów. -
Co alianci powinni/mogli zrobić w Teheranie i w Jałcie?
Smardz odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Ponawiam USA nie miało żadnego sojuszu z Francją. Anglia miała. Czy opisane wcześniej hipotetyczne zachowanie Anglii zachowanie byłoby brzydkie? Niewątpliwie byłoby. Anglosasi czyli kto? USA? Kanada? Tylko Zjednoczone Królestwo miało zobowiązania. -
Co alianci powinni/mogli zrobić w Teheranie i w Jałcie?
Smardz odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Oczywiście, bo tak można robić. Co nie jest usprawiedliwieniem, że pewne rzeczy nazywa się "zdradą", a inne nie. Tak świat wygląda. Ja to wiem. Ty to wiesz. Secesjonista to wie. Tylko po co uporczywie wmawiać, że brzydkie zachowanie wcale nie jest brzydkie? Jak wyżej Taka refleksja mnie naszła. Według logiki twej, gdyby hipotetycznie Anglia uznała Rząd Vichy i przeszła nad tym do porządku dziennego, Francuzi też nie mieliby prawa nazywać tego brzydkim zachowaniem? Vichy też było państwem, miało "swój" rząd i podobny stopień suwerenności itd. A to Sowieci w 1943 ją kontrolowali? -
Co alianci powinni/mogli zrobić w Teheranie i w Jałcie?
Smardz odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Stosujesz błędne pojęcia, a że nie wątpie w twoją inteligencję pewnie robisz to celowo pod swoją tezę. Dobrze wiesz, że Polska nie została w 1939r zniszczona jako państwo, bo na studiach prawniczych na pewno miałeś teorie państwa i prawa:) Polska jako państwo to "odrodziła się" w 1918r, nie w 1945r. Co więcej, przez większość wojny dla Anglii było oczywiste, który Rząd Polski jest właściwy i jakie są kierunki współpracy. W roku 1943 i później obserwujemy zaś woltę. Tak jak napisałeś, Alianci zachodni zaczynają ukrywać sprawę "Katynia", oddają Europę wschodnią Stalinowi, a niedługo później "zapominają" który Rząd Polski jest właściwy. To było raczej brzydkie zachowanie. Nie wiem po co piszesz o USA. USA w przeciwieństwie do Zjednoczonego Królestwa i Republiki Francuskiej do niczego się nie zobowiązały wobec Polski. -
Zastanowiły mnie te "kroki". To równe metrom czy pół-metrom? Jeśli mówimy o tych "krokach" rosyjskich 70cm to skojarzyłem, że szkolenie piechura w IIRP obejmowało strzelanie do celu na 300m. No i były to stosunkowo wysokie wymagania, więc strzelanie do celu przez rosyjskich piechurów na przykładowe 700m chyba było raczej strzelaniem powierzchniowym? Ciężko chyba prowadzić precyzyjny ogień na taką odległość.
-
Co alianci powinni/mogli zrobić w Teheranie i w Jałcie?
Smardz odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
A nie chodzi o to, że Zjednoczone Królestwo miało suwerenności (czy czegoś takiego) Polski bronić, bo o to chodziło przy wypowiadaniu wojny 3 września? A w 1943 Alianci zachodni gremialnie nawet uwierzyli w stalinowską wersję "Katynia". -
Czasami wydaje mi się, że w fantastyce historycznej też powinny być jakieś ramy wiarygodności. Tego rodzaju fantastyką z którą się zetknąłem jest np. "Sternberg". Tam wprawdzie rewolucja francuska wybucha nie we Francji, lecz w Austrii, a do uzbrojenia zostają wprowadzone karabiny gwintowane i pierwsze maszynowe kulomioty, ale nikt tam nie konstruuje czołgów jako broni masowego mordu.
-
Oczywiście. Drogą uwolnienia zawodu, bo w ten sposób w ten sposób jest szansa, że na rynku najlepszą pozycję będą mieć ci, którzy oferują najlepsze usługi. A nie jakieś lokalne, regulowane publicznoprawnymi układzikami "izby przewodnickie" A jakaś tam certyfikacja zawodu, drogą różnych papierków i nagród zadowolonych klientów i miast niech sobie będzie.
-
Rewolucja papieska stworzyła świeckie prawo?
Smardz odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Nie znam się, ale się rozgadałem i coś pamiętam. Ponieważ ówczesny Kościół pozostał jedyną instytucją, gdzie jakieś tam resztki dziedzictwa Rzymu przetrwały - od umiejętności czytania po konstrukcje prawne wielkich rzymskich prawników. To w obrębie Kościoła właśnie w XI i XII wieku rozwijała się nauka prawnicza (której nazwy zapomniałem, może scholastyka??) polegająca na odkrywaniu na nowo rzymskich konstrukcji prawnych. O tym się czyta na I roku studiów Jeśli dobrze pamiętam, to właśnie dzięki rozwojowi tej nauki w Kościele, władcy "cywilizowanych" państwa świeckich mogli opracowywać i wprowadzać u siebie "poznane na nowo" prawo rzymskie. No i trudno się dziwić że inaczej niż poprzez Kościół, tej wiedzy nikt odkryć wówczas nie mógł. Ta tendencja do wprowadzania w całej "cywilizowanej" Europie odkrytego na nowo prawa rzymskiego została odwrócona bodajże dopiero w epoce renesansu. -
Tajlandia i Etiopia nie dały się kolonializmowi?
Smardz odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Ogólnie
Nie jestem specjalistą, więc bym się nie odzywał, ale jeszcze w "epoce kolonializmu" Etiopia/Abisynia musiała stoczyć ciężką walkę o swoją niepodległość z Włochami. A czemu Brytania i Francja się nię nie interesowały, dobre pytanie. -
Nie wdając się w wielostronnicowe elaboraty, też jestem za uwolnieniem zawodu. Nasz kraj i tak już ma dużo zawodów "z ograniczonym dostępem". Takie same "pierdzenie" o psuciu rynku, jakości usług, prestiżu zawodowego itp. jako uzasadnienie regulowania zawodów słyszałem na studiach prawniczych. Ciekawostka, idąc do przykładowego notariusza czy adwokata - który wiadomo jak bardzo jest regulowany - i tak wolisz iść do lepszego. Gdyby nie był regulowany, tylko cenę miałby kilkakrotnie niższą. Myślę, że przewodnictwo nie rządzi się innymi zasadami.
-
Znalazłem tu coś ciekawego, strona 447: http://books.google.pl/books?id=V6nhmgAxl7oC&pg=PA446&dq=prawo+rzymskie+przedawnienie&hl=pl&sa=X&ei=96gYT4GeDNCLhQeL45y1DA&ved=0CDQQ6AEwAA#v=onepage&q=prawo%20rzymskie%20przedawnienie&f=false Cesarze raczej dopuszczali różny termin przedawnienia w przypadku przestępstw publicznoprawnych. Za Republiki jest tak jak napisałęś/łaś z Rabiriuszem.
-
Po tym, oraz innych zdaniach, uważam że za mało o świecie dane Ci było przeczytać (albo za krótko jeszcze żyjesz To oczywiste, że współczesna polityka jest wielką grą, ale Ty dokonujesz czegoś na kształt wyboru jednego z elementów rzeczywistości i tworzysz na jego podstawie tłumaczącą wszystko idee spiskową. A Syria nie jest "Chrystusem narodów". Światowa kampania propagandowa, taka jak wspomniane, przy Afganistanie, Iraku, a teraz Syrii, to też najnormalniejsze na świecie zjawisko. Znane co najmniej od czasu, gdy Timur Lenk wyprawiał się na Bajazyda, sułtana Ottomanów. Nie wymyślili jej źli Amerykanie.
-
Zdarzyło mi się grać w tego rodzaju "mainstreamowe" gry i wnioskuje że nie należy opierać się na nich w poznawaniu historii To tylko gry na motywach historycznych. Ale istnieją sobie cichutko gry, które rzeczywiście są "przekaźnikiem" wiedzy oraz są sponsorowane i promowane odgórnie. Taka inicjatywa UK: http://www.bbc.co.uk/history/british/empire_seapower/launch_gms_battle_waterloo.shtml Ponadto, jeśli dobrze pamiętam, dwie gry węgierskie: "1848" (do ściągnięcia z neta za free) oraz jeszcze jakaś o wojnie niepodległościowej, jest promowana przez węgierskie ministerstwo edukacji.
-
Mniemam że gdyby doszło do sytuacji, że moskiewska władza ogarnia Białoruś, nie byłoby nawet opcji, że Polska może sobie jakieś "powiaty" zagarnąć
-
No cóż, wyjazd w dzicz itd. to nadal lepiej niż w pracy. Sytuacja ekstremalna i zagrożenie życia, słowem prawdziwy survival, to utrzymać się na rynku pracy