-
Zawartość
1,912 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez lancaster
-
:o :o Greg ," biedny" marynarzu w jakim Ty towarzystwie pływasz dawniej obłąkanych na pokład nie wpuszczano , bo przynosili pecha na morzu podobnie jak niewiasty płci żeńskiej
-
Ano było , a może i jest , tyle ..... ze polemizowałbym z stwierdzeniem " ... integralnie powiązane ze śląskim węglem.... " , na tej samej podstawie integralnie powiązane z śląskim węglem jest , i Nowa Huta , i Huta Warszawa , i dom mojego teścia , bo kupował śląski węgiel do pieca ( teraz już nie kupuje ruski bo tańszy o 30 % ) BTW- To jak z Żywiecczyzną doszedł już ktoś do wniosku , ze to śląska ziemia czy trwa w mylnym mniemaniu , iż to Małopolska ?
-
B Ja o granicach wielokulturowego regionu , a tu bzdety o narodowości i jeszcze się chłopiną określa jako Europejczyk ( kogo to obchodzi , załóż temat o sobie samym ) , ok bądź sobie Europejczykiem czy nawet Azjatą co to ma do tematu , ani on o tobie ani o poczuciu narodowym , granice ziemi śląskiej omawia się tu , nie to czym się czuje user miran Za chwile wyskoczy nacja slunska , To jedno ciekawe , choć kompletnie błędne , zadam wiec pytanie czy Żywiecczyzna jest historycznie częścią Śląska , czy nie ? I znam odpowiedz co więcej potrafię ja umotywować historycznie .
-
Minerały a kamienie półszlachetne , Nowy Kościół , Lubiechowa , Miedzianka , Radków , stary Frankenstein , co roku minimum tydzień lub dwa samotnie ( nikt z bliskich nie docenia skarbów gór , lenie ) kopiąc , łamiąc prawo , i skały , niczym samotny Walon z XIV wieku BTW- polecam to miejsce na wakacje , kazdemu kto ma podobnego bakcyla : http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&sqi=2&ved=0CB8QFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.villagreta.pl%2F&ei=Hy7QU577CYOPO9vAgNAJ&usg=AFQjCNE49ZegLzxbHJEk0bD2WzjJGpZnLQ&sig2=EWKmcPUSuMO0B-eV6SipFg&bvm=bv.71667212,d.ZWU Agaty i Ametysty , znajdujemy , szlifujemy i polerujemy , pod fachowym okiem , zajebiaszcze warsztaty , ale dla początkujących , dla kogoś jak JA żadne wyzwanie ( ale miejsce sweet )
-
Jaka przyszłość polskiej lewicy?
lancaster odpowiedział szpek_chomik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Echt war ? Skończy się kasa , to będzie ideologia , w PRL działało roków 40 lub więcej , tu powinno wystarczyć do następnych wyborów . -
Jaka przyszłość polskiej lewicy?
lancaster odpowiedział szpek_chomik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Przyszłość polskiej lewicy różaną widzę dopiero co się zjednoczyła ( Gowin i Ziobro dołączyli ) , a PiS rośnie w sondażach , niedlugo socjalizm całkowicie zatryumfuje -
Nieco o popularyzacji "historii " w PRL , jako ze liceum kończyłem nie jako w Wolnej Polsce a zaczynałem w Polsce Ludowej , ciekawostką jest system olimpiad tematycznych historii dotyczących i o to zjawisko się ocierających ( mocno ) . Obok szacownej Olimpiady Historycznej , były i olimpiady wiedzy o Polsce i Swiecie Współczesnym , Olimpiada Społeczno Polityczna i hit absolutny Olimpiada Wiedzy o PZPR Większość pytań na ww się powtarzała a stanowczo zapętlała ( zwlaszcza historii ruch robotniczego ) , co pozwalało uczestnikom jednej uczestniczyć i w drugiej a trzeciej , stymulantami były : a - wjazd na studia humanistyczne o dowolnym kierunku bez egzaminów b - najwyższa ocena na egzaminie maturalnym z Historii i chyba z WoS( tego nie jestem pewien ) c - nagrody rzeczowe :thumbup: skromne na szczeblu szkolnym , ciekawe na szczeblu wojewódzkim , całkiem porządne na szczeblu krajowym ( rodzice dostali raz od mnie lodówkę ) Sam zostałem studentem ad spe w II czy III klasie liceum , a co cieszyło niepomiernie to to , iż każdy "zawodnik " miał od kuratorium zapewniony urlop na dwa tygodnie z zajęć szkolnych na przegotowanie do olimpiady i chyba stypendium naukowe ( raz brałem ). Oczywista w kazdej z Olimpiad liczyła się , jedynie oficjalna wersja historii , żadna tam prawdziwa .... Z ww olimpiad najciekawsza pod względem nagród była Olimpiada wiedzy o PZPR tu wjazd był na jedynie jedna uczelnie Akademie Nauk Spoleczno-Politycznych przy KC PZPR ( ach......kariera zapewniona po wieki wieków ), ale nagrody .... były ekstra ( jak na PRL ): do wyboru obozy Awangarda XXI wieku , obozy OHP w DDRowku , lodówki , tv , kajaki , tyle ze nagrody pocieszenia typu ksiazki to ohydny komunistyczny badziew ,
-
" ....Wyróżniłem "bogaćmy się", choć chyba wolałbym to ująć szerzej - "żyjmy lepiej". Bo "żyć dobrze" to nie tylko mieć dostęp do środków finansowych, to również mieć dostęp do teatru, książek, muzyki, potańcówek w Dolince Szwajcarskiej i codziennych gazet (skupię się na Kongresówce, bo ta jest mi najbliższa). Warszawa miała polską ofertę kulturalną porównywalną z Petersburgiem i Moskwą, a zapewne bogatszą, niż Riazań, Tuła, Smoleńsk, a nawet Kijów czy Odessa. Co więcej - oferta kulturalna Lublina czy Kielc też zapewne była bogatsza, od oferty prowincjonalnych rosyjskich miast. I zarówno w operze, jak i w tancbudzie, pojawiały się utwory rosyjskie (jeśli chodzi o muzykę - to bardzo dobrze), ale publiczność była w większości polska. Wyobraź sobie młodego, dość zamożnego, Rosjanina, Niemca czy Żyda, którego rodziców prowadzony interes czy obejmowany urząd rzucił do Warszawy. On chce żyć jak normalny młody człowiek - wypić w knajpie, potańczyć, poderwać dziewczynę, pogadać z chłopakami. Teoretycznie można się ograniczyć do swojego grona, ale to jakby dobrowolnie zamknąć się w getcie. Bo Polaków jest w Warszawie więcej, więc siłą rzeczy i te ładniejsze dziewczyny, i ci fajniejsi kumple, będą Polakami. Polskie gazety będą ciekawsze, bo piszą w nich o tym, co się dzieje tu i teraz. Polskie przedstawienia w teatrze będę ciekawsze, nawet jeśli sztuka artystycznie słabsza, bo publiczność bardziej autentyczna. I kiepską polską sztukę można po prostu wygwizdać, a rosyjskiej - не надо. Nie do końca masz rację, twierdząc iż nie można nazwać kultury polskiej dominującą , a raczej tępioną i prześladowaną. Powiedziałbym, że mimo tępienia i prześladowania, na terenie Kongresówki, podobnie jak na Wileńszczyźnie, w Galicji i Poznańskiem pozostała dominującą, a na Wołyniu i Podolu - bardzo atrakcyjną. ..." To ciekawe argumenty i całkiem prawdopodobne .
-
Odnośna ustawa ukazała się 26 kwietnia 1933 roku i właściwie ten dzień można uznać za datę jego utworzenia, chociaż nie wiem czy od razu się tak nazywało. W 1934 roku, po modyfikacji konstytucji weimarskiej, zlikwidowana została samodzielność Prus i w związku z tym Goering był zmuszony podporządkować Gestapo, Himmlerowi. 10 kwietnia 1934 roku zebrał wszystkich najważniejszych jego szefów i oświadczył, że przekazuje władzę nad nim Himmlerowi. Oficjalne przekazanie nastąpiło trochę później. W ten sposób Gestapo stało się służbą ogólnopaństwową. Faktycznie coś tu nie tak , będę wdzięczny za cytaty z ww prac : Jest to bowiem bzdura , 26 kwietnia 1933 powstało , coś zupelnie innego Geheimes Staatspolizeiamt nie gestapo . I koniec nie mam zamiaru kopać się z koniem , czyli odpisywać na podobne bzdury więcej . Ende .
-
Tak dokładnie 31 marca 1933 weszła w życie ustawa likwidująca suwerenność Bundeslandow ( nie 1934 ) , zechcesz przybliżyć swoja wiedzę co do spraw policyjnych , tj który akt prawny tworzył według ciebie policje ogolnoniemiecką w roku 1934 ? http://de.wikipedia.org/wiki/Vorl%C3%A4ufiges_Gesetz_zur_Gleichschaltung_der_L%C3%A4nder_mit_dem_Reich No chyba ze chodzi w inny akt prawny tj. Zweite Verordnung über den Neuaufbau des Reichs , ale jako żywo ten jest z listopada 1934 roku , a to raczej nie wiosna . Podałem odnośnik do ksiazki , jest dostępna w postaci cyfrowej , podobnie podałem stronę gdzie jest ww informacja i data . o ile Szanowny użytkownik nie zada sobie trudu sprawdzenia samodzielnie ww pozycji , to jest tam podana informacja . iż tego dnia ( w myśl prawa , prawnie ) utworzono Geheime Staatspolizei
-
W roku 1936 po reformie policji , czyli zapewne po 17 czerwca ( czyli do utworzenia policji ogolnoniemieckiej ). BTW- Szanowny Secesjonista nadal nieprzekonany , iż do roku 1936 nie było żadnego Geheime Staatspolizei - Gestapo , a istniała instytucja Geheimes Staatspolizeiamt – Gestapa ? To trudno nie będę przekonywać dalej , Secesjonista jest znany z szybkiego wyszukiwania źródeł ( o niebo lepszych niż germańska wiki ) , wiec o ile jest zainteresowany tematem , znakomicie sobie poradzi . Ad euklides Pozwolę się całkowicie nie zgodzić , z podobnymi tezami . miedzy Gestapa a Gestapo istnieje szereg zasadniczych różnic ( które wymienię ) , podobnie można by upatrywać ciągłości miedzy UOP a ABW . Geheimes Staatspolizeiamt - uprawniona do działania lokalnego jedynie na terenie Prus ( co prawda niemal 2/3 Niemiec ) , w trzech jej wydziałach , obok administracji , przestępstw politycznych , zaistniał jedynie kontrwywiad , i ende . Geheime Staatspolizei - zasięg ogolnoniemiecki , a obok ww zagadnień , dochodzi ścisłe powiązane z ideologia nazistowską sprawy mniejszosci narodowych , zagadnień rasowych , Judenfrage , czyli czynnik de facto ideologiczny . Ad Secesjonista , na szybcika coś w necie znalazłem a propos daty http://books.google.pl/books?id=gnEWm4kC844C&printsec=frontcover&source=gbs_atb#v=onepage&q&f=false strona 136 zgodnie z tymi danymi nastąpiło to 10 lutego 1936 roku ( na mocy prawa ) czyli dużo wcześniej niż centralizacja całej policji przydał by się dokument źródłowy w postaci aktu prawnego .....
-
"....Akulturacja to proces, który dokonuje się na skutek długotrwałej oraz bezpośredniej koegzystencji kilku odmiennych od siebie systemów kulturowych. Cechą charakterystyczną tego procesu jest dominacja jednej z kultur oraz stopniowy coraz większy wpływ na pozostałe, co prowadzi do trwałych zmian wewnątrz „słabszej” kultury. W skrajnych przypadkach może to doprowadzić do całkowitego zaniku tejże kultury. To także proces przekształcania się społeczeństwa wywołany nieustanna migracją ludności oraz coraz rzadszych ograniczeń w osiedlaniu się poza granicami swojego państwa. Akulturacja to przystosowywanie się zbiorowości do warunków panujących wśród przedstawicieli innej kultury. Przekształcenie to może mieć charakter częściowy, co polega na zachowaniu niektórych etnicznych elementów kulturowych oraz tożsamości etnicznej, pomimo wprowadzenia zmian. Drugim możliwym stopniem akulturacji jest całkowity (...)" http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&ved=0CCUQFjAB&url=http%3A%2F%2Fwypracowania24.pl%2Fjezyk-polski%2F1602%2Fakulturacja-definicja-charakterystyka-przyklady&ei=yFvCU_aIJsfXPN_rgZgC&usg=AFQjCNEQx4dSuIdcN5qbJC7_mdIdOcCqLg&bvm=bv.70810081,d.ZWU&cad=rja I tu jest powód dla , ktorego tezę o akulturacji zdecydowanie odrzucam , gdy Szanowny Secesjonista spojrzy na post wprowadzający przypomni sobie pewne uwarunkowania w , ktorych kultura polska funkcjonowała w zaborach pruskim i rosyjskim (celowo nie podawałem przykładów asymilacji w Galicji , choć jest ich multum ) ,na przełomie wieków XIX/XX . W takich warunkach nie można nazwać kultury polskiej dominującą , a raczej tępioną i prześladowaną . Niemcy czy Żydzi , na terenie Kraju Priwislanskiego czy w zaborze pruskim , byli wystarczająco liczni i mieli doskonały dostęp do własnej kultury , by nie nazwać asymilacji akulturacją . Dlaczego Natansonowie , Kronebergowie , Toeplizowie - stawali się Polakami , a nie Rosjanami , wszak to jezyk rosyjski był oficjalnym językiem urzędowym , to szkoły były rosyjskie , to bycie "Rosjaninem "dawało szanse na karierę i awans społeczny . Podobnie przyszły generał i bohater narodowy Władysław Anders , gdyby zadeklarował się Niemcem lub Rosjaninem , jego szanse w carskiej armii rosły by niepomiernie . I zarówno żydzi ( o malej literze wspominałem ) , jak i Niemcy będąc wyznawcami religii mojżeszowej , lub protestantami nawet w świątyniach mieli ograniczony kontakt z polskim otoczeniem , i polskim językiem . To w żadnym wypadku nie jest akulturacja , o akulturacji możemy mówić w przypadku Głuchoniemcow ale to inne uwarunkowania i inne czasy .
-
A czy Szanowny Secesjonista ww podany tekst przetłumaczył ? Czy zauważył ze występuje tam instytucja zwana Geheime Staatspolizeiamt (Gestapa) i tak zupelnie przypadkiem to tekst z niemieckiej wiki , zarazki sprawdzimy .....minęło minut 10 .... fragment ten Szanowny Secesjonista wyrwał z tego krótkiego rozdziału " Gründung 1933 und erste Jahre bis 1936 " , co prawda Wikipedia to źródło nader wątpliwej jakości , i nie wiem czym się powodowali autorzy tego rozdziału na niemieckiej Wikipedii mieszając nieustanie Gestapo i Gestapa Większość tam umieszczonych faktów jest prawdziwa , wprowadzenie nazwy Gestapo do lat 1933-36 jest zapewne wynikiem poświecenia całego rozdziału Geheime Staatspolizei , jest to niestety błąd i fikcja , jak bowiem pisałem Geheime Staatspolizei czyli gestapo powstało dopiero w roku 1936 i dopiero w tym okresie objęło swym funkcjonowaniem cale państwo niemieckie , jego poprzednikiem w latach 1933 - 36 była lokalna pruska policja polityczna pod nazwą Geheime Staatspolizeiamt (Gestapa) I proces ten nie dotyczył jedynie gestapo , od 17 czerwca 1936 zgodnie z decyzją ówczesnego Kanclerza wszystkie służby policyjne na terenie Rzeszy zostały zunifikowane powstały takie formacje w ramach policji ( pierwszy raz w historii ogolnoniemieckiej ) jak : Kriminalpolizei Geheime Staatspolizei bardzo szybko połączone w ramach Sicherheitsdienst . I co by nie zapomnieć o clou zagadnienia , do reformy służb policyjnych w roku 1936 gestapa była jedynie lokalnym urzędem w pruskich prowincjach .
-
IMHO do dziś aktualne , dlaczego ? Z prostej przyczyny niekoniunkturalności , wybranie niemczyzny to prosta i dużo łatwiejsza droga , niczym wstąpienie do silniejszego plemienia . Wybór polskości to poza fascynacja bogactwem naszej kultury i historii , zero korzyści ekonomicznych . I to zarówno w wieku XIX jak i współcześnie , to świadomy i przemyślany wybór . Tym większy szacunek dla naszych rodaków "obcej krwi " , którzy dołączyli do Narodu Polskiego , wtedy gdy państwo polskie nie istniało . Tak , generał Anders w wieku lat 50 ( ? ) przeszedł na rzymskie wyznanie , co nie zmienia faktu iż urodził się jako luteranin i poł wieku był ewangelikiem - augsburskim . O akulturacji tych Niemców czy Żydów , co przyjęli polską świadomość narodową , w żadnym wypadku nie ma mowy , to wiek XIX/XX dostęp do niemieckiej czy żydowskiej kultury w postaci książek , pism , gazet nie był utrudniony ,a wręcz łatwiejszy niż do polskiej kultury , to były świadome wybory .
-
Hmmmm.... , a był na liście proskrypcyjnej ? Skoro nie to zwyczajna samowolka , tyle ze ...... warto zwrócić uwagę na pewne fakty i daty . Szanowny Secesjonista pisze o zatrzymaniu w Legnicy " ....kierownika tamtejszej placówki gestapo niejakiego dr. Kleinoda ..." O ile odnosi się to do "Nocy długich noży ", czyli akcji z 29 na 30 czerwca 1934 to : 1 - ówczesna Geheime Staatspolizei " ( ? ) jest zupelnie innym tworem niż w latach późniejszych , zupelnie nie powiązanym z SS , co więcej to urząd lokalny jedynie w prowincjach Prus umocowanym , a powiem więcej w roku 1934 żadnego gestapo czy tez Geheime Staatspolizei nie było ( jak przypuszczam Szanowny Secesjonista używa tu skrótu myślowego ) , jego poprzednikiem była bowiem inna instytucja Geheimes Staatspolizeiamt w skrócie Gestapa . I tu pytanie do Szanownego Secesjonisty czy wspomniany przezeń dr. Kleinod , był starszym rangą funkcjonariuszem SA ? Jeśli tak to jego zatrzymanie wydaje się mieć sens , niezależnie od służby w ówcześnie mało znaczącym i lokalnym urzędzie pomocniczym policji jakim była gestapa .
-
Tu pozwolę sobie zgłosić veto , gdyż temat jest umieszczony w dziale tematycznym Historia wieku XIX ( 1815r.-1914r.)- Ogólnie , tak bynajmniej wyświetla mi się strona Forum , co więcej pisałem " ... wiek XIX lata 80-90 , schyłek epoki , narodziny nowego wieku , to mniej więcej ramy czasowe tematu ...." , takoż Szanowny Secesjonisto myślę , ze rok 1904 możemy swobodnie do narodzin nowego wieku zaliczyć Co do epizodu z służbą bożą w Żyrardowie ( tj . Wiskitkach ) , to nie mam pojęcia , wiec co masz na myśli ? No chyba nie małżeństwo z Amalią Krusche córką pabianickich przemysłowców niemieckich luteran , właścicieli przędzalni .
-
I zdecydowanie bym się zgodził gdyby nie to ze temat ma pewne ramy czasowe : I co prawda chrześcijanie w Aleksandrii dopuszczali się pogromów antyżydowskich ( i to w okresie , który tematu bezpośrednio dotyka ) , jednakowoż wiekszosc "zarzutów "stawianych aleksandryjskim Żydom ma pogański rodowód , wiec wysuwam zdecydowanie inne wnioski , niż Szanowny Secesjonista , co więcej pokuszę się o teorie , ze antysemityzm ( jako antyżydowski ) to dziecko hellenizmu , dziecko w duzej mierze Aleksandrii . IMHO to rzecz oczywista , jakie masz tu wątpliwości ?
-
Zapewne , podobnie jak i przypadki wtapiania się w tłum pogan , czy ukrywania się rodzin żydowskich , tyle ze co to ma do tematu ? Jak wspominałem uprzednio nienawiść hellenistyczna wobec judaizmu , nie miała cech rasowych , zaiste "nordyków "tam nie uświadczysz ( no chyba , ze wśród legionistów ), wszyscy od Syryjczyków , przez Greków , czy Żydów , po Egipcjan reprezentowali podobny , pokrewny rodzeń śródziemnomorski . "....Jak wspomnieliśmy, opinie Greków i Rzymian na temat Żydów ukazują brak rzetelnej, często elementarnej wiedzy i niechęć do jej zdobycia. Ze zwyczajów żydowskich powszechnie znana były jedynie szabat44 i obrzezanie45. Nieodnotowane gdzie indziej szczegóły na temat żydowskiego kultu wymienia Plutarch: jako jedyny zna lewitów i wspomina o szczegółach związanych z obchodami święta Sukkot.46 Żydowski obyczaj i religijność dość często opisywano jako dwa sposoby wypaczenia religii, jako bezbożność lub jako przesąd. Tacyt stwierdza: „Bezbożne tam wszystko co u nas jest święte, a na odwrót, dozwolone jest u nich to, co u nas za zakałę uchodzi (profana illic omnia quae apud nos sacra, rursum concessa apud illos quae nobis incesta)”.47 W swej relacji o wypędzeniu Żydów z Egiptu określa ich zresztą jako naród znienawidzony przez bogów.48 Nieco dalej uściśla, pisząc o żydowskich prozelitach: „te przede wszystkim zasady w nich się wpaja, aby gardzili bogami, wyparli się ojczyzny, za nic mieli rodziców, dzieci i braci (nec quicquam prius imbuuntur quam contemnere deos, exuere patriam, paren- tes liberos fratres vilia habere)”,49 jednym słowem przedstawia ich jako wrogów państwa na każdym poziomie jego organizacji: boskim, politycznym i rodzinnym. Bezbożnymi (atheoi) nazywa Żydów Apolloniusz Molon (II/I w. p.ne.),50 mieszkańców Judei (ale także Idumei i Celesyrii) z kolei Klaudiusz Ptolemeusz (ok. 100 - przed 178 r. n.e.)51. Pliniusz Starszy (ok. 23-79 r. n.e.) określa Żydów jako: „naród wyróżniający się w znieważaniu bogów (gens contumelia numinum insignis)”.52 Florus (II w. n.e.) mówi o Żydach, jako o ludzie pozbawionym pobożności: inpia gens.53 Chyba do Żydów odnosi się także wzmianka u Eliusza Arystydesa (II w. n.e.) o „bezbożnikach z Palestyny Nieprzyjaciółmi bogów (oi theomiseis) nazwał Żydów cesarz Kaligula, jak to opisuje Filon (przed 10 r. p.n.e. - po 40 r. n.e.), który był świadkiem tych słów.55 O bezbożnych (anosioi) Żydach mówił przed Trajanem, według swych akt, Aleksandryjczyk Hermaiskos,56 przymiotnika tego używają również papirusy z czasu powstania żydowskiego 115-117 roku n.e.,57 musiał więc być on w Egipcie trwale związany z Żydami. Żydom przypisywano także drugi typ religijnej abberacji, to jest zabobonność. Cyceron pisze wprost o religii żydów jako barbarzyńskim przesądzie (superstitio barbara),58 podobnie Apulejusz (ok. 125 - po 170 r. n.e.; Iudaei superstitiosi). 59 Kwintylian (ok. 35 - po 90 r. n.e.) z kolei wspomina o Mojżeszu jako twórcy przesądu żydowskiego (auctor Iudaicae superstitionis).60 Tacyt buduje wyraźną antytezę „ten lud, zabobonowi wprawdzie oddany, lecz praktykom religijnym przeciwny (gens superstitioni obnoxia, religionibus adversa)”.61 Także superstitiosi u Frontona (90-170 r. n.e.) to zapewne Żydzi.62 Również Apion i Plutarch odnosili się do religii Żydów bardzo nieprzychylnie....." Za Przemysław Piwowarczyk Uniwersytet Śląski Negatywny obraz Żydów w starożytności klasycznej i jego uwarunkowania Jak widać wobec Żydów podnoszono identyczne "zarzuty " , jakie stopniowo będą podnoszone w prześladowaniu chrześcijan , zarzuty sensu stricto religijne i obyczajowe , nie rasowe . Wspólna wydaje się być tu niechęć prymitywnego pogaństwa , wobec wyższej idei monoteistycznej .
-
Grecy stosowali kryterium zapewne wyznaniowe i kulturowe ( nie rasowe ), Żydzi zamieszkiwali cztery kwartały miasta i to tam skupiła się furia pogromów . Ponadto nie było trudno rozpoznać "żyda "w czasie pogromów w wieku XX , to czemu miało by być inaczej w I w n.e ? Co do Dozyteusza , to był on apostatą , odstępcom pogardzanym w całej żydowskiej spolecznosci , odstąpił od przepisów prawa i religii , wyparł się swej kultury , co więcej został kapłanem pogańskiego kultu ( wspomina o nim III ( ? ) Księga Machabejska . Dlaczego na poganinie , kapłanie hellenistycznym miałaby się skupić energia pogromu ? To nie czasy III Rzeszy i jej ponurego dziedzictwa "krwi ".
-
Witam , jestem "szczęśliwym "użytkownikiem tabletu ( czy tez tableta ) Samsung GALAXY Note GT-N8020 (10.1 4G ), jako ze z konieczności często z tym urządzeniem podróżuje , robię nim sporo zdjęć , duży ekran daje możliwości dokładnego przeglądu ww . Niestety gdy przerzucam zdjęcia do laptopa , czy tez na PC - wychodzą jakieś małe kwadraciki nie pełnowymiarowe obrazy W czym problem ???? BTW- kupiłem go rok temu , wiec nie ma Okienek 8 , tylko wcześniejszą wersje W . Jak ten problem rozwiązać ???
-
Speedy Bardzo Koledze dziękuję za pomoc pozdrawiam lancaster
-
Eeeee...... , normalka przez Bluetooth , albo wysyłam sobie na pocztę BTW - nawet z średniej techniki jestem jaroszem , wiec proszę wiec się nie krepować , i pisać łopatologicznie niczym do jaskiniowca
-
Dla Żydów początkowo chrześcijaństwo było , jedna z sekt judaistycznych ( do czasu gdy jego członkowie w większości rekrutowali się z żydów , i przestrzegali prawa ) , dla pogan nie obeznanych z teologicznymi niuansami początkowo byli po prostu "Żydami " . Co do drugiej kwestii pozwolę sobie zacytować fragment wypowiedzi moderatora z bratniego forum Gajusza Juliusza Cezara w temacie : http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CB8QFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.historycy.org%2Findex.php%3Fshowtopic%3D70539%26view%3Dfindpost%26p%3D712324&ei=gAOxU4fVFYmvPLy4gfAI&usg=AFQjCNGTHOB_D92ueHDqewOelzh394eBsg&sig2=JLFStiG7S1oTX3_e28PqLA&bvm=bv.69837884,d.ZWU&cad=rja "....Aleksandria natomiast miała 24 296 insuli, natomiast Diodorus (XVII, 59) - podałem za Łukaszewiczem "Egipt Greków i Rzymian" str. 364, ale nie mogę znaleźć stosownego fragmentu u Diodorusa - dla roku 59 p.n.e. podaje liczbę wolnych mieszkańców na poziomie 300 tys. (nie wiadomo czy chodzi tylko o mężczyzn, czy o całą populację). Ponadto istnieje papirus zawierający dane dla Aleksandrii dla roku 32 n.e. oceniający liczbę obywateli (mężczyzn) na 180 tys. do tego należy doliczyć "metojków" i niewolników to liczba 300 tys. mężczyzn jest prawdopodobna po pomnożeniu razy 3 daje 900 tys., a razy 4 nawet 1,2 mln...."
-
Hmmmm ... Furiusza nie ma , widać rozpoczął letnie kanikuły , nikogo innego temat nie interesuje , wiec porozmawiam z kimś co mi wiedza i inteligencją zasadniczo dorównuje , z samym sobą ( choć to podobno pierwsza oznaka szaleństwa ) . W poprzednim okresie nazwałem Aleksandrię centrum teologii chrześcijańskiej i żydowskiej , dziś przyjrzyjmy się judaistycznej stronie miasta , i jego żydowskim mieszkańcom . Żydzi w Egipcie byli już od czasów Józefa , zgodnie z Pismem przechodzili okresy od prosperity i godności dworskich , po skrajny upadek , a wręcz niewolnictwo . Nauka widzi w Piśmie , dalekie echo semickich najazdów na Egipt . W czasie podziału i istnienia dwoch Królestw - Dolnego a Górnego Egiptu , oraz z późniejszym okresem odzyskiwania przez Egipcjan terenów Delty z rak semickich najeźdźców . Żydzi byli wiec obecni w Egipcie od tysięcy lat , kiedy się pojawili w Aleksandrii ? Zapewne bardzo wcześnie , jako naród podobny do dawnych Fenicjan , mający olbrzymi wklad w finanse i handel starożytnego świata , rozwiniętą diasporę , na pewno nie przeoczyli powstania i rozwoju , tak ważnego ośrodka handlowego jak Aleksandria . Gdy nad Egiptem rzymski legionista rozwiną swoje znaki , i zdeptał panowanie ostatniej królowej z rodu Ptolemeuszów , to w Aleksandrii ludność żydowska stanowiła 1/4 mieszkancow miasta , zamieszkiwała cztery dzielnice . Ile to może być w liczbach bezwzględnych ??? Hmmmm ... trudno dokładnie określić , ale kilkaset lat później " ...According to Arabic sources, there were about 400,000 Jews in Alexandria at the time of its conquest by the Arabs (642), but 70,000 had left during the siege. These figures are greatly exaggerated, but they indicate that in the seventh century there was still a large Jewish community...." Swobodnie można określać , iż były to setki tysięcy osób . Większość mieszkancow miasta stanowili Hellenowi i Egipcjanie ( zhellenizowani kulturowo ) , to sąsiedztwo i wpływy greckie , nie pozostały bez wpływu na żydowskie społeczeństwo , które zaczęło pewne greckie pierwiastki filozoficzne łączyć , z własnym postrzeganiem świata . To w Aleksandrii z języka hebrajskiego przetłumaczono na koine , za panowania Ptolemeusza II Filadelfosa , cześć Starego Testamentu ( Septuaginta ) , a pismo to umieszczono w Bibliotece Aleksandryjskiej , by każdy mógł się z słowami Pana zapoznać . Jednym z najwybitniejszych przedstawicieli filozofii judaistycznej w Aleksandrii , był wspomniany już uprzednio , Filon z Aleksandrii lub Philo Judaeus . Nie będę streszczał życiorysu wielkiego uczonego , każdy go z łatwością znajdzie , skupie się na jego twórczości . Pisał on po grecku , a będąc zafascynowany wielkimi filozofami greckimi doprowadził , do zadziwiającej synkretyki obu tak rożnych myśli i dziedzictw ( IMHO raczej się wykluczających ) . Sama idea "Boga " u Filona niebezpiecznie ocierała się , o pojecie abstraktu nic wiec dziwnego ze wiekszosc teologów judaistycznych odrzucała te teorie . BTW- pisze ogromnym skrótem wiec jeżeli , jest osoba zainteresowana pismami Filona to proszę ( nieco więcej ): http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&ved=0CCUQFjAB&url=http%3A%2F%2Fwww.ptta.pl%2Fpef%2Fpdf%2Ff%2Ffilonzaleksandrii.pdf&ei=k9ivU-v0H4SOO821gagK&usg=AFQjCNFu5jsUqgA-NS3QJlmvDbyMOkgIdQ&sig2=a8b8I3kAOnAVdDx0REq0Bw&bvm=bv.69837884,d.ZWU&cad=rja Bogactwo , wpływy , i odmienność religijno-kulturowa żydów , budziły w mieście zawiść ( się powtarza przez stulecia ) , wiekszosc Żydów miała prawa miejskie , brała udział w zarządzaniu Aleksandrią , w sprawach spornych odwoływała się bezpośrednio do Rzymu , uzyskując korzystne wyroki . Powodowało to , iż miejscowi urzędnicy rzymscy czuli się lekceważeni i upokarzani , jak np: Prefekci Sejan czy Flakkus Awiliusz . Za czasów tego ostatniego , doszło do pierwszego pogromu Żydów w Aleksandrii w 38 r. ( tylko jednego z wielu ostatni był w XX wieku ). Żydom odebrano prawa obywatelskie. Wypędzono ich z czterech dzielnic Aleksandrii i zniszczono ponad trzysta domów żydowskich. Miesiąc czasu trwały zamieszki w mieście. Żydzi byli mordowani bez wzgledu na płeć i wiek . Za panowania Tyberiusza ( 41-54 ) , Żydzi stopniowo wracali do Aleksandrii . Następca Tyberiusza Kaligula nieszczególnie się Żydami zajmował ( miał inne zainteresowania , chłopcy , dziewczęta , konie , ). Inaczej się sprawa przedstawiała za panowania przyjaciela judzkiego króla Agrypy Klaudiusza . Cesarz Klaudiusz przyznał im osobnym aktem prawnym równouprawnienie i nakazał namiestnikowi bronić ich od wszelkich napaści oraz bezprawia. Dobrze , się nieco rozpisałem , może ktokolwiek coś dopisze lub uzupełni .... Jak nie to sam opisze skrótowo dzieje gminy żydowskiej , do czasów podboju arabskiego , a potem chrześcijan , Greków zostawię tym co się hellenizmem zachwycają