Skocz do zawartości

lancaster

Użytkownicy
  • Zawartość

    1,912
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lancaster

  1. Miasto - bohater powieści...

    Nic naszej Stolicy nie ujmując Warszawa to nie Polska , a Polska to nie tylko Warszawa . to piękne ( IMHO ) miasto ( a studiowałem tam , i jakiś czas mieszkałem w nim i okolicach ) , znacznie się zmieniło po 1945 roku , Wiech czyli Stefan Wiechecki uczynił bohaterem swojej powieści Warszawę i jej "typowych "mieszkańców w "Café Pod Minogą" i licznych innych opowiadaniach , obawiam się ze nie poznałby dzisiejszej Wa-wy miasta nowoczesnego i rytmem zupelnie innego od czasów Walerego Wątróbki , może na Pradze zachowały się podobne klimaty ...
  2. Ustalenie losów przodka

    Herr Gott , z okolic Lwowa Szanowny Przodek pochodził ? Czy aby na pewno tak się bowiem zdarzyło ze Lwow i okolice jego , do Austrii w tym czasie należały , a ta żadnego interesu nie miała by Rosję w konflikcie z Imperium Japońskim wspierać , przez np: wysyłanie swoich obywateli do służby w wojskach rosyjskich .
  3. Miasto - bohater powieści...

    Przynajmniej za Iana Rankinadziękuje , czuje się zmotywowany by poszukać a przeczytać
  4. Miasto - bohater powieści...

    Szanowny Secesjonista , nigdy z ubóstwa wypowiedzi nie słyną , co więcej każdy niemal jego post wyjątkowo w źródłach a motywacjach jest uwarunkowany , wiec nieco więcej o : Wenecja u Mendozy, czy Edynburg kreślony piórem Rankina, w trylogii Izzo - Marsylia. , bym prosił uniżenie może mniej oczytanych Kolegów zachęci do lektury .
  5. Miasto - bohater powieści...

    Breslau - Wrocław , w powieściach Marka Krajewskiego . Międzywojenny Breslau , miasto piękne stolica śląskiej prowincji , epatuje kulturą , sztuką , architekturą , lecz ma drugie oblicze niczym rzymski Janus ,mroczne zaułki , ślepe korytarze melin , zbrodnie , gwałt , wyuzdanie , okultyzm , zbliżającą się fale antysemityzmu i nazizmu , tymi ścieżkami podąża radca kryminalny Eberhard Mock bohater powieści kryminalistycznych Krajewskiego .
  6. Daniny na rzecz Stolicy Apostolskiej

    A czy dzisiaj Polska Gałąź Rzymskiego Kościoła przesyła środki finansowe do Rzymskiej Centrali ?
  7. Bitwa pod Oliwą

    Zasadnicza , o ile sam sobie tego nie wyjaśnisz , służę odpowiedzią na priva , by tematu poświęconego Bitwie Oliwskiej nie zaśmiecać .
  8. Patronat USA , szczerze wątpię , Turcja to dla USA partner znacznie ważniejszy i bardziej efektywny , niż kraik któremu na starcie niemal wszyscy sąsiedzi są wrodzy .
  9. Bitwa pod Oliwą

    Raczej RON
  10. Wolne przewodnictwo tak czy nie?

    Może się to odbywać tak , przyjeżdżasz z rodzinką do małego uroczego miasteczka , wykupujesz bilet w muzeum , oglądasz wystawy , nieświadomie mijasz grupę niemieckich turystów z przewodnikiem , zatrzymujesz się przy interesującym obrazie i wymieniasz z kobiałkom uwagi o stylu a wrażeniach , stająca 10 metrów od ciebie pani przewodnik podchodzi , spoziera na ciebie gromkim wzrokiem , a jej nozdrza wydają dźwięki fum , fum , fum , na grzeczne pytanie o co Pani chodzi , słyszysz : to moja grupa i ja jestem przewodnikiem , wiec grzecznie odpowiadasz : to nic pani mi absolutnie nie przeszkadza , uśmiechasz się i idziesz dalej , w oddali słyszysz milknące fum , fum , fum .....
  11. Wolne przewodnictwo tak czy nie?

    W jakiej odległości od grupy zorganizowanej z przewodnikiem możne się poruszać przypadkowy turysta indywidualny z rodziną ? Pytam , by mnie kolejny raz nie ofukano , jak to się ze dwa roczki temu nazad zdarzyło w pewnym pomorskim kościele i muzeum ( bilet wykupiłem ).
  12. Zabór niemiecki

    Czytając o polskojęzycznej prasie na ziemiach anektowanych do Reichu , znalazłem taką perełkę .....DZIENNIKARZE REDAKCYJNI Wydawcą pisma białostockiego był – jak wynika ze stopki redakcyjnej tygodnika – „Karol Ziemski”. Pod tym pseudonimem ukrywał się Józef Mitzenmacher (Josek Mützenmacher) 14. Urodził się w Mławie w 1903 r., z zawodu był tapicerem. Przed wojną związany był ruchem komunistycznym w Polsce, Niemczech i Rosji Sowieckiej. W latach dwudziestych naleŜał do znanych działaczy Komunistycznej Partii Polski. W połowie lat trzydziestych współpracował z „Defą”, czyli kontrwywiadem w ramach MSW15. W listopadzie 1939 r. Mitzenmacher zgłosił się do SłuŜby Bezpieczeństwa (SD – Sicherheitsdienst) w Warszawie16. Jako agent otrzymał stanowisko kierownika działu społecznego Biblioteki Publicznej przy ul. Koszykowej w Warszawie17. Istnieje hipoteza, Ŝe władze podziemia wydały na Mitzenmachera wyrok śmierci za współpracę z Niemcami. Z tego powodu – nie chcąc stracić tak cennego agenta – gestapo w dniu 17 listopada 1943 r. zaaranŜowało fikcyjne aresztowanie J. Mitzenmachera w budynku Biblioteki Publicznej przy ul. Koszykowej w Warszawie. W przeciągu kilku godzin został przewieziony wraz z Ŝoną na dworzec i wysłany do Białegostoku w celu redagowania pisma gadzinowego Kurier Białostocki pod pseudonimem „Ziemski”.... str 21 http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=jawna%20prasa%20polskoj%C4%99zyczna%20na%20terenach%20w%C5%82%C4%85czonych%20do%20rzeszy%20i%20w%20niemczech%20w%20latach%201939-1945&source=web&cd=4&sqi=2&ved=0CDoQFjAD&url=http%3A%2F%2Fwww.ksiaznicapodlaska.pl%2Fsite%2Fbibliotekarz%2Fbp13_14.pdf&ei=m_NeT8bMHtHJ8gPOoo20Bw&usg=AFQjCNFMnxrthYrF-pka3NUpyEJO0ByRDQ&sig2=6CzrWJoZH2KgmTE54SuyOQ&cad=rja
  13. Co śląskiej mowy Jaroszek , Juroszek znaczenie zostało definitywnie wyjaśnione , a występowanie podobnego wyrazu w dialekcie z Małopolski Wschodniej będzie o tyle ciekawe gdy to określenie okaże się bliskoznaczne . BTW - uprzednio twierdziłem ze : Byla to oczywista pomyłka ,na którą wpadłem poniewczasie myląc Jaroszka z Bożątkami : ....Bożatka to sóm taki małe duszyczki. Siedzóm po chałupach, miyszkajóm razym z myszami w dziurach. Sóm taki małe że ich nie lza uwidzieć. Ledwo ich ze ziymie widać, sóm szare i maluczki, tóż mało kiery o nich wiy. Bożatka sóm dobre – jak im kiery postawi miske mlyka pod stolicóm, abo za piecym, pozamiato dłaszke coby se nie słómały nogi, jak skoczóm miyndzy słómkami, to powadzóm aji czarować. A czarowały, coby sie darziło gazdowi i gaździnej. Coby sie im szczyńściło, mnożiło, coby sie im rodzili syncy jak dymby, dziołuchy jak malowane, coby krowy dowały kupa mlyka i coby czarownice nie wlazowały do chałupy. Eszcze coby kury nosiły kupa wajec, coby sie Grejcary i Ryński suły do geldtaszki, coby w trówle każdo dziołucha miała szumne wiano, coby cery gazdów miały szykownych galanów, a syncy galanki, coby sie dobrze powydowały i pożynili. I eszcze kupa inkszych rzeczy, coby tóż bożatka jak uż mieszkały w chałupie to trzeja było o nich kapke dbać. A starczyło im wieczór dać pod stolice kapke mlyka, abo syra, abo dłaszke pozamiatać.....
  14. Dumny wielce jestem bo kwestie Jaroszków rozwiązałem , przyznaje ze ten wyczyn udał mi się jedynie dzięki pomocy Szanownego Kolegi z bratniego Forum , znawcy regionalizmów Cieszyńskich Jura http://www.gwara.zafriko.pl/kat/podania_i_legendy/juroszki dwie formy są właściwe Jaroszki vel Juroszki "...Jaroszki to sóm taki małe podciepy, kiere siyngajóm człowiekowi po kolana. Na głowie majóm dwa kozi różki, dwa kopytka jak u baróna a chwost majóm nie tak jak diabły krowski, ale taki, jak u babucia. Jaroszki sóm czorne i strzapate. Siedzóm na górze Ochodzitej w Kóniokowie i wachujóm óndraszkowych talarów, kiere schowoł jak sie wracoł s bijatyki w Uhrach. Potym jak go zabili, to ty wszyjstki skarby zaczły wachować jaroszki. Jaroszów ni ma kupa, bo ich narachowali kole dwanoście...." Czyli skarlałe diabliki
  15. Pisałem ze Jaroszek vel Jaroszenta to w śląskiej mowie krasnale a skrzaty , i tu nachodzą mnie wątpliwości , uprzedzam ze ww stworki pamiętam jedynie z opowieści na dobranoc , ktorymi raczyli mnie dziadkowie , hmmm raczej Babcia , czy Jaroszenta nie były aby młodymi małymi diabełkami w sieci nic na ten temat nie ma
  16. Dzień kobiet 2012

    Trudno , podejmę to ryzyko , choć ..... zakładam ze nasze Szanowne a Miłe Koleżanki Forumowe podobnych obiekcji jak ww feministki nie mają . Tu temat feministki a "szowinistyczne świnie " proponuje zakończyć , by miłego dnia nie psuć .
  17. Dzień kobiet 2012

    Dla wszystkich cudownych Koleżanek , które skromne progi portali historycznych raczą odwiedzić , SZCZĘŚCIA nie tylko 8 dnia marca życzę a całego roku Pańskiego dniu po dniu . Specjalne życzenia dla ulubionych Koleżanek Forumowych - Fodele i Lucyny Beaty ( kolejność alfabetyczna )
  18. Jaroszek - Jaroszenta to w śląskiej mitologi , skrzaty a krasnale , kto wytłumaczy skąd to się wzięło ? Czy to określenie jest znane w innych Dzielnicach ?
  19. Naprawdę ? To do czego służyła warząchwia - czyli łyżka służąca do warzenia strawy ( jadła ) "....warzyć a ważyć Językoznawstwo Znaczenie słowa i pisownia Uwaga na pisownię tych dwóch różnych czasowników – czasem warto nieco dłużej się zastanowić, co tak naprawdę chcemy zakomunikować, niż popełnić błąd ortograficzny: • warzyć – 1. przest. gotować; przyrządzać gorące potrawy; przygotowywać: Długo warzyła strawę; 2. książk. powodować umieranie, więdnięcie roślin: Upał warzył ogrodowe zioła; warzyć się – o skwaśniałym mleku: psuć się w czasie gotowania, ścinać się w serwatkę: Znów zwarzyło mi się mleko; • ważyć – 1. określać wagę czegoś, sprawdzać ciężar: Sprzedawca zważył mi o 10 dag mięsa za mało; 2. mieć jakąś wagę, ciężar: Syn ważył przy urodzeniu ponad cztery kilo; 3. rozważać coś; robić coś wolno, po długim namyśle: Dokładnie ważył swoje słowa; Ważył wszystkie za i przeciw, zanim oznajmił swoją decyzję; 4. przest. cenić, poważać: Lekce sobie ważyć. Uwaga! We frazeologizmie nawarzyć sobie piwa chodzi o czasownik warzyć w zn.: przygotować, ugotować, nie zaś o badanie ciężaru piwa. Zatem czasownik zapiszemy przez rz...."
  20. A co się u szanownych Kolegów a Koleżanek , z regionalnej kuchni jadało ? Obawiam się ze wraz z moją Szanowną Babcia w niebyt odeszły , zaliwka z schweinszpekiem ( zupa na bazie żuru z skwarkami boczku ) i jedna z najprostszych potraw ( i najlepszych ) poliwka - na bazie kwaśnego mleka ( gotowana ) podawana na zimno do gorących tłuczonych kartofli zagniatanych z smażoną siekaną cebulą ( raz tylko to proste zapewne chłopskie danie spotkałem w Hotelu Morsko niedaleko Zawiercia w stronę Katowic ) Była tez jajecznica z Podróżniczkami ( małe grzybki , blaszkowate , rosnące na łąkach gdzie pasano krowy , lubiły sąsiedztwo krowich placków ) , równa smakiem truflom
  21. Wierzenia Słowian

    Większość źródeł optuje ze jest to jedna i ta sama personifikacja , jeśli masz wątpliwości to racz się podzielić materiałem źródłowym na , którym je opierasz ? Ja się lękam gniewu Pana , co nie przeszkadza mi Go czcić , i tu zasada eis od tysiącleci nie zmieniała ( szczególnie o ile dotyczyła Bóstwa miotającego pioruny )
  22. Całkiem , mozliwe ze Mistrz Rzemiosła z pochodzenia Czechem Był , wiec język polski znał wtórnie , wiec na podstawie zamieszczonego tekstu trudno wyrobić sobie opinie .
  23. Sporo czechizmów , z Frysztatu był majster ?
  24. Święto "Żołnierzy Wyklętych"

    Roma locuta causa finita , Sebastianie Tylko zazdroszczę Tobie i Andreasowi ze w dobrych polskich patriotycznych sąsiedztwach żyjecie , co po obchodach Święta "Żołnierzy Wyklętych" widać
  25. Święto "Żołnierzy Wyklętych"

    Balum , pieprzysz bez sensu a i przesoliłeś dwa posty temu , pozostałych uczestników dyskusji przepraszam za kuchenne dywagacje .
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.