Roman Różyński

Królewicz Władysław.

Czy mógłbyś napisać o tym coś więcej-zawsze to miło poznać spostrzeżenia naocznego świadka.

Właściwie we wszystkich traktujących o RON. Jeśli interesuje Cię liczebność sięgnij do Materiałów dotyczących liczbności i organizacji armii koronnej przez Jana Wimmera w SMHW(od tomu 5 do któregoś z kolejnych). Jest też opracowanie o H.Wisnera Lisowczycy właściwie o bardzo podobnej jeździe. To prawda-dokumentów z 17 wieku mamy zatrzęsienie mimo że znaczna część zaginęła. Ostatnio zbierając materiały o Zbarażu doszedłem do wniosku że muszę skupić się na samym oblężeniu bo w przeciwnym wypadku i 2 lata nie starczą na skompletowanie materiałów.

Takowego opracowania chyba nie ma-przynajmniej nie spotkałem.

1. To prawda-Stalin zadbał chociaż o pozory. 2. Nie będę płakał z tego powodu mam lepszych kompanów do picia.

Wybacz ale już pisałem o tym że SF to właśnie wersja oficjalna(patrz zawalenie WTC od pożaru i uderzenia samolotu wyglądające jak kontrolowane wyburzenie-którym zresztą było w rzeczywistości). No ale jak musisz wierzyć wersji oficjalnej to nic nie poradzę-ja wolę takie rzeczy brać na rozum a nie na wiarę.

Jednak są wątpliwości dotyczące przyznania się do zamachu 11 września-w loose change przedstawili kilka nagrań z bin Ladenem na których zupełnie nie był podobny do tego który się przyznawał. Nie wiem jak zamach londyński-ale chętnie zobaczyłbym nagranie z przyznaniem.

Jakiś pseudobinladen to codziennie może się do czegoś przyznać-jak wierzysz w tę bajkę to tylko twój problem. Tylko że palanty nie zabiły tego co trzeba-zamiast Busha i magnatów przemysłu i ropy ze swojego kraju strzelali do jakiegoś bin Ladena. Nie żeby mnie to martwiło ale powód do cieszenia się taki sam jak z procesu 16-tu dokonanego przez Rosjan na naszych zaraz po wojnie. To też byli bandyci/terroryści(niepotrzebne skreślić), pijcie ale beze mnie.

To nie tak. Wyrażajmy się precyzyjnie,np. tak: Zdecydowali się dostać bin Ladena w obcym kraju twierdząc że podniósł rękę na ich obywateli. Nie jest to bynajmniej równoznaczne z tym że był jakiemukolwiek napadowi winny. O tym że nie brał udziału w ataku 11 września jestem przekonany argumentami natury technicznej-po prostu taki prostak nie był w stanie przeprowadzić planowego wyburzenia 3 wysokościowców w New Yorku. Zamach w metrze londyńskim o który także jest oskarżany o ile dobrze pamiętam poprzedził wysłanie sił brytyjskich do Iraku na wsparcie US Army-zaiste dziwny zbieg okoliczności. Jeśli już mówimy o usprawiedliwiamy Amerykanów z zabicia go wypadałoby przedstawić jakiekolwiek dowody świadczące o jego winie. Tych nie ma i pewnie nie będzie-wystarczy że święty wój Sam ogłosił go winnym. A zresztą to ciekawe zjawisko współczesnej popkultury-jak USA ogłaszają dżihad to jakoś w "cywilizowanej" Europie nie słychać głosów potępienia a jak źli Arabowie to już tak. A co do terrorystów-czy nasi nie zabili wspomnianego Kutschery strzałem w plecy ? I czy Niemcy nie nazywali niepodległościowych polskich cyngli bandytami ? Wczujmy się w rolę Arabów i zobaczymy wtedy że cały ich terroryzm to nic innego jak działalność niepodległościowa.

U mnie na tapecie: Dyariusz rzeczy w wojsku komisarskim pod Zbarażem ... . Archiv jugo-zapadnoj Rosii, część 3, tom 4. Wossojedinienije Ukrainy s Rossiej, tom 2. Komput wojska kwarcianego z ordynacji Rzeczypospolitej itd o Zbarażu

Nie wiem jakim cudem skoro akt konfederacji "targowickiej" podpisano w Petersburgu i potem antydatowano pod rosyjską ochroną w Targowicy.

Bo to Rosja ? Czy masz inne argumenty ?I skąd te 40 000 ?

Dużo więcej niż 40 000. Nie wiem skąd masz tę liczbę ? Tak że brak odnośnego zapisu o zakazie kapitulacji był największym brakiem w konstytucji-a tylko taki zapis mógł uratować Polskę i przywrócić jej świetność przy jawnym zdrajcy( już od konfedracji barskiej) na tronie.

Rękami króla Ciołka jeśli chodzi o ścisłość a nie siłą militarną-wojska były nierozbite, sprawne i chciały się bić, Rosjanie osłabieni przez wydzielenie wielu oddziałów, szanse były równe, bez zdrady króla mogło się zdarzyć cokolwiek. Dlatego właśnie detronizacja tego łotra mogłaby uratować RON, konstytucja niestety nie mogła tego zrobić, w końcu nie było w niej zapisu że władze RON nie mogą podjąć decyzji o kapitulacji wobec wroga-może taki punkt coś by zmienił ? Podobny, tylko że dotyczący zdrady rotmistrza punkt był już w artykułach wojskowych czy też C.R.B. Jana Tarnowskiego. Mówił on o tym że żołnierze mają obowiązek wypowiedzieć posłuszeństwo dowódcy, który rozkazuje skapitulować, a także uwięzić go i dostawić hetmanowi w celu ukarania albo jakoś podobnie.

Nie, bo niby jak ? Tym co mogło przywrócić świetność była aukcja wojska i odparcie ataku rosyjskiego. To pierwsze zrobiono, tego drugiego nie. Właściwie lepsza od konstytucji byłaby detronizacja króla Ciołka-nie byłoby zdrajcy który by podjął decyzję o kapitulacji.

Też miałem okazję strzelać-niestety tylko z niemieckiej wersji widocznej na zdjęciach od Dzikiego Kozła. Nie wiem o co chodzi z tą muszką-mi się dobrze celowało. Co więcej z 20 m strzelałem tak celnie jak wcześniej z 10 m z jakiegoś Sig-Sauera(to oczywiście o niczym nie świadczy bo strzelec ze mnie żaden). W każdym razie broń przyjana w obsłudze i elegancka(na pewno dobrze by pasowała do marynarki czy płaszcza). Jedyna wada-mały magazynek(tylko 8 pocisków).

To poczytaj relacje świadków dotyczące własnych strat, a nie nieprzyjacielskich, zapewniam że wtedy obraz się zmieni.

Ciekawe w którym miejscu ? Za dużo koni nadziewających się na zaostrzone kije, za dużo trafiających strzał mimo że przeciwnik miał tarcze, za szybkie tempo zabijania i to o wiele w porównaniu z rzeczywistym.

Wolałbym jednak link do złotej książeczki-wolę samemu oceniać, na google books nie znalazłem.

Wybacz ale nie wiem na ile jest to zmanipulowane. Jakbym zobaczył reprodukcję owej złotej bulli nie miałbym wątpliwości, czy jest może gdzieś dostępna w sieci ?

Można coś więcej, w tym czasie lewactwo dopiero stawiało pierwsze kroki.

Pierwsze słyszę by ów ksiądz był lewakiem To że byli uczestnikami komuny paryskiej nie znaczy jeszcze że byli lewakami, Paryż w tym czasie był okupowany przez wrogich Polakom Niemców i to przeciw nim walczyli obaj panowie.

Wygrany turniej ping-pongowy w szkole średniej 2 razy pod rząd(oba 1 czerwca). Ale konkurencja była słaba.

Co stało na przeszkodzie ? Przecież to najlepsza możliwa opcja.

Z tym koniem to chyba ja byka strzeliłem. Źródla bym poprosił. Nie ma żadnych przesłanek by sądzić że bitwa kłuszyńska czy kircholmska skończyły się rzezią już na polu walki. Wiemy że w obu przypadkach doszło do długiego pościgu. Co więcej straty polskie pod Kircholmem wyniosły 79 zabitych i 200 rannych, pod Kłuszynem 80 zabitych i 100 ciężko rannych jeźdźców, do tego nieco Kozaków zaporoskich(konnych) i piechurów ,padło także koło 230 koni Armia polska pod Kłuszynem to 2500 jeźdźców, 400 Zaporożców, 200 pieszych. Pod Kircholmem miało być 2500 jazdy i 1000 piechoty. Co więcej pod Kłuszynem nasi gros strat ponieśli w walce z zachodnioeuropejskimi kirasjerami i pikinierami chroniącymi się za płotem, nasi zaś położyli ich na placu 100 lub 200, resztę(500-600 a może i 1000 z czeladzią) w pościgu. I gdzie tu rzeź w walce ?