-
Zawartość
683 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Smardz
-
Twoja orientacja polityczna
Smardz odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
A mnie orientacje średnio interesowały Człowiek w swym krótkim życiu już żeglował od ideowego socjalizmu, przez cudotwóryzm (partie cudownych rozwiązań), liberalizm, obecnie skończywszy chyba na zdrowym zamordyźmie i rezygnacji. -
5 lat Polski w UE i kolejne. Polska a Unia Europejska
Smardz odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Ja to przeczytałem, ale nie zdziw się jeśli w końcu moderator wywali Twoją wypowiedź, jako z trudem przekazującą cokolwiek. Dlaczego nie posługujesz się polską gramatyką? -
Zapytanie nie na temat. Dlaczego nie posługujesz się poprawnym polskim? Nie czytasz tego, co napisałeś?
-
Rzeczywiście ciekawe Zastanawiam się czy to kwestia obcego kapitału (Hameryka) czy pragnienia wyrażenia swego kosmopolityzmu przez właściwe osoby. Ale nie jest źle, bo wiele podmiotów posługuje się terminami "dział kadr" czy "pion sprzedaży", więc nie marudzę. Też widziałem w Lublinie. W pobliżu sexshopu, żeby było smieszniej. Znam to Jest jeszcze Menedżer sprzedaży bezpośredniej, Timlider grupy sprzedażowej, Specjalista d/s sprzedaży bezpośredniej i czasem Doradca klienta. Cały proces sprzedaży to "bardzo poważna sprawa", o której najlepiej zrobić kilkudniowe pranie mózgu. A te wszystkie kanały telewizyjne, Panie, toż to spełnienie marzeń, tu takie filmy, tam takie, a tu wszystko dla dzieci, a tu dla starszych, a tu kino polska - tu tekst "Trenera" do zapamiętania przy mówieniu o kino polska - "Oglądałem wczoraj Seksmisję. Padałem ze śmiechu". Ech... Zastrzelić to za mało.
-
5 lat Polski w UE i kolejne. Polska a Unia Europejska
Smardz odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
W Szwecji mają jeszcze wyższe stawki VATu, a jest to kraj w którym wolałbym mieszkać bardziej niż w USA. Na poważnie, polski VAT to nie wina Unii. Według właściwych zapisów unijnych, obowiązującymi w Unii są dwie stawki VAT: - pierwsza, regularna ma być nie mniejsza niż 15 %, nie większa niż 25% - druga, ulgowa nie mniejsza niż 5% - dodatkowo państwo może sobie wstawić jeszcze jedną czy dwie stawki ulgowe, niższe od powyzszej (jest u nas stawka 3% na niektóre rzeczy). A stawki u nas jakie sa? Niedługo wejdą 23% i 8%. To nasi panujący ustalili stawki VAT bliskie najwyższym dopuszczalnym w UE. To nasi panujący również objęli stawką najwyższą większość produktów, a nie stawką ulgową. Gdzie wina UE? Gdzie wina UE? Po pierwsze obrażasz poziom umysłowy moich teściów, po drugie konfabulujesz. Ja rozumiem, młodość, ale czytaj podręczniki, ucz się, na miłość boską. Nie połykaj propagandowych tekstów, jeśli chcesz wyrazić konstruktywną krytykę na jakiekolwiek zagadnienie. Zaprezentowane powyżej wypowiedzi nawet nie dotyczą Unii Europejskiej, nie trzeba być magistrem z katedry prawa Unii Europejskiej, żeby to stwierdzić. -
http://www.dailymail.co.uk/news/article-13...-white-van.html
-
5 lat Polski w UE i kolejne. Polska a Unia Europejska
Smardz odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Gregski - Masz całkowitą rację. Dlatego aż mnie trzęsie jak widzę hasła, że rolnikom w UE jest źle. A w Polsce, gdzie jeszcze na dokładkę mają KRUS, zamiast ZUS, to już absurd. Też chciałbym mieć ten hektar i resztę warunków, żeby płacić KRUS. A jeszcze jakbym miał z 10ha, pewnie znalazłbym sposób, żeby wyciągnąć jakąś dotację - za trzymanie odłogiem 10% ziemi (jest taki bajer!) czy jakieś zalesianko na ten przykład. VAT wprowadziliśmy 1993r., gdy byliśmy jeszcze krajem orientalnym, nie unijnym. Nie wiem jakie rozwiązanie zastępcze funkcjonuje w USA. Podatek pośredni (VAT) oraz akcyza to bodajże 80% przychodów budżetowych. Zastąp to czymś Co? Powiedz to mojej matce. Jakoś sobie radzi. No właśnie jedna bardzo mi bliska "firma" miała 2 lata bliskich spotkań z kontrolerami skarbowymi, bo wniosła o zwrot bodajże 14 tys VAT. Słuszne, udokumentowane rozliczenie, ale kontrolerzy uznali, że skoro idą takie kwoty, to pewnie ktoś chce nielegalnie przytulic pieniądze. Zwroty różnic podatku VAT po tą są by je dostawać. Jeśli ktoś na tym oszukuje, to już domena Urzędów Kontroli Skarbowej, nie systemu. Wiesz, dopóki nie wskażesz, które "firmy" trwają tylko dla pobierania dotacji, to jest tylko paplanie. Na cenę żywności i jej stosunek do zarobków wpływa dużo rzeczy, m.in. fakt że panuje tam wolność dla żywności GMO. Jeśli zakładasz, że tam są idioci. -
5 lat Polski w UE i kolejne. Polska a Unia Europejska
Smardz odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Podziwiam za chęć komentowania W niepodległej III RP lat dziewięćdziesiątych również. Żeby wspomnieć tylko wojny rolnicze "o cenę skupu żywca" albo wojny o "skup interwencyjny zboża". Czemu służyć ma centralne sterowanie przykładowymi kwotami mlecznymi? Ano aby każdy "mleczarz" mógł te swoje zagwarantowane litry sprzedać. -
Dwie pierwsze konwencje haskie (z 1899r. i 1907) teoretycznie były polem takich rozmów. Czy coś osiągnęły? Nie bardzo. Bo w ówczesnej mentalności, wojna to nadal przedłużenie polityki, czyli nic nadzwyczajnego. A inicjatorem pierwszej konwencji pokojowej był Car Mikołaj II, który znany w świecie polityki był z tego że posiadał "inteligencję rzepy" (czyjś cytat). Niemcy chciały kolonii w Afryce, Azji i wielkiej floty oceanicznej. Poza tym chciały też upokorzenia Francji. Franciszek Józef z kolei potrzebował zwycięskiej wojny z Rosją, żeby mu się Cesarstwo od środka nie rozmontowało. Ciężko takie zachcianki zaspokoić na trwałe.
-
5 lat Polski w UE i kolejne. Polska a Unia Europejska
Smardz odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
I tak i nie. Dotacje dostają ci którzy spełniają okreslone warunki kapitałowe tzn posiadają część kasy, którą zamierzają wydać. Dotacje dostają, lub dostali, również rolnicy którzy muszą spełniać przykładowo tylko warunek bycia rolnikiem na drobnym gospodarstwie, lub sprzedawać określony produkt rolny itp. Apeluje o rozsądek i nie wygłaszanie bolszewickich haseł wśród ludzi inteligentnych Najpierw piszesz, że dotacje dostają tylko bogaci, a potem takie hasło jak powyżej... Unia przeznacza ogrom pieniędzy na rolnictwo, by regulować rynki rolne i m.in. zapobiegać klęskom urodzaju tudzież nieurodzaju. Wydaje ogrom pieniędzy na regulacje cen produktów, na magazynowanie nadwyżki produktów, na usuwanie z rynku produktów (tak, jest specjalna dotacja za niesprzedawanie określonych produktów rolnych). Goście myśleli o tym od lat 70-tych, a Ty uważasz, że w dwóch zdaniach zawarłeś receptę na uskutecznienie polityki finansowej Unii? Nie wiem o bananie, ale wiem że "krzywizna ogórka" miała być po to, aby Cie właśnie wielkie koncerny nie rąbały sprzedając sztucznie zmodyfikowanego ogórka/banana w hipermarkecie za śmieszną cenę. Bo ty wtedy kupisz takiego zmodyfikowanego banana/ogórka bo jest tani i wielki, a zwykłe ogórki/banany kupiłbyś chyba tylko w sklepie "ze zdrową żywnością". A ślimaki są zdaje się "rybami słodkowodnymi", bo gdyby ustalono kolejną kategorię produktów dla ślimaków, byłoby więcej formalnoprawnej roboty. Unia Europejska ma wady i robi różne rzeczy, którym trzeba się uważnie i z głową przyglądać. Przyglądanie się uważne jej działaniom leży w naszym interesie. Ale jeśli poziom "eurosceptyków" oddaje cytowana wyżej wypowiedź, to nic dziwnego, że dla każdego eurokraty "eurosceptycy" to idioci. Przepraszam za ordynarne określenie. Mam nadzieję, że nie przysłania sensu wypowiedzi. -
5 lat Polski w UE i kolejne. Polska a Unia Europejska
Smardz odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Z tego co wyczytałem, Pustynia została objęta programem ochrony. Trochę to chyba abstrakcyjne, chronić pustynię. No ale skoro tak postanowiono, to czas skutecznych protestów raczej minął. -
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
Smardz odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Zobaczyłem na tej stronie zakładkę "Bracia Słowianie" i już mnie trząść zaczęło. Zły początek dnia. -
Tak, choć pewnie w kontekście - Nasz Śląsk zawsze dawał nam dobrych żołnierzy.
-
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
Smardz odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Przy czym Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu funkcjonuje w związku z Europejską Konwencją Praw Człowieka, której jesteśmy stroną. Jest to zupełnie odrębna "wspólnota" od UE. Jesteśmy też zobowiązani przestrzegać jego orzeczeń, niezależnie czy zaakceptujemy moc wiążącą Karty Praw Podstawowych, bo ta jest "unijną" zabawką, podlegającą Trybunałowi Sprawiedliwości UE w Luksemburgu. Jak wspomniałem, różnica jest pozorna. -
Dziwnego nic. Oczekiwałem jednak pokutnej pielgrzymki na kolanach A na poważnie to pierwszy tego rodzaju pamiętnik, który czytam. Tego rodzaju to znaczy: - napisany przez wysokiego oficera - z wrogiego obozu - wciąż przekonanego o słuszności sprawy w chwili pisania wspomnień. Co do ostatniej przesłanki, nie chodzi mi o holokaust, bo o nim Erich nie wspomina, ale o "wielkoniemieckość". Człowiek niejednokrotnie wyraża w sposób bezpośredni, że cała wielkoniemiecka idea wcale mu nie wadzi, a wręcz ma za złe, że Wielka Brytania w porę nie zrozumiała że prawdziwym zagrożeniem jest ZSRR i nie dogadała się z Hitlerem. O jego refleksjach względem Polski, Alzatczyków, "Pradawnych niemieckich ziem" itp. nie ma nawet co wspominać
-
http://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-11410410 Wpadłem na ten link dzięki amerykańskiemu forum historycznemu. Bądź co bądź, ciekawostka warta zobaczenia - filmik na stronie.
-
1. Warszawska Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki
Smardz odpowiedział Jannos → temat → Archiwum
Jakby coś, ja też jestem zainteresowany w uzyskaniu informacji o źródłąch, bo pradziadek mojego kolegi też w tej dywizji wojował. -
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
Smardz odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
1. Zmartwie Cię. Karta Praw Podstawowych jest załączona do nowo-obowiązującego Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Dziennik urzędowy UE z dnia bodajże 2 lipca 2010 C-83/02. Fakt, że przyjęliśmy przywilej brytyjski pozwalający nam na niestosowanie Karty Praw Podstawowych bezpośrednio, nie oznacza że będzie to stan wieczny. Tym bardziej, że jesteśmy związani Europejską Konwencją Praw Człowieka (ten Trybunał w Strasburgu to od tej Konwencji), która jest pierwowzorem Karty Praw Podstawowych. Przywilej brytyjski jest więc złudny i to powtórzy ci każdy naukowiec w tej materii. Jeśli dobrze kojarzę, Irlandia odrzuciła w referendum Traktat Konstytucyjny. Natomiast Traktat z Lizbony, który jak poniekąd dobrze napisałeś jest przeróbką pierwszego, obowiązuje już od 1 grudnia 2009 r. W Polsce formalnie opublikowany 2 grudnia 2009r. -
W zasadzie polecam wspomnienia von Mansteina pt. Stracone zwycięstwa (ileż skruchy w tym tytule ). Przede wszystkim po to by zapoznać się z rodzajem osobowości jaka prezentowali niemieccy wysocy oficerowie w czasach Hitlera. Zdecydowanie zalecam, jeśli komuś przez moment wydawało się że wyłączną winę za IIWŚ ponosi Hitler i garstka nazistów. Oficerowie prezentowani przez Mansteina, z nim samym na czele, to zwyczajne wielkoniemieckie świnie. Uwielbiające wojnę, armię, swoją robotę, wielkoniemieckie wieprze. Owszem, marudził jeden z drugim na Hitlera. Na jego dyletanctwo militarne, na jego wpychanie się w kompetencje i przejęcie roli Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych. Na jego niewdzięczność i to że wskutek politycznych zagrywek musiało zakończyc karierę tylu znamienitych wysokich oficerów. No i to są w zasadzie największe bolączki jakie przeżywa von Manstein. Jemu oraz opisywanym przez niego generałom byłoby wszystko jedno, czy prowadziłby ich Hitler czy Lenin czy inny dyktator. Uwielbiali swoją pracę, a każdy z nich rozumiał, że powersalskie granice Niemiec to upokarzające okaleczenie Ojczyzny. Nie wykluczali, owszem, porozumienia z Polską, ale pod warunkiem zaakceptowania słusznych niemieckich roszczeń. Natomiast von Seeckt, człowiek tworzący niemiecką Reichswehrę, jeszcze gdy o Hitleryźmie nie było mowy, mówił " Egzystencja Polski jest nie do zniesienia. Sprzeczna z warunkami życiowymi Niemiec." Książkę tę należy przeczytać, choćby tylko po to, by przekonać się, że podłoże pod III Rzeszę ukształtowało się dużo wcześniej i niezależnie od Hitlera. Żeby przekonać się, że Hitler i jego narodowosocjalistyczna ideologia była tylko bodźcem dla czekających na taką chwilę wielkoniemieckich patriotów.
-
Najpoważniejszy błąd Rzeczypospolitej Obojga Narodów?
Smardz odpowiedział Tomek91 → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Tu się niestety zgadzam Jest to pewnie trochę cyniczne rozwiązanie, ale odwołując się pięknej zasady "uczyńmy ze świata Anglię" należało albo wyeliminować kozaczyznę, albo nadać 10-15 tyś Kozaków szlachectwo, ziemię i pokazać im jak fajnie jest wyzyskiwać pracę podległych chłopów - Nic nie trzeba robić, a tobie rośnie - z tym, że taka inżynieria społeczna to w tamtych warunkach fantazja. Albo trzecie rozwiązanie - zabrać zabawki z Ukrainy. Co stało się formalnie w bodajże 1667r. -
Ekonomiczny aspekt sprawy jest rzeczywiście ciekawy. Gdzieś obiło mi się o uszy stwierdzenie, że Żydzi mieli być użyteczni do pracy średnio 9 miesięcy, zostało gdzieś coś takiego wyznaczone?
-
O podobnym przypadku czytałem w odniesieniu do Lublina. Przy ul. Fabrycznej, bodajże na terenach dawnych Zakładów Lotniczych Plage i Laśkiewicz, istniała "manufaktura" wykonująca rękami Żydów jakieś towary. Również "zlikwidowana" pod koniec wojny.
-
Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę
Smardz odpowiedział intervojager → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Tylko technicznie zwrócę uwagę: Pierwszeństwo prawa UE wynika już z faktu przystąpienia do UE. Dokonalismy tego ostatniego, 1 maja roku 2004. Kraje "Starej Unii" już niejednokrotnie wchodziły w konflikt z prawem unijnym, efektem czego powstawały orzeczenia precedensowe Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (obecnie instytucja nazywa się TSUE). Zasada pierwszeństwa prawa unijnego (dawniej wspólnotowego) nad krajowym istnieje zaś w samej Unii przynajmniej od orzeczenia w sprawie Van Gend en Loos. Jeśli coś zostało dodane czy doprecyzowane w tym względzie, o czym nie wiem, to jest to tylko ewolucją regulacji, które już nas (i resztę) wcześniej obowiązywały. -
Ciekawe wypowiedzi. Wcześniej już słyszałem o ekonomicznych podłożach Holocaustu, ale nie zagłębiałem się bardziej w temat.
-
No kurcze. Na pewno wszyscy już co najmniej raz bylibyśmy tam na wczasach. Mnie się podoba