Roman Różyński

też, chociaż więcej o zachowaniu się materiałów konstrukcyjnych w różnych warunkach i fizyki, jak się trochę czai to i świat wydaje się prostszy.

Rosji lub Niemcom, ewentualnie Ukrainie, innych potencjalnych wrogów nie mamy. I dlaczego zaraz przeciw ? Ktoś powiedział kiedyś mądrą sentencję: "Chcesz pokoju ? Gotuj się do wojny "

To wyjaśnij mi po co nam tarcza, skoro nie może być użyta w razie akcji Rosji ?

Ja studiuję za to najbardziej przydatny historykowi kierunek-mechanikę. I nie do końca jest to żart. W bitwach interesują mnie liczby. Ilu było, walczyło, zginęło, zostało rannych, jaka była szerokość frontu i liczebność poszczególnego oddziału, przebieg strat w zależności od przebiegu walki itd. Przydaje się też czasem do oceny obecnej rzeczywistości: Nikt mi na przykład nie wmówi że WTC zawaliło się od pożaru a nie od ładunków wybuchowych.

Nigdzie nie pisałem że ma nas chronić przed Rosjanami więc nie wmawiaj mi takich sformułowań. Zauważ zwrot np, znaczy to : na przykład. Niemcy równierz mają nad nami miażdżącą przewagę, nawet Ukraina ma 240000 wojska przy naszych 100000. Może Litwa i Białoruś nie byłyby w stanie pokonać nas militarnie, ale każdy inny sąsiad owszem. Tylko nie sugeruj że możemy się obawiać zagrożenia ze strony Iranu. Jeśli tarcza ma nas zabezpieczać to chyba przed najsilniejszym sąsiadem, a nie wyimaginowanymi terrorystami.

Opozycja blokuje w CELU zdobywania głosów wyborców.

Że matoły-pełna zgoda. 1.tarcza nie jest nam potrzebna, bo gdyby np Rosjanie chcieli nas zaatakować nie mieliby problemu z pokonaniem nas bez użycia broni rakietowej, a więc tarcza to niepotrzebna zabawka, 2.jeśli chce się mieć dobry sprzęt obronny należy go samemu produkować a nie sprowadzać zza oceanu i czekać później miesiącami na serwisantów jak coś nawali, a z F-16 coś nawalało, nie wiem jak teraz, zresztą 50 czy ile tam samolotów nie jest w stanie zapewnić nam skutecznej obrony powietrznej, w naszych warunkach albo należy wyprodukować 1000 sprawnych maszyn albo podarować sobie lotnictwo, środki pośrednie to tylko trwonienie pieniędzy Tymczasem od upadku rządu Olszewskiego nasza armia jest zmniejszana a fabryki zbrojeniowe zamykane.

A zatem 4 kompanie dragońskie w 400 porcjowym regimencie. To z kolei potwierdza częściowo moją teorię o tym że kompanie regimentu Denhofa liczyły po 100 porcji, bo skoro wszystkie pozostałe liczyły po 100 .... Ciekawa jest sprawa związana z bitwą korsuńską, mianowicie jedno źródło podaje że tyłu taboru bronił 200 Węgrów i 600 dragonii. Skądinąd wiadomo że na przodzie była piechota Potockiego i 3 kompanie dragonii. Z tym że dragonii kwarcianej było tylko 7 kompanii (700 porcji - ślepe porcje i 140 komenderowanych) a Kalinowski miał 100 Węgrów a zatem oprócz kwarcianych na przodzie i tyle było dodatkowo 100 piechoty i co najmniej 200 dragoni (może i 300 ) z sił magnackich. Jest też źródło mówiące że tyłu taboru bronił Sieniawski więc prawdopodobnie to jego oddziały. Zakładając że cały regiment Denhofa bronił tyłu mamy tu 5 osłabionych kompani kwarcianych, a zatem prywatnych Sieniawskiego mamy tu 100 piechoty i 100 lub 200 dragoni, jeśli zaś jedna z kompani Denhofa była z przodu to o 100 dragonów więcej.

Jak duży mówi o tym co się działo w Polsce gdy stacjonowały tu obce wojska w 18 wieku a potem za PRL-u

Znakomitym sposobem był atak na skrzydło związanej czołowo walką husarii np.: pod Górznem, albo atak z obu skrzydeł np.: pod Warszawą i pod Wiedniem na oddział zwiadowczy, w obu przypadkach husarii było mało i nikt nie pilnował jej skrzydeł. Skrzydłowy atak miał miejsce także pod Wojniczem gdzie uszli kozacy odkrywając oba skrzydła. Wcześniej atak husarzy zatrzymała zaskakująca salwa ukrytych w wąwozie muszkieterów.

Tego artykułu nie polecam, autor pisząc go nie wykazał się. Przebieg działań i liczebność sił nie zgadzają się ze źródłami.

Dlaczego fantastyczny ? Atakowali nas jako I Rzesza, Brandenburczycy, Krzyżacy, Prusacy, III Rzesza, czemu nie mieliby za np 20-50 lat napaść ponownie ? I czy znana jest konkretnie siła ich armi, coś czytałem o 300000 ale ogólniki same.

Przepraszam, niechcący zapisałem fonetycznie. Właściwie to jedyna gra która mnie nie nudzi pod warunkiem że od czasu do czasu odstawię ją na miesiąc, niestety nie wiem co zmodować żeby ludzie po obu stronach wolniej padali, choćby 5-krotnie. Jak zrobiłem zmiany w plikach to musiałem reinstalować.

Ja zaś grywam w Mediwala II Total War'a. Rozgrywanie bitwy na podobnym do rzeczywistego polu walki to dobra zabawa. Szczególnie cieszą udane szarże kopijników po których wróg rzuca się do panicznej ucieczki. Mile pieści uszy huk muszkietów, arkebuzów i dział. Niestety straty obie strony ponoszą znacznie szybciej niż to było w rzeczywistości, ale to i tak świetna gra. Grałem też w Imperial Total War ale to bieda, ludzie jeszcze szybciej giną, fortyfikacje utrudniają obronę zamiast pomagać, husaria ginie od 30-sekundowej walki z piechotą poprzedzonej jedną salwą.

Niekoniecznie, w wyprawie do Wielkopolski nie był do końca samodzielnym dowódcą, atak na Tczew narzucił mu Madaliński, próbował też zmusić go do zaatakowania Torunia, ale Dąbrowski miał tak opóźniać tę akcję że straciła sens. Tyle za Rawskim: Powstanie kościuszkowskie. Dzieje militarne.

To zdecyduj się: za a nawet i przeciw może być tylko Wałęsa, Przewrażliwienie, żarty o murzynach nie świadczą o rasiźmie, podobnie jak żarty o blondynkach o nienawiści do kobiet, a żarty o policjantach nie dowodzą skłonności kryminalnych. Uwaga moderatora: Jak przypuszczam żarty o Polakach są pana zdaniem równie dopuszczalne i świadczą jeno o dobrym poczuciu humoru? Proponuję zakończyć ten wątek i pilnować się na przyszłość.

Czy mógłbyś podać pełne Wimmerowe zestawienie lub wskazać gdzie się znajduje ?

Rozumiem że jest gorąco ale dorabianie takiej filozofii do jednego niewyszukanego żartu to przesada, jak się skończą upały zasiądę do dymitriad, na razie wolę lżejsze tematy. Czyli u nas kobitki do polityki się nie pchają, więc parytet niepotrzebny.

Myślałem że to tylko kolejny kretyński projekt uni coś jak marchewka=owoc. Tamten przeszedł więc i ten mógł. Całe szczęście unia musi się rozpaść, w końcu Grecja i Rzym też padły w czasach gdy akceptowano tam dewiacje seksualne(co prawda parytet to nie dewiacja tego typu tylko zwykłe kretyństwo), mam tylko nadzieje że nie będziemy musieli długo czekać na rozpad tego żałosnego potworka. A gdzie te parytety już wprowadzili ? To prawda, chciałem założyć kilka tematów o bitwach drugiej dymitriady ale z lenistwa jeszcze tego nie zrobiłem, dzięki za uwagę, poprawię się

Nie. O PZPR alias SLD, taki oftop, parytety to przecie bzdura i każdy o tym wie łącznie z FSO który pisze inaczej chyba z przekory.

Nie tylko Tobie. Niestety po kilku latach wolności totalitaryzm wrócił z pełną mocą, świadczą o tym chociażby niedawno wprowadzone paszporty z odciskiem palca. Zgadnij co się stanie jak dojdziesz do władzy i zaczniesz publicznie mówić o łapówkarstwie i innych niewygodnych dla rządzących kwestiach ? Myślę że ten paszport wyśle Cię w takiej sytuacji na długo do mamra.

Jasne, kolejki i kartki, oto czego nam trzeba w Polsce.

Lepszy 'plankton' niż SLD

Podobnie jak próg wyborczy który praktycznie zakończył w Polsce demokrację i rozpoczął czasy oligarchi partyjnej.

A mnie zastanawia po co w ogóle obchodzi się w tym roku tę tragedię skoro mamy okrągłe rocznice wielkich zwycięstw jak Kłuszyn , Grunwald, Cudnów, Połonka. Przydałby się chociaż jeden rok bez świętowania tragedii narodowych.