STK

Jednak ta akcja jak rozumiem jest szersza i dt. nie tylko czerwonoarmistów. Rzeczywiście jest to fajny gest, oby tylko było zaangażowanie.

Jak się okazuje nawet w nadzwyczajnym trybie wyborczym zebranie 100 000 podpisów nie jest zbyt dużym problemem nie tylko dla dużych partii politycznych. Może wartowałoby podnieść ten próg przy trybie zwykłym?

Mam nadzieje, że w żadnej mierze nie wypłynie to na organizację imprezy.

W tym roku szarża - Kłuszyn 2010 zbiegnie się z II turą (o ile będzie) wyborów prezydenckich. Obawiam się, a właściwie jestem pewien, że medialnie wybory zawładną całym czasem antenowym, oby tylko ludzie dopisali, bo impreza zapowiada się wielce interesująco.