Skocz do zawartości

Smardz

Użytkownicy
  • Zawartość

    683
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Smardz

  1. Niemieckie 2 dywizje szybkie plus piechota szły "drogą" Trstena - Jabłonka. Stamtąd idą odgałęzienia. Na odcinku od szeroko pojętego Nowego Targu, po Maków Podh. teren nie uniemożliwia operacji czołgów. Tam musiała by stać okopana co najmniej dywizja a druga w odwodzie.
  2. Kazimierz Dolny jak najbardziej. Tam też przez moment skrywała się część dygnitarzy II RP w trakcie "wielkiej ucieczki" we wrześniu 1939 r. Był też otwierany z pompą przez Mościckiego hotel w Augustowie.
  3. Oczywiście te, gdzie jeździły "elity" Plus Zakopane ze sztandarowymi inwestycjami jak kolejka na Kasprowy i Gubałówkę (przy udziale min. A. Bobkowskiego, zięcia prezydenta Ignacego Mościckiego)
  4. Powstanie - jeśli nie 1830, to kiedy? 1848, czy 1853

    Przed wybuchem to fikcja, bo żaden napoleoński generał nie szukałby smarkaczy na podchorążówkach aby się z nimi bratać. Po wybuchu próbowano dyplomacji z carem. Może nieudolnie, ale próbowano. Została zapisana przez gen. Chłapowskiego jego rozmowa z "dyktatorem" Chłopickim na początku powstania, gdy ten pierwszy przybył do Wwy. Chłopicki mówi doń: "Nie możemy się bić, Moskwie nie poradzimy, ale otrzymamy od cesarza warunki, które dadzą nam na przyszłość możebność korzystania z pierwszej podanej sposobności - cesarz jest w takiem położeniu, że przystać musi na moje propozycje..." Jak widać, jakaś względnie sensowna jak na istniejące warunki, linia polityki istniała.
  5. A to jest osadzone w źródłach, czy luźno wyinterpretowane ? Mam wątpliwość, bo o ogromnych kolumnach pancernych sztab armii Kraków wiedział jeszcze zanim te kolumny wybiły Polakom "dziurę". Teza o maskowaniu zamiarów wydaje mi się więc nieprawdopodobna. Erich był wtedy oficerem sztabowym przy bodajże 10 armii. Ojcem chrzestnym był przy Fall Gelb Swoją drogą podejrzewam, że o nazwie korpusu decyduje wygląd jego sztabu i służb. A skoro XXII korpus w OdB na 1 września jest zwykłym odwodowym korpusem armijnym składającym się z drugo- i trzecio- rzutowych dywizji piechoty, wątpie by w ciągu jednego dnia, po wymianie dywizji, nabrał podstaw by nazywać się KPanc. Jest taka fascynująca strona o tej tematyce. http://www.orbat.com/site/ww2/drleo/index.htm
  6. Zapomniałem jeszcze karygodnie o niemieckich 1DG i 2DG gdzieś w składzie 14 armii. Łącznie daje to 11 niemieckich dywizji, w tym dwie "szybkie". Plus trzy słabsze, słowackie.
  7. Nie sprzeczam się. Jakkolwiek by nie było, nie zmienia to obrazu sytuacji. Na flankę armii Kraków zamierzało się 9 niemieckich dywizji, w tym dwie "szybkie". O Słowakach zapomniałem (3 słabsze od niemieckich dywizje plus mniejsze elementy). Też odniosłem takie wrażenie. Tok myślenia polskich władz czuć w "Diariuszu" wicemin.(?) Szembeka. Pisze on już w drugiej połowie września, że pojawiły się "fantastyczne" pogłoski jakoby "Sowiety" miały dokonać inwazji przy wykorzystaniu argumentu mniejszości ukraińskiej. Nie dopuszczali takiego rozwoju wydarzeń do ostatniej chwili. Nawet, gdy ostatni radziecki dyplomata opuścił ich towarzystwo 15 czy 16 września pod pretekstem nadania depeszy po sowieckiej stronie granicy. Z tego zaś co czytałem o planie "Z", wynika konkluzja, stwierdzana przez wielu autorów, że "Plan" był wielką improwizacją i nikt (może poza NW?) nie znał całościowego zamysłu operacyjnego. Nic dziwnego, bo prace na nim zaczęły się w marcu 1939 - dla porównania, prace nad planem "Wschód" trwały bodajże 3 lata jak nie więcej. Podobno "Plan Z" zaistniał tylko w kwestii początkowych założeń.
  8. Na to warto zwrócić uwagę. Ja też myślę, że porównujemy rzeczy nieporównywalne. W obu "Rzeczpospolitych" dokonano wielkiego skoku, ale też warunki startowe i warunki towarzyszące rozwojowi były inne.
  9. Trzy miesiące to są potrzebne na naukę prawa handlowego z podręcznika A. Kidyby. Z maturą na pewno dasz radę.
  10. Ze Słowacji i Moraw szedł XVII Armeekorps gen. Kienitza z 14 armii. Trzon sił to 3 dywizje piechoty: - 7DP gen. Ott - 44 DP gen Schubert - 45 gen Materna Ze Słowacji szedł przede wszystkim XVIII Armeekorps gen. Beyer: - 3 DP Górskiej - 4 DLekka - 2 DPanc. A także XXII Armeekorps z odwodów dowództwa GA "Południe": - 62DP - 213DP - 221DP Mam nadzieje, że nie pomyliłem numeracji. Jak widać powyżej, przesrane i przefajdane już na starcie.
  11. W domyśle - autorzy zmyślają posługując się licentia poetica? Przypomniałeś mi pierwsze sekundy z filmu "Herbatka u Stalina" http://www.youtube.com/watch?v=EjEZihgrLPo...feature=related
  12. Z kim lubicie rozmawiać?

    Z bezproblemowymi introwertykami. Człowiek ma wewnętrzny "tumiwisizm" wobec świata, otoczenia i siebie, i jednocześnie nie zasypuje mnie gradem słowotoków.
  13. Hołd smoleński

    Łotrostwo. Zawłaszczanie i fałszowanie katastrofy smoleńskiej po raz wtóry. Cóż, ludzie zdolni są do różnych form ekspresji swojego stanu umysłu.
  14. Z tą sympatią NZS do Niemców też bym nie szalał. Pacyfikacja Borowa i okolic nad Wisłą miała na celu eliminacje właśnie zgrupowania NSZ. Przyczyną niemieckiej zbrodni miał być wedle domniemań "cynk" AL do Niemców. AL została jakiś czas wcześniej nieprzyjemnie w tej okolicy potraktowana przez NSZowców.
  15. Dobre strony A. Hitlera

    Tyle, że nadal to plusy będące konsekwencją polityki Hitlera. Można by chyba rzec "plusy naciągane". Jednym zlikwidował bezrobocie, innych usunął z życia publicznego (lub życia sensu stricte ) Jednym zbudował autostrady, innych ogołocił z majątków, fortun i biżuterii. Jednym wprowadził porządek, innych zaprowadził do obozów. Ciekawym i chyba najważniejszym zagadnieniem, które należy wziąć pod uwagę oceniając przedwojennego Hitlera jest jego działalność na polu gospodarczym. Ta działalność nie była żadną "dobrą stroną" Adolfa Hitlera. To był cały czas ten sam Adolf Hitler realizujący z góry założony program - Rozwój gospodarczy-> rozwój militarny->Lebensraum Nawiasem mówiąc o Słowacji też gdzieniegdzie jest napisane, że w "pod rządami" Hitlera dobrze prosperowała, bo Niemcy dokonywali na jej terenie inwestycji. Nie wskażę jednak teraz gdzie to widziałem. Podobnie zresztą Zakopane - niemiecki kurort wypoczynkowy w czasie IIWŚ - dotknęły niemieckie porządki. Nie wiem jednak czy ktoś już pokusił się o syntezę niemieckich działań gospodarczych w tym rejonie.
  16. Dobre strony A. Hitlera

    Biedny, nieświadomy niemiecki naród Nie przeszkadzało mu futro po niemieckim Żydzie czy zakład po poznańskim Polaku, jednak w pewnym momencie zaczął przeszkadzać Hitler.
  17. Jan III Sobieski

    Zdecydowanie chodzi o zatrzymanie ekspansji tzn. odsiecz wiedeńską 1683 r. Pomijając wkład pozostałych wielkich uczestników polityki europejskiej.
  18. Dzień śprzątania biurka

    Ja piernicze. Trzeba najpierw mieć swoje biurko.
  19. No, jest to ciekawa i rzeczowa wypowiedź.
  20. Studentka prawa prosi o małą pomoc

    No cóż, my mieliśmy podane dwa podręczniki i z tych dwóch korzystaliśmy: Historia Prawa Sójki-Zielińskiej oraz Powszechna Historia Państwa i Prawa M. Sczaniecki Ich zakres się uzupełnia i nie sposób było zdać przedmiotu nie sięgnąwszy do obu. Co do ustroju ZSRR, z tego co pamiętam, praktyka stosowania prawa jest osadzona w przepisach. W systemie prawnym ZSRR istniało po prostu wiele klauzul odsyłających organ stosujący prawo do przykładowo moralności rewolucyjnej, socjalistycznej czy innego pojęcia abstrakcyjnego kojarzącego się z Socjalizmem. Oznacza to, że organ stosujący prawo w takiej sytuacji orzekał jak mu się chciało, albo jak mu kazano.
  21. Jeśli pomagał, to pomagał, ale w tym momencie musimy zdecydować czy opisujemy panowanie Mieszka i panowanie Bolesława, czy ich życie. Może to czepianie się formalności, ale włączenie Śląska to panowanie Mieszka i przypuszczałbym, choć nie jestem specjalistą od epoki, że Mieszko był główną osobą na którą spada za to odpowiedzialność.
  22. Obrona środkowej Wisły w 1939r.

    No i ja tu nie widze pola do polemiki To też racja. Ja zbyt uprościłem zagadnienie. Skupiłem tok rozumowania na przykładzie 19 ,29 i 13 DP z północnego zgrupowania, które po nieudanym boju na zachód od Wisły, uległy "redukcji" do stopnia tzw. brygad w drodze na wschodni brzeg Wisły. Z 3 DP również po przeprawie przez Wisłę "uzyskano" brygadę, ale zapomniałem, że ta dywizja tak jak i wspomniane 36 i 12 nie ukończyła nawet koncentracji na tymże zachodnim brzegu. Gdyby ukończyły mobilizację, oparłyby się nawale i nie zostały rozbite? Myślę, że akurat my tutaj nie powinniśmy takiej mrzonce ulegać Przykład północnego zgrupowania daje uzasadnienia dlaczego. A swoją drogą to rzeczywiście paradoksalna sytuacja, że niemieckie tempo ofensywy zadziałało również na ich niekorzyść, bo elementy polskich dywizji które w normalnej sytuacji znalazłyby się w niemieckich kotłach na zachodnim brzegu, zasiliło jednostki pojawiające się na wschodnim brzegu. Przykładem mój "ojczysty" 8pp z którego III bat. nie dotarł do dywizji by tam zostać zmielonym, a zasilił 39DP Brunona Olbrychta na wschodnim brzegu.
  23. Studentka prawa prosi o małą pomoc

    Może korzystasz ze złej książki. Te zagadnienia, to wiedza tak powszechna, że aż trudno uwierzyć, by znalezienie literatury sprawiało problem.
  24. Obrona środkowej Wisły w 1939r.

    Ale tak jak już napisałem, Wojsko Polskie chciało "w manewrze" wygrać, nie tylko wycofać się do Rumunii Czy lepiej byłoby już nie manewrować i nie tworzyć linii, a tak jak mówisz okopać się "przy magazynach", można dyskutować. A wyszło tak jak napisał Atrix. Polskie dywizje piechoty z północnego oraz południowego zgrupowania armii Prusy, mające aktywnie przeciwdziałać niemieckim grupom wojsk szybkich, które wyfrunęły z rejonu Częstochowy, przez kilka dni maszerowały lub atakowały w różne strony, aż padły. Za linią Wisły, zamiast dywizji piechoty, walczą już tzw. brygady. Bez ciężkiego sprzętu.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.